Kapitan z nowego świata
Licznik postów: 448
(19-03-2017, 20:37)Horsie napisał(a): A lepszych shonenow od One Piece i Naruto chyba nie ma, co nie?dropłam Naruto na początku shippuddena, ale bez przesady - początek Naruto był mocny (mówię o anime, bo mango nigdy nie byłam ciekawa) Sam świat też był całkiem ciekawie wykreowany - początek to masa świetnych pomysłów. Arc z Zabuzą był mega
Haha, własnie prawie każdy Shounen jest lepszy od naruto
![[Obrazek: ffa.jpg]](http://i3.kym-cdn.com/photos/images/original/000/925/296/ffa.jpg)
+ rysowanie dziewczynek i nazywanie ich chłopcami
is
just
so
freaking
![[Obrazek: 483.png]](http://i2.kym-cdn.com/photos/images/facebook/000/252/995/483.png)
Pirat
Licznik postów: 32
I jaki niby shonen jest lepszy od OP licząc całokształt? Teraz może jest troche gorzej, ale przecież wcześniej też już mieliśmy np. sage skypia. Oda wsystko sobie rozplanowuje,żeby zrobić miazgę na koniec dlatego ja tam sie nie martwię chwilowo słabszym poziomem. Ale serio ciekawi mnie co jest według Ciebie lepsze od OP?
Pierwszy oficer
Wiek: 29
Licznik postów: 1,012
(19-03-2017, 22:28)Katanga napisał(a): I jaki niby shonen jest lepszy od OP licząc całokształt?Hxh > op, przynajmniej ja tak uważam
.(19-03-2017, 21:31)Mint Julep napisał(a): dropłam Naruto na początku shippuddena, ale bez przesady - początek Naruto był mocny (mówię o anime, bo mango nigdy nie byłam ciekawa)Tylko że ten początek to tylko połowa tej serii, jak nie mniej. Oceniam całokształt.
Imperator
Licznik postów: 2,588

Pierwszy oficer
Wiek: 29
Licznik postów: 1,012
(20-03-2017, 01:58)Blek napisał(a): HxH to przygodówka do pewnego momentu i jeżeli ktoś nie potrafi wytrwać do Yorknew arcu, to sam sobie robi na złość. Nie żeby część przygodowa była zła. Jest bardzo przyjemna, czego dużą zasługą jest staranność wykonania ekranizacji. Serio, to najlepiej animowana adaptacja mangi jumpa zaraz obok Haikyu!!Też tak uważam, można powiedzieć że ta seria rośnie razem z czytelnikiem, i pod koniec to jest bardziej taki seinen niż shounen. Serdecznie polecam to każdemu, sam podchodziłem z 3 razy i dopiero za trzecim przebiłem się przez parenaście odcinków, skończyło się na tym że regularnie wracam do tego anime, cieszy za każdym razem tak samo.
(19-03-2017, 22:28)Katanga napisał(a): Ale serio ciekawi mnie co jest według Ciebie lepsze od OP?ToGa też bym tudaj dodał, jeżeli chodzi o OP to były arce które nie trawiłem, w ToGu czegoś takiego nie doznałem. Oczywiście to jest tylko moja opinia, ale według mnie to jest wiele mang na poziomie OP bądź lepszym. W chwili obecnej więcej zabawy doznaje z czytanie Boku No Hero Academia niż np OP.
Szczur lądowy
Licznik postów: 7
Super świeżak
Wiek: 31
Licznik postów: 180
Kapitan z nowego świata
Licznik postów: 509
(05-09-2017, 19:51)CCORD napisał(a): Nie jestem pewny, czy słusznie, ale pierwsze co mi przychodzi na myśl, gdy widzę Cowboy Bebop, to Samurai Champloo i Baccano!
Może coś z tego ci się spodoba ?
Super świeżak
Wiek: 31
Licznik postów: 180
Kapitan z paradise
Licznik postów: 336
(05-09-2017, 19:54)Szarim Musty napisał(a): Akame Ga Kill.Magi - mniej krwawe, ładnie narysowane, sensowny świat i fabuła, która ma troszkę więcej sensu niż ta w Akame Ga Kill.
(05-09-2017, 20:00)Chudyy napisał(a): Chodzi głównie o fabułę i klimat.Ludzie różnie rozumieją klimat. Dla mnie np. Arslan Senki był klimatyczny, nawet jeśli większości się on nie podobał. Z takich dość generycznych to:
Gorosei
Wiek: 27
Licznik postów: 4,965

(05-09-2017, 20:29)pell napisał(a): Ludzie różnie rozumieją klimat.Dokładnie, najbardziej klimatyczna seria moim zdaniem to FLCL, ale rozumiem, że nie wszyscy muszą się zgadzać

(05-09-2017, 20:00)Chudyy napisał(a): @CCORD poleciłbyś coś jeszcze? Nie musi być to związane koniecznie z Cowboy Bebop. Chodzi głównie o fabułę i klimat. Poszukuję czegoś dobrego.Może Monster? To ma trochę cięższy klimaty, ale fabularnie stoi na najwyższym poziomie. Łatwiej by było jakbym wiedział co oglądałeś ^^
(05-09-2017, 20:50)Seventy1 napisał(a): A co polecacie ze sportówek o sportach walk? Obejrzałem pierwszy sezon Hajime no Ippo (ten co ma 75 odc) i baaardzo mi się spodobało. Może być boks, ale wolałbym coś innego.Może zacznij od następnych sezonów

No dobra, jest jedno anime, ale nie do końca o sportach walki, są one tam tylko tłem. Mianowicie, Ashita no Joe. Ja czytałem tylko mangę, ale wiem, że @Blek oglądał też anime, może on się na ten temat wypowie? Tylko to trzeba zaznaczyć, że Ashita no Joe to historia o Joe, który jest bokserem, ale seria nie skupia się na boksie jak HnI, tylko właśnie na Joe ^^ No i seria jest stara, co widać (Trzyma się nieźle!)(05-09-2017, 19:54)Szarim Musty napisał(a): Więc czy mógłbym prosić o jakąś alternatywę na Akame Ga Kill.Z Akame Ga Kill kojarzy mi się Nanatsu no Taizai (pewnie dlatego, że oglądałem w podobnym okresie), ale nie skończyłem tego pierwszego, więc ciężko mi się wypowiedzieć, jakbyś był bardziej dokładny to może byłbym w stanie zaproponować coś więcej. Mang poleconych przez Pella niestety też nie czytałem ^^