Luffy byłby zwykłym randomem, którego nawet Sanji by klepał.

Według mnie przesadzasz Jasne że Luffy bazuje na owocu ale to uniwersum poakzuje także że nie posiadając żadnego owocu można dojść bardzo daleko patrz: Rayeligh, Shanks oraz Dragon i Roger. Wszyscy oni nie posiadają owocu (przynajmniej na ten moment o tym wiemy). Nie sądze aby Sansji klepał Luffego bez owocu

ale to uniwersum poakzuje także że nie posiadając żadnego owocu można dojść bardzo daleko patrz: Rayeligh, Shanks oraz Dragon i Roger

No i właśnie w tym problem, że Luffy nie należy do tej grupy, która radzi sobie bez owocu

Wszelkie komentarze typu "Zoro/ Sanji jeszcze nie miał dobrej walki" ignoruję, bo w dwóch postach powyżej się na ten temat wypowiedziałem.

Według mnie coś takiego jak "jest silny tylko w przemianie" nie powinno mieć miejsca. Luffy powinien używać gearów do wzmocnienia się z silnymi przeciwnikami, a nie żeby móc dorównać średnio-silnym. Bez urazy dla Katakuriego, ale raczej nie zaliczę go do topki silnych postaci.
Luffy powinien rosnąć w siłę przede wszystkim w podstawowej formie, co powinno wzmacniać geary, a na ten moment wygląda to tak, że Luffy w zwykłej formie, bez gearów, jest raczej słaby.

No i jeszcze jedno - nie podoba mi się niwelowanie tego wyniszczania organizmu. Moim zdaniem nie byłoby w tym nic złego gdyby Luffy po Enies Lobby pokonał Morię bez nadużywania biegów. Gdyby biegi były nadal jego asem w rękawie, a nie wymogiem żeby mógł próbować walczyć na równi.

Według mnie coś takiego jak "jest silny tylko w przemianie" nie powinno mieć miejsca. Luffy powinien używać gearów do wzmocnienia się z silnymi przeciwnikami, a nie żeby móc dorównać średnio-silnym.

Przydałby mu się taki średniawy przeciwnik po drodze, ale nie słaby, jak ci headliners (czy jak oni się tam zwą), ale najwidoczniej Oda uznał, że wzmocni G1 Luffy'ego poprzez przenoszenie kamiennych bloków w kajdankach z kairoseki.

Moim zdaniem nie byłoby w tym nic złego gdyby Luffy po Enies Lobby pokonał Morię bez nadużywania biegów.

Mógłby walczyć na równi z Morią, potem shichibukai mógłby się buffnąć cieniami i dopiero wtedy Luffy odpaliłby biegi. Taka walka, by mi się podobała.

Chciałbym tylko nadmienić, że poziom mocy zdolny niszczyć wyspy został przedstawiony już na Long Ring Long Land, kiedy to Kuzan zamroził spory kawałek morza ruchem dłoni. Do dziś nie pojawiło się nic, co byłoby w stanie to przewyższyć, więc raczej można być spokojnym, i żadnej nadmiarowej dragoballizacji nie zobaczymy.

oziom mocy zdolny niszczyć wyspy został przedstawiony już na Long Ring Long Land, kiedy to Kuzan zamroził spory kawałek morza ruchem dłoni. Do dziś nie pojawiło się nic, co byłoby w stanie to przewyższyć, więc raczej można być spokojnym, i żadnej nadmiarowej dragoballizacji nie zobaczymy.

Troll?
No wyspy to wiadomo ;p. Ale co innego zamrozic, a znizczyc kogos, zrownac doslownie z ziemia. Poza tym pocisk kaidou robil bez porownania wieksze wrazenie.
  Zamrazanie juz nie robi takiego wrazenia jak kiedys. Przede wszystkim mozna odmrozic sie przez haki. Czy lawe da sie tak po prostu przyjac po uzbrojeniu sie w haki?

Zamrazenie reka kawalka morza to juz od dawna nic specjalnego( No w sumie dalej jest specjalne, ale juz nie robi takiego wow, teraz to bardziej standard). Od tego czasu pojawilo sie mnostwo postaci, ktore wplywaja swoimi mocami mocno na wyspy czy morze.

Dam najprostszy przyklad, Oven https://i1.mangareader.net/one-piece/900...464811.jpg Nawet nie jest slodkim dowodca p. Sanji by go sklepal.

Troll?

Jesli już to słabiutki. :d

No wyspy to wiadomo ;p. Ale co innego zamrozic, a znizczyc kogos, zrownac doslownie z ziemia. Poza tym pocisk kaidou robil bez porownania wieksze wrazenie.

Taki owoc. A Kaido jest w końcu najsilniejszy, więc musi wymiatać.

Zamrazanie juz nie robi takiego wrazenia jak kiedys. Przede wszystkim mozna odmrozic sie przez haki. Czy lawe da sie tak po prostu przyjac po uzbrojeniu sie w haki?

Gdzieś było (chyba w magazynie OP?) że magma ma największy potencjał ofensywny/destruktywny ze wszystkich owoców, i właśnie dlatego Akainu tak pokarał Białego.

Zamrazenie reka kawalka morza to juz od dawna nic specjalnego( No w sumie dalej jest specjalne, ale juz nie robi takiego wow, teraz to bardziej standard). Od tego czasu pojawilo sie mnostwo postaci, ktore wplywaja swoimi mocami mocno na wyspy czy morze.

Dam najprostszy przyklad, Oven https://i1.mangareader.net/one-piece/900...464811.jpg Nawet nie jest slodkim dowodca p. Sanji by go sklepal.

Wiadomo że to już nie to samo co kiedyś, bo ilość koksów wzrosła, ale nadal nic nie przebiło Frozen Age. Biały wywołuje tsunami, Czerwony spuszcza z nieba deszcz magmy, Żółty robi eksplozje na pół MF, Mihawk przecina lodowce (xD) itd. ale nadal nie zobaczyliśmy jakiejś chorej apokaliptycznej mocy która odparowuje całe wyspy czy coś w tym guście, jak to było w np. Naruto.

Wiadomo że to już nie to samo co kiedyś, bo ilość koksów wzrosła, ale nadal nic nie przebiło Frozen Age. Biały wywołuje tsunami, Czerwony spuszcza z nieba deszcz magmy, Żółty robi eksplozje na pół MF, Mihawk przecina lodowce (xD) itd. ale nadal nie zobaczyliśmy jakiejś chorej apokaliptycznej mocy która odparowuje całe wyspy czy coś w tym guście, jak to było w np. Naruto.

Jeśli BB wykoksuje owoc może całe wyspy wciągać swoim Black Hole. Jak dla mnie to jest najbardziej destrukcyjny owoc po opanowaniu.

ale nadal nie zobaczyliśmy jakiejś chorej apokaliptycznej mocy która odparowuje całe wyspy czy coś w tym guście

A skumulowane chmury enela? Zakladajac, ze nie był wymasterowany to potencjal duzy

A skumulowane chmury enela? Zakladajac, ze nie był wymasterowany to potencjal duzy

Moze i duzy, ale Enel byl slaby. Mozna tylko spekulowac. Enel juz nie wroci(male szanse na to sa, i nie ma gdzie go wplesc raczej.)

Jak dla mnie z owocem Enela byl potencjal na Yonkou. Tak samo z owocem Kizaru ;p.  Tak samo Aokiji, Fujitora, Akainu. 
 

Jeśli BB wykoksuje owoc może całe wyspy wciągać swoim Black Hole. Jak dla mnie to jest najbardziej destrukcyjny owoc po opanowaniu.

Ale jak juz spekulujemy. To, gdyby BB potrafil, to co @Hinczykbn  powiedzial + dac mu takie ciale, jakie ma Kaidou/Big mama, to bylby juz na niesamowicie absurdalnym poziomie ;p.  Wiadomo, ze tak nie bedzie, ale swiat łanpisa daje tak duze mozliwosci ;p.

Shanks jest potezny bez owocu, a co dopiero dac mu dwa owoce ;p.

Wydaje mi się, że nie doceniacie owocu Gura Gura. Podejrzewam, że to jest właśnie owoc, który jest w stanie zatapiać wyspy. WB raczej nie pokazał jego całego potencjału, bo w końcu jego ludzie też znaleźli się na terenie Marineford. Na statkach zostać nie mogli, bo łatwiej, by ich było pokonać, np. poprzez zatopienie. 
Edit: No i musieli wejść na ląd, żeby odbić Ace'a :p
Nie bez przyczyny jakiś random się cieszył, że "wreszcie się skończy terror Gura Gura no mi".

No i przede wszystkim skoro ten owoc trafił w łapska BB, no to na pewno zobaczymy większy popis/pokaz tej mocy.

Co do  Enela, to czy nie miał on zniszczyć całej wyspy i między innymi dlatego Luffy musiał go powstrzymać, a wszyscy ludzie czekali w napięciu i liczyli na wygraną gumiaka?

Jeśli BB wykoksuje owoc może całe wyspy wciągać swoim Black Hole. Jak dla mnie to jest najbardziej destrukcyjny owoc po opanowaniu.

Pewnie dostanie jakieś limity.