Zauważyłem, ze nie ma takiego tematu, wiec go zakładam , tutaj będzie można komentować odcinki Bleach, zaczynając od ostatniego.

Widać, że niedługo czeka nas walka z Espadą.
Różowo-włosy jest dośc ciekawym przeciwnikiem dla Renji'ego, ale IMO dla Ichigo Uruqiolla to wciąż nie ta liga. Nawet z maską i bankai nie da sobie rady. Jestem tego pewien.

Nawet z maską i bankai nie da sobie rady. Jestem tego pewien.

Cytat:Każdy kto czytał mangę będzie tego pewien.

Ale to taka złośliwa uwaga. Ciekawie się zapowiada ta walka, a tymczasem Inoue odwiedzą jakieś Arrancarn'y ciekawe co będą od niej chciały?

Pewnie Ją trochę pomolestują .

Szczerze mówią to anime zaczyna powoli doganiać mangę, chociaż z tym przeciąganiem różnie może być . Po Uruqiolli dopiero się fight zaczyna, bo i nasz stary kolega powraca .

Cytat:Ten kto czytał mangę, wie co one będą od niej chciały

hehe

Widzę, że temat wymarł więc go ożywię
Nie chcę tego pisać w temacie z mangą, bo ten jest od tego :]

Oglądnąłem właśnie odcinek 212 i bardzo mi się podobał :]
Szczególnie z powodu Kidou, którego Tessai użył najpierw do zaatakowania Aizena, a potem to drugie do przeniesienia wszystkich do kwatery 12 oddziału.
Ta pierwsza technika Kidou "Droga Zniszczenia numer 88: Atak Latającego Smoka, Piorunujące Działo Wstrząsające Niebiosami" było super, bardzo efektowna i bardzo potężna, do tego fajny dźwięk wydawała
Co do drugiej techniki to też miała zajebiste efekty, nikt mi nie wmówi, ze nie :]

Jakby Ichigo się nauczył technik Kidou... :rotfl:


To przeniesienie w czasie fajnie im wyszło. Ja tam miałem już powoli dość, bo już takie numery z tymi fillerami robili, że masakra. Kto to widział- wszyscy bohaterowie w Hueco Mundo siedzą, a tu nagle w następnym odcinku normalnie u siebie w domkach i do szkoły zasuwają :/ To było chore :looka:


Następny odcinek to już zacznie się ładna jazda wkońcu. Aizen trzeba przyznać skubany jest, mimo, że doceniam jego spryt i przebiegłość to jednak po ostatnim odcinku wkurzył jeszcze bardziej. I to jego Kidou jest jakieś takie zbyt podrasowane.

I to jego Kidou jest jakieś takie zbyt podrasowane.

To fakt, Kidou 81 do tego bez wypowiedzenia zaklęcia pokonało kidou 88 z całym wypowiedzianym zaklęciem Jednak to może zobrazować, jak potężny jest.

Ja tam miałem już powoli dość, bo już takie numery z tymi fillerami robili, że masakra. Kto to widział- wszyscy bohaterowie w Hueco Mundo siedzą, a tu nagle w następnym odcinku normalnie u siebie w domkach i do szkoły zasuwają :/ To było chore :looka:

Ja nie oglądałem już tego bo faktem jest, ze było dziwne i mało ciekawe, szczególnie te parę odcinków przed flashbackiem. Dalej motyw z Lurichiyo

Wszystko z Lurichiyo było sux...

To fakt, Kidou 81 do tego bez wypowiedzenia zaklęcia pokonało kidou 88 z całym wypowiedzianym zaklęciem Jednak to może zobrazować, jak potężny jest.

I to jako vice-kapitan!! Jako kapitan wkońcu użył ponad 90 poziomu...chyba 95 dokładniej... bez inkantacji prawie załatwiając Komamure (tego lisowatego), a jeszcze mówił, że mu nie wyszło :zdziwko:

Flasbacki zajebiste, kidou również genialne. Aizen koks niesamowity. Nie napalajcie się tak na następny odcinek bo Fillery welcome to.

RdR żartujesz? Znowu fillery? Oni już sobie chyba kpią z nas 10 odcinków normalnych, fajnych i znów fillery i tak jakoś od 150 czy 160 odcinka -,-

Fillers= god's test of patience, jak kiedyś DB napisali...

Mnie zaciekawił jeden motyw. Byli kapitanowie (vaizard) wyruszają na pole walki w Karakurze. W mandze chyba tego nie było.

Pierwsze zaklęcie kidou Tessai'a było wyczesane :rotfl:. Myślę sobie "No to Aizen w dupę dostanie xD", a tu Aizen jak od niechcenia blokuje ten atak :zdziwko:.
Bardziej niż teleportacja, zdziwił mnie motyw zatrzymania czasu (zakazana technika? COOL )

Nie napalajcie się tak na następny odcinek bo Fillery welcome to.

Ja się nie napalałem a wiadomość o fillerach mnie zdołowała, mam nadzieję, ze będą lepsze od poprzednich.

I to jako vice-kapitan!!

Zapomniałem o tym

Jako kapitan wkońcu użył ponad 90 poziomu...chyba 95 dokładniej... bez inkantacji prawie załatwiając Komamure (tego lisowatego), a jeszcze mówił, że mu nie wyszło :zdziwko:

Nie chodzi ci o tą "klatkę" którą załatwił Ichigo przypadkiem??

[ Dodano: 2009-03-26, 23:03 ]

Mnie zaciekawił jeden motyw. Byli kapitanowie (vaizard) wyruszają na pole walki w Karakurze. W mandze chyba tego nie było.

Było ale nie było noc o tym, że do Karakurya, jednak można tak przypuszczać.

Nie wiem o jaką klatkę chodzi Jedyna klatka i Ichigo w Seiretei to Bankai Byakuy'i mi się kojarzy.


Jakiś wybuch spowodował jak kapitanowie zaczęli się schodzić im tam pomóc w walce z Aizenem i Komamura chyba pierwszy był (ten wielki lisowaty co się z Tousenem przyjaźnił) i chciał zatrzymać Aizena- ten palucha wystawił, bez inkantacji wypowiedział numer powyżej 90 i nazwe techniki i Komamura momentalnie padł na ziemie.

Nie wiem o jaką klatkę chodzi Jedyna klatka i Ichigo w Seiretei to Bankai Byakuy'i mi się kojarzy.

Nie o to chodziło, bo ta była z jego mieczy. Chodzi mi o Kidou Aizena.

ten wielki lisowaty co się z Tousenem przyjaźnił

Wiem xaxs :] Moja wiedza na temat Bleacha jest dobra

[ Dodano: 2009-03-26, 23:16 ]
http://www.bleach.pl/readarticle.php?article_id=89

xaxs zjedź na dół i nad komentarzami jest technika o którą mi chodzi

Wiedza wiedzą ale czasem niektóre rzeczy się zapomina Po za tym jakby ktoś z gorszą pamięcią czytał to się prędzej skapnie o kim piszę


BlackKuma daje 80% że to ta technika. Tylko, że nie przypominam sobie żeby jej użył na Ichigo ale mogę nie pamiętać. Tak czy inaczej pewny jestem, że na Komamurze jej użył.