Przecież sama mówiła, że nie chce jej się chodzić na żadne treningi z ojcem. Tak samo jak on w młodości. Jak tak dalej pójdzie, to w filmie odpali Butterfly Mode.

Już nic nie będzie głupsze od ssj u Gohana czy Gotena, więc nawet nie mam ochoty się zastanawiać nad rozkładam sił w tym spin-offie.

A co w tym było głupiego? :|

Nie wiem, czy ktoś o tym wspominał, ale sasek wygląda jak kopia madary x.x

Cytat:Przecież sama mówiła, że nie chce jej się chodzić na żadne treningi z ojcem. Tak samo jak on w młodości. Jak tak dalej pójdzie, to w filmie odpali Butterfly Mode.

Bardzo możliwe że odpali. Tylko że gdy do tego dojdzie rozkład sił w tym universum już całkiem pójdzie się @#$@

[ Dodano: 2015-05-28, 08:26 ]
No nie??le pierw robili podchody a teraz rozpoczynają frontalny atak Logika antagonistów w Naruto jak zawsze powalająca.

Nie mam pojęcia kim ten koleś może być. Sasuke przesadza mówiąc, że zagrożenie teraz może być gorsze od Kaguyi. Ten facet co teraz się pojawił, wydaje się być odrobinę silniejszy od Danzo. A ten Shin jest prawdopodobnie białym Zetsu, tylko z inną aparycją i sharinganem. Pozostało jeszcze 5 rozdziałów i może do tego czasu się dowiemy, kto tak naprawdę jest matką Sarady. Sasuke chyba ma rękę całą, lub mu rękaw zwisał tylko.

Sasuke i Naruto mają ręce z komórek Pierwszego, tak jak miał Obito.

Bajnor, Sasuke nie ma ręki!


Swoją drogą Naruto mógłby pokazać coś innego niż lisa w końcu ma 5 żywiołów i 3 kekkei genkai

w końcu ma 5 żywiołów

Fuuton ma sam z siebie.
Suiton z Saikena.
Katon z Kyuubiego/Yonbiego.

Gdzie Doton/Raiton...?

chucky,
To info z 4 Databooka Naruto,Sasuke,Kakashi,Tobirama,Hashirama,Orochimaru,Hiruzen,Madara i jeszcze paru innych ma wszystkie 5 żywiołów.

Doton - może mieć od Yonbiego przecież jego element lawy łączy ogień i ziemie
Raiton- z bestii których żywioły zostały ujawnione żadna niema raitonu. Jednak skoro w databooku jest że Naruto ma raiton to chyba to prawda.

http://naruto.wikia.com/wiki/Naruto_Uzumaki tak dla potwierdzenia

Srasuke bezt tate evur, nie wie nawet jak wyglada jego corka XD

no i ujawnil sie nam glowny zly, w sumie to nie wiem kim on omoze byc, nie przypominaja zadnej postaci, sam design moze byc, oczy na glowie nawet spoko. Kisiel robi mu mocny hajp, ze niby zagrozenie wieksze niz Kaguya, to kim on jest, skoro potezniejszy ma byc od boga? ;o

Ja pitole, myślałem że po tej ostatniej walce z naruto sasuke coś się zmienił a tu dalej wielki pan ponurak, ojciec roku, jebany emo >_>

Rozdział dobry, już pomijam zachowanie sasuke jako ''wzorowego'' ojczulka xd. Sasuke zachowuje się jak jakiś Batman świata ninja, brakuje mu jeszcze jaskini i Alfreda XD. Coraz bardziej wydaje mi się, że Sarada jest dzieckiem Karin chociaż z drugiej strony może to być celowy zabieg żeby ta krótka manga miała jakąś fabułę i odrobinę tajemniczości. Stawiam, że w przyszłym rozdziale ktoś zostanie porwany czyli Sarada! (brawo dla mnie). A więc nie trudno się domyślić, że Sakura i Sasek będą musieli odbić córkę z rąk złoczyńców, drużyna 7 znów w akcji! Yeh! xd.

8/10

Chapter 5

http://www.mangareader.net/naruto-gaide ... hokage/5/2

Sasuke, który nie poznał swojej córki, to zabieg wręcz komiczny. Widząc te kadry, wyobraziłem sobie ten moment w anime, i się zaśmiałem. Ktokolwiek to rysuje, niezłą bekę ciśnie z tego autora, i słusznie bo mu się należy. Kisimoto zwalił cały arc o wojnie, i na taką parodię zasłużył.

http://www.mangareader.net/naruto-gaide ... hokage/5/4

Sasuke poznał córkę, i nawet jej nie przytulił, ba, patrzy na nią w stylu pokerface jak przy rundce pokera o dużą stawkę xD Twórca parodii ewidentnie ciśnie do psychicznego charakteru Sasuke z arcu o wojnie (i nie tylko). Nie poznanie córki + taka reakcja, to nic innego jak pokazanie, że gość był swego czasu zdolny nawet zabić Karin. Autor parodii dobrze zrobił, i tym kadrem pokazał kim, a raczej czym jest obecnie Sasuke. Czy on na kogokolwiek widok byłby w stanie się ucieszyć? Ten kadr pokazał, że nie, ba, każdego by poświęcił. Fatalnie poprowadzona postać. Charakter Sasuke zaczynał się obiecująco, ale jego rozwój osobowości zakończył się tragicznie (od czasu gdy wstąpił do Akatsuki).

http://www.mangareader.net/naruto-gaide ... hokage/5/9

Oho, Sasuke stwierdza, że pojawił się w okolicy straszniejszy potwór niż Kaguya. To chyba nawiązanie autora tej parodii do tego, co Kishimoto wyprawiał w ostatnich rozdziałach tej mangi. Zaczynała się od epickich walk ninja, za zmierzała do rozwalania ogromnych połaci terenów. Sam zaś pojedynek z Kaguya to było najbardziej precyzyjne, ale i najsmutniejsze zaprezentowanie tego, jak bardzo stoczyła się ta manga - gorzej walki już być nie mogło w kontekście walk z początków mangi.

http://www.mangareader.net/naruto-gaide ... okage/5/14

No i oczywiście nie zabrakło nawiązania do postaci Danzou, i jego ręki z sharingranami - to było w tamtym czasie tak głupie, że głowa mała, więc nie mogło tego zabraknąć w parodii, tyle tylko że w jeszcze lepszym stylu. Sharingrany ma pewnie nawet w tyłku, haha xD

Ogólnie kawał dobrej parodii, dobrze się można pośmiać. Fajnie że autor tak ośmieszył dzieło Kishimoto, bo na to zasługiwało za to, jakie były rozdziały tej mangi od czasów pain arc.

Chapter niezły, w sumie cała seria Gaiden mi się podoba - wzbudza we mnie jakieś emocję... w przeciwieństwie do np. one pice'a gdzie autor przeciąga wszystko jak to tylko możliwe, a finałową walkę Luffiego mógłby w ogóle nie robić, bo jest jedną z najbardziej żałosnych walk jakie w życiu widziałem.

Z niecierpliwością czekam na kolejny chapter. Dla mnie jedyna obecnie seria na którą warto tracić czas. Trochę to smutne, jak inne shoneny stały się badziewne, i tylko Naruto sprawia mi frajdę. Nie tak dawno temu nigdy bym tak nie pomyślał. ??ycie xD

w przeciwieństwie do np. one pice'a gdzie autor przeciąga wszystko jak to tylko możliwe

...

W ciągu 5 rozdziałów dowiedzieliśmy się, że Sarada nie jest pewna co do tożsamości matki i zdążyła spotkać się z Saske. To mogłoby się stać w ciągu rozdziału, czy dwóch. Tutaj autor marnuje czas na przemyślenia ChoCho na temat smaku chipsów.

"W ciągu 5 rozdziałów dowiedzieliśmy się, że Sarada nie jest pewna co do tożsamości matki i zdążyła spotkać się z Saske. To mogłoby się stać w ciągu rozdziału, czy dwóch."

W one piece zanim doszłoby do jakiegokolwiek spotkania z "Sasuke" minęłoby 50 chapterów xD

"Tutaj autor marnuje czas na przemyślenia ChoCho na temat smaku chipsów."

Prawda. Ale nie porównuj tego do marnowania czasu przez Ode. W żadnym innym shonenie nikt nie ma tyle czasy antenowego ile mają randomi w One Piecie. Jakby to wszystko sklecić powstało by kilka arców.