Ostatnio gdzieś przeczytałem, że wszelkie roszczenia o odszkodowania itp związane ze stratami z czasów II WŚ zdjęli z polskich barków amerykanie. Podobno kiedyś za opłatą iluśtam szekli podpisaliśmy z amerykańcami taki papierek, że jak ktoś będzie chciał od polaków odszkodowanie to amerykańcy je zapłacą. Nie wiem ile w tym prawdy bo nie sprawdzałem, ale jeśli na prawdę tak jest to wszyscy mogą nas w dupcie cmoknąć ;d Obama zabuli xd
Xionc, dlatego też bardzo się martwię o to że by nasi politycy nie spaprali tej sprawy. Bo jak przegrają to przegramy podwójnie, raz że zabrane złoto mogłoby się przydać naszemu krajowi i dwa że Polaczki są tak głupie że pozwalają okradać swoje państwo, co ucierpi na naszym wizerunku.
Może faktycznie że III Rzesza mogła okraść Związek Radziecki, chociaż nie wiem jakie to były duże straty. Na wojnie każdy każdego okradał, tylko z nas okradli najwięcej.