One Piece - Rozdział 854
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
1 2 3 4
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
pell

Kapitan z paradise

Licznik postów: 336

pell, 03-02-2017, 08:25
(03-02-2017, 02:32)CCORD napisał(a): Nie zaakceptuję też nawrócenia, bo została pokazana jak psychopatka, która jest zdolna do wszystkiego.

No właśnie - to pozwala na twierdzenie, że będzie przeciw swojej mamie. Jednocześnie nie musi to wcale oznaczać, że ona będzie nagle przyjaciółką Słomianych - trzeba pamiętać, że wciąż nie wiadomo, co planuje Bege. W tym całym konflikcie może być trzecia strona. No i wciąż nie wyjaśniło się, czemu ona wspominała z nostalgią o Loli - być może zazdrości jej wolności.

Poza tym nawet powrót do Słomianych dałoby się jeszcze wybronić - wszak na razie nie zrobiła im złego.
Mrowlanin

Super świeżak

Licznik postów: 259

Mrowlanin, 03-02-2017, 11:56
Ja tam jestem za opcją że będzie ugoda miedzy Luffym a BM, dowie się co Luffy planuje i poprze go w zdegradowaniu Kaido ale za to co poczynił zabierze mu z 10 lat życia. Jak to się poukłada z Germą nie wiem. Finalizując Pudding pozostanie tą złą
CCORD

Gorosei

Wiek: 27
Licznik postów: 4,965

CCORD, 03-02-2017, 12:05
(03-02-2017, 11:56)Mrowlanin napisał(a): zabierze mu z 10 lat życia
Po tym Luffy będzie miał tylko tak z -50 lat życia Tongue
Ja mam tylko nadzieję, że Sanji nie wybaczy rodzinie i pokaże im ich miejsce. Nie lubię takich historii, w których ktoś zachowuje się jak totalny dupek, a rodzinka zachowuje się wobec niego nawet gorzej. Nie ma żadnych podstaw żeby im wybaczyć, więc będę zasmucony jeśli to zrobi.
 
Mrowlanin

Super świeżak

Licznik postów: 259

Mrowlanin, 03-02-2017, 13:23
Ale tu właśnie tak sie wszystko kreuje że Luffy nie bedzie żył długo i jak zostanie królem to potem postapi jak Roger, ja tak to widze Tongue
A co do Sanjiego on żywi tylko pozytywne uczucia do starszej siostry, a resztą gardzi lecz pewnie ich śmierci nie bedzie chcial
ARRRGH

Sogeking 2024

Licznik postów: 3,673

ARRRGH, 03-02-2017, 21:27
(02-02-2017, 23:05)chucky napisał(a): zyli główna broń Yonkou jest na poziomie zbliżonym do Frankiego? Prometeusz i Zeus stanowią ofensywę BM. To one zatapiają całe floty statków. W porównaniu to Prometeusz, najsilniejsze co BM posiada w swoim arsenale, jest Charizardem. Ona nie jest typowym fighterem. To tak jakby ktoś ukruszył miecz Mihawka. Tłumaczyłbyś, że to tylko miecz, a nie Mihawk więc nic się nie stało?

Ale jak możesz pisać czy BM jest typowym fighterem czy nie, skoro nigdy nie widzieliśmy jej w akcji? Big Grin tzn. mi też trudno sobie wyobrazić BM używającą soru, ale jednak nie mamy zielonego pojęcia jak walczy, a co dopiero co jest kluczowe w jej sile Smile skoro BM sobie ze swojej duszy robi bronie, to gdyby każda miała być tak potężna, że całkiem mocny pirat jakim jest Brook, który w dodatku jest ich kontrą, nie miałby szans ich nawet drasnąć, to BM właściwie mogła by solować marynarkę Tongue moim zdaniem właśnie idealnie zostało to rozegrane, bo gdyby Brook nie zrobiłby nic a nic, to moglibyśmy go uznać za bezwartościowego śmiecia, który nawet swojego owocu nie potrafił rozwinąć.
Kaioken

