Spoilery 

Spoiler

http://onepiece-naruto.com/blog-entry-1511.html

Colored page is Ichigo with his classmates 10 years later

Soi Fong and Byukauya is rushing to the place where Bach was once defeated
Mayuri is already at the place
Black haze of what left from Bach is spreading before Mayuri’s eyes


Scene changes to the real world

Rukia and Renji who are married couple now come to visit Ichigo’s place

There are Tatsuiki, Asano and Ichigo’s two younger sisters (Karin has big boobs, Yuzu has small ones – HOW IS THAT RELLEVANT TO ANYTHING OMG!?)

Everyone is watching Chad’s WBO heavyweight world champion title match
Ishida became a doctor
He is watching Chad’s fight too, sitting on his roof and using portable TV gadget

Orihime appears wearing apron, it looks like she married to Ichigo

Renji’s and Ruikia’s kids comes to real world too, but get lost there
Rukia: “Not a big deal! They are Shinigami! And they’ll never hurt humans!”
Ichigo: “Oh, so they are type who will pick up a fight with humans? Go find ‘em!!”

Scene changes to Ichigo’s place, Yuzu’s room on the second floor (it was Ichigo’s room until now). Black hole opens right in the wall. Ichigo’s and Orihime’s kids reach out with their hands to that hole.
As they do this, Bach’s haze at SS disappears completely
Aizen who is chaired once again: “Looks like Bach’s last powers finally disappeared”


Flashback

Bach cut by Ichigo’s Zangetsu: “You closed the path, Ichigo”
“Path to the world without fears”
“Living and dead ones should’ve become one”
“It’s so regretful. Thanks to you all beings will continue to live without throwing out the fear of death”
“Forever”

End of flashback

Aizen: “In the world without death people will never try to find a hope”
“Just by living people move forward, trying to overcome their fears”
“That’s why people gave a special name to this feeling, that helps them to move forward”
“Courage”

Shinigami appears from the black hole in the wall in Yuzu’s room
Ichigo’s son: “Who are you?”
? : “Abarai Ichika! Shinigami apprentice!” (Hairstyle is like Renji’s, eyes – just like Rukia)
Ichika: “And you are?!”
“I’m Kurosaki Kazui:
Kazui: “And I’m Shinigami too”
Kazui turning to Shinigami clothes and pull out Zanpakuto
Startled Ichika: “Whaa!?”

That’s it. Literally.

BLEACH 686 Death & Strawberry

Comment from Kubo

“Somehow I managed to write it though 15 years! And I’m so grateful to my readers and characters of my manga.


Some good luck wishes from other manga writes (won't translate them all, just the most hilarious ones)

One Piece Oda-sensei: “Well done on writing Bleach for 15 years. Have a good rest!)
My hero Academia author: “I’ve heard the scream BAN KAI so many times! Grats on finishing your manga”
Promise Neverland author: “I’ve been reading Bleach when I was in school. I’m so proud to be published in the same magazine as you”

And so on.

※ Bleach Big Announcement: Live-action movie adaptation in 2018


Crying in pain
XDXDXDXDXDXDXDXDXDXDXDXDXD

Epileptycy nie otwierać

Spoiler

Koniec taki, jak ostatnio poziom tej serii. Smutek, co za żenada^^

Oby to nie był przeciek informacji o ostatnim chapie bleacha, bo z dobrze zapowiadającej się mangi autor zrobił gniot. Manga od długiego czasu aż do końca stała się strasznie przewidywalna, a Kubo jak widzimy, poszedł po najmniejszej linii oporu. Ichigo z Orihime. Rukia z renjim. Dzieci. Rukia kapitanem. Związek porucznika i kapitana innych oddziałów. Nawet Ishida poszedł w ślady ojca. Kur*****, serio? 

Kubo, A idź Pan w c****!

Kubo troll, nawet na samym końcu xDDD

Zakończenie Bleacha : " EEEEEEEEEEE...????? "

[...]

Tyle mam do powiedzenia

Zakończenie oddało ducha tej wojny. Było równie nijakie. Z jednej strony szkoda mi zmarnowanego potencjału Bleacha, ale z drugiej strony cieszę się, że mamy to już za sobą. Może autor zaproponuje coś nowego i tym razem rozumiejąc popełnione błędy, dostaniemy coś fajnego.

Narka, Ichigo.

Ale ten fanart na propsie: http://mangastream.com/r/bleach/686/3613/29  xDD

A poważnie: ubolewam wielce, bo połowy rzeczy nie wyjaśnili ważnych... Co z Uraharą i resztą? Co z Hueco Mundo? Co z Królem dusz??? I można by tak wymieniać i wymieniać :/ Lipa, a nie :v

Brak wyjaśnień wielu wątków pozostawia tylko wnerw na Kubo, z drugiej strony cieszę się, że w końcu mamy to za sobą. Nie ma co ukrywać, od dłuższego czasu "Bleach" to była jedna wielka kupa, nagromadzenie absurdu i bezsensownych wątków, brak wyjaśnień dla wielu innych, powerupy z tyłka (nawet bardziej z tyłka niż wcześniej), nijakie lub kompletnie jednowymiarowe postaci. Czytałem do końca z sentymentu, bo była to jedna z moich pierwszych serii (SS saga była świetna), liczyłem, że po cienkich Fullbringerach Kubo zaserwuje nam chociaż dobry finał, ale oczywiście się zawiodłem. Nic to, oby wrócił z nową, lepszą serią i wyciągnął wnioski z popełnionych faili. Narka!

Krótkie podsumowanie tego rozdziału:

Spoiler

Skoro Wybielacz się skończył to może Tite pójdzie w ślady Kisiela i wyskoczy z dzieciakową wersją(może dostaniemy Odplamiacz, ewentualnie Rozpuszczalnik). Ale nie ma co się oszukiwać - to było nie do odratowania. Kubo za bardzo się zapędził i skończyło się jak się skończyło - czyli suabo.

A poważnie: ubolewam wielce, bo połowy rzeczy nie wyjaśnili ważnych... Co z Uraharą i resztą? Co z Hueco Mundo? Co z Królem dusz??? I można by tak wymieniać i wymieniać :/ Lipa, a nie :v

Przede wszystkim, co się stało z Konem ?!

XD
Przecież to się zapowiadało na baaaardzo dobry arc. Pierw wejście z buta do Yamamoto, zabicie v-ce, jakieś nowe moce, Grimmjow. Nawet pierwsze starcie Ichigo z Bachem było spoko. Nie pamiętam dokładnie, ale chyba cała fabuła po zabiciu Yamomoto stała się dennym i powielanym schematem. Wróg -> porażka -> plotkai -> vollstandig -> śmierć/inne plotkai -> po wrogu i tak kurde przez 250 rozdziałów.... Dziwić się że Bleach był na końcu rankingu przez ostatnie lata.
Liczba niedociągnięć i zmarnowanych potencjałów jest tak długa, że szkoda pisać. Wspomne tylko o tym jaki to hype był na Grimmjowa jak "pojawił" się na jednym panelu, potem został zapomniany na rok i wprowadzony w zasadzie * wie po co. Tak samo Nel. Zmarnowany został Zaraki - co mnie bardzij boli niż * miecz Ichigo - ciało nie wyczymało mocy XXXDDDD i to po to Unohana zmarła, żeby ciało nie wyczymało XDD Dywizja 0, która miałą być uber koksami okazała się lamami, a z przeciwnikami i tak musiało Gotei 13 walczyć. Plus ostatnie plotkai z Isshinem i Ryukenem. Oni to nieźli są, siedzą sobie z tyłu i jak zaczyna się sypać, to zawsze jakaś magiczna strzałka czy miecz w zanadrzu jest  : D
Generalnie



Znalzłem takie coś odnośnie niedociągnięć:

Spoiler

Compilation of unfinished plot points in Bleach. if you remember anything else please mention it.
Bankais NOT revealed
Hisagi
Ukitake
Aizen
Shinji
Love
Ishin
Tenjiro (Royal Guard)
Hikifune (Royal Guard)
Shutara (Royal Guard)
Oetsu (Royal Guard)
Yuroichi Shikai and Bankai
Characters that never got a proper 1 on 1 fight or managed to live up the hype around them
Ishin
Ryuken
Hisagi
Chad
Ichigo (his new bankai has done jackshit and we don't even know it's new powers if any)
Tenjiro (Royal Guard)
Hikifune (Royal Guard)
Shutara (Royal Guard)
Oetsu (Royal Guard)
Cyborg Zombie Kira
Main plot points forgotten or unexplained
Yhwach being the son of the Soul King
The soul king having his organs scattered
Aizen motivations to hate the Soul King
Yhwach motivations to hate the Soul King
WHAT THE FUCK THE SOUL KING in the first place
The Vandenreich's backstory and what the hell they've been doing for 1000 years
Minor character plot lines unresolved
Yoruichi's zanpakuto
Chad powers
Orihime powers
Hisagi training
Matsumoto soul fucked
Ryuoken
Halibel chained in Mexico
What did Renji ask Urahara?
What are the two kids who live with Urahara?
How and why Ginjo became a shinigami
What Stern Ritter K and N stood for.

No cóż Blicz zakończony w godny Blicza sposób. Pomimo wszystko lepsze to niż final getsuga tenszu .

Po ostatnich wydarzeniach, dobrego zakończenia to ja się nie spodziwałem, no cóż, mogło być lepiej.

Liczyłem na to, że może zakończenie będzie miało w sobie coś niezwykłego - coś, co po słabej historii pozwoli powiedzieć, że Kubo mógłby zrobić to lepiej. Niestety, bardzo mocno zawiodłem się - zakończenie zrobione z automatu i zwyczajne do bólu. Tak więc dostaliśmy standardowe pary, dzieci, prawdopodobny początek nowej przygody itd.

Po zakończeniu boli liczba niewyjaśnionych wątków, zmarnowanego potencjału, błędów logicznych i dziur w fabule. Jak można było w historii o Królu Dusz nie powiedzieć prawie niczego o nim? Czemu najsilniejsza dywizja 0 okazała się być beznadziejna? Jakim cudem Yhwach potrafił przewidywać przyszlość, ale zraniła go losowa strzała? I o co chodziło z tymi kurczakami?

Ogólnie jest mi smutno, że ta manga tak skończyła. Raczej nie ma już szans, by anime było kontynuowane.

Pozostaje mieć nadzieję, że One Piece nigdy tak nie skończy.