Champa z wuwuzelą xD Kocham ten humor

Z tą Mafubą to dzisiaj pojechali po bandzie, pierw Roshi używa jej zdecydowanie za dużo, a później Frost przechwytuje technikę, i bez problemu zamyka Vegete, to co się momentami w tym arcu odgrywa to kompletna żenada. 
Czekam na Hit vs Vegeta, Goku vs Jiren, i może o ile będzie Gohan vs Toppo, bo raczej nic innego mnie nie zaciekawi na tym turnieju. Jak dotąd takie 3+/10

No trudno sie  ta toba Dejo nei zgodzic. Poza Brolym, walkami C17 i walka Goku z Hitem przeciw temu kotu, co wyglada jak Berus to nie bylo tam zadnych dobrych walk, ani jakichs ciekawych XD. Ten turniej to jeden wielki absurd , trzeba liczyc, ze manga bedzie calkowicie inna. W ogole Roshi ratujacy Vegete , smiesznie;p

Mysle, ze mozna juz  stwierdzic, ze GT jest zdecydowanie lepsze od anime super. Jeden dobry arc z Blackiem to za malo.

Cytat:W ogole Roshi ratujacy Vegete , smiesznie;p

Ta, i jeszcze ich gadka na koniec odcinka, w stylu pokemonów Najgorsze, że ta końcowa "pokemonowa" scena jest praktycznie w każdym odcinku. Nie że ja coś mam do Poksów. do tego anime zakończenie, w którym bohaterowie żegnają się przy zachodzącym słońcu pasuje, ale do DBS (zwłaszcza podczas Turnieju Mocy) zdecydowanie nie, Naprawdę Toei mogłoby chociaż z tym przyhamować, bo to momentami już nawet nie jest shonen, a zwykła bajka dla przedszkolaków.

GT to tylko Giro i smoki i tyle dobrego.
najbardziej mnie boli w tym turnieju ze masa zawodnikow to taki chłam, 
Co do 2 zawodnikow ktorych nie widac, tu bedzie niedlugo coś z tym, ktos z nas sie poswieci ale 2 wszechswiat padnie.
A manga? widzialem ten nowym chapter i jezu <3 bogowie atakuja beerusa i jezu swietnie to wyglada <3

Mysle, ze mozna juz  stwierdzic, ze GT jest zdecydowanie lepsze od anime super.

xD Serio? Dawno nie słyszałem, żeby ktoś powiedział coś tak absurdalnego. Gt to taki chłam, że pozwolę sobie nie wdawać się w dalszą dyskusję.
Pozdro

  
No wiesz, jakie by Gt nie bylo, to ogladalo sie 100 razy lepiej niz obecny turniej.  Gt dopiero od babyego lepiej sie ogladalo. Tez tam bylo duzo dziwnych rzeczy jak w super, ale chociaz poziomy mocy sie kupy trzymaly.

Tutaj w  anime super robia juz co chca. Wzmacniaja roshiego do poziomu super saiyana. Walki sa dretwe i  nie wzbudzaja zadnych emocji. Mafuba mozna spamowac i kazdego pieczetowac. Dzisiejszy odcinek moze i w miare ladnei wygladal, ale byl glupi. Co to w ogole jest , ze Vegeta wyzywa robota a ten sam poddaje sie bez walki i daje sie wyrzucic. Poziomy mocy w ogole wywrócone do gory nogami bo tak. Glupotami ta seria w anime przebija wojne w naruto ;p. GT wzbudzalo chociaz jakies emocje, tutaj jest nudno jak cholera.  Gdyby skonczylo sie na blacku nie powiedzialbym tak, ale ze anime dalej trwa i  tyle glupot namnożyło sie  w serii, ze moja opinia sie zmienila  i obecnie GT>> anime db super;p. 

a nowy rozdzial faktycznie zapowiada sie swietnie ;p.

Dragon Ball Super 28 (VIZ)

Huh, jest już najnowszy rozdział DBS od viz. Muszę przyznać zacny materiał,  epicko wypadł w tym rozdziale Bills sam przeciw Bogom Zniszczenia po prostu miodzio.
Future Trunks arc podobał mi się zarówno w anime jak i w mandze, chociaż przytłaczającą moc Vegetto dużo lepiej ukazała manga. Ale honor turnieju mocy może uratować już tylko manga i na razie dobrze jej to wychodzi, zobaczymy jak będzie dalej. Daje mocne 7/10 narmalnie byłoby 8+/10 ale to dopiero drugi rozdział więc trzeba zachowac spokój xD

Powiem, ze jestem dosc spokojny o ten arc w mandze. Mozna sie teraz dowiedziec wiecej o bogach zniszczenia i zobaczyc ich w akcji . LEpsze rozwiazanie niz walki uniwersum 7 z innym.  Jesli Toyotaro pominie dzieciaki a da roshiego i frieze, to ma u mnie b. duzy minus.

No dzisiaj to juz byl szczyt wszystkiego. Frieza zakolegowal sie z Gohanem Xd. Jakos w ogole nie da sie lubic postaci Friezy tutaj. On ciagle tylko sie chwali, jaki to nie jest super. Jego znecanie sie nad slabszymi tez jest slabe. Po co mu to, kiedy ma tyle innych ciekawszych przeciwniko jak Toppo czy Jiren. Akcja z Frostem byla beznadziejna. Zamiast od razu zlikwidowac FRosta, to Frieza oczywiscie znow musial przynudzac swoim gadaniem a pozniej powalczyc z Gohanme nie wiadomo w jakim celu.

Gdybym miał oceniać całość to powiedziałbym że było słabo, bo nie tego oczekuje od godzinnego odcinka DB co dostałem, za mało soczystej akcji za dużo pitolenia. Jednak te kilka soczystych minut Goku w nowej formie... ah człowiek się normalnie jara jak dziecko na widok lizaka. Jednak z sentymentem nie da się wygrać, co bym o DB nie pisał to w takich właśnie chwilach utwierdzam się w przekonaniu, że warto oglądać Super



Po prostu kozak 

Nie widziałem jeszcze najnowszego odcinka, ale wątpię by zmienił on moje zdanie jakoś drastycznie. Ten turniej to wielki zawód, całość jest poprowadzona jakby odbywał się na jakieś planecie, nie arenie. Każdy odcinek wygląda jakby odbywał się na osobnej instancji, walczy z 5 osób, a cała reszta nie istnieje. Zawodnicy zachowują się jakby nagrodą był puchar sołtysa, nie przetrwanie swojego wszechświata, Goku który nie może się zdecydować czy wchodzi w SSJ czy nie, Goku który uczy przeciwników jak wejść w SSJ2, cała arena czeka aż babki się przetransformują i są źli na to, że C17 im w tym przeszkadza.

Czy warto oglądać DBS? Słyszałem, że ostatnio poziom ostro wzrósł.

Czy warto oglądać DBS? Słyszałem, że ostatnio poziom ostro wzrósł.

To źle słyszałeś xD No chyba ze chodzi Ci o stronę wizualną, ta rzeczywiście jest od dłuższego czasu całkiem niezła. Jednak jeżeli chodzi o sam turniej mocy to poza pojedynczymi ciekawymi akcjami jest bardzo słabo.

Obejrzyj sobie ostatnie 2 odcinki (no, pierwsze 5-10 minut można olać), czyli całą walkę z Jirenem. Dobrze im to wyszło, poczułem się dzieckiem znowu xD

Z czystej ciekawości sprawdziłem o co chodzi z Ultra Instinct bo sporo o tym słyszałem i muszę przyznać, że jest to dużo ciekawsze od super sayiana, które zresztą od ssj1 (tak, ssj1) nie robią takiego wrażenia. Wyższe poziomy sayiana tylko zwiększają statystyki, natomiast UI daje też parę skilli. Pod względem designu i  konceptu, przypomina mi to Avatar State z Avatara. To dobrze.