Sila vice admiralow | 5

evil_akuma · evil_akuma, 21-04-2010, 17:57

Grap nie pokazal wszystkiego jeszcze ;]

Awake, 21-04-2010, 18:01

I raczej nie ma co pokazywać, wątpie, by Oda dawał mu jeszcze jakieś wielkie pole do popisu w przyszłości. Swoje odpracował za czasów Rogera Smile

Ripper-oniichan · Ripper-oniichan, 21-04-2010, 18:10

Cytat:Skąd ty bierzesz takie informacje z dupy?

Sam sobie odpowiedziałeś Tongue

.

Te rany na klacie WB zostały zadane właśnie przez Rogera, gdzieś o tym mówiono, ale nie chce mi się szukać :| .

Cytat:I raczej nie ma co pokazywać, wątpie, by Oda dawał mu jeszcze jakieś wielkie pole do popisu w przyszłości. Swoje odpracował za czasów Rogera

Dla mnie Garp odegra jeszcze jakąś znaczącą rolę w tej erze. Co jak co, ale jeśli Oda przemilczał by taką świetną postać był bym zwiedziony. :niepewny:

evil_akuma · evil_akuma, 21-04-2010, 18:13

Ripper-oniichan napisał(a):Cytat:
I raczej nie ma co pokazywać, wątpie, by Oda dawał mu jeszcze jakieś wielkie pole do popisu w przyszłości. Swoje odpracował za czasów Rogera

Dla mnie Garp odegra jeszcze jakąś znaczącą rolę w tej erze. Co jak co, ale jeśli Oda przemilczał by taką świetną postać był bym zwiedziony. :niepewny:

On wrecz musi odegrac jakas wazna role Smile

Wkoncu to dziadek glownego bohatera Wink

Nie wspominajac o relacjach z Dragonem i ogolnie, Grap moze sie w wielu watkach pojawic jeszcze.

Papillon · Papillon, 21-04-2010, 20:04

Z Garpem pewnie będzie jeszcze wiele humorystycznych i nie tylko wątków . Jest w końcu rodziną głównego bohatera .
Jeśli ma zniknąć ze sceny to tylko podczas jakiejś widowiskowej walki a nie ze starości Tongue

Ciekawe czy w NW będą jacyś nowi silni V-c admirałowie .

**Evendell** · **Evendell**, 22-04-2010, 02:23

Być może będą. W końcu nie zapominajmy, że w NW czeka na nas z pewnością w cholerę nowych postaci. Nie tylko z ciemnej strony (czyt. piratów), ale zapewne i z drugiej. I dam sobie łapę uciąć, że pojawią się nowi, silni Marines. Niewykluczone, że będa to nowi V-c.

Keisiak · Keisiak, 11-11-2017, 22:43

(11-11-2017, 21:16)Keczup napisał(a): yć może źle sie wyrazilem za co przepraszam, chodzi mi raczej o to że Oda nie będzie tworzył nowych silnych postaci bez pozycji. Nowych bohaterów na konkretnych pozycjach będzie tworzyć bo mają one wyrobiony prestiž(Viceadmirał,stronnik Yonko,być może schichibukai,szogun)

Ja to się w sumie uczepie V-ce admirała, bo na ten moment ta grupa jest dla mnie najbardziej zróżnicowana pod względem siły, bo mamy takiego randoma Maynarda, a z drugiej strony jest Smoker(nie jest on jakimś OP ścierwem, aczkolwiek jak na moje się trochę wybija na tle innych V-ce Admirałów), więc w sumie ta ranga już moim zdaniem nie robi takiego wow, co kiedyś.

Keczup · Keczup, 11-11-2017, 23:08

Zgodze sie, vice powinno być zarezerwowane dla Garpa,Smokera i kilku innych wybitnych wojowników. Jakiś niższy stopień powinien mieć taki Bastille czy giganty z Marineford których chyba nawet imion nie znamy(oni byli vice co nie?)

Keisiak · Keisiak, 11-11-2017, 23:45

(11-11-2017, 23:08)Keczup napisał(a): czy giganty z Marineford których chyba nawet imion nie znamy(oni byli vice co nie?)

Znamy ich imiona, ale są oni tak nieznaczący, że nikt nie ma za złe, że zapomniałeś o nich i tak, byli V-ce.

Mordoc · Mordoc, 12-11-2017, 01:13

O tych Vice w Marynarce już dawno myślałem. Skoro admirałowie, to koksy, elita itp. to vice admirałowie powinni być koksami, aspirującymi do tytułu admirała, a tymczasem różnica w poziomach jest ogromna. Nie poruszałem tego wątku, bo nie byłem pewien, czy dobrze pamiętam, ale chyba na Marineford za bardzo się nie popisali, Luffy chyba sobie z nimi radził. Chyba, że coś pokiełbasiłem, to proszę wyprowadzić mnie z błędu.

Keisiak · Keisiak, 12-11-2017, 01:41

W sensie kilkoro V-ce Admirałów coś pokazało tak po prawdzie mianowicie: Onigumo, Dalmatyńczyk i Momonga(Smoker wtedy nie był V-ce), inni którzy tam byli nawet nie dostali kilku sekund antenowych(Giganci V-ce Admirałowie to zostali tam tak zgnojeni, że szkoda gadać). Co prawda ta trójka wcześniej wspomniała też nie zrobiła jakiegoś wow czy coś, aczkolwiek po prawdzie na tle znanych V-ce Admirałów ewidentnie się wybijają. Jak na moje ta grupa w marynarce może być najbardziej różnorodna pod względem siły. Od randomów po ludzi mogących coś mimo wszystko pokazać. Oczywiście równie dobrze, może to być niekonsekwencja Ody, bo obecnie jest wielka dziura sił Vice Admirałami, a samymi Admirałami, jakby brakowało jakiejś rangi pomiędzy nimi(albo to wina tego, że Marynarka de facto nie miała jakiegoś własnego Arcu poza Marineford, które było tak obładowane postaciami, że ciężko było dać czas antenowy na tyle, by można było uznać: "o tak, z tą postacią trzeba się liczyć"). Takie moje przemyślenia.

***CCORD*** · ***CCORD***, 12-11-2017, 03:16

Dlaczego pomijacie Vergo? Mimo, że był agentem, to był również vice.

Mordoc · Mordoc, 12-11-2017, 04:15

W sumie ciekawe, czy w Marynarce wiedzieli, jak silny jest Vergo?

Edit: Wyłączam wygasanie, skoro przeniesiono post do sensownego tematu

ARRRGH · ARRRGH, 12-11-2017, 19:45

(12-11-2017, 01:41)Keisiak napisał(a): Giganci V-ce Admirałowie to zostali tam tak zgnojeni, że szkoda gadać).

A to nie było tak, że sklepał ich WB? Bo jeśli tak, to zgnojenie to złe słowo. Maynard został zgnojony przez supernovę Bartolomeo. A jednak Barto i WB to dwie inne ligi. Także tutaj bym się nie do końca zgodził Wink

Keisiak · Keisiak, 12-11-2017, 20:46

(12-11-2017, 19:45)ARRRGH napisał(a): A to nie było tak, że sklepał ich WB? Bo jeśli tak, to zgnojenie to złe słowo. Maynard został zgnojony przez supernovę Bartolomeo. A jednak Barto i WB to dwie inne ligi. Także tutaj bym się nie do końca zgodził

No trochę przegiąłem z tym zgnojeniem, fakt. Aczkolwiek nie pokazali też niczego za co powinienem ich gloryfikować, tym bardziej iż WB pokonał chyba dwóch, więc co robiła pozostała ekipa? Wciąż pozostaje zgnojenie Maynarda przez Bartolomeo, który miał problemy z oficerem Doflamingo.