No to sobie poprzewidywaliśmy xd Może chociaż nie są prawdziwe.

OMG, praktycznie każde z moich przewidywań missnęło o włos xDDD

Allias słomków z BM przeciw Kaidou coraz bardziej prawdopodobny.

(22-11-2016, 12:20)naste K napisał(a): Allias słomków z BM przeciw Kaidou coraz bardziej prawdopodobny.

Niby dlaczego? W spoilerach właśnie mamy wskazówkę na totalne przeciwieństwo

Jeśli Spoilery okażą się prawdziwe, to...okej. 

"Big Mom says that she would have defeated Kaidou, Shanks and Whitebeard and become Pirate King if Lola had accepted the wedding."

Czy z tego wynika, że Lola ma zaaranżowane już jakieś małżeństwo z kimś, dzięki któremu BM zostanie Królem Piratów(jeśli dobrze rozumiem), brzmi to strasznie nieprawdopodobne(tym bardziej, że Whitebeard nie żyje dwa lata, chociaż może to być błąd w tłumaczeniu).

(22-11-2016, 14:19)Keisiak napisał(a): Czy z tego wynika, że Lola ma zaaranżowane już jakieś małżeństwo z kimś, dzięki któremu BM zostanie Królem Piratów(jeśli dobrze rozumiem), brzmi to strasznie nieprawdopodobne(tym bardziej, że Whitebeard nie żyje dwa lata, chociaż może to być błąd w tłumaczeniu).

Co w tym ejst nieprawdopodobnego? Lola uciekła z domu ponad 2 lata temu Słomkowi spotkali ją na TB już po jej ucieczce sprzed ołtarza

Ale też się zastanawiam z kim miałaby się ożenić, żeby osiągnąć takie wpływy... Na myśl przychodzi mi tylko ktoś z Tenryubitto, ale to raczej niemożliwe...

Zalatuje grubo fejkiem, jak napisał Keisiak WB dawno wącha kwiatki od spodu.

Trzeba za to przyznać, że mama jest cwana wydaje córki za mąż co by pozyskiwać armie.
Na chwilę obecną stawiam że team Kaido rozwala team BM.

(22-11-2016, 14:33)Hinczykbn napisał(a): Zalatuje grubo fejkiem, jak napisał Keisiak WB dawno wącha kwiatki od spodu.

Ale jedno nie szkodzi drugiemu - Lola uciekła na długo przed Time Skipem 2 lata temu, może nawet 3, a wtedy WB żył i trzymał się jeszcze całkiem całkiem, nawet miał zachowaną twarz (hehe Robin_mode), więc gdyby Lola powiedzmy te 3 lata temu nie skitrała się od zaślubin, to BM już wtedy by miała potęgę aby pokonać wszystkich ówczesnych Czwórwładców. Zauważ, że nie mówi nic o Czarnochlebym, więc po prostu nawiązuje do jakiejś sytuacji sprzed Time Skipa

@Ratlee Może tak być tak jaki napisałeś, tylko to by musiała być jakaś konkretnie gruba ryba.

Na chwilę obecną armia BM nie wygrała by z Kaido(sugeruje się Jackiem i Kaido), co do Shanksa za mało informacji(Jedyna wzmianka o sile jaką posiada to zatrzymanie Kaido przed wparowaniem na marineford[Nie wiadomo czy siłą czy przysługą], wejście na marineford i zakończenie wojny i wejście samemu na statek WB)
Natomiast team BB składa się z samych skórcybyków najbardziej podobnych do piratów w realu tylko o sile nic nie wiemy poza nagrodami sprzed x lat.
Sam BB dwa kozackie owoce, może być maszyną do zabijania.

Myślę, że Bm tak naprawdę nie jest zła, a tylko jej zła sława wykreowana przez jej ludzi stwarza takie pozory. 
W trakcie tego arca ktoś musi być antagonista. Mamy 3opcję. Pierwsza to BM i jej załoga. Drugą opcją to vismokowie i ich chęć ponownego władania na morzu. Trzcią opcją to Capone. Tutaj nie jestem pewny w jakie i z kim gra w karty, ale tego na pewno dowiemy sie w kolejnych rozdziałach, ponieważ akcją idzię jak szalona. 

Podczas wesela coś się na pewno odje*** xD, jestem tego pewny a cytat o bombie "Big Mom tells Luffy that she will open the legendary treasure box from Fishman Island (probably that bomb...) in Tea Party tomorrow." myślę, że spowoduje szał bm na podstawioną czarną owcę czy niefortunne wydarzenia typowanych przeze mnie ludzi*vismokowie lub capone*.

(22-11-2016, 15:49)Hinczykbn napisał(a): Na chwilę obecną armia BM nie wygrała by z Kaido(sugeruje się Jackiem i Kaido)

No nie wiem, BM posiada:
-Dostęp do zaawansowane technologii, która niedługo jeszcze się polepszy za sprawą Germy, ma też Caesara, więc to już overkill
-84 dzieci (-1 Lola póki co), które zapewne są silnymi wojownikami (-5 bo moga być za małe), z wariacją owoców, przydatnych w praktycznie każdych warunkach
-Niezliczone zastępy stworzeń i przedmiotów, w które może wkładac swoją duszę i które mogą dla niej walczyć (Szachowa Armia Barbarzyńców ponoć była osłbiona przez Vivre card, więc normalnie ma być silniejsza. Luffy jest MC mangi, więc nie dziwota że ją rozgromił ,ale pionki z Armii Kaido pewnie miałyby ciężko)
-3 słodkich oficerów, których siła zapewne jest porównywalna z siłą 3 kataklizmów Kaido. Wyższa nagroda Jacka wynika pewnie z tego, że jest on sadystycznym skurczybykiem, krzyżującym miasta w odpowiedzi na brak satysfakcjonujących informacji.
-Setkę wysp pod swoim władaniem
-Załogi piratów spowinowaconych małżeństwem.

Oczywiście dużo by zalezało pewnie od terenu na jakim by walczyli, ale ogólnie wydaje mi się, że Dzieci BM i ich owoce > Zoany załogi Kaido, głównie przez ich różnorodność i mnóstwo zastosowac w walce. Jesli spoilery są prawdziwe, to  Mont-d'Or może więzić ludzi w świecie książek, za to Brulee może więzić ich w świecie luster. Krakers pewnie by mógł budować praktycznie niezniszczalne klatki z herbatników, Opera jesli umie zastygnąć swoją śmietankę, to też pewnie mógłby ich unieruchamiać. Ma też moc wysuszania w jakiś sposób (nie wiem w jaki, tu przydałby się jakiś ekspert z chemii czy takie substancje mogą wysuszac w jakikolwiek sposób), a to tylko nieliczna część armii BM. Kaido podejrzewam, że ejst nazywany tak jak jest przez to, że skupuje Zoany. Oczywiście nie wiemy jakie póki co przewagi, lub ułomności posiadają userzy sztucznych owoców, ale armia Zoanów imo jest mniej wszechstronna od armii Paramecii.

(22-11-2016, 15:49)Hinczykbn napisał(a): Natomiast team BB składa się z samych skórcybyków najbardziej podobnych do piratów w realu tylko o sile nic nie wiemy poza nagrodami sprzed x lat.
Sam BB dwa kozackie owoce, może być maszyną do zabijania.

Teraz pewnie tych owocy ma juz więcej, podejrzewam, że załoganci też jakieś posiadają

(22-11-2016, 15:50)naste K napisał(a): Myślę, że Bm tak naprawdę nie jest zła, a tylko jej zła sława wykreowana przez jej ludzi stwarza takie pozory. 

Nie no zabicie syna wcale nie jest złe, wybijanie rodzin osób, które odrzucą zaproszenie na ślub też nie Sama powiedziała, że każdy człowiek ma kilkaset osób które chciałby zabić, to nie może wychodzić z ust normalnej kobity

(22-11-2016, 15:50)naste K napisał(a): W trakcie tego arca ktoś musi być antagonista. Mamy 3opcję. Pierwsza to BM i jej załoga. Drugą opcją to vismokowie i ich chęć ponownego władania na morzu.

No ja obstawiam Vinsmoke'ów jako pierwszych do odstrzału. Capone pewnie będzie próbował przejąć kontrolę w sytuacji jaka wyniknie, nie można go za to winić, ale też pewnie spieprzy, albo zostanie pokonany. Chociaż te deklaracje Luffy'ego o pokonaniu BM są coraz bardziej niepokojące. To już któryś raz z kolei jak mówi, że jej skopie tyłek.

(22-11-2016, 16:09)Ratlee napisał(a): -Dostęp do zaawansowane technologii, która niedługo jeszcze się polepszy za sprawą Germy, ma też Caesara, więc to już overkill

Wydaje mi się, że Germa chce mamuśke jakoś wyrolować - Dla Ceasara będzie to świetny sposób na ucieczkę  podpięcie się pod Germe. Lub gdyby konflikt nastąpił od razu pomoże Słomianym.

Armia BM w razie dużego kryzysu może się od niej odwrócić za przymusowe oddawanie duszy tym samym krótszego życia.
Owoce jakimi dysponuje mają faktycznie super różnorodność tylko teraz pytanie czy silne zoany + haki poradzą sobie z tym.
IMO Jack miał długą walke przez 7 dni non stop, walczył z tag teamem dwóch najsilniejszych minków którzy co 12h się wymieniali.
Nie przegrał tylko się wycofał ratować Mingo. Nie schwytali go w trakcie akcji ratunkowej, dostał Hita od olbrzyma słonia przeżył.

Krakers dostał bęcki po 11h walki z Luffim z supportem Nami od jednego Hita Słomka.
Jack>Krakers

Jeśli oboje byli najsłabsi z 3 oficerów to oficerowie Kaido>oficerowie BM.

Pozatym Kaido dostał mniej "czasu antenowego" niż BM - musi mieć jeszcze sporo do pokazania.
Stąd moje przypuszczenia, ale co będzie się okaże.

Tak czy siak w bliskim czasie mamy 2 Yonko i wmieszaliśmy się w konfilkt zarówno z BM jak i Kaido(pokonanie Doflamingo, pomoc minkom + Wano)
Akcja szybko idzie do przodu zapowiada się ciekawa batalia

(22-11-2016, 16:54)Hinczykbn napisał(a): Armia BM w razie dużego kryzysu może się od niej odwrócić za przymusowe oddawanie duszy tym samym krótszego życia.

To nie armia, tylko mieszkańcy. Wątpliwe, żeby jej dzieci też oddawały część duszy.

(22-11-2016, 16:54)Hinczykbn napisał(a): IMO Jack miał długą walke przez 7 dni non stop, walczył z tag teamem dwóch najsilniejszych minków którzy co 12h się wymieniali.

Nie znamy dokłądnej liczby jego załogantów. Przybył na Zou z malutką flotą, więc nic nie stało pewnie na przeszkodzie, żeby i oni się zmieniali. Z resztą manga mangą, ale wypróżniać się też trzeba. Rozumiem wstrzymać się na 1 godzin, ale nie na 7 dni xD

(22-11-2016, 16:54)Hinczykbn napisał(a): Nie przegrał tylko się wycofał ratować Mingo. Nie schwytali go w trakcie akcji ratunkowej, dostał Hita od olbrzyma słonia przeżył.

Nie wiemy jak wyglądała walka z fujim, Tsuru i Sengoku. Admirałowie potwierdzili jego śmierć, więc zapewne poszedł na dno, przez co wyglądało na to że zginął, ale jako, że jest Ryboludziem, poczekał na przybycie odsieczy i wtedy udał się na Zou raz jeszcze z nową załogą

(22-11-2016, 16:54)Hinczykbn napisał(a): Krakers dostał bęcki po 11h walki z Luffim z supportem Nami od jednego Hita Słomka.
Jack>Krakers

No tego bym na bank nie powiedział. 

(22-11-2016, 16:54)Hinczykbn napisał(a): Jeśli oboje byli najsłabsi z 3 oficerów to oficerowie Kaido>oficerowie BM.

A jesli Krakers był najsłabszy a Jack najmocniejszy? Takie gdybanie nic nam nie da, ale nie ma co się nastawiać, że któryś z Kataklizmów jest silniejszy od Któregoś ze Słodkich. Wszystko zależy od warunków w jakich walczą. JAck miał ze sobą armię i nie wygladało na to, żeby którykolwiek z Minków był jakoś niewiadomo jak silny, podczas gdy Krakers walczył z przyszłym Królem piratów i jego nawigatorem, który tak się składało miał destrukcyjną dla swojego przeciwnika siłę . Nie da się jednoznacznie porównac tych walk.

Mi też się wydaje, że Mamuśce chodziło o czasy przed TS. Być może była wtedy o włos od sojuszy z klanem samurajów, który zdradziłby im tajemnicę phoneglyphów.

Swoją drogą śmieszna nazwa phone-glyphy, tak jakby hieroglify, które...

(22-11-2016, 17:11)Odachi napisał(a): Mi też się wydaje, że Mamuśce chodziło o czasy przed TS. Być może była wtedy o włos od sojuszy z klanem samurajów, który zdradziłby im tajemnicę phoneglyphów.

Swoją drogą śmieszna nazwa phone-glyphy, tak jakby hieroglify, które...

Spoiler

mówią! Oda, znów to zrobiłeś!!!

LOL XD Serio dobre, w sumie, jesli mają przemówić na Raftel, to wszystko się ima kupy