Różne firmy próbują (znowu) swoich sił w VR. Sony będzie miał Playstation VR, na PC będą Oculusy, okularki od HTC i Valve, oraz inne wynalazki od mniejszych firm. Tylko czy na razie inwestycja w VR nie będzie pieśnią przyszłości? Po pierwsze - cena, normalne zestawy mają kosztować przynajmniej 1500 zł, a do tanich zestawów za 200 zł w których używa się telefonów trzeba dodać telefon z ekranem o rozdzielczości przynajmniej 1080p, czyli praktycznie wyjdzie na to samo. Po drugie - wydajność, do VR niezbędne minimum to 1080p oraz uberstabilne 60 FPS bez jakichkolwiek mikro przycięć(co chwilowo wyłącza SLI/CF z gry), a Oculus będzie potrzebował 1200p i 90 FPS, czyli bez Titana X i mocno kręconych i7 nie ma co podchodzić do gier AAA, a i tak pewnie powyżej Skyrima się nie będzie dało zagrać bezproblemowo. Na PS4 jest jeszcze gorzej, bo ta konsola już teraz ma problemy ze stabilnymi 60 FPS w grach AAA. Sony będzie dodawało jakąś przystawkę która prawdopodobnie będzie odpowiedzialna za interpolowanie klatek która ma neutralizować problem. Jednakże naprawiając jedno tworzy to kolejne problemy; po pierwsze - wzrost ceny zestawu co może doprowadzić, że będą znowu tracić na każdym egzemplarzu jeśli nie podniosą ceny, po drugie interpolacja klatek będzie wywoływała input laga. Bez obcięcia grafiki też się nie obędzie. Chwilowo widzę zastosowanie VR w najróżniejszych interaktywnych atrakcjach i różnych symulacjach w których będzie to się sprawdzać lepiej od monitorów.
~Czyżby pierwszy temat w 2016 roku?

Póki co o rewolucji nie ma tutaj mowy. Oculusy wg mnie skończą jak kinecty czy wii, jako zabawki dla fanów gadżetów, z kilkoma produkcjami stworzonymi wyłącznie pod to urządzenie i nic poza tym. Kupować to będą spragnieni wrażeń hipsterzy i niedzielni gracze, a moda na to szybko zaniknie. Cena oraz wymagania sprzętowe skutecznie zabiją to urządzenie, bo bądźmy szczerzy jest to zabawka, która prawdziwym graczom nie jest do niczego potrzebna. Nie wyobrażam sobie jak to urządzenie miałoby mi zastąpić monitor/tv do grania w np. ulubioną grę nie będącą First person shooterem

Chyba że za 5-10 lat będzie to jak w Sword Art Online, że położysz się wygodnie na wyrku i przeniesiesz do świata MMORPG - nie ukrywam, sam bym chętnie się przykuł wtedy do wyra na kilka długich godzin. Póki co raczej będzie tak jak mówi Sturmir, no i na nasze polskie warunki to naprawdę droga zabawka.

IMO zanim Oculusy już się na tyle rozkręcą, by być zabawką dla większości, to powstanie inna, lepsza technologia ;d.

Moim zdaniem ten sprzęt jest bez sensu, wystarczy na razie zwykły ekran. Jedynie co oczekuję to opcja FullDive, tak samo jak w SAO. Jak wiadomo na ludzkie możliwości, to trochę za wysoki poziom. Wracając do tematu, cena tego przedmiotu faktycznie przeraża. Wolałbym już kupić normalny komputer, no bo 3 i pół koła - to jednak dosyć sporo. Ale co tam z kosztownością, rzucając okiem na tą "zabawkę", wydaje mi się, że może przeszkadzać w grach akcji. Tak sądzę, ponieważ mam dziwne wrażenie jakby zmniejszała ono pole widzenia. Produkt niestety nie odpowiada mojej osobie, pozostaje tylko czekać na lepszą technologię.
Pozdrawiam HallexPL

Jeżeli te okulary zapewniałyby naprawdę rewolucje, posiadały ogromną bibliotekę gier i filmów i byłyby do 200 zł dostępne w biedronce, to może bym się skusił.

To nawet myszka potrafi kosztować zdrowo ponad 200 zł a, co dopiero oculus. Więc nie ma opcji by okulary kosztowały mniej niż 1000 zł. Co i tak patrząc na zachodnie zarobki jest małą kwotą, a żaden zagraniczny koncert nie robi sprzętu pod zarobki Polskie.

Sony ma ciekawe i rozbudowane plany odnośnie tego sprzętu, więc nie chcę na razie niczego wróżyć, a prawdziwe możliwości PS VR będą pewnie możliwe do oceny po premierze dedykowanej gry od Cryteka.

Blek, co z tego, że mają plany skoro samej konsoli mocy brak?

Sam napisałeś, że wyjdzie przystawka. Cena będzie wysoka, ale prawdę mówiąc - od początku było wiadomo, że nie będzie to tania zabawa. Jak jesteś biedakiem, to jest to twoja wina (ja nim jestem, więc obserwuję sprawę tylko z dystansu jako fan Sony), a nie samej technologii. Na Playstation Experience pokazano fajne tytuły i nie były one jakoś szczególnie zaawansowane technologiczne, więc jeśli polityka Sony względem wypuszczania nowych tytułów będzie bardziej zawzięta niż w przypadku Move'a czy Vity, to myślę, że taka forma wykorzystania gogli się sprawdzi i dobrze się sprzeda. To jest najważniejszy krok. Ludzie muszą w ogóle pojąć istnienie takiego sprzętu, by przy debiucie przyszłej generacji można sprzedawać masowe ilości gogli przy nieco korzystniejszych warunkach cenowych. Jasne, może się to nie udać (tak jak Kinect w XO). Wszystko zależy od polityki wydawniczej. Amerykańców stać.

Początek VR na PC będzie mocno bolesny. Oculus w przedsprzedaży kosztował 700 euro + przesyłka, HTC Vive kosztuje bagatela 800 $. Albo ktoś sądzi, że znajdzie się dużo frajerów którzy kupią gogle ze tę cenę, albo to jest na prawdę aż tak droga zabawka co skończy nie najlepiej w tej generacji.
Poznaliśmy cenę oraz oficjalną specyfikację PS VR. Wychodzi na to, że będzie to drogi odpowiednik Samsung Gear za 400 dolców. Jeden ekran FullHD to trochę bieda i wersja minimum. Do tego jeśli ktoś nie ma PS Camery i Move to musi je dokupić.

https://www.youtube.com/watch?v=KTkvNTMHSfY A ludzie chcą, żeby VR sprawdzało się na konsolach, skoro nawet najwydajniejsza karta na rynku wciąż nie potrafi utrzymać stałych 90 FPS w grze, nie bieda tech demie. Trzeba poczekać na GTX 1080Ti.