Wielu fanów DBZ uważa, że ich ulubione anime ma najlepsze walki oraz, najlepsze moce oraz jest najbardziej epickie. Ja się z tym nie zgadzam. Walki w DBZ średnio mi się podobają:
- Każda walka wygląda praktycznie tak samo
- Każda postać walczy w prawie taki sam sposób
- Moce ograniczają się do strzelanie różnokolorowymi kulami i promieniami energii. Raz na Ruski rok, pojawia się postać z jakąś inną moc.
- Walki trwają straaaaaaaasznie długo (Walka Goku z Friezą trwała aż 19 odcinków!!!!)
Jakie anime moim zdaniem mają lepsze walki? Oto kilka z nich:
JoJo's Bizarre Adventure:
Na początku był hamon który można było wykorzystać w przeróżny sposób (coś jak kiedyś ki...) np.: Joseph kiedyś zrobił z włosów barierę nasyconą hamonem, bąbelkowe techniki Ceasara. Później przyszły standy i pozamiatały: z kilkoma wyjątkami, każdy stand ma inną moc: zaczynając od standów z super siłą i szybkością, kończąc na dziwacznych (hehe) jak coś takiego
http://jojo.wikia.com/wiki/Tubular_Bells Warto zaznaczyć, że walki w JoJo nie ograniczają się po lania po gębach (chociaż jest tego strasznie dużo), i polegają na walką na to kto jest mądrzejszy i sprytniejszy. Nawet człowiek ze słabym standem, może zrobić z niego duży pożytek (np.: ten koleś z The Lock)
Hajime no Ippo:
Pomimo tego, że jest to seria o boksie, to walki i tak są o wiele róznorodniejsze od tych w DBZ: każdy bokser walczy w inny sposób - główny bohater stawia na siłę, ktoś inny stawia na szybkość, a ktoś jeszcze inny, na specjalną technikę. Główny bohater, prawie zawsze musi ruszyć głową, żeby rozpracować przeciwnika (nie to co w DBZ...). Walki w tej serii mają lepszą horeografię od tych w DBZ, są ciekawsze oraz trzymają w napięciu.
Naruto:
Wiem, wiem, Naruto jest obecnie wyśmiewane, ale jeszcze kilka lat temu, było naprawdę przyzwoite.
Niedość że każda postać ma własną, unikatową moc, to jeszcze horeografia walk...po prostu cudo! Patrzcie na to -
https://www.youtube.com/watch?v=7JFnOOfrMZY amv bo YouTube. Szybka, dynamiczna walka. Killer Bee walczy w niesamowity sposób.