Kapitan z nowego świata

Wiek: 35
Licznik postów: 515

Kaioken, 04-02-2017, 15:48
Chapter okej, ale ogólnie mocno przejściowy. Niech Oda dają w końcu tą herbatkę, bo zaczyna mi grać na nerwach. Ile ten dzień może trwać? któryś z kolei tom już? Trochę nie miłe zagranie z strony Ody, kiedy wszyscy czekając na finał dostają po raz kolejny obraz jak to będzie strasznie na herbatce tym razem w wykonaniu Big Mom. Okej .. pojeliśmy Oda .. wystarczy. Plus za to, że Sanji w końcu oprzytomniał chyba, że to troll Ody, a to by było niewybaczalne, m.
Cytat:Dawaj Oda ten ślub nooooooooooooo
- widzę, że nie tylko ja w tym rozdziale odczułem, że Oda zaczyna to przeciągać. Może tom się kończy i Oda chce wystrwać do końca tomu, a ślub w next?
Cytat:no i najlepsze
a więc dostajemy ostatnie pięć rozdziałów i w każdym z nich Sanji wygląda zachowuje się jak rozgotowany budyń, smęci, godzi się z losem, pozuje na jakiegoś tragicznego Szekspirowskiego frajera, żeby nie wiedzieć co ze sobą zrobić aż tu nagle JEBS ~~BOOT TO THE HEAD~~  nakopał komukolwiek, trybiki wskoczyły na właściwe miejsce i Kuk wie już doskonale co robić

Healing through VIOLENCE
B R A V O  O D A
- przesadzasz .. Sanji się ogarnął, bo poznał prawdę o planie Big Mom i tyle .. usiadł sobie, przemyślał sprawę z kilkanaście minut i podjąć decyzje. Simple.
Cytat:Ja stawiam, że Pudding okaże się dobra i może wystrzeli w Big Mom
- po przemyśleniu sśdze, że dla Pudding może być już za późno. Samo postrzelenie Reiju mówi samo za siebie, m.
Bosmann

Piracki oficer

Wiek: 31
Licznik postów: 603
Miejscowość: Wrocław

Bosmann, 04-02-2017, 20:33
Jest duże prawdopodobieństwo, że ślub się nie odbędzie. Sanji kopnął Bobbina, więc ciężko by było tera wrócić bez konsekwencji.

Moim zdaniem Sanji po nakarmieniu Luffy'ego nakopie pozostałym braciom (albo i w drodze do niego), być może też ojcu (lub zrobi to Luffy). Lustra są we wnętrzach budynków, więc Luffy'ego i Sanji'ego zapewne Bropper i reszta nie namierzą i będą mieli czas działać. Potem uciekną z WCI, a BM się ostatecznie pozbędzie Germy. Bo w sumie po co mają wbijać na ślub, skoro z załogą BM nie wygrają (chyba że z pomocą Reiju), a zależy im tylko na ucieczce i wybiciu Germy.

Drugi prawdopodobny scenariusz to otrucie BM. Dziwne jeśli Oda dał jej moc wchłaniania trucizn tylko po to, żeby Luffy mógł zjeść mega truciznę, która zadziała śmiertelnie mimo jego odporności (nawet trujący gaz Caesara wdychał i nic). Jak dla mnie śmierdzi tu otruciem załogi BM. Szczególnie po tym jak Reiju dowiedziała się co Pudding i BM zamierzają.
Gdy BM będzie jadła tort, Reiju ma okazję ją otruć. Może spyta czy może nakładać Big Grin Może otruje na rozkaz ojca, ale raczej nic takiego nie knuje (chciał zabrać Pudding do siebie), chyba że się o wszystkim dowie.
Kłopot w tym, że uczta będzie pewnie po ceremonii wybicia VS. No chyba że się wybiją w ten sposób nawzajem.

Reiju pewnie ucieknie z SHP, mam wrażenie że również nr 4, bo wydaje się najbardziej spoko i trzymał się z Reiju. Tym bardziej po 4-tym kadrze: Klik widać, że Yonji nie wyzwolił żadnej mocy, do tego jest najsłabszy, więc może nie jest zmodyfikowany tak jak Sanji, co też ładnie układa się jeśli chodzi o kolejność w miocie - pierwsza dwójka mody, druga normalna.
[Obrazek: Luffyy.jpg]
Keisiak

Kapitan z nowego świata

Wiek: 28
Licznik postów: 416

Keisiak, 04-02-2017, 22:20
(04-02-2017, 20:33)Bosmann napisał(a): Reiju pewnie ucieknie z SHP, mam wrażenie że również nr 4, bo wydaje się najbardziej spoko i trzymał się z Reiju. Tym bardziej po 4-tym kadrze: Klik widać, że Yonji nie wyzwolił żadnej mocy, do tego jest najsłabszy, więc może nie jest zmodyfikowany tak jak Sanji, co też ładnie układa się jeśli chodzi o kolejność w miocie - pierwsza dwójka mody, druga normalna.

Gdyby Yonji nie był zmodyfikowany, byłby gnojony przez swoich braci i ojca. Nawet jeśli dręczyłby Sanjiego, aby przypodobać się braciom, to Judge nie zaakceptowałby go, gdyby nie był zmodyfikowany genetycznie.
Bosmann

Piracki oficer

Wiek: 31
Licznik postów: 603
Miejscowość: Wrocław

Bosmann, 04-02-2017, 22:36
Judge kierował się jedynie oceną doktorka - Sanji był słaby jak "zwykły człowiek", a Yonji odstawał od reszty, ale jeszcze dawał radę w testach = uznali go za poprawnie zmodyfikowanego. I właśnie sądzę, że nie chciał odstawać od grupy i dlatego wyśmiewał się z Sanji'ego (u dzieciaków to normalne).
[Obrazek: Luffyy.jpg]
Mrowlanin

Super świeżak

Licznik postów: 259

Mrowlanin, 04-02-2017, 23:50
Przed ślubem po na pewno i to zaraz wiadomo że Luffy i Sanji sie spotkają ponownie, i musimy się dowiedzieć co tam u Bege, Ceasara i moze u co u Pekomsa. Więc jeszcze miesiąc i się zacznie Smile 
Otrucie? Pudding dobra? nie wiem ale jestem przekonany że tutaj BM nie bedzie obalona ze swojej pozycji
krelek

Piracki wojownik

Licznik postów: 131

krelek, 04-02-2017, 23:51
Przecież modyfikacje na Yonjim się udały: ma on egzoszkielet, nie okazuje litości czy współczucia, jako dziecko miał siłę dorosłego. Po prostu chyba ma on nadludzką siłę, w każdym razie większą niż jego bracia, dlatego na tamtym kadrze nie widać żadnej mocy.
Mint Julep

Kapitan z nowego świata

Licznik postów: 448

Mint Julep, 05-02-2017, 00:14
(04-02-2017, 22:36)Bosmann napisał(a): Judge kierował się jedynie oceną doktorka - Sanji był słaby jak "zwykły człowiek", a Yonji odstawał od reszty, ale jeszcze dawał radę w testach = uznali go za poprawnie zmodyfikowanego. I właśnie sądzę, że nie chciał odstawać od grupy i dlatego wyśmiewał się z Sanji'ego (u dzieciaków to normalne).
Rozumiem twój sentyment do bohatera, z trójki braci wydaje się być najbardziej pocieszny przez swój comedy factor. Ale Rejiu i jemu życzyła śmierci, a mieszkając z nimi 23 lata pewnie by zauważyła gdyby był normalniejszy.
Bosmann

Piracki oficer

Wiek: 31
Licznik postów: 603
Miejscowość: Wrocław

Bosmann, 05-02-2017, 00:45
(04-02-2017, 23:50)Mrowlanin napisał(a): jestem przekonany że tutaj BM nie bedzie obalona ze swojej pozycji

Też mi się tak wydaje. Stawiam (no i chyba mam nadzieję), że Kaidou ją zmiażdży żeby odbić Caesara.
(04-02-2017, 23:51)krelek napisał(a): Po prostu chyba ma on nadludzką siłę, w każdym razie większą niż jego bracia

Wtedy byliby rozczarowująco słabi ;p. Poza tym - niby jest silniejszy, a schodzi na hita, za to Niji, słabszy, ale nic sobie nie robi z podobnego ciosu? Niee, raczej Yonji << Niji < /<< Ichiji.

(04-02-2017, 23:51)krelek napisał(a): jako dziecko miał siłę dorosłego

Zoro jak miał 9 lat kilkaset razy pod rząd podnosił w przysiadzie głaz 2x2m (jak Dragon brał jakieś rzeczy z Dojo gdy ratował wysypisko na wyspie Luffy'ego, było to pokazane), więc miał siłę nawet wielu dorosłych.
(04-02-2017, 23:51)krelek napisał(a): ma on egzoszkielet

Hm była wzmianka, że konkretnie Yonji go ma czy zmodyfikowane dzieci?
(04-02-2017, 23:51)krelek napisał(a): nie okazuje litości czy współczucia

Może mieć po prostu taki charakter.
(05-02-2017, 00:14)Mint Julep napisał(a): Ale Rejiu i jemu życzyła śmierci, a mieszkając z nimi 23 lata pewnie by zauważyła gdyby był normalniejszy.

W sumie racja, ale może uznała że taki łajdak nie może być normalny, a on po prostu jest zdemoralizowany jak te niektóre islamskie dzieci. Reiju zabijała bo musi, a on bo już to lubi hehe Wink

Jak co raczej stawiam, że Yonji okaże się wyprany z uczuć, ale taak se gdybam.
[Obrazek: Luffyy.jpg]
krelek

Piracki wojownik

Licznik postów: 131

krelek, 05-02-2017, 00:47
@Bosmann Miałem na myśli siłę fizyczną.
Tak ma on konkretnie egzoszkielet (dolny kadr)
Spoiler

[Obrazek: IXcr0zPQbOcwx4QH0UdgrjIg5mliHYCRSR5K1Y8k...438368.jpg]

Jak widać ich ciała dorównywały dorosłym nie tylko siłą, ale także szybkością.
Cytat:Poza tym - niby jest silniejszy, a schodzi na hita, za to Niji, słabszy, ale nic sobie nie robi z podobnego ciosu?
Szczerze nie wiadomo czy cios był podobny, bo walka (jeśli to tak można nazwać) poszła w off panel, ale wydaję mi się, że Yonji oberwał mocniej. Dostał w prawe ucho tak, że trzeba było mu wyprostować twarz prasą, a Niji sam sobie przestawił twarz. W tym momencie kończe gdybania, bo odszedłem od tematu i wkraczymy w strefę domysłów.
Bosmann

Piracki oficer

Wiek: 31
Licznik postów: 603
Miejscowość: Wrocław

Bosmann, 05-02-2017, 00:55
Ogólnie są tanki w OP albo bardziej przeciętne fiz. czy szybkie postacie, ale za to ciut słabsze (moim zdaniem najpraktyczniejsze), jak Luffy, etc., ale na ogół dość ścisle związana jest siła fizyczna z ogólną "siłą"/potencjałem bojowym przeciwnika czy wytrzymałością na ciosy. Więc wg. mnie niemożliwe, żeby Yonji schodził na pewnie randomowego hita, a był silniejszy fiz. od Niji'ego.
[Obrazek: Luffyy.jpg]
1 2 3 4
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź