Terry Pratchett
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
Villdeo

Pirat

Licznik postów: 47

Villdeo, 22-05-2009, 19:57
Ach, Terry Pratchett. Jego książki czytam zupełnie nie po kolei, ale i tak jest genialany Tongue Nie wiem, czy twierdzenie, że jest współczesnym Dickensem nie jest zbytnim wyolbrzymieniem, moim zdaniem jednak jest. Potrafi opisać życia ludzi naszych czasów i nie pomija niczego, zarówno smutków, jak i radości. W jego książkach jest mnóstwo humoru, mnóstwo ironii i mnóstwo prawdziwego życia, jakiego nie znajdziemy nigdzie indziej poza realistami pozytywizmu. Postaci, które kreuje mają charakter z prawdziwego zdarzenia, wady i zalety, a rzadko który autor może poszczycić się takimi osiągnięciami na polu artyzmu (ze współczesnych autorów potrafią tak chyba tylko Orhan Pamuk i Haruki Murakami).
Szkoda, że zostały mi tylko do przeczytania Równoumagicznienie, Piramidy, Straż!Straż!, Wyprawa czarownic, Piąty elefant, Monstrulany regiment i Zimistrz. Dokładając do tego fakt, że jedną książkę czytam w jeden dzien, to aż mi żal w ogóle cokolwiek wypożyczać z biblioteki, bo za szyko się skończy :zalamany:
Co tu dużo mówić, z Prachetta nawet udało mi się ustną maturę zdawać (w temacie o tworzeniu świata w Biblii, mitologii i świecie fantasy. Najlepsze było to, że polonista spodziewał się raczej Tolkiena w tym temacie, dlatego go dołączono do listy Tongue)
No i ksiązki Pratchetta stają się szczególnie zabawne, gdy wyłapuje się wszelakie odniesienia kulturowe i intertekstualne Tongue (jednym wielkim tekstem intertekstualnym jest np. Maskarada Big Grin Czytanie tej książki od zawsze sprawia mi mnóstwo frajdy. To samo dzieje się z Carpe Jugulum - bez Tańca wampirów bądź Nieutraszonych pogromców wampirów jest tylko utworem o wampirach z Uberwaldu. )Niestety, ale bez zrozumienia tego jego książki są tylko zabawnymi, acz normalnymi opowieściami ze świata fantasy.

Aha, no i bardzo fajna stronka: http://www.lspace.org/books/apf/index.html
Szczery

Imperator

Licznik postów: 1,822

Szczery, 22-05-2009, 23:03
Villdeo - Ja mam gorzej, do przeczytania zostały mi tylko "Łups", wszystkie Nauki w Świecie Dysku oraz to czego nie wydali jeszcze w Polsce Sad
Ja też pochwalę się linkiem, choć może niektórzy z was go znają:

http://www.dyskowe.info - Polskie forum Pratchettomaniaków Wink
Chlor

Kapitan z nowego świata

Licznik postów: 531

Chlor, 23-05-2009, 00:03
Szczery napisał(a):Villdeo - Ja mam gorzej, do przeczytania zostały mi tylko "Łups", wszystkie Nauki w Świecie Dysku oraz to czego nie wydali jeszcze w Polsce Sad

Szczery to ja mam gorzej bo mi zostały tylko "Łups" i niewydane w Polsce ;P do przeczytania. Bo nie wszystkie mam kupione, ale przeczytane to jo d;



Chociaż powiem, że "Nauki Świata Dysku" to już było dużo trudniej zmęczyć. No w końcu też to nie on sam je pisał, tylko w towarzystwie (: Nie znaczy, że nie były ciekawe, bo były, ale musiałam się strasznie skupiać, żeby wszystko zrozumieć, więc nie byłam w stanie połknąć ich "na jeden raz" tak jak zwykłe opowieści ze Świata Dysku.
Szczery

Imperator

Licznik postów: 1,822

Szczery, 23-05-2009, 00:20
Chlor napisał(a):Chociaż powiem, że "Nauki Świata Dysku" to już było dużo trudniej zmęczyć. No w końcu też to nie on sam je pisał, tylko w towarzystwie (: Nie znaczy, że nie były ciekawe, bo były, ale musiałam się strasznie skupiać, żeby wszystko zrozumieć, więc nie byłam w stanie połknąć ich "na jeden raz" tak jak zwykłe opowieści ze Świata Dysku.

No właśnie ja już kiedyś próbowałem, ale za późno się za to wziąłem, a szło mi to wolniej niż sądziłem. A że książka z biblioteki była, to trzeba było wkrótce oddać. Wtedy postanowiłem, że za Nauki się wezmę jak bedę miał własne egzemplarze, czyli dopiero jak skompletuję wszystkie fabularne.

Nawiasem mówiąc - czy tylko ja sądzę, że Hugh Laurie (znany najbardziej jako Dr. House) byłby świetnym odtwórcą roli Vimesa?
qbol

Imperator

Licznik postów: 2,290

qbol, 23-05-2009, 11:40
Cytat:Nawiasem mówiąc - czy tylko ja sądzę, że Hugh Laurie (znany najbardziej jako Dr. House) byłby świetnym odtwórcą roli Vimesa


O tak. Pasowałby idealnie. Nawet nie trzeba byłoby go charakteryzowaćTongue
Szczery

Imperator

Licznik postów: 1,822

Szczery, 23-05-2009, 14:55
No, do "Łupsa! " takiego by trzeba było ;P Hugh nie wygląda jeszcze na ponad 50 lat Tongue
Sky

Nowicjusz

Licznik postów: 11

Sky, 28-05-2009, 22:37
Póki co czytałem jedynie książkę "Mort".Spodobała mi się ta parodia rzeczywistości jaką jest świat dysku i także stałem się fanem ŚMIERCI, mam w planie przeczytać kolejne tomy polecacie jakieś szczególnie wybitne ;>?

co do Morta tych klika cytatów najbardziej utkwiło mi w pamięci -
"EMOCJE TO TYLKO SPRAWA GRUCZOŁÓW."

"Krótko mówiąc, Mort należał do takich osób, które są groźniejsze niż worek grzechotników. Chciał mianowicie zrozumieć logikę praw rządzących wszechświatem." hehe ten mnie najbardziej "rozbroił"

"Uczeni wyliczyli, że jest tylko jedna szansa na bilion, by zaistniało coś tak całkowicie absurdalnego. Jednak magowie obliczyli, że szanse jedna na bilion sprawdzają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć." nie pamiętam już kontekstu ale ten cytat tez utkwił mi w pamięci.Zawsze jak idę puścić Totka to mi się przypomina Wink
Chlor

Kapitan z nowego świata

Licznik postów: 531

Chlor, 29-05-2009, 00:41
Sky napisał(a):"Uczeni wyliczyli, że jest tylko jedna szansa na bilion, by zaistniało coś tak całkowicie absurdalnego. Jednak magowie obliczyli, że szanse jedna na bilion sprawdzają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć."

Chyba jedna na milion.

To jest cytat który pojawia się w wielu książkach Pratchetta, mniej lub bardziej zmodyfikowany. (: Gdzieś nawet było jak chcieli (nie pamiętam kto) zrobić coś nieprawdopodobnego, chyba zestrzelić jakiegoś smoka czy co i wyliczyli, że szanse są 1 do 10 000, więc kazali strzelającemu zawiązać oczy stanąć na jednej nodze i co tam jeszcze żeby wyszło jeden na milion (;

Polecam "Straż Nocną" ale najpierw wszystkie książki w których występuje Straż Miejska trzeba przeczytać. Lepiej się rozumie (;
Szczery

Imperator

Licznik postów: 1,822

Szczery, 29-05-2009, 08:31
Polecam spróbować "Straż! Straż!" z podcyklu o strażnikach, a jesli będziesz mial ochotę przeczytać jeszcze coś o Śmierci, to "Kosiarz" będzie też odpowiedni Smile
Monkey.D.Gruby

Piracki wojownik

Licznik postów: 114

Monkey.D.Gruby, 29-05-2009, 12:53
Szczery napisał(a):Polecam spróbować "Straż! Straż!" z podcyklu o strażnikach, a jesli będziesz mial ochotę przeczytać jeszcze coś o Śmierci, to "Kosiarz" będzie też odpowiedni Smile

Równierz polecam "Straż! Straż!" jeżeli przypadnie do gustu, to jeszcze "Piąty Elefant" i książka z bogami i Ankh - Morpork w tytule (czy jak to sie tam pisze). Obie są świetne Big Grin
ryba

Super świeżak

Licznik postów: 204

ryba, 29-05-2009, 14:26
Bogowie, Honor, Ankh-Morpork, czytałam tyle razy, że mi zbrzydło xD
Saki

Legendarny pierwszy oficer

Licznik postów: 1,442

Saki, 29-05-2009, 17:10
Nigdy nie sądziłem, że na jakimś forum znajdę tylu fanów Pratchetta(nawet z Wrocka są)...:o

Pratchett - dla mnie absolutny mistrz, idol, bóg - jedna z ikon genialnego humoru, obok Pytonów(Anglicy, jak Wy to robicie, że macie ludzi z tak genialnym humorem?!). Ubóstwiam prawie każdą jego książkę(choć najbardziej lubię te z Vimesem - oprócz humoru znajduje sie tu miejsce na genialne intrygi, i jeszcze genalniejsze rozwiązania)... No i, co najważniejsze - te porównania! Myślę, że oprócz Homeryckich w szkołach powinno uczyć się o Pratchettowskich("był dla Niewidocznego Uniwersytetu tym, czym Herod dla Towarzystwa przedszkolnego w Betlejem" - moje ulubione;d);P Wielki pisarz.
   ▲
▲▲

 
Szczery

Imperator

Licznik postów: 1,822

Szczery, 30-05-2009, 22:59
Monkey.D.Gruby napisał(a):Równierz polecam "Straż! Straż!" jeżeli przypadnie do gustu, to jeszcze "Piąty Elefant" i książka z bogami i Ankh - Morpork w tytule (czy jak to sie tam pisze). Obie są świetne Big Grin

Nie zaburzaj kolejności, której, w przypadku podserii o Straży Ankh-Morpork, lepiej przestrzegać Wink

Straż!Straż!
Zbrojni
Na Glinianych Nogach
Bogowie, Honor, Ankh-Morpork
Piąty Elefant
Straż Nocna
Łups!

To jest, póki co, cały podcykl poświęcony strażnikom, aczkolwiek postacie te występują, w rolach epizodycznych, także w innych książkach.
Nelson

Nowicjusz

Licznik postów: 14

Nelson, 31-05-2009, 00:11
Pratchett, jeden z najlepszych współczesnych pisarzy,człowiek któremu zawdzięczam nałogowe przypadki krztuszenia się herbatnikiem/herbatą/śliną ze śmiechu i absolutny mistrz groteski (na podium z Timem Burtonem). Pomieszanie wesołego, roznoszącego prezenty, zdrowego i grubego Mikołaja, z chudym i nie za bardzo znającym się na rzeczy kościotrupem, obojgu wyszło genialnie.
Śmierć napisał(a):HO HO HO
Polecam "Prawdę" (tym którzy, jeśli tacy są, jej nie przeczytali) Albo "Sztukę świata dysku". Paul Kidby jest moim ulubionym ilustratorem książek.
Saki napisał(a):No i, co najważniejsze - te porównania! Myślę, że oprócz Homeryckich w szkołach powinno uczyć się o Pratchettowskich
Demoniszcze! Święta prawda Saki.
qbol

Imperator

Licznik postów: 2,290

qbol, 31-05-2009, 12:26
Cytat:(Anglicy, jak Wy to robicie, że macie ludzi z tak genialnym humorem?!)


Jakbyś wstał rano, dostał angielskie śniadanie, podane przez angielską żonę, spojrzał za oknem i zobaczył angielską pogodę, to nic oprócz śmiechu by ci nie zostało;D
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź