Rap
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
Awake

Licznik postów: N/A

Awake, 24-01-2011, 23:35
Cytat:No, mnie osobiście przeszkadza dużo ilość kur*w, fucków i mother...meherów. I mówię ogólnie, nie tylko o rapie.
W rocku, niektórych podgatunkach metalu, punku itd. jest tego tak samo dużo, a nawet więcej a i tak każdy powie, że tylko w rapie takie rzeczy Smile
Cytat:jest jedynym ,,słusznym" polecanym przez 3/4 ludzi rapem. Nic mnie z tego nie rusza, ba nawet, niektóre kawałki, całkiem odstraszają.
Co ty byś polecił na przykład?
3/4 ludzi wie o rapie tyle, co słuchają ich koledzy, i co obecnie jest na topie. Nie znam polskiej sceny rapu, ale z tego co czytałem na różnych forach to warty polecenia jest PIH, Zeus, Słoń - ale on specyficzny jest jak nie wiem co, Pezet (jego kilka utworów słuchałem), i dużo innych których ci teraz nie wymienię, bo się polskim rapem nie interesowałem zbytnio. Ogólnie, to większość zna tylko mainstream - i to ten najbardziej popularny, a przecież jest jeszcze cały underground.

Z zagranicznych to polecam stare utwory Eminema, A Tribe Called Quest, Run D.M.C. Notorious B.I.G., Public Enemy - bardzo mi się podobają, Wu-tang Clan, Ice Cube, i cała masa innych dostępna pod tym adresem:
http://www.amazon.com/gp/richpub/listma ... pdp_lm_all

Ogólnie wśród best albums shitu nie znajdziesz, a daty to chyba się od 1986 roku zaczynają, więc masz tutaj mega dużo materiału, który może ci się spodobać.


Osobiście porzuciłem niedawno rap na rzeczy punka, hardrocka, jpopu i MJ'a, i ST ze wszystkiego ale Eminema dalej chętnie słucham, a jak pościągam jakieś ciekawe płyty to pewnie moja lista gatunków muzyki jakie obecnie słucham zostanie zasilona o rap. Lubię słuchać praktycznie wszystkiego, nawet niektóre typowo popowe kawałki, trochę metalu też się znajdzie, więc nie jestem psychofanem rapu, czy innego czegoś, bo uważam, że każdy kawałek muzyki, prócz discopolo, może być dobry, jeśli jest fajnie wykonany, nie będę się przecież ograniczał do jednego gatunku, chodź przyznam, że metal to głównie Danzig, a za polskim reggae ( i jego odmianami) nie przepadam za bardzo.
Shimi

Legendarny piracki oficer

Wiek: 30
Licznik postów: 876

Shimi, 25-01-2011, 12:33
Cytat:Co ty byś polecił na przykład?

Nie do mnie skierowane pytanie, aczkolwiek chętnie odpowiem. Smile
Będą tylko polskie:
- Kaliber 44
- Paktofonika
- Grammatik (szczególnie polecam, bardzo dobre teksty!)
- Trzeci Wymiar
- Fenomen
- Echo
- Ego
- Pijani Powietrzem
- Slums Attack
- Ski Skład
- Grupa Operacyjna
- Kanał Audytywny
- Killaz Group (nie znam za bardzo)
- WWO
- Jeden Osiem L (tak, dobrze czytacie, prócz sławnego "Jak zapomnieć" na "Wideotece" jest trochę dobrych kawałków)
- Pokahontaz
- Projektor
- 3oda Kru
- Molesta Ewenement
- Hemp Gru (tutaj trzeba wyselekcjonować trochę kawałków, bo mają np. o jebaniu policji, ale mają też dobre kawałki, jak ten ---> Klik!)
Z solowych:
- Łona
- Fokus
- Rahim
- Eldo
- Abradab
- Peja (zaraz ktoś pewnie powie, że gówno zrobił, jest pedałem, sprzedawczykiem itp., to odsyłam do grupy Slums Attack i Ski Skład lub do dość świeżego kawałka "Pozwól mi żyć")
- Liber (ale stare kawałki!)
- Mezo (jak wyżej)
- Doniu (jak wyżej)
- Szad
- Buka
- VNM (od razu kawałek jakiś zapodam: Klik!)
- Zido (raper z mojego miasta Big Grin chyba już nie tworzy, ale zapodam kawałek z Peją, bardzo dobry jest: Klik!)
- W.E.N.A. (tego nie znam, kolega słucha, może warto)
- DonGuralEsko (stare płyty, chociaż jak ktoś lubi bragga, to wszystkie mu się spodobają)
- Kaczor (Klik!)
- L.U.C (jego płyta z Rahimem wymiata, solówki też mistrzowskie)
- O.S.T.R (często się powtarza i osobiście większość kawałków mi nie podchodzi ze względu na bity, co nie zmienia faktu, że jest jednym z najlepszych MC w Polsce)
- DKA
- Chada
- PiH
- Sokół
- Jędker
- Grubson
- Pezet
- Małolat
- Pyskaty
- Mes
- Miuosh (Klik!)
- Vienio (Klik!)
- Słoń (kolega słucha, podobno niezły psycho-raper)

Nooo, to tak na początek. Pewnie zapomniałem o kimś, ale tyle to i tak dość dużo. KOLEJNOŚĆ PRZYPADKOWA!
Gaskal

Legendarny piracki oficer

Licznik postów: 766

Gaskal, 17-09-2011, 15:21
Pomyślałem, że warto będzie się z wami podzielić tym kawałkiem:
http://www.youtube.com/watch?v=MDT3jzpZYXg
Shimi

Legendarny piracki oficer

Wiek: 30
Licznik postów: 876

Shimi, 17-09-2011, 18:09
Rahim jest trochę niedocenianą postacią w polskim rapie, a szkoda, bo tworzy bardzo dobrą muzykę. Cała płyta, z której jest "Sekunda" (czyli "Podróże po amplitudzie) jest godna polecenia. Wink
Larry

Piracki oficer

Licznik postów: 647

Larry, 02-10-2011, 19:27
Odpowiem na post w właściwym dziale.

Dahaka napisał(a):Te swoje żałosne zaczepki możesz skończyć.
Nie używam zaczepek. Nie lubię, gdy osoby, które nie mają zielonego pojęcia o rapie, wypowiadają się o nim źle. A ty go nie masz, całą swoją wiedzę opierasz na obserwacji osób trzecich.

Dahaka napisał(a):Nie moja wina, że większość "znawców" tego gatunku to właśnie cwaniaczki, co rzucają kur*ami po 3 razy w zdaniu, które składa się z 5 słów.
Większość ? Ja nie poznałem żadnego takiego przypadku, a wiele osób z mojego otoczenia rapu słucha.

Dahaka napisał(a):Większość osób słuchających rapu, które znam, to takie pospolite nastolatki, co zaczęły pić i palić w gim i chwalą się tym przy każdej okazji, lubią cwaniaczyć, a ich ulubionym filmem jest "transformers" bądź "szybcy i wściekli".
Większość osób słuchających rapu które znam, to normalni ludzie, lubiący się dobrze zabawić, pośmiać się, jednak nie są to osoby pozbawione rozumu.

Dahaka napisał(a):Chodzą do zawodówek/techników i lecą na dwójach i trójach w porywach.
Tak w sumie co masz do technikum ? Uczniowie z takich szkół są jacyś głupsi Twoim zdaniem ? Zawodówka jest dla niezbyt dobrych w nauce, ale dlaczego czepiasz się technikum ? Poziom nauczania jest tam taki sam co w ogólniaku (i nie próbuj mi wmawiać, że nie), tylko że my mamy jeszcze zawodowe przedmioty (a niektóre są w ch** trudne).

Dahaka napisał(a):Tak wygląda większość (nastoletnich) polskich słuchaczy rapu, więc wytłumacz mi, jak osoba trzecia ma mieć pozytywne zdanie na temat rapu, kiedy takie "inteligenty" głównie go słuchają.
A masz jakiś niepodważalny dowód, że większość polskich słuchaczy rapu jest właśnie taka ? Bo wiesz, gdybać każdy może. Ja np, się z tym nie zgadzam, bo nie znam osobiście żadnych ludzi, którzy są jakimiś bezmózgimi słuchaczami tej muzyki. Owszem, są w tym kraju ludzie głupi, ale nie słuchają oni tylko tego. Banda hultajów z mojego bloku słucha jakichś popowych piosenek stojąc pod garażami.

Dahaka napisał(a):Gdyby słowa był takie trudne do zrozumienia, to żaden z nich by ich nie skumał i tym samym nie słuchał tego, a jednak to robią.
Słowa nie są trudne. Wystarczy wsłuchać się w tekst, i zrozumieć, co raper chciał nim przekazać

Dahaka napisał(a):Ja, jako osoba, która nie interesuje się rapem, patrze na całą tą otoczkę z dystansu i tak jak większość mi podobnych, mam zdanie wyrobione - "muzyka" dla plebsu.
Ja natomiast mogę powiedzieć, że metal to muzyka dla ludzi, którzy uwielbiają drzeć gęby, są niezrównoważeni psychicznie, lubią malować sobie mordy i zjadać koty. Jednak uważam, że to dobry gatunek muzyczny, tak jak w rapie i każdej innej muzyce, tutaj też są osoby, które psują jego wizerunek. I mówienie zdania "muzyka dla plebsu", nie zapoznawszy się z żadnymi dobrymi kawałkami (a sporo ich), jest naprawdę głupie.

Dahaka napisał(a):Nie chce nikogo tu obrażać, ale tak to wygląda moja powierzchowna opinia.
Według Twojej powierzchownej opinii jestem plebsem, bo słucham rapu ?

Dahaka napisał(a):Głupi lub niedojrzali jeszcze ludzie tego słuchają, więc nie może to być takie znowu skomplikowane i trudne go ogarnięcia.
Według Twojej powierzchownej opinii jestem głupim i niedojrzałym człowiekiem, bo słucham rapu ?


Dahaka napisał(a):Dlaczego takie osoby słuchają rapu? Na pewno nie dla fajnej melodii, bo tu przecież słowa się liczą, ale oni ich nie rozumieją, więc wtf?
Według Twojej powierzchownej opinii jestem plebsem, i człowiekiem niedojrzałym i głupim, więc chyba mogę odpowiedzieć w swoim imieniu. Słucham rapu, gdyż lubię dobre, głębokie, zabawne teksty, które mają przekaz. Również dlatego, że bity są często naprawdę genialne.


Dahaka napisał(a):Nie mówię nigdzie, że rap jest głupi,
Ale, że ludzie go słuchający już tak.

Dahaka napisał(a):ale nie wmówisz mi, że jest na równi z poezją.
Nie wszystkie, ale sporo jest kawałków, które mogą spokojnie równać się z poezją. Jeżeli nie możesz się z tym pogodzić, to trudno.

Dahaka napisał(a):Pod względem czysto muzycznym polski rap jest słaby, cała uwaga skupiona jest na słowach, a dla mnie w muzyce słowa mają bardzo małe znaczenie.
To, że nie idzie schematem, jakoby w muzyce niezbędny jest zajebisty wokal, wcale nie znaczy, że pod tym względem jest słaby. Jeżeli słowa mają dla Ciebie małe znaczenie, to zapewne Twoim ulubionym gatunkiem jest techno bądź pop (tutaj nie ma żadnych słów, po za oh yee, my baby) ?


Dahaka napisał(a):Nie miej mi za złe, że tak traktuje rap, to nie tylko wina mojej ignorancji, ale przede wszystkim ludzi, którzy słuchają i tworzą rap.
Nie mam, każdy ma swoje zdanie, i ja zazwyczaj je szanuję. Jeżeli nie słuchasz rapu, mówisz, że Ci się nie podoba, ok, ale mówienie o nim jako "muzyka dla plebsu", mnie mocno wkurza.

Dahaka napisał(a):Sami to na siebie sprowadzili, po co wrzucać niepotrzebne przekleństwa do tekstu,
Ile to już razy słyszałem w jakimś kawałku metalowym/rock'owym słowa typu "FUCK YOUUUUUUU"

Dahaka napisał(a):Dla kogo oni tworzą rap?
Pseudo raper pisze dla debili, prawdziwi piszą dla inteligentnych.

Dahaka napisał(a):Nie ogarniam i nie chce ogarnąć, nie chce mi się też dyskutować, bo właściwie nie ma o czym, nie znam się na rapie, więc raczej sobie nie pogadamy.
Spoko, można powyzywać od najgorszych, a potem powiedzieć, "ale ja się na tym nie znam", głupstwo.
Dahaka

Król piratów

Wiek: 32
Licznik postów: 3,793

Dahaka, 02-10-2011, 20:37
Larry napisał(a):Większość ? Ja nie poznałem żadnego takiego przypadku, a wiele osób z mojego otoczenia rapu słucha.
Larry napisał(a):Większość osób słuchających rapu które znam, to normalni ludzie, lubiący się dobrze zabawić, pośmiać się, jednak nie są to osoby pozbawione rozumu.
Larry napisał(a):A masz jakiś niepodważalny dowód, że większość polskich słuchaczy rapu jest właśnie taka ? Bo wiesz, gdybać każdy może. Ja np, się z tym nie zgadzam, bo nie znam osobiście żadnych ludzi, którzy są jakimiś bezmózgimi słuchaczami tej muzyki.
No widzisz, wynika z tego że wychowaliśmy/wychowujemy się w odmiennych środowiskach. Dla mnie to naprawdę rzadkość zobaczyć osobę, która słucha rapu i nie podpada pod mój opis "typowego nastolatka" lub nie jest po prostu niedojrzałym idiotą. Od dawien dawna otaczają mnie tacy ludzie, a z moich znajomych rapu słucha najwyżej z 10% osób.

Co do "muzyki dla plebsu" to nie kieruje tego do każdej jednostki z osobna, ale do ogółu. Po prostu widząc ludzi, którzy mnie otaczają i choćby czytając komentarze na YT dochodzę szybko do wniosku, że tak po prostu jest w ogólnym rozrachunku. To opinia wyrobiona na postawie obserwacji, ale czytając np. Twoje posty widze, że niekoniecznie tak jest. Zawsze unikam rapu jak ognia, czy to tematów z nim związanych na internecie, czy samych utworów, więc nie miałem nigdy okazji przekonać się o inteligentnej stronie ludzi słuchających tej muzyki. I tak jak napisałem, nie chce mi się tego robić, nie chce mi się słuchać rapu i słuchać ludzi mówiących o nim. Nie chce mi się przekonywać, że jednak ludzie lubiący rap to nie same debile, uwierzę wam na słowo po prostu, ale zostanę przy patrzeniu z pogardą na kretynów w moim otoczeniu, dopóki nie poznam większej ilości ludzi, którzy są rozgarniętymi fanami rapu, bo póki co to mogę ich zliczyć na palcach jednej ręki.

Larry napisał(a):Według Twojej powierzchownej opinii jestem głupim i niedojrzałym człowiekiem, bo słucham rapu ?
Źle mnie zrozumiałeś. Nie mówie że wszyscy, którzy słuchają rapu są głupi, tylko że Ci głupi jak już czegoś słuchają to zazwyczaj jest to rap albo techno(ale techno już wyszło z mody, więc głównie rap). I dobitnie mi to potwierdzają łysi panowie, którzy siedzą na ławce pod moim blokiem i puszczają swoje hity na telefonie Wink
Larry napisał(a):Według Twojej powierzchownej opinii jestem plebsem, i człowiekiem niedojrzałym i głupim, więc chyba mogę odpowiedzieć w swoim imieniu. Słucham rapu, gdyż lubię dobre, głębokie, zabawne teksty, które mają przekaz. Również dlatego, że bity są często naprawdę genialne.
Staryyyyy.... nie wyrywaj zdań z kontekstu. Odnosiłem się do osób, które słuchają dla samego słuchania, bez zrozumienia.

Larry napisał(a):Jeżeli słowa mają dla Ciebie małe znaczenie, to zapewne Twoim ulubionym gatunkiem jest techno bądź pop
Nie Wink Bardzo za to lubię muzykę filmową i grową, a i nawet w klasycznej znajdą się naprawdę zajedobre dla przeciętnego kowalskiego kawałki. I żadne z nich nie mają słów.
A ze słowami to lubie rocka. Ogólnie to nie jestem wielkim fanem muzyki, słucham tego co w radio leci(czyli głównie pop)

Larry napisał(a):Spoko, można powyzywać od najgorszych
Nigdy bezpośrednio nie zwyzywałem Cię.

A co do techników, to sam do takiego chodzę i nic nie mam do tej szkoły. Chodzi mi o to, że tutaj też często trafia się taki zawodówkowy plebs, dlatego ją wymieniłem. W LO takich osób nie ma, tam wylęgają się hipsterzy i inne dziwadła XXI wieku.
Awake

Licznik postów: N/A

Awake, 02-10-2011, 21:05
Cytat:ale sporo jest kawałków, które mogą spokojnie równać się z poezją.
Bullshit, na moim rozszerzonym polskim zinterpretowanie tego, co autor miał na myśli, wstawienie do tego miliarda kontekstów, wypisania wszystkich środków stylistycznych i czemu one służą, a także określenia postaci, miejsca (też nie takie łatwe czasami) itd. jest naprawdę trudną sztuką (dlatego 3/4 klasy cieszy się, jak dostaje 3-4 na pracach klasowych - które są oceniane w standardzie maturalnym). Teksty rapowe poziomem aż takim nie sięgają. No i tak właściwie każdą piosenkę można też nazwać poezją, bo czym się taki dobry rap o życiu różni od piosenki rockowej o życiu? Tym, że jedno jest śpiewane, a drugie rapowane?

Co do reszty, to się raczej zgadzam.
Larry

Piracki oficer

Licznik postów: 647

Larry, 02-10-2011, 21:55
Rozumiem, że można się wychować wśród ludzi, którzy zbytnią inteligencją nie grzeszą, jednak to, że słuchają jakiegoś rodzaju muzyki, nie znaczy, że jest ona zła. Łysi blokersi słuchają rapu, bo chcą być "gangsta", a ten rodzaj muzyki najbardziej tu pasuje. Tak samo jak sataniści słuchają metalu, tak blokersi rapu.
Larry napisał(a):Spoko, można powyzywać od najgorszych
Dahaka napisał(a):Nigdy bezpośrednio nie zwyzywałem Cię.
Miałem na myśli wyzywanie rapu, a nie mnie.

Awake napisał(a):No i tak właściwie każdą piosenkę można też nazwać poezją, bo czym się taki dobry rap o życiu różni od piosenki rockowej o życiu? Tym, że jedno jest śpiewane, a drugie rapowane?
Skąd. Nie uważam, że tylko rap ma poetyckie kawałki. Jest sporo piosenek z iście poetyckim tekstem, w rock'u i innych gatunkach.
Shimi

Legendarny piracki oficer

Wiek: 30
Licznik postów: 876

Shimi, 02-10-2011, 22:03
Cytat:W LO takich osób nie ma, tam wylęgają się hipsterzy i inne dziwadła XXI wieku.

Jako osoba, która na liście w technikum była na pierwszym miejscu i przeniosła się do LO (w sumie może to nie był wcale taki dobry pomysł...), poczułem się urażony ; <

Cytat:Bullshit, na moim rozszerzonym polskim zinterpretowanie tego, co autor miał na myśli, wstawienie do tego miliarda kontekstów, wypisania wszystkich środków stylistycznych i czemu one służą, a także określenia postaci, miejsca (też nie takie łatwe czasami) itd. jest naprawdę trudną sztuką (dlatego 3/4 klasy cieszy się, jak dostaje 3-4 na pracach klasowych - które są oceniane w standardzie maturalnym). Teksty rapowe poziomem aż takim nie sięgają. No i tak właściwie każdą piosenkę można też nazwać poezją, bo czym się taki dobry rap o życiu różni od piosenki rockowej o życiu? Tym, że jedno jest śpiewane, a drugie rapowane?

Problem z poezją jest taki, że tak naprawdę czasem nie wiadomo, co nią jest, a co nie. No i mimo wszystko zachęcam do zapoznania się z twórczością np. Eldo (z czasów, kiedy działał w Grammatiku również), moim zdaniem niektóre teksty przebijają poezję podawaną w szkołach o co najmniej kilka klas. Wink O! Albo zabawmy się inaczej. Posłuchaj proszę tego: Klik1!, Klik2! czy Klik3!. Utwory uznawane za wybitne brzmią całkiem... zwyczajnie (?) w połączeniu z bitem i w wykonaniu kogoś innego, nieprawdaż? Smile
A co do drugiej części posta, to rap prędzej wpasuje się w poezję, gdyż jest po prostu dłuższy, trudniejszy do napisania i może poruszyć jakiś temat od początku do końca, a nie tylko powierzchownie. Napisz sobie 16 wersów i masz rockową piosenkę z 3 zwrotkami i refrenem, a teraz napisz 52, żeby uzyskać 3 zwrotki i refren w rapie.
ARRRGH

Sogeking 2024

Licznik postów: 3,639

ARRRGH, 02-10-2011, 22:17
Popieram Shimiego - twórczość Eldo niedoścignionym wzorcem w kontekście "poezji rapowej" - dlatego też również zachęcam do zapoznania się z jego kawałkami, np. "Nie pytaj mnie o nią", "Chodź ze mną", czy "Granice".
Awake

Licznik postów: N/A

Awake, 02-10-2011, 22:54
Cytat:, moim zdaniem niektóre teksty przebijają poezję podawaną w szkołach o co najmniej kilka klas.
Polecam balladę pt. "Romantyczność" Mickiewicza, ostatnio z tym się męczyłem Smile albo "Świteź". Albo Kochanowskiego pieśni czy treny.

Rap jest fajny, ale do wielkich poetów nadal mu daleko (a przynajmniej dopóki w szkole nie zacznę analizować tego pod kątem filozoficznym, twórczości autora, epoki itd., ale do tego raczej nie dojdzie, bo te teksty raczej nigdy aż tak ważne dla kultury się nie staną Smile).

No i poezja może być też BARDZO ciekawa, np. poeci piszący między wojnami i po IIWŚ (mieliśmy kiedyś lekcje o nich, nazwisk nie pamiętam bo dużo ich było). Też o życiu, a także ciekawe przemyślenia.

Aha, Reduta Ordona jako, że znam ten tekst, brzmi dla mnie podobnie i rapowane i recytowane (wyuczone na pamięć Big Grin).

Edit: Dodam, że mnie muzyka ma bawić, czasem mentalnie stymulować, a najczęściej (i najlepiej) wzbudzać jakieś emocje. Nie potrzebuje super głębokich tekstów ani przekazu (od tego mam różnorakie filmy - też animowane i książki + własne przemyślenia). A rap wolę zagraniczny, bo imo, jest lepiej wykonywany Smile
Shimi

Legendarny piracki oficer

Wiek: 30
Licznik postów: 876

Shimi, 02-10-2011, 23:25
No właśnie, wszystko zależy od tego, czego szukasz w rapie. Ja np. szukam takich kawałków, które zrobią mi taką sieczkę w mózgu, że usiądę/położę się i będę godzinami rozmyślał czemu jest tak, a nie inaczej.

"Świteź" gdzieś tam kiedyś chyba palcem ruszyłem, acz głowy nie dam, "Romantyczność" właśnie przeczytałem, ale prawdę mówiąc, dzisiaj jestem tak wykończony umysłowo, że po prostu nie wiem, o czym czytam. A treny Kochanowskiego mnie straaaaaaaasznie nudziły. <_<

Moim zdaniem dzisiejsi raperzy są kimś na wzór dawnych poetów, co udowadniają reformy edukacji i zatwierdzenie tekstu Eldo przez MEN (jednak nadal uważają, że młodzież nie zna takich słów jak "dupa" i wolą zostawić w tekście [...], zaś "Aqua Mala - ty kurwo!" w "Starym człowieku i morzu" to przecież nic strasznego). Język ewoluuje i wiadomym jest, że współcześni nie będą pisali jak Mickiewicz (szyk zdania, archaizmy itd.), jednak nadal mamy pewne uniwersalne treści, które są nam przekazywane po prostu trochę innym językiem niż dawniej. Prawda jest taka, że ci dawni też pisali o dupach i niezłych imprezach (Kochanowski za młodu był na dworze króla jakiegoś tam i nieźle balował, jakąś fraszkę o tym chyba napisał), tylko teraz brzmi to "fajnie", bo połowa wyrazów wyszła z użycia X lat temu, a w dodatku jest uznawane za wspaniałą poezję. Big Grin

Cytat:No i poezja może być też BARDZO ciekawa, np. poeci piszący między wojnami i po IIWŚ (mieliśmy kiedyś lekcje o nich, nazwisk nie pamiętam bo dużo ich było). Też o życiu, a także ciekawe przemyślenia.

Potwierdzam. Lubię poezję właśnie ze względu na to, że zmusza do myślenia. Jeden utwór można odebrać na wiele sposób, a tylko jeden przewracający się w grobie autor wie, o co tak naprawdę chodziło. W podręczniu w gimnazjum miałem kilka utworów Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, podobały mi się.

Cytat:Aha, Reduta Ordona jako, że znam ten tekst, brzmi dla mnie podobnie i rapowane i recytowane (wyuczone na pamięć ).

No widzisz, tylko że gdyby to nie był akurat tak znany tekst jak "Reduta Ordona", a jakiś wiersz np. wcześniej wymienionego Baczyńskiego, tylko przedstawiony właśnie w takiej formie, jak to zrobili chłopaki z Trzeciego Wymiaru, to myślisz, że przeciętny człek dostrzegłby od razu, że jest to poezja z górnej półki? Podejrzewam, że na początku padłyby myśli w stylu "o czym oni sobie tam bełkoczą?", a dopiero po zapoznaniu się z tekstem "na sucho" puknęliby się w czoło. Wink

Cytat:Edit: Dodam, że mnie muzyka ma bawić, czasem mentalnie stymulować, a najczęściej (i najlepiej) wzbudzać jakieś emocje. Nie potrzebuje super głębokich tekstów ani przekazu (od tego mam różnorakie filmy - też animowane i książki + własne przemyślenia). A rap wolę zagraniczny, bo imo, jest lepiej wykonywany

A ja od siebie dodam, że jeszcze żadna muzyka, żaden film czy żadna książka nie wzbudziła we mnie tak głębokich emocji jak właśnie rap. To dzięki tej muzyce nadal żyję, a nie leżę gdzieś rozczłonkowany na torach. Co do rapu zagranicznego, to nie mnie osądzać, słucham dość rzadko, a jeśli już, to zazwyczaj Eminem i jakieś pojedyncze kawałki innych artystów. Nie podchodzi mi po prostu ze względu na fakt, że jestem dość słabym słuchaczem języków obcych i kiedy ktoś mówi niewyraźnie (lub po prostu zagłusza go bit), to po prostu nie rozumiem, o czym jest tekst (dochodzi jeszcze kwestia tego, że po prostu nie znam niektórych wyrazów), a czytanie go na sucho to jednak nie to samo, co przeżywanie i kontemplowanie go wraz z muzyką. O, no i moim zdaniem polscy producenci biją tych amerykańskich (bo podejrzewam, że to głównie o nich mówisz, mając na myśli "zagraniczny rap") na głowę, jedynie u Ema i w tych pojedynczych kawałkach innych artystów słyszę czasem jakieś perełki, a to właśnie dobry bit zachęca mnie do przesłuchania i w dalszej części zrozumienia całego utworu.

Sam już nie wiem, o czym właściwie pisałem... To znak, że czas się położyć.
Heros

Joy Boy

Licznik postów: 7,533

Heros, 04-10-2011, 00:01
Jedna sprawa - to, że typy którzy chodzą do zawodówki to tępaki to przykry mit, który ma się tak samo do rzeczywistości, jak przeciętny słuchacz HH = debil (czyli w sumie trochę prawdy w tym jest, ale duża porcja fałszu również).
DOBRY typ z mózgiem po zawodówce i odpowiednimi przeszkoleniami jest bardziej wartościowy, niż student politologii/socjologii/dziennikarstwa/psychologii. A, liceum gówno daje.
Heros

Joy Boy

Licznik postów: 7,533

Heros, 04-10-2011, 00:17
Jolly, no ale wiesz hm... no nie będe ukrywał, że po zawodówce jest trochę debili, ale to przykry mit zbudowany na bazie tego że w Polsce uciera się mit -> STUDIA = JESTEŚ GOŚĆ. Zawodówka = gówniak.
Prawda jest taka, że masz fach w ręku i w obliczu smutnego boomu w Polsce na studia bycie po zawodówce z kursem spawacza daje DUZĄ kasę i w odpowiednich sektorach to O CIEBIE się biją.
cronovii

Pirat

Licznik postów: 41

cronovii, 04-10-2011, 01:15
No to parę kawałków zarówno takich z tekstem jak i z rytmem oraz fajną melodią.


http://www.youtube.com/watch?v=587CBQ74hYo - Peja, Sweet Noise - Jeden taki dzień

http://www.youtube.com/watch?v=3vXqNXA2Lz8 - Peja,OSTR - Oddałbym

http://www.youtube.com/watch?v=rw8VjJMGQHQ - PIH - Nawet śmierć nas nie rozłączy

http://www.youtube.com/watch?v=z7WgXtVnC6Y - Flexxip - List

http://www.youtube.com/watch?v=hYpxnEIu ... re=related - Pezet - Nie jestem dawno

http://www.youtube.com/watch?v=_6HCOgTc5r4 - Łona - To nic nie znaczy

http://www.youtube.com/watch?v=P26SJF4K3_s - Ski Skład feat OSTR - Loża szyderców

i klasyk prosto z dyskotek:

http://www.youtube.com/watch?v=VqHUgECuvqs - Tede, VETO - Drin za drinem



A tak poza tematem, to coraz częściej mam wrażenie że na tym forum bardzo ciężko o rzeczową rozmowę. Prawie w każdym topicu latają inwektywy, pojazdy i kąśliwe komentarze. Normalnie prawie jak PO vs. PIS.
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź