Początki Final Fantasy X-2
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
Jutsu

Kapitan z nowego świata

Licznik postów: 518

Jutsu, 19-11-2008, 22:51
Z początku przerwałem X i zagrałem w tę częśc. Jednak wróciłem do X przerwa na poznanie Final Fantasy XII (odepchnęła jak kula armatnia) I najpierw postanowiłem skończyć Xi X-2.
Od razu widać, że nie jest to kolejna część tylko dodatek. Ale to nic nie zmienia, bowiem można, cieszyć się tą grą równie dobrze jak nową częścią. W dodatku mamy znane lokacje postacie. Wydaje się ,że grafika w tej części jest jakby „cukierkowa” + klimatyzna muzyczka. (ale bez rewelacji) teraz gramy tylko trzema postaciami. Walki są trochę bardziej dynamiczne (kilka osób może atakować naraz). Gra podzielona jest na misje i samo ich wykonywanie było bardzo przyjemne.(Przynajmniej mi się podobało)Dużo kwestii nie do końca rozumiałem (nawijanie dziadka sami wiecie, którego to już przechodziło wszelkie pojęcie) chciało się zapauzować sprawdzić w słowniku. Ale nie. 100% Chciałem mieć to wyciągnąłem wniosek, że nawet pause kliknąć nie wolno. Pomimo tego, iż słowo w słowo szedłem z opisem, aby te 100% osiągnąć (ah dla dodatkowej sceny wszystko) to i tak się nie udało. Wreszcie za 3 razem stukło. To było oczywiste, czemu za trzecim. Bo jak większości udało się za drugim. Ale jak się ma Cat Nipy dwa to, czemu by nie isć po trzeci? Tak, więc zapomniałem o XII zupełnie w ogóle mi się nie śpieszyło. Taka część, gdy grasz samymi dziewczynami też jest fajna.
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź