To w zasadzie już pod kategorie filmowe powinno iść, a nie "Lektury/Książki", ale temat ściśle Pratchettowy....
Wiadomo już mniej więcej obsadę najnowszego filmu telewizyjnego opartego na prozie Pratchetta, tym razem filmowane będzie Piekło Pocztowe. Tutaj można zapoznać się z dotychczasowymi nazwiskami:

http://www.imdb.com/title/tt1219817/

Jak dla mnie największym błędem jest zmiana aktora do patrycjusza. Jeremy Irons był w Kolorze Magii po prostu świetnym Vetinarim...

Od niedawna zacząłem czytać "Straż! Straż!", powiem tylko, że jest świetne. xD
Na pewno mam zamiar kontynuować moja przygodę ze światem dysku, ale powiedzcie co polecacie następne?
Ps. Z Listu Marchewy do Matki: "Pan Nobbs powiedział: ty musisz tylko chodzić nocą po ulicach i krzyczeć "Już 12 i Wszystko jest w porządku" Zapytałem, co robić kiedy nie wszystko jest w porządku, a on poradził, abym wtedy poszukał innej ulicy." xD

Jeśli chcesz kontynować zabawę ze strażą Ankh-Morpork, to proponuję "Zbrojni". Jak chcesz czegoś innego, to może "Mort" albo "Trzy wiedźmy"?

Trzy Wiedźmy --> Wyprawa Czarownic. Po prostu fenomenalne combo!

Ah, Pratchett! Jeden z najgenialniejszych pisarzy jakich przyszło mi czytać! :3 Nie chcę juz pisać jaki jest genialny, bo i tak zabrakłoby mi na miejsca na te wywody! :3 Zresztą moi poprzednicy łądnie poujmowali za co każdy go ceni i nie chcę sie znowu powtarzać :3

Też miałam to nieszczęście, że zaczęłam go czytać od dosć losowych tomów. Chociaż chyba przez to będę miała sentyment do cyklu o czarownicach, bo akurat na nie najpierw trafiłam. No, ale nie w tym rzecz.
Mam co prawda jeszcze spore braki w czytaniu, bo większość cykli mam wyczytane w połowie, albo w ogóle zaczęłam czytać od środka.
Będę sie powtarzać, ale takze przypadł mi do gustu cykl o straży. Chociaż magowie i cały Niewidoczny Uniwersytet potrafia mnie za każdym razem rozbawić. Po prostu ich ubóstwiam! (jeszcze ten Bibliotekarz XD). Śmierć tez jest definitywnie jednym z moich ulubieńców XD

I jestem na świeżo po Świecie Finansjery. To dosć nowy cykl o perypetiach Moista von Lipwig'a. Szkoda, że zaczęłam od drugiego tomu (akurt odstałam go na gwiazdkę :x), bo całkiem mi sie on spodobał.

Jako iż skończyłem czytać Mroczną Wieżę Kinga, chciałem się zabrać w końcu za książki TP i moje pytanie brzmi: od czego zacząć? Co polecacie na początek dobrego, żeby się w jego twórczość wciągnąć?

Maron, trochę kijowo masz z tym Światem Finansjery w sumie. Bo Piekło Pocztowe było ogólnie lepsze m.in. dzięki temu, że nie opierało się na żadnym użytym wcześniej schemacie. A Świat Finansjery (choć mi się podobał) to już na schemacie PP się trochę opierał. Czyli koniec końców nie wiem w zasadzie jakie będziesz miała odczucia po PP, skoro dla Ciebie będzie trochę wtórne. A szkoda, bo PP to moim zdaniem jedna z lepszych książek PTerry'ego, zasługująca na docenienie każdego jej aspektu.
Cieszę się, że od czasów "Na Glinianych Nogach" mogłem czytać kolejno, tak jak wychodziło ;d

Szycha - osobiście polecam podcykl o straży, zaczynający się od książki "Straż!Straż!".

Straż! straż! Ze względu na Vimesa, oraz Wyprawe Czarownic ze względu na Babcię

Cytat:Straż! straż! Ze względu na Vimesa

I Nobby'ego! ;d Niektóre jego teksty powalają.
Np. w "Straży Nocnej"
Curces (czy jak było temu złemu): Czy to John Keel jest dowódcą buntowników?
Nobby: Tak.
Curces: Czy ma charyzmę?
Nobby: Nie wiem, ostatnio w ogóle nie kaszlał.

O Carcerze nie była mowa? ;P Bo 'Curces' to bardziej jak 'Cruces' ze Zbrojnych.

Taki news wam zaprezentuję: http://discworld.pl/news.php?readmore=135

Najnowsza książka. Mam nadzieję, że nie ostatnia ale cóż... Zależy pewnie od postępu choroby Terry'ego.

Pytanie jaka z części o tym całym świecie dysku jest najlepsza waszym zdaniem ? Jak próbowałam czytać od pierwszego tomu to doszłam do połowy i zaczęłam rzucać książką....

1) Straż Straż.

2) Kosiarz/Mort

3) Wyprawa Czarownic.

W pierwszej wymienionej poznajesz świetnego Vimesa oraz Patryciusza (chyba jedne z najlepiej wykreowanych postaci w książkach ŚD). W Kosiarzu masz Śmierć, zgadnij dlaczego namawiam (Mort to samo, ale nudne trochę postacie poboczne, więc raczej Kosiarza).
A wyprawę czarownic bo poznajemy dobrze wielkie trio czarownic. Naprawdę warto

Ja bym proponował podobnie, bo albo Straż!Straż, albo Morta (jednak pierwsza część podcyklu o Śmierci, a po co sobie mieszać?) albo Trzy Wiedźmy (z tych samych powodów co Mort zamiast Kosiarza).

Ale jak przeczytasz Pomniejsze Bóstwa to też powinna to być udana lektura, a nie ma żadnego połączenia z którąś z innych książek.

Wyprawa Czarownic jest (imao) lepsza niż Trzy Wiedźmy a nie przeszkadza w odbiorze brak spójności (w tym przypadku). Jeśli chodzi o Morta, to tutaj w sumie tak jak Szczery napisał.

Pytanie jaka z części o tym całym świecie dysku jest najlepsza waszym zdaniem ? Jak próbowałam czytać od pierwszego tomu to doszłam do połowy i zaczęłam rzucać książką....

Ja czytałem pierwszy a może jeden z pierwszych tomików, który tak naprawdę nie był częścią serii, był to jeden z tomików wprowadzających napisany wogóle nie w stylu świata dysku i choć sam dysk był... to nie było tam żadnej postaci z innych tomików, może na to wpadłaś. Ogólnie pierwszy z serii jest chyba "kolor magii" a go uważam za bardzo dobry.