Licznik postów: N/A
Cytat:No, mnie osobiście przeszkadza dużo ilość kur*w, fucków i mother...meherów. I mówię ogólnie, nie tylko o rapie.W rocku, niektórych podgatunkach metalu, punku itd. jest tego tak samo dużo, a nawet więcej a i tak każdy powie, że tylko w rapie takie rzeczy

Cytat:jest jedynym ,,słusznym" polecanym przez 3/4 ludzi rapem. Nic mnie z tego nie rusza, ba nawet, niektóre kawałki, całkiem odstraszają.3/4 ludzi wie o rapie tyle, co słuchają ich koledzy, i co obecnie jest na topie. Nie znam polskiej sceny rapu, ale z tego co czytałem na różnych forach to warty polecenia jest PIH, Zeus, Słoń - ale on specyficzny jest jak nie wiem co, Pezet (jego kilka utworów słuchałem), i dużo innych których ci teraz nie wymienię, bo się polskim rapem nie interesowałem zbytnio. Ogólnie, to większość zna tylko mainstream - i to ten najbardziej popularny, a przecież jest jeszcze cały underground.
Co ty byś polecił na przykład?
Legendarny piracki oficer
Wiek: 30
Licznik postów: 876
Cytat:Co ty byś polecił na przykład?

chyba już nie tworzy, ale zapodam kawałek z Peją, bardzo dobry jest: Klik!)Legendarny piracki oficer
Licznik postów: 766
Piracki oficer
Licznik postów: 647
Dahaka napisał(a):Te swoje żałosne zaczepki możesz skończyć.Nie używam zaczepek. Nie lubię, gdy osoby, które nie mają zielonego pojęcia o rapie, wypowiadają się o nim źle. A ty go nie masz, całą swoją wiedzę opierasz na obserwacji osób trzecich.
Dahaka napisał(a):Nie moja wina, że większość "znawców" tego gatunku to właśnie cwaniaczki, co rzucają kur*ami po 3 razy w zdaniu, które składa się z 5 słów.Większość ? Ja nie poznałem żadnego takiego przypadku, a wiele osób z mojego otoczenia rapu słucha.
Dahaka napisał(a):Większość osób słuchających rapu, które znam, to takie pospolite nastolatki, co zaczęły pić i palić w gim i chwalą się tym przy każdej okazji, lubią cwaniaczyć, a ich ulubionym filmem jest "transformers" bądź "szybcy i wściekli".Większość osób słuchających rapu które znam, to normalni ludzie, lubiący się dobrze zabawić, pośmiać się, jednak nie są to osoby pozbawione rozumu.
Dahaka napisał(a):Chodzą do zawodówek/techników i lecą na dwójach i trójach w porywach.Tak w sumie co masz do technikum ? Uczniowie z takich szkół są jacyś głupsi Twoim zdaniem ? Zawodówka jest dla niezbyt dobrych w nauce, ale dlaczego czepiasz się technikum ? Poziom nauczania jest tam taki sam co w ogólniaku (i nie próbuj mi wmawiać, że nie), tylko że my mamy jeszcze zawodowe przedmioty (a niektóre są w ch** trudne).
Dahaka napisał(a):Tak wygląda większość (nastoletnich) polskich słuchaczy rapu, więc wytłumacz mi, jak osoba trzecia ma mieć pozytywne zdanie na temat rapu, kiedy takie "inteligenty" głównie go słuchają.A masz jakiś niepodważalny dowód, że większość polskich słuchaczy rapu jest właśnie taka ? Bo wiesz, gdybać każdy może. Ja np, się z tym nie zgadzam, bo nie znam osobiście żadnych ludzi, którzy są jakimiś bezmózgimi słuchaczami tej muzyki. Owszem, są w tym kraju ludzie głupi, ale nie słuchają oni tylko tego. Banda hultajów z mojego bloku słucha jakichś popowych piosenek stojąc pod garażami.
Dahaka napisał(a):Gdyby słowa był takie trudne do zrozumienia, to żaden z nich by ich nie skumał i tym samym nie słuchał tego, a jednak to robią.Słowa nie są trudne. Wystarczy wsłuchać się w tekst, i zrozumieć, co raper chciał nim przekazać
Dahaka napisał(a):Ja, jako osoba, która nie interesuje się rapem, patrze na całą tą otoczkę z dystansu i tak jak większość mi podobnych, mam zdanie wyrobione - "muzyka" dla plebsu.Ja natomiast mogę powiedzieć, że metal to muzyka dla ludzi, którzy uwielbiają drzeć gęby, są niezrównoważeni psychicznie, lubią malować sobie mordy i zjadać koty. Jednak uważam, że to dobry gatunek muzyczny, tak jak w rapie i każdej innej muzyce, tutaj też są osoby, które psują jego wizerunek. I mówienie zdania "muzyka dla plebsu", nie zapoznawszy się z żadnymi dobrymi kawałkami (a sporo ich), jest naprawdę głupie.
Dahaka napisał(a):Nie chce nikogo tu obrażać, ale tak to wygląda moja powierzchowna opinia.Według Twojej powierzchownej opinii jestem plebsem, bo słucham rapu ?
Dahaka napisał(a):Głupi lub niedojrzali jeszcze ludzie tego słuchają, więc nie może to być takie znowu skomplikowane i trudne go ogarnięcia.Według Twojej powierzchownej opinii jestem głupim i niedojrzałym człowiekiem, bo słucham rapu ?
Dahaka napisał(a):Dlaczego takie osoby słuchają rapu? Na pewno nie dla fajnej melodii, bo tu przecież słowa się liczą, ale oni ich nie rozumieją, więc wtf?Według Twojej powierzchownej opinii jestem plebsem, i człowiekiem niedojrzałym i głupim, więc chyba mogę odpowiedzieć w swoim imieniu. Słucham rapu, gdyż lubię dobre, głębokie, zabawne teksty, które mają przekaz. Również dlatego, że bity są często naprawdę genialne.
Dahaka napisał(a):Nie mówię nigdzie, że rap jest głupi,Ale, że ludzie go słuchający już tak.
Dahaka napisał(a):ale nie wmówisz mi, że jest na równi z poezją.Nie wszystkie, ale sporo jest kawałków, które mogą spokojnie równać się z poezją. Jeżeli nie możesz się z tym pogodzić, to trudno.
Dahaka napisał(a):Pod względem czysto muzycznym polski rap jest słaby, cała uwaga skupiona jest na słowach, a dla mnie w muzyce słowa mają bardzo małe znaczenie.To, że nie idzie schematem, jakoby w muzyce niezbędny jest zajebisty wokal, wcale nie znaczy, że pod tym względem jest słaby. Jeżeli słowa mają dla Ciebie małe znaczenie, to zapewne Twoim ulubionym gatunkiem jest techno bądź pop (tutaj nie ma żadnych słów, po za oh yee, my baby) ?
Dahaka napisał(a):Nie miej mi za złe, że tak traktuje rap, to nie tylko wina mojej ignorancji, ale przede wszystkim ludzi, którzy słuchają i tworzą rap.Nie mam, każdy ma swoje zdanie, i ja zazwyczaj je szanuję. Jeżeli nie słuchasz rapu, mówisz, że Ci się nie podoba, ok, ale mówienie o nim jako "muzyka dla plebsu", mnie mocno wkurza.
Dahaka napisał(a):Sami to na siebie sprowadzili, po co wrzucać niepotrzebne przekleństwa do tekstu,Ile to już razy słyszałem w jakimś kawałku metalowym/rock'owym słowa typu "FUCK YOUUUUUUU"
Dahaka napisał(a):Dla kogo oni tworzą rap?Pseudo raper pisze dla debili, prawdziwi piszą dla inteligentnych.
Dahaka napisał(a):Nie ogarniam i nie chce ogarnąć, nie chce mi się też dyskutować, bo właściwie nie ma o czym, nie znam się na rapie, więc raczej sobie nie pogadamy.Spoko, można powyzywać od najgorszych, a potem powiedzieć, "ale ja się na tym nie znam", głupstwo.
Król piratów
Wiek: 32
Licznik postów: 3,793
Larry napisał(a):Większość ? Ja nie poznałem żadnego takiego przypadku, a wiele osób z mojego otoczenia rapu słucha.
Larry napisał(a):Większość osób słuchających rapu które znam, to normalni ludzie, lubiący się dobrze zabawić, pośmiać się, jednak nie są to osoby pozbawione rozumu.
Larry napisał(a):A masz jakiś niepodważalny dowód, że większość polskich słuchaczy rapu jest właśnie taka ? Bo wiesz, gdybać każdy może. Ja np, się z tym nie zgadzam, bo nie znam osobiście żadnych ludzi, którzy są jakimiś bezmózgimi słuchaczami tej muzyki.No widzisz, wynika z tego że wychowaliśmy/wychowujemy się w odmiennych środowiskach. Dla mnie to naprawdę rzadkość zobaczyć osobę, która słucha rapu i nie podpada pod mój opis "typowego nastolatka" lub nie jest po prostu niedojrzałym idiotą. Od dawien dawna otaczają mnie tacy ludzie, a z moich znajomych rapu słucha najwyżej z 10% osób.
Larry napisał(a):Według Twojej powierzchownej opinii jestem głupim i niedojrzałym człowiekiem, bo słucham rapu ?Źle mnie zrozumiałeś. Nie mówie że wszyscy, którzy słuchają rapu są głupi, tylko że Ci głupi jak już czegoś słuchają to zazwyczaj jest to rap albo techno(ale techno już wyszło z mody, więc głównie rap). I dobitnie mi to potwierdzają łysi panowie, którzy siedzą na ławce pod moim blokiem i puszczają swoje hity na telefonie

Larry napisał(a):Według Twojej powierzchownej opinii jestem plebsem, i człowiekiem niedojrzałym i głupim, więc chyba mogę odpowiedzieć w swoim imieniu. Słucham rapu, gdyż lubię dobre, głębokie, zabawne teksty, które mają przekaz. Również dlatego, że bity są często naprawdę genialne.Staryyyyy.... nie wyrywaj zdań z kontekstu. Odnosiłem się do osób, które słuchają dla samego słuchania, bez zrozumienia.
Larry napisał(a):Jeżeli słowa mają dla Ciebie małe znaczenie, to zapewne Twoim ulubionym gatunkiem jest techno bądź popNie
Bardzo za to lubię muzykę filmową i grową, a i nawet w klasycznej znajdą się naprawdę zajedobre dla przeciętnego kowalskiego kawałki. I żadne z nich nie mają słów.Larry napisał(a):Spoko, można powyzywać od najgorszychNigdy bezpośrednio nie zwyzywałem Cię.
Licznik postów: N/A
Cytat:ale sporo jest kawałków, które mogą spokojnie równać się z poezją.Bullshit, na moim rozszerzonym polskim zinterpretowanie tego, co autor miał na myśli, wstawienie do tego miliarda kontekstów, wypisania wszystkich środków stylistycznych i czemu one służą, a także określenia postaci, miejsca (też nie takie łatwe czasami) itd. jest naprawdę trudną sztuką (dlatego 3/4 klasy cieszy się, jak dostaje 3-4 na pracach klasowych - które są oceniane w standardzie maturalnym). Teksty rapowe poziomem aż takim nie sięgają. No i tak właściwie każdą piosenkę można też nazwać poezją, bo czym się taki dobry rap o życiu różni od piosenki rockowej o życiu? Tym, że jedno jest śpiewane, a drugie rapowane?
Piracki oficer
Licznik postów: 647
Larry napisał(a):Spoko, można powyzywać od najgorszych
Dahaka napisał(a):Nigdy bezpośrednio nie zwyzywałem Cię.Miałem na myśli wyzywanie rapu, a nie mnie.
Awake napisał(a):No i tak właściwie każdą piosenkę można też nazwać poezją, bo czym się taki dobry rap o życiu różni od piosenki rockowej o życiu? Tym, że jedno jest śpiewane, a drugie rapowane?Skąd. Nie uważam, że tylko rap ma poetyckie kawałki. Jest sporo piosenek z iście poetyckim tekstem, w rock'u i innych gatunkach.
Legendarny piracki oficer
Wiek: 30
Licznik postów: 876
Cytat:W LO takich osób nie ma, tam wylęgają się hipsterzy i inne dziwadła XXI wieku.
Cytat:Bullshit, na moim rozszerzonym polskim zinterpretowanie tego, co autor miał na myśli, wstawienie do tego miliarda kontekstów, wypisania wszystkich środków stylistycznych i czemu one służą, a także określenia postaci, miejsca (też nie takie łatwe czasami) itd. jest naprawdę trudną sztuką (dlatego 3/4 klasy cieszy się, jak dostaje 3-4 na pracach klasowych - które są oceniane w standardzie maturalnym). Teksty rapowe poziomem aż takim nie sięgają. No i tak właściwie każdą piosenkę można też nazwać poezją, bo czym się taki dobry rap o życiu różni od piosenki rockowej o życiu? Tym, że jedno jest śpiewane, a drugie rapowane?
O! Albo zabawmy się inaczej. Posłuchaj proszę tego: Klik1!, Klik2! czy Klik3!. Utwory uznawane za wybitne brzmią całkiem... zwyczajnie (?) w połączeniu z bitem i w wykonaniu kogoś innego, nieprawdaż? 
Licznik postów: N/A
Cytat:, moim zdaniem niektóre teksty przebijają poezję podawaną w szkołach o co najmniej kilka klas.Polecam balladę pt. "Romantyczność" Mickiewicza, ostatnio z tym się męczyłem
albo "Świteź". Albo Kochanowskiego pieśni czy treny.
).
).
Legendarny piracki oficer
Wiek: 30
Licznik postów: 876

Cytat:No i poezja może być też BARDZO ciekawa, np. poeci piszący między wojnami i po IIWŚ (mieliśmy kiedyś lekcje o nich, nazwisk nie pamiętam bo dużo ich było). Też o życiu, a także ciekawe przemyślenia.
Cytat:Aha, Reduta Ordona jako, że znam ten tekst, brzmi dla mnie podobnie i rapowane i recytowane (wyuczone na pamięć ).

Cytat:Edit: Dodam, że mnie muzyka ma bawić, czasem mentalnie stymulować, a najczęściej (i najlepiej) wzbudzać jakieś emocje. Nie potrzebuje super głębokich tekstów ani przekazu (od tego mam różnorakie filmy - też animowane i książki + własne przemyślenia). A rap wolę zagraniczny, bo imo, jest lepiej wykonywany
Joy Boy
Licznik postów: 7,533
Joy Boy
Licznik postów: 7,533
Pirat
Licznik postów: 41