o_O Wymiatasz;D Fajny wokal i fajnie grasz;D

Co do kostki: Mam kostek od cholery, ale jakoś obławę gra mi się lepiej bez;P

Metronoma nie używam i nie chcę używać, nie pytaj mnie czemu, ale nad rytmem cały czas pracuję.

A ćwiczyć będę! Ha! xD Może za 10 lat ci dorównam ;P

PS. Jak w odpowiednie struny trafiać?

Ćwicz z kostką. Na akustyku bez kostki jest początkującemu grać nieziemsko trudno. W ogóle ta gitara nie została stworzona do walenia bez picka. Radzę ci grać to z kostką.

A co do metronomu, nie będę pytać czemu nie chcesz z nim ćwiczyć. Ale powiem Ci, że to podstawa. KAŻDY, ale to KAŻDY zaczynał od metronomu. I Ciebie też to nie ominie, jeśli chcesz równo grać. W inny sposób niestety się nie da.

10 lat? Za 2 pewnie spokojnie mi dorównasz, jeśli będziesz grał z metronomem i dasz z siebie wszystko. Ja się obijałem

Bravo Najuch! Jestem pełen podziwu ;]

Cytat:Ćwicz z kostką. Na akustyku bez kostki jest początkującemu grać nieziemsko trudno. W ogóle ta gitara nie została stworzona do walenia bez picka. Radzę ci grać to z kostką.

Znaczy. 90% utworów gram kostką, ale tego NIE potrafię inaczej zagrać, jak bez kostki. Nie umiem inaczej uzyskać tych ,,kopyt". Zresztą, bez kostki też nie umiem

Hmm. Metronom, Metronom.... A jak dokładnie się teog używa? Jestem całkowity samouk.

PS. Jak w odpowiednie struny?

Na akustyku bez kostki jest początkującemu grać nieziemsko trudno.

ja jak się zaczynałam uczyć grać (na zaczynaniu się skończyło... xD) to mnie wyzywali, że kostką mam nie grać, bo jak będę na początku grac kostką to będę źle trzymać rękę czy coś takiego... Tak więc co kraj to obyczaj ;p

Cytat:Znaczy. 90% utworów gram kostką, ale tego NIE potrafię inaczej zagrać, jak bez kostki. Nie umiem inaczej uzyskać tych ,,kopyt". Zresztą, bez kostki też nie umiem

Najpierw spróbuj zatem pograć to tak jakbyś grał z kostką, ale bez. To znaczy ułóż rękę jakbyś trzymał piórko. Powinno Ci wyjść po pewnym czasie. Pełne akordy naprawdę na akustyku lepiej grać kostką. Spróbuj, a zobaczysz o ile ładniej brzmi.

Cytat:Hmm. Metronom, Metronom.... A jak dokładnie się teog używa? Jestem całkowity samouk.

Ja również jak to jak się używa Metronomu? Metronom to takie urządzenie, które wystukuje Ci rytm. Można je kupić, można go użyć Online. O proszę:

http://www.metronomeonline.com/
Sam rozkmiń działanie Dobierasz sobie tępo i jedziesz. Na przykład Whisky to 108 a obława to ok 152. Ale zawsze trzeba najpierw ćwiczyć wolniej, a wraz z wzrostem skilla przyspieszać.

Cytat:PS. Jak w odpowiednie struny?

Podstawa, którą warto znać. Na przykład przy chwycie a-moll uderzasz prawą ręką wszystkie struny oprócz niskiego e (najgrubszej). Przy G-dur grasz wszystkie, a przy D-dur tylko cztery najcieńsze. Przy każdym chwycie jest nieco inaczej.

Cytat:ja jak się zaczynałam uczyć grać (na zaczynaniu się skończyło... xD) to mnie wyzywali, że kostką mam nie grać, bo jak będę na początku grac kostką to będę źle trzymać rękę czy coś takiego... Tak więc co kraj to obyczaj ;p

Nie słuchaj debili Kostka nie ma nic do ułożenia ręki. Ważne jest to, żeby prawa ręka była luźna, ale bez przesady oczywiście. Najlepiej jest na bieżąco grać i z kostką i bez. Mimo wszystko na akustyku pełne chwyty jednak lepiej brzmią z piórkiem.

Cytat:Podstawa, którą warto znać. Na przykład przy chwycie a-moll uderzasz prawą ręką wszystkie struny oprócz niskiego e (najgrubszej). Przy G-dur grasz wszystkie, a przy D-dur tylko cztery najcieńsze. Przy każdym chwycie jest nieco inaczej.

Aaa, no popatrz. Będę musiał popracować nad celnością

Cytat:Ja również jak to jak się używa Metronomu? Metronom to takie urządzenie, które wystukuje Ci rytm. Można je kupić, można go użyć Online. O proszę:


http://www.metronomeonline.com/
Sam rozkmiń działanie Dobierasz sobie tępo i jedziesz. Na przykład Whisky to 108 a obława to ok 152. Ale zawsze trzeba najpierw ćwiczyć wolniej, a wraz z wzrostem skilla przyspieszać.

Jutro go wypróbuje, bo dzisiaj już zapóźno, ale chętnie zobaczę, co i jak

Cytat:Najpierw spróbuj zatem pograć to tak jakbyś grał z kostką, ale bez. To znaczy ułóż rękę jakbyś trzymał piórko. Powinno Ci wyjść po pewnym czasie. Pełne akordy naprawdę na akustyku lepiej grać kostką. Spróbuj, a zobaczysz o ile ładniej brzmi.

Również sprawdzę

Yhm, ja jestem szczęśliwym posiadaczem Washburna X10. Gitarę kupiłem za bodajże 439zł, więc nie jest to nic szczególnego ;P Piecyk też niezbyt dobry, Peavy 15W :X
Ale kocham moją gitarę i uważam ją za wspaniałą, o

Mam małe problemy z przymuszeniem się do nauki, ale chyba u każdego jest podobnie Uczę się tak "sinusoidalnie" Czyli najpierw okres w którym gram do kilku godzin dziennie, potem okres gdzie gram max 45 min, albo w ogóle, potem znów kilka h dziennie itd.

Naj - kurde, ładnie śpiewasz

Qbol, wnioskuję, że jesteśmy na w miarę podobnych poziomie, więc od jutra zaczynamy ostro ćwiczyć Za 2 lata przeganiamy Naja, yhyyym. Tylko, że ja raczej w stronę piosenek poetyckich nie zmierzam, no ale nvm

Wiesz Gri, to mało popularny rodzaj muzyki nic w tym dziwnego.

A Ty, widzę, że masz elektryka. Kiedyś grałem rocka, miałem swoją kapelkę Ech piękne czasy.
Teraz właśnie szukam kupca na mojego Mayo Flame'a Tell 1, elektryczne jednak nie są dla mnie. To zupełnie inna bajka niż akustyki. I możesz zapomnieć o fingerstyle

EDIT: A propo fingerstyle, ostatnio się w to zaczynam bawić, kumpel mnie natchnął - macie tu jego nagranie z materiału promo dla furcha. Chłopak ze szczytna daje rade i robi z akustykiem to co się powinno robić: http://www.youtube.com/watch?v=df3AE3ys ... re=related

A ja nie wiem jakos nie widzialem tego tematu wczesniej


Ja ogolnie gram hmmm kilka lat z tym ze z przerwami nieraz dlugimi. Ogolnie zaczynalem grac na jakims starym pudle, a teraz glownie gram na ibanezach poprostu uwielbiam ta firme

Posiadam obecnie model "370 XD" ale marzy mi sie Jem7v bo jest poprostu cudny

. Ale powiem Ci, że to podstawa. KAŻDY, ale to KAŻDY zaczynał od metronomu.

Eee... nie? (:

Co do gitary ja nie jestem super jakimś znawcą i wymiatatorem, ale jak się jeździło na obozy to bez klasyka ani rusz. Niestety przez ostatnie kilka lat nie grałam bo poświęciłam się innym zajęciom.
A teraz znowu gram - kołysanki mojej kluseczce. Może też kiedyś co nagram d; hehe (:

Piękny głos masz, ale rozwalił mnie komentarz gościa pod filmikiem:
"Zatruwał mi życie całymi dniami jak nad nim mieszkałem ale czasem fajnie było posluchac spoko koleś "
Hahaha (:

Cytat:Najuch napisał/a:
. Ale powiem Ci, że to podstawa. KAŻDY, ale to KAŻDY zaczynał od metronomu.


Eee... nie? (:

Miałem na myśli profesjonalistów

Ale powiem Ci, że to podstawa. KAŻDY, ale to KAŻDY zaczynał od metronomu.

nie wiem jak to w przypadku gitary, bo jak pisałam u mnie na "zaczynaniu" nauki się skończyło, ale metronom to nie jest jakaś super potrzeba rzecz. Uczę się grać na pianinie, znam ludzi którzy graja na innych instrumentach (na gitarach też) i jakoś nikt metronomu nie używa. Jeśli ktoś ma poczucie rytmu to raczej da sobie radę bez tego : )

A bzdura... Poczucie rytmu to jak wielka siła jaka drzemie Goku, metronom to jak jego treningi.
Wyjaśniłem?

Grasz na pianie, to proponuję ćwiczyć z metro jednak Również grałem swego czasu, chyba z 4 lata... Ale jednak wolę wiosełko.

a to patrz, ja jakaś niesamowita jestem bo metronomu nigdy nie używałam a ponoć gram równo : )

no ale nic - jak pisałam - co kraj to obyczaj