Co cię najbardziej odrzuca w fanfikach?
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
Vampircia

Legendarny pierwszy oficer

Licznik postów: 1,499

Vampircia, 15-01-2009, 20:05
Pomyślałam, że w dziale z fanfikami fajnie byłoby też mieć trochę tematów nie będących samymi fanfikami. Takich tematów, w których możnaby pogadać o różnych rzeczach związanych z twórczością fanów. Na pierwszy rzut idą cechy, które nas w fikach denerwują. Wypisałam te, które są najczęstsze.

Niekanoniczność
- czyli brak zgodności z tym, co przedstawia nam dana seria, np. bohaterowie zachowujący się kompletnie inaczej, odmienny klimat, wątki, których w życiu nie uświadczyłoby się w oryginale.

Marysuizm - umieszczanie w fiku Mary Sue, czyli głównej postaci kobiecej, wymyślonej przez autorkę, często przeidealizowanej i stanowiącej pewnego rodzaju "wyżycie się" autorki.

Paskudny styl i liczne błędy - tu chyba wiadomo o co chodzi?

Brak oryginalności
- czyli wykorzystywanie utartych schematów, zazwyczaj nieudolnie (bo niekiedy ze schematów da się zrobić arcydzieło).

Wtrącenia odautorskie - rzecz, której na razie jeszcze na tym forum nie zaobserwowałam, ale w niektórych fikach to istna plaga. Liczne, wkurzające komentarze autora/autorki, pojawiające się ni z gruszki, ni z pietruszki w środku tekstu i psujące klimat, łącznie z durnymi emotkami i innym szajsem, na który nie ma miejsca w fikach.

Skrajny minimalizm - sytuacja, w której autor/autorka jest zbyt leniwy, żeby coś opisać lub ciekawie przedstawić, przez co fanfik jest makabrycznie krótki.

Wodolejstwo - przeciwieństwo minimalizmu, sytuacja, w której autor/autorka ciagnie długie wywody, które tak naprawdę nic nie wnoszą i nie mają sensu.

Inne - wszystko, co nie zostało wcześniej wspomniane. Jeśli ktoś wybiera tę opcję, to proszę sprecyzować, co ma na myśli.

Można wybrać dwie opcje.
Najuch

Imperator

Licznik postów: 2,656

Najuch, 15-01-2009, 21:12
Dwie opcje... aleś mi dała zadanie...

No ale w końcu wybrałem. Po pierwsze błędy, bo jak to leży leży fanfik nieważne jak fajny i z jak ciekawą historią. Po drugie zdecydowałem się na wtrącenia odautorskie. Dlaczego? No cóż, fanfik to fanfik i ma mieć zasady takie jak tekst literacki.
Można całość napisać w duchu jakby swojej własnej opowieści wrzucając sporo drobnych wtrąceń (jak na przykład w "100 latach samotności"), ale emotki i reszta sprawiają, że tekst nie jest fikiem.
Czegoś takiego się nie da czytać!
Vampircia

Legendarny pierwszy oficer

Licznik postów: 1,499

Vampircia, 15-01-2009, 22:40
No popatrz, ja zagłosowałam na to samo :zdziwko: Wkurza mnie też skrajny minimalizm. Jeśli komuś się nie chce, to nie rozumiem po co w ogóle pisze.
Najuch

Imperator

Licznik postów: 2,656

Najuch, 15-01-2009, 22:47
Wolę skrajny minimalizm, niż książkowy marysuizm. W ogóle wszystko mnie wkurza z tego co wymieniłaś oprócz niekanoniczności
BlackKuma

Król piratów

Licznik postów: 3,505

BlackKuma, 15-01-2009, 22:59
Najuch napisał(a):W ogóle wszystko mnie wkurza z tego co wymieniłaś oprócz niekanoniczności
Mnie tak samo Big Grin W sumie nie wiem co wybrać, bo tutaj 2 opcje to za mało ;D
RedHatMeg

Piracki oficer

Licznik postów: 661

RedHatMeg, 15-01-2009, 23:18
Wzięłam paskudny styl i brak oryginalności. Jak ktoś ma za wiele literówek, a do tego któryś raz z kolei pojawia się jakis durny wątek w stylu: "nieprzytomna dziewczyna, którą ścigaja zbóje" to można się zabić.
W ogóle niech ktoś spróbuje napisac fanfika, w którym OC tworzy własną załogę, bo tego jeszcze nie widziałam.
Najuch

Imperator

Licznik postów: 2,656

Najuch, 15-01-2009, 23:24
Cytat:W ogóle niech ktoś spróbuje napisac fanfika, w którym OC tworzy własną załogę, bo tego jeszcze nie widziałam.

To już nie będzie fanfik, tylko opowiadanie historie w świecie OP. Podobnie jak z innymi popularnymi dziełami jak Star Wars gdzie również masz historie przygód jakichś OC.

Dotychczas na naszej stronie pojawiła się taka rzecz, a mianowicie przygody młodego Marine, który staje się piratem i zaczyna szukać załogi. Fanfik autorstwa Karaweri pt. "W poszukiwaniu marzeń". Mamy jednak tylko prologSmile
Vampircia

Legendarny pierwszy oficer

Licznik postów: 1,499

Vampircia, 15-01-2009, 23:42
RedHatMeg napisał(a):W ogóle niech ktoś spróbuje napisac fanfika, w którym OC tworzy własną załogę, bo tego jeszcze nie widziałam.
Zacznij czytać fiki na fanfiction.net Wink
RedHatMeg

Piracki oficer

Licznik postów: 661

RedHatMeg, 16-01-2009, 14:00
Najuch napisał(a):Dotychczas na naszej stronie pojawiła się taka rzecz, a mianowicie przygody młodego Marine, który staje się piratem i zaczyna szukać załogi. Fanfik autorstwa Karaweri pt. "W poszukiwaniu marzeń". Mamy jednak tylko prologSmile
Właśnie przeczytałam. To jeszcze jest czasami straszne, kiedy komuś nagle konczą sie pomysły i nie jest w stanie ciagnąć fika dalej.
Najuch

Imperator

Licznik postów: 2,656

Najuch, 16-01-2009, 14:50
Może po prostu autorowi/autorce się nie chciało?Smile To mnie też wkurza strasznie - 100 prologów na stronie, dwa pełne dzieła.
Komimasa

Pierwszy oficer

Licznik postów: 993

Komimasa, 16-01-2009, 16:53
Co mnie wkurza o kurka sorka za mój nie profesjonalizm.

Więc tak jak mi się dziwkę z Nami robi to nie tyle wkurza co mnie odrzuca. Gram tą postacią w nie jednej grze lubię ją i nie bardzo coś takiego lubię, sorka. O Luffym nie wspomnę bo to już faktycznie moja postać i stoczyłem nim nie jeden pojedynek.
Samo przedstawianie tego czego w serii nie ma, zależy co, ale raczej na +.

Marisue czy jakoś tak, hmm samo robienie głównego bohatera jak Ichigo co wysrał bankai i nagle maska i niby nic a wszyscy się z nim liczą to już mnie irytuje. A czy to mężczyzna czy kobieta to już nie gra roli. Dlatego lubię Naruto, i OP, są główni ale jest masa od nich silniejszych i przyćmiewających ich zasługi :hyhy: Ogólnie nie lubię takiej akcji, że ktoś jest niepokonany i nagle już bliski śmierci jakiś power się pojawia i zwycięstwo. A you you hakusho to rządzi pod tym względem więc po 30 którymś sobie darowałem.

Najważniejsze nienawidzę nieuzasadnionych z kosmosu wziętych miłostek. I jeszcze jak są przesadnie ukazywane( może dlatego ze sam nie ma dziewczyny no mniejsza o genezę) O akcji typu harem to tez nie bardzo, choć zależy jak pociągnięte.

Co tam jeszcze błędy, hmm no chyba jak wyszukiwarka odkreśla to nie zaszkodzi poprawić, mocno odstrasza. Wczoraj swoje czytałem po wysłaniu do Vampirci swojej pracy co już kilka razy przeczytałem i mnie powaliło jak ".." czy "będzie" czy inne tego typu odrzucają niemożliwie, dużo nie było ale jakby ktoś miał fika usłanego takimi błędami od metra to sorka ale nie czytałbym.

Co jeszcze.
Brak oryginalności, w sumie trochę też. Lubię nowe pomysły, fabułę, coś zaskakującego, coś czego się nie spodziewam, itp więc te ficlety czy jakoś tak odpadają.

wtrącenia, hmm pewnie burzą całość, ale czasem fajnie by było sobie na kilka pozwolić. Niemniej fakt psują odbiór, nastrój i co się da.

Minimalizm, o i tym np odrzucił mnie fik Diedż'a. Nie dość, ze małe to jeszcze zupełnie nie wiedziałem co i jak gdzie no, zero orientu w sytuacji. Cała pierwsza część co notabene chyba 1 stronę wyniosło to opis uczuć, a jak minęło 15 czy 20 lat wpierw powinien nieco nakreślić wydarzenia, a nie tak pójść na łatwiznę... Do tego zupełne ominięcie innych członków załogi... Nagle pojawił się gdzie za drzewem Shanks nie no można było to lepiej przedstawić... Tu zdecydowanie był minimalizm. A już na pewno w tych 2 pierwszych częściach. Trzeciej nie czytałem bo tamte wystarczająco mnie zniechęciły, wystawiłem komentarze.

Wodolejstwo, to chyba jaBig GrinBig Grin Zależy jakie. Ja jak coś robię to ze tak powiem nie bez przyczyny, sorka za takie odnoszenie się do swojego ale np:

Jak Opisałem ogród wokół rezydencji to było mi to potrzebne. Potem jest wtrącenie Sokoloego że chciałby tam z Nevis, w jednej z ych altanek. Bez wcześniejszego opisu to by było strasznie niejasne. I u mnie jest tak ze wszystkim. Krzesła to samo.
Nie wiem czy jest to wodolejstwo. Dobre wodolejstwo, uważam jest fajne ale musi być zasadne albo humorystyczne np.

Inne: Łączenie światów. Matko boska Caelion mi elfkę rąbnął do świata OP...
Np nie przeczytałem Alternatywki 1 bo było coś o kapsule czasu co właśnie mnie zdegustowało. Lubię jak postacie są w miarę możliwości odwzorowane takie jakimi są.

Inne: Przesadne opisy, Tolkien jest w tym mistrzem rany doszedłem chyba do 250 strony i basta. Wiem, że chodziło by dobrze sobie to wyobrazić ale tak szczegółowo nie musiał. Póki co w fikach chyba się z tym nie spotkałem,a le mało czytałem...

Inne: Niektóre elementy wciskane na siłę, brak chronologii wydarzeń w fiku jakiejś składni całej historii. Co znowuż było mam wrażenie u Diedż...Można zostawiać coś niewyjaśnionego, ale wiecie nie chodzi mi o coś takiego. Ale np jak nagle "z powietrza" dzieje się dużo rzeczy nieuzasadnionych i takich nieopisanych ( z lenistwa autora) to szkoda wtedy, ale to można przeboleć nie jet to już wielki błąd i problem.

Nie potrafię się zdecydować, chyba najbardziej dorabianie "gęby" znanym mi postaciom Tongue Choć minimalizm tez mnie irytuje i odrzuca.
yellovv

Nowicjusz

Licznik postów: 24

yellovv, 17-01-2009, 03:07
Niekanoniczność - nie cierpie tego kiedy czytam jakiegos fika gdzie Zoro ma mentalnosc playboya mam ochote wytropic ta osobe co to pisala ^^
Brak Orginalnosci- to chyba logiczne .
edit.
oczywiscie inne bledy tez mnie wkurzaja ale to te 2 wymienione powyzej doprowadzaja mnie do szalu
BlackKuma

Król piratów

Licznik postów: 3,505

BlackKuma, 19-01-2009, 22:14
yellovv napisał(a):Niekanoniczność - nie cierpie tego kiedy czytam jakiegos fika gdzie Zoro ma mentalnosc playboya mam ochote wytropic ta osobe co to pisala ^^
jak dla mnie to bardzo pozytywna cecha, bo masę nowych ciekawych rzeczy można do fika wnieść Smile
Vampircia

Legendarny pierwszy oficer

Licznik postów: 1,499

Vampircia, 19-01-2009, 22:22
Ale ta cecha, jak każda inna musi być uzasadniona, a jeśli autor zmienia postać charakter "bo tak", to wtedy fik woła o pomstę do nieba.
BlackKuma

Król piratów

Licznik postów: 3,505

BlackKuma, 19-01-2009, 22:25
Nie mówię tu o charakterze Wink Chodzi mi raczej o resztę, bo fakt jeżeli charakter zostanie zbytnio zmieniony to już nie to co powinno być.
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź