One Piece - Rozdział 859
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
1 2 3 4
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
chucky

Admirał

Licznik postów: 2,727

chucky, 16-03-2017, 23:17
(16-03-2017, 23:02)Raven napisał(a): A Ojciec i dziadek Luffiego? Ojciec Ace'a; ojciec Usopp'a? Dużo było takich przypadków w świecie OP. Mógłbym powiedzieć, że dlatego, ale to jest i tak nieistotnie, ponieważ Big Mom to szczególny przypadek, to jest monstrum i tutaj szukałbym koneksji bardziej na podstawie Oars Jr. - Oars

No w zasadzie, to poza Luffym, Usoppem i Acem nie kojarzę innych przypadków. No jeszcze niektóre z dzieci BM i od biedy Germa, ale to w 4/5 to mutanty, a Sanji uczył się walczyć od Zeffa.
[Obrazek: tumblr_ojg7flg58r1tvlw71o1_500.gif]
Mattsuda

Pirat

Wiek: 27
Licznik postów: 38

Mattsuda, 16-03-2017, 23:29
Chapter informacyjny, to było do przewidzenia. 
Uważam, że plan nie wyjdzie, a przynajmniej nie w całości. Nie wydaje mi sie, by Big Mom była aż tak "słaba" by wyrzutnia rakiet z trucizną na nią podziałała. C'mon to przecież jest Yonkou, już pewnie nie raz ktoś próbował ją zabić i wetnę się, że nie raz ktoś znalazł jej inny słaby punkt, tylko po prostu się mu nie udało.

O wiele bardziej by mi się spodobało, gdyby wszystko było zrobione in cognito. Za pomocą CC można by zatruć tort tak, by ci, którzy go zatruli mogli spożyć antidotum przed jego zjedzeniem. Chociaż bardzo by mi się spodobało rozwiązanie niczym w Breaking Bad z Gusem i Cartelem (kto oglądał, ten wie), tylko problemem jest zbyt wielka ilość ludzi, którzy by zjedli tort. Wyobraźcie sobie, gdyby KAŻDY zjadł kawałek tortu a przeżyliby tylko Vinsmoke'owie, Bege'owie i Słomiani. A tak to większośc podziemnego światka by została zniwelowana. To by było coś, po raz pierwszy dostalibyśmy takie "logiczne" i "metodyczne" podejście do zniszczenia wroga. 

ALBO można by było otruć TYLKO kawałek Big Mom. Po zjedzeniu otworzyłaby Tamatebako, które by wybuchło i cała uwaga skupiłaby się właśnie na tym wybuchu, BM nawet by nie zauważyła, że coś zaczęło się dziać z jej ciałem, bo szukałaby sprawcy i nagle bam - umiera. ALBO mogłaby zemdleć przez ten wybuch (zakładając, że jest strachliwa) i umrzeć idealnie podczas bycia nieprzytomną. 

Ogólnie to po raz pierwszy Oda zaprezentował nam TYLE możliwych stron rozwoju fabuły, że to magia. Wiem, że to niemożliwe, lecz chciałbym, by Oda wydał kilka wersji tego arca, albo przynajmniej by powiedział "co by było gdyby..." 

Co o tym wszystkim myślicie?
Hinczykbn

Pierwszy oficer

Licznik postów: 998

Hinczykbn, 16-03-2017, 23:58
A dlaczego nie może to być siostra/kuzynka/ciotka BM?
Spoiler

[Obrazek: ENEL-GOD.png]

chucky

Admirał

Licznik postów: 2,727

chucky, 17-03-2017, 00:55
(16-03-2017, 23:29)Mattsuda napisał(a): Uważam, że plan nie wyjdzie, a przynajmniej nie w całości. Nie wydaje mi sie, by Big Mom była aż tak "słaba" by wyrzutnia rakiet z trucizną na nią podziałała. C'mon to przecież jest Yonkou, już pewnie nie raz ktoś próbował ją zabić i wetnę się, że nie raz ktoś znalazł jej inny słaby punkt, tylko po prostu się mu nie udało.

Imo coś takiego powinno zabić dosłownie każdą istotę na świecie z wyjątkiem ludzi odpornych na trucizny, jak Magellan, czy Reiju. I tutaj myślę, że BM jest raczej przygotowana na ewentualne podtruwanie jedzenia i niewykluczone, że przez te lata nabyła odporność na trucizny. Wtedy po prostu trucizna nie zrobiłaby na niej wrażenia.
[Obrazek: tumblr_ojg7flg58r1tvlw71o1_500.gif]
Mrowlanin

Super świeżak

Licznik postów: 259

Mrowlanin, 17-03-2017, 00:55
(16-03-2017, 05:08)Keisiak napisał(a): m z SBS bodajże potwierdził, że Sabo zginął w dzieciństwie, gdy Tenryuubito strzelił bazuką, więc...
Tak myślałem o tym a może to było przed myślą o dłuższym OP? bo kiedys miało się wczesniej skonczyc
Bosmann

Piracki oficer

Wiek: 31
Licznik postów: 603
Miejscowość: Wrocław

Bosmann, 17-03-2017, 03:57
Sabo pojawił się w 583 rozdziale, po MF, więc Oda już wiedział, że OP będzie długie. 6 rozdziałów później, w 589 ch daje przesłankę, że Sabo żyje, więc na pewno nie było takiego SBS'a (że Sabo is dead):

Spoiler

[Obrazek: one-piece-2423177.jpg]

[Obrazek: Luffyy.jpg]
Marshal

Piracki oficer

Licznik postów: 622

Marshal, 17-03-2017, 13:22
(16-03-2017, 17:46)chucky napisał(a):
(16-03-2017, 03:48)janek z napisał(a): Skąd ten pomysł?


Główny argument brzmi - Bonney już dawno powinna gdzieś się przewinąć podczas tego arcu. Jest sporo rzeczy wskazujących na jej powiązanie z BM. Chodzi mi głównie o kolor włosów, apetyt i statek zbudowany z ciasta. Jest też identyczny sposób nakładania szminki, ale to już imo pierdoła. Pojedyńczo te rzeczy niewiele znaczą (mieliśmy już różowowłosą Rebeccę, czy głodomora Luffiego), ale tutaj (moim skromnym zdaniem) musielibyśmy mówić o sporym zbiegu okoliczności.

Drugi z tych ważniejszych - Bonney jako jedyna z Supernova nie jest zaangażowana (jeszcze) w konflikt na linii Kaido-BM (tj jako takiego konfliktu jeszcze oficjalnie nie ma, ale kwestia Caesara i Poseidona na wyspie ryboludzi - terytorium BM, sprawia że to tylko kwestia czasu). No to po kolei:
1. Luffy - jest w sojuszu przeciwko Kaido + bierze udział w ataku na BM.
2. Zoro - praktycznie to samo.
3. Law - sojusz przeciwko Kaido.
4. Kidd - w klatce Kaido.
5. Hawkins - jw. lub pracuje dla Kaido.
6. Killer - jw.
7. Apoo - pracuje dla Kaido.
8. X-Drake - pracuje dla Kaido.
9. Capone - pracuje dla BM, próbuje ją zabić.
10. Urouge - najechał siedzibę BM i kręci się w okolicach Wano.
11. Bonney - cisza.

Bonney nie może być córką BM - Pudding wspomniała, że jest tylko jedna córka BM, która podróżuje ze swoją załogą - Lola. Carmel, została przedstawiona jako "matka", więc jest szansa, że to właśnie matka BM. Nie widzieliśmy jeszcze jej twarzy, więc jest szansa, że już gdzieś się przewinęła. Owoc Bonney pozwalałby jej na wyglądanie jak nastka, bez względu na jej (nieznany) wiek. BM mogłaby jej nie rozpoznać stojąc przed nią, skoro ta może dowolnie manipulować swoim wiekiem, więc i wyglądem. To może być powód, dla którego Akainu chciał zachować Bonney żywą (choć tu raczej chodzi o jej owoc, ale kto wie).

Tak mniej więcej.
(16-03-2017, 16:24)Raven napisał(a): W przypadku krążących teorii o Bonney to ja nie wierzę, że ona może być matką Big Mom, byłaby zdecydowanie silniejsza, niezależnie od tego kto byłby ojcem Big Mom, a może właśnie przez to, bo wyszkoliłby ją. Nawet jeśli się odmłodziła do tego wieku w którym jest teraz to wcześniej nie mogła być znaczącą postacią w świecie OP. Jedyną ewentualność jaką biorę pod uwagę to że jest córką Big Mom, ze względu na podobne usta.

Nie każdy rodzic na elitarne dzieci i nie każdy fighter ma potężnych rodziców :v Mama Sabo, czy Ace'a to jakieś noobk, a jedna z nich była żoną Rogera. Tak samo Loki był zakochany w Loli, mimo że najpewniej jest słabsza od Nami z Arabasty. Innymi słowy - to, że jesteś kimś istotnym, nie znaczy, że musisz być potężny.

Jeżeli nie pojawi się teraz to na pewno pojawi się po tym arcu. Ogólnie nie chciałbym, aby okazała się matką BM, ale wszystie elementy które wymieniasz w jakiś sposób do niej nawiązują. Dlaczego uważam, że w najbliższym czasie się pojawi? Miała jakieś powiązania z Acem albo Białobrodym, a obecnie nie wiemy gdzie się znajduje więc obstawiam, że ukrywa się pod skrzydłami (hehe) Marco. Dodatkowo cały czas jestem zwolennikiem teorii, że Momo został przez nią odmłodzony, aby mógł uciec z Wano. Informacja o tym, że spotkał kiedyś Rogera ale był bardzo młody nie może być przypadkowa. Tak więc albo Bonney pojawi się teraz (ewentualnie dostaniemy tylko info, że to ona jest na zdj) albo dostaniemy ją razem z Marco i dołączy tymczasowo do sojuszu.
krelek

Piracki wojownik

Licznik postów: 131

krelek, 17-03-2017, 19:27
Naszła mnie taka rozkmina - żeby uratować czterech dupków i Reiju, słomiani chcą zabić Big Mom, która chroni swoje państwo wyglądające jak utopia i narazić tysiące ludzi na śmierć (załoga i rodzina BM za bardzo się nie zda bo jakby zrobiłby to któryś z Yonkouto wszyscy pewnie zostaliby zmieleni na papkę). To się nazywa iść do celu po trupach.

W sumie takie rozwiązanie byłoby OK, bo słomki może by zaczęli się bardziej zastanawiać nad tym co robią.
Bosmann

Piracki oficer

Wiek: 31
Licznik postów: 603
Miejscowość: Wrocław

Bosmann, 17-03-2017, 20:21
(17-03-2017, 13:22)Marshal napisał(a): Dlaczego uważam, że w najbliższym czasie się pojawi? Miała jakieś powiązania z Acem albo Białobrodym, a obecnie nie wiemy gdzie się znajduje więc obstawiam, że ukrywa się pod skrzydłami (hehe) Marco.

Spoiler

[Obrazek: one-piece-5789145.jpg]

[Obrazek: Luffyy.jpg]
chucky

Admirał

Licznik postów: 2,727

chucky, 17-03-2017, 21:47
(17-03-2017, 19:27)krelek napisał(a): Naszła mnie taka rozkmina - żeby uratować czterech dupków i Reiju, słomiani chcą zabić Big Mom, która chroni swoje państwo wyglądające jak utopia i narazić tysiące ludzi na śmierć (załoga i rodzina BM za bardzo się nie zda bo jakby zrobiłby to któryś z Yonkouto wszyscy pewnie zostaliby zmieleni na papkę). To się nazywa iść do celu po trupach.

W sumie to z Dressrosą było podobnie, ale wygląda na to, że mimo ceny jaką wszyscy płacą, wszyscy są raczej zadowoleni z tego układu. Chyba, że... Chyba, że poczekamy, aż ktoś zleje tyłek Pudding. Może namieszała im w głowach?
[Obrazek: tumblr_ojg7flg58r1tvlw71o1_500.gif]
Wixus

Piracki wojownik

Licznik postów: 111

Wixus, 17-03-2017, 23:48
(17-03-2017, 19:27)krelek napisał(a): Naszła mnie taka rozkmina - żeby uratować czterech dupków i Reiju, słomiani chcą zabić Big Mom, która chroni swoje państwo wyglądające jak utopia i narazić tysiące ludzi na śmierć (załoga i rodzina BM za bardzo się nie zda bo jakby zrobiłby to któryś z Yonkouto wszyscy pewnie zostaliby zmieleni na papkę). To się nazywa iść do celu po trupach.

W sumie takie rozwiązanie byłoby OK, bo słomki może by zaczęli się bardziej zastanawiać nad tym co robią.

Luffy to nie bohater, tylko pirat. Piraci robią co chcą ^^
Kaioken

Kapitan z nowego świata

Wiek: 35
Licznik postów: 515

Kaioken, 18-03-2017, 10:51
Cóż za przyjemny rozdział .. podoba mi się plan Bege, hype niesamowity xD Na bank coś pójdzie nie tak, a co do Pudding to znów budzi wątpliwości. Z jednej strony zamierza zabić Sanji'ego, a z drugiej pragnie życia jako normalna dziewczyna, m. Germa dziwnie się zachowuje skoro od tak nie przejmują się tym, że nie pozwolono im puścić ochrony. Ktoś pisał, że oni mogą wiedzieć, że Big Mom na nich czyha, ale póki co kompletnie tego po nich nie widać.

Co do planu jeszcze to widzę jedną nieścisłość .. jak zatyczki do uszu mają uchronić od krzyku i haki Mamy? Poza tym dalej nie ogarniam tego żelaznego ciała Mamy, m. Podoba mi się siódma teoria Chucky'ego Big Grin

Czekam na wejście Luffy'ego ^^
Mint Julep

Kapitan z nowego świata

Licznik postów: 448

Mint Julep, 18-03-2017, 12:33
(17-03-2017, 21:47)chucky napisał(a): krelek napisał(a):
Naszła mnie taka rozkmina - żeby uratować czterech dupków i Reiju, słomiani chcą zabić Big Mom, która chroni swoje państwo wyglądające jak utopia i narazić tysiące ludzi na śmierć (załoga i rodzina BM za bardzo się nie zda bo jakby zrobiłby to któryś z Yonkouto wszyscy pewnie zostaliby zmieleni na papkę). To się nazywa iść do celu po trupach.

W sumie to z Dressrosą było podobnie, ale wygląda na to, że mimo ceny jaką wszyscy płacą, wszyscy są raczej zadowoleni z tego układu. Chyba, że... Chyba, że poczekamy, aż ktoś zleje tyłek Pudding. Może namieszała im w głowach?

Z Dressrosą mieliśmy ewidentne przedstawienie tyranii Doffiego - zamienianie ludzi w  zabawkiz zapominanie członków rodziny, niewolnicza praca
Mama z szeregiem swoich wad wydaje się rządzić swoim państwem całkiem zgrabnie. Co prawda było wyjaśnione że BM jest po prostu kolekcjonerką, nie idealistką, ale to nie zmienia faktu że tragedii nie ma. Gdyby nie jej choroba byłaby 10/10 władcą - silna, przebiegła, bezwzględna. Wyspy które okupuje/opiekuje się mają nieźle, bo twarda ręka gwarantuje jakiś spokój. 

Ten szczegół mi się dużo bardziej podoba w tym arcu, bo dzięki temu trudniej przewidzieć jak się to wszystko zakończy, bo tak naprawdę pokonanie BM nie jest tutaj głównym celem, tylko sposobem, a nie ZŁY DOFFY TRZEBA SKOPAĆ
krelek

Piracki wojownik

Licznik postów: 131

krelek, 18-03-2017, 13:17
(17-03-2017, 23:48)Wixus napisał(a): Luffy to nie bohater, tylko pirat. Piraci robią co chcą ^^
Pirat, który uratował każde państwo, w którym się znalazł

A poza tym na małej Dressrosie nie ma nic ciekawego, a na Whole Cake Island mamy mnóstwo żarcia, pewnie można byłoby spokojnie wyżywić całą armię oraz jest bardziej atrakcyjna dla najeźdzów, bo to byłoby byłe terytorium Yonkou, po zabójstwie Big Mom oczywiście.
Wixus

Piracki wojownik

Licznik postów: 111

Wixus, 18-03-2017, 13:43
(18-03-2017, 13:17)krelek napisał(a):
(17-03-2017, 23:48)Wixus napisał(a): Luffy to nie bohater, tylko pirat. Piraci robią co chcą ^^
Pirat, który uratował każde państwo, w którym się znalazł

A poza tym na małej Dressrosie nie ma nic ciekawego, a na Whole Cake Island mamy mnóstwo żarcia, pewnie można byłoby spokojnie wyżywić całą armię oraz jest bardziej atrakcyjna dla najeźdzów, bo to byłoby byłe terytorium Yonkou, po zabójstwie Big Mom oczywiście.

Jest jedna różnica. I na Alabaście, i na Dressrosie zrobił, to dla swojego przyjaciela (czyt. Vivi/Rebecca). A tutaj jak na ten moment nie bardzo się tymi ludźmi przejmuje.
1 2 3 4
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź