Ogólnie to to jest 1 sezon, gdzie zaczynamy od początków wszystkich postaci. Jestem nawet trochę zadowolony, że Yennefer po tym co póki co dało się zobaczyć, nie jest jeszcze w pełni taka jak w książkach, a zwłaszcza w dalszych tomach. Chodzi tu głównie o zachowanie, w materiałach promocyjnych widzimy Yennefer mniej opanowaną, mniej 'zimną' niż była. Dzięki takiemu zabiegowi, mają miejsce na rozwój postaci.

Jak dobrze pójdzie, to sezonów będzie więcej, a jak pójdzie jeszcze lepiej, to postacie nam się będą fajnie kształtować i rozwijać. Nie rozumiem nigdy takiej chęci by postać była od razu taka jak ją mamy w pamięci z książek, gdzie zazwyczaj zostaje nam w głowie jej 'finalna' wersja. 

Żebrowski serio dobry był jako Wiedźmin Ale Cavill też na dany moment wydaje mi się bardzo dobry. Dobrze rokuje fakt, że Cavill jest sporym fanem Wiedźmina, przeczytał książki, grał w gry, do roli mocno się przykładał, nie korzystał z dublerów, na wszystkich sekwencjach walki jest on. Dobrze to wróży.


tak poza tematem, to siema Heros dawno Cię tu chyba nie było?

Żebrowski jest stworzony do roli Wiedźmina. Tj był, bo już jest za stary (. Głos, buzia, oczy, gabaryty. Niestety, jak przystało na Polaka, to tylko polizał sławę przez szybkę xD.

No i właśnie to co piszesz o Cavillu mnie nastraja pozytywnie. Nie jest idealny, ale świetnie wie o co chodzi. W drugim sezonie będzie już lepszy.

A co do Yen, chodzi o to, że wygląda jak gówniarza po prostu, która dopiero co opuściła akademię w Arteuzie (? dobrze napisałem).

siema, no dawno mnie nie było, ale teraz raz na parę dni wchodzę i przeglądam posty, które mnie interesują xd.

przeczytaj książki ziomek jeszcze raz.

Podziękuję.
Przeczytałem "Ostatnie życzenie", potem to co było następne w kolejności i zacząłem czytać "Krew Elfów", ale nie przeczytałem, bo mnie nie zaciekawiły przygody Ciri.

A co do tego, co pisałem, to pamiętam tylko, że Geraltowi oddała się jakaś kapłanka, potem Yennefer pod jakimiś gruzami, potem opisane były rozkminy Triss w Kaer Morhen, jak to chciałaby być w ramionach Geralta (i kojarzę, że już wcześniej miała okazję). Potem o dziewczynie zwanej "Oczko", też było i też dość szybko, po krótkiej znajomości, rozłożyła nogi.
O wyczynach Jaskra, nawet nie wspomnę. 
To dość spory dorobek, jak na 2-3 książki, a przynajmniej moim zdaniem.

A co do tego, co pisałem, to pamiętam tylko, że Geraltowi oddała się jakaś kapłanka, potem Yennefer pod jakimiś gruzami, potem opisane były rozkminy Triss w Kaer Morhen, jak to chciałaby być w ramionach Geralta (i kojarzę, że już wcześniej miała okazję). Potem o dziewczynie zwanej "Oczko", też było i też dość szybko, po krótkiej znajomości, rozłożyła nogi.

Bo to podobna sytuacja jak na erasmusie, Geralt odmieniec,  jeden, samiec, duzo lasek.  Jeden Szwed wsrod hiszpanek i wloszek, badz inne nacje  i juz zbieraja sie laski wokol niego, tylko dlatego, ze jest  skandynawii, i opowiada jakies zarciki.  Kogo to wina 

W porownaniu do gry o tron, to i tak Yennefer i Triss to porzadne dziewczyny, tam to sie puszczaja z kim i z czym popadnie. Jak juz nie ma kogo, to w akcie desperacji siegaja po rodzenstwo dla zaspokojenia potrzeb.
 

"Ostatnie życzenie", potem to co było następne w kolejności i zacząłem czytać "Krew Elfów", ale nie przeczytałem, bo mnie nie zaciekawiły przygody Ciri.

Akurat Ciri to byl jeden z ciekawszych watkow dla mnie , tylko nie podobala zbytnio koncowka jej watku, znaczy moze dzis spojrzalbym inaczej, kto wie.

dużo "hejtu":
Jako psychofan Wiesława dużo rzeczy mnie denerwuje, szczególnie showrunnerka i myślę że mnie serial może zawieść totalnie
tak, ja wiem że to będzie pod klienta masowego itd, że to ma wejść w gusta ameryki i całego świata
ale
świat wykreowany przez Sapka [tak mocno osadzony w średniowiecznej Europie czerpiący najlepsze i najgorsze rzeczy z naszego europejskiego (bo nie tylko słowiańskiego) dziedzictwa] jest cudowny i nie potrzebuje zmian, żeby do siebie przyciągnąć - przecież to właśnie dlatego tW3 osiągnął taki sukces - i nie potrzebujemy w nim przepraszać za prześladowanie ludzi w ameryce co mieli innomskure. dla mnie to jest chore,  a to co stworzył Sapek ubóstwiam, jego dzieło jest z innego świata i nie potrzebuje poprawek, żeby zachwycać. jeśli mnie pamięć nie myli, to po ogromnym sukcesie gry książka w NYTimsie wskoczyła do top10 bestsellerów, co może (nie musi) potwierdzać co powiedziałem
co do serialu stricte: nie podoba mi się obsada, kompletnie. fajnie, że cavill się angażuje na 100% itd, ale nie pasuje mi na Gerwanta i tyle
jestem ciekaw jak opowiedzą historie niekanoniczne, wymyślone tylko pod serial, na to czekam, tylko szkoda, że to będzie się kręciło wokół Yen, która wygląda jak. . . . . na pewno nie Yen

czekam z niecierpliwością, bo uwielbiam to uniwersum. mam nadzieję, że psychofani też dostaną kość

a wcale nie jestem przekonany, że ten serial wyjdzie spoko. Jasne, że na zachodzie mogą się nahajpować na serial po graniu w "The Witcher" i pewnie taka będzie większość światowej widowni, której wiele nie potrzeba do zadowolenia, ale te osoby przeważnie nie znają książek, tego bogactwa językowego i fabularnego z powieści Sapkowskiego, którego brakuje w zachodnich serialach.

Bogactwo językowe Sapkowskiego? Czytałem sagę dwukrotnie i jakoś nie zauważyłem tego bogactwa. Owszem, książki czyta się lekko i przyjemnie, momentami są słówka, których nie uświadczysz w rozmowie pod Żabką, ale błagam, nie przesadzajmy - to jest po prostu napisane poprawnym językiem, momentami z przekąsem i humorem, czasem z jakimś archaizmem, to jeszcze nie jest "bogactwo językowe". Fabuła, owszem, nie jest specjalnie płytka, ale nie róbmy z tego arcydzieła... Chciałem powiedzieć, że przesłanie płynące z Sagi jest w stanie wyciągnąć przeciętny nastolatek, jeżeli znane jest mu pojęcie metafory, alegorii i umie coś przeczytać "między wierszami", ale jak czasem wchodzę na wykop i widzę, jak Polacy psioczą na szczególy serialu, który jeszcze nie wyszedł i do końca nie wiemy, jak pewne wątki zostaną rozwiązane, to szczerze obawiam się, czy książki Sapkowskiego zostały przez nich zrozumiane...

Do serialu podchodzę z lekkim hajpem, ale jednocześnie dość sceptycznie. Jestem wielkim fanem "Wiedźmina", zarówno książek jak i gier, wydaje mi się też, że nie uleciało mi za dużo informacji z uniwersum i zwracam uwagę na dużo szczegółów, ale nie oczekuję, że wiele z nich będzie w serialu zawartych. Wiem, że scenarzyści będą mieli swoje wizje na różne tematy i o ile będzie to wizja zrealizowana w sposób ciekawy, tak może odbiegać od oryginału znacznie i się nie obrażę. Chciałbym tylko, żeby główne przymioty postaci i najważniejsze szczegóły wydarzeń pozostały niezmienione. Dołóżmy do tego ładną (a taka z pewnością będzie) oprawę audiowizualną i będzie to przyjemny serial do oglądania w przerwie świątecznej. Nie oczekuję arcydzieła, bo mega jaram się książkami i wiem, że serial do nich nawet nie podjedzie. Nie zawieszam jednak poprzeczki zbyt wysoko, chcę, żeby był to po prostu serial "poprawny", miły dla oka i ucha, bym nie musiał co dwie minuty krzyczeć do siebie "kurrr, przecież to nie tak, to powinno być inaczej, ta postać zupełnie taka nie jest!" itd.

@Mordoc  w ostatnim tomie Geralt przerabia cały alfabet ze 3 razy z jedną z czarodziejek - Fringillą Vigo. Co jest podwójnie śmieszne, bo to dość cnotliwa czarodziejka... inne jej musiały zazdrościć, bo na jednym z bankietów wymieniały się opiniami o tym, gdzie by się oddały Geraltowi.

A co do książek - IMO są b. dobrze napisane, ale nie jest to wybitna pozycja. Jedna z wielu b. dobrych książek, ma swoje wady i zalety. Sapek na pewno świetnie napisał postacie i równie dobrze wplótł wiele mądrych lekcji, morałów oraz pokazał dobro i zło na wielu przykładach.  Z wad - nierówny poziom, zakończenie mogło być lepsze, kiepsko zarysowana magia.  Fajna książka, którą warto znać, ale niekoniecznie trzeba. O ile przyjmiemy, że jest jakaś lista książek, które warto znać.

Zostaly mi jeszcze dwa odcinki, ale obecnie mysle, ze takie solidne 8/10, sa pewne braki, ale oglada mi sie bardzo dobrze ,   Jakby co ksiazke czytalem jakies 7 lat temu.

troche za malo o wiedzminstwie , ale jesli chodzi o przedstawienie magii, to jestem zadowolony. Mysle, ze z cirir nadrobimy lekcje o wiedzminei . 

ciesze sie, ze nie wszystko kreci sie wokol Geralta, tylko jest to rozplanowane jeszcze na

Spoiler

ciri i Yennefer, chociaz z ciri mogli troche poczekac , bo teraz geralt i yenn musza podgonic z fabula

Potem napisze cos wiecej, moze sensownego, moze nie. 

A teraaz zapraszam na bingo 

Dobra skonczone, solidne 8+/10  

Tworcy jak dla mnie mieli trudne zadane, sam nie mialem bladego pojecia, jak potraktuja wiedzmina, z jednej strony sa te dwa tomy opowiadan, ktore dzieja sie w roznych czasach, jest tu lekki burdel, z drugiej strony mamy te 5 tomow, ktore tworza dalej juz spojna historie. Jak na wstepny sezon i ogarniecie tego chaosu, to poszlo bardzo dobrze.

Uwazam, ze tworcy zdali egzamin i ladnie spieli to w caloscc. Mysle, ze najwazniejsze opowiadania Sapkowskiego tez zostaly dobrze wyselekcjonowane i  wykorzystane.

Renfri
-Zaczelismy Renfri i w pewnym sensie tez 

Spoiler

nia konczymy sezon

.  Bardzo dobry odcinek na zapoznanie sie z postacia Geralta, jego nastawieniem do potworow , ludzi, oraz ukazaniem tez tego, jak ludzie go widza. Stregobor to kawal ******, ale i tak go lubie.
- Elfy, Diabol
Poznalismy troche historie elfow, w bardzo ladny sposob wspolgralo to z historia Yennefer, ktora odbywala sie iles lat wstecz.
-Strzyga
Tu przynajmniej mielismy taki pierwszy powazniejszy pokaz zaklec wiedzmina, tylko szkoda, ze widz, ktory nie mial stycznosci z wiedzminem, moze troche nie ogarniac, c to za czary, eliksiru tez za bardzo nie .   Odcinek dobrze wspolgral z historia yennefer, gdzie widzielismy mlodego foltesta z siostra.
-Bankiet
Jedno z najwazniejszych opowiadan, w tym momencie widzowie, ktorzy nie czytali wieska, juz powinni ogarnac wszystkie tajm lajny .
-Dzin
Pamietam, ze jak kiedys to czytalem , to bylo to jednym z moich ulubionych opowiadan, ten odcinek jest jednym z moich ulubionych. Po tym odcinku juz nie mialem zadnych watpliwosci do henry cavilla i jego kreacji wiedzmina, on czuje to dobrze .
-Smok
Z tego co slyszalem od Dejo troche zmian bylo i to nawet dosc smiesznych. Jedno z wazniejszych opowiadan, co tu duzo mowic . 
-Dalej 7-8 , a wlasciwie to podsumowanie
Nudno by bylo, gdyby caly serial skupial sie tylko na Geralcie, balem sie, ze troche to bedzie Geralt i przydupasy, ze raz widzimy jaskra, potem yeneffer, potem gdzies triss . To byl dobry ruch ze strony tworcow, ze rozdzielili to na trzy historie w trzech roznych czasach, wszystko spina sie w jedna calosc w finalowych odcinkach. 

Duzy plus za historie Yennefer, aretuze i wszystkie watki z magia

Troche minus za wiedzminstwo, brakowalo mi tez Karolaka,

Nastepny sezon jest zamowiony i wyjdzie 2021, tym razem bedzie juz latwiej. Czekam na mojego ulubionego wampira, tylko nie wiem, w ktorje czesci sie on pojawil.

Ktos kto ogarnia ksiazke i widzial serial, jest w stanie powiedzi, w jakim punkcie w ksiazkach jestesmy?

Właśnie skończyłem wszystkie odcinki i całkiem spoko wyszedł Wiedźmin. Oby w kolejnych sezonach reżyserowali w podobny sposób. Fajnie było sobie przypomnieć i porównać niektóre wydarzenia do polskiego serialu. Daję podobną ocenę co niudeb 8+.

Ja mam bardzo mieszane uczucia w stosunku do tego serialu. Na plus na pewno fajne sceny walki, Geralt, fajne efekty i scenografie. Od strony technicznej nie mam się do czego przyczepić. 

Natomiast obsada wielu postaci to kpina. Co drugi to murzyn, jeszcze ludzi bym przeżył ale kurde to?:


No kurde nie dość że czarny elf to jeszcze z afro. No kogoś chyba ostro powaliło.

Po za tym słaba Yen , paskudna Triss, zamiast smoka mamy wyverne. Serio już chyba nawet nie wiem który smok był gorszy, ten z 1 Wieśka mimo swej złej animacji ale wyglądał jak smok, czy to coś w ładnej animacji ale tak nieimponującego.

Zostały mi jeszcze dwa ostatnie odcinki zobaczymy co dalej.

Nie no murzyna dać. Wszystko zrozumiem, ale że czarny gra i to elfa?
Panie, nie umiem się wczuć!

NIE MA IMMERSJI.

... 
nie ogarniam tej spiny o kolor skóry.

Ja niestety wpadłem na głupi pomysł, że będziemy to oglądać z żoną i zamiast sobie obejrzeć całość szybciutko samemu, to jestem dopiero po 1 odcinku ;D

W 1 odcinku, według mnie, trochę chaotycznie, mają delikatnie problem przedstawić zrozumiale świat. Gdybym nie miał żadnej wiedzy o wiedźminie, byłoby ciężko ogarnąć. 
Choreografia walki na miecze miód!
Dziś może się uda ze dwa odcinki obejrzeć.

Po za tym słaba Yen , paskudna Triss, zamiast smoka mamy wyverne. Serio już chyba nawet nie wiem który smok był gorszy, ten z 1 Wieśka mimo swej złej animacji ale wyglądał jak smok, czy to coś w ładnej animacji ale tak nieimponującego.

Elf jest mir obojetny, i tak byl malo istotna postacia.
Ale musze faktycznie przyznac, bardzo dziwnie to wyglada, kiedy pierwsza stycznosc Ciri z elfem, to czarnoskory przyjaciel. 

Yenn akurat bardzo mi podpasowala, ale to niewazne, kazdy roznie to odczuwa, nie wnikam . Niektorym Geralt odpowiada, niektorym Cavill nie pasuje. Mnie przekonal najbardziej po 5 odcinku i wlasciwie sporo zyskal, kiedy mial jaskra jako towarzystwa.

A teraz pol zartem, pol serio :

Ja tu tylko w sprawie Smoka tylko chcialem napisac. Sami chcieliscie slowianskosci, ja wiedzialem od poczatku, ze slowianski smok to beznadziejny pomysl,  chcieliscie slowianskiego smoka, to dostaliscie ;p. Slowianskie smoki to wiwerny i jakies zmije. Takie są fakty: 

oto dowod https://www.slawoslaw.pl/zmij-slowianski-smok/

jak dla mnie bardzo podobny do wiedzminowskiego, tylko tamten troche wiekszy moglby byc, no lepiej wygladac  : 

Spoiler

W folklorze Żmij  przybierał postacie różnych ptaków (koguta, żurawia, orła), a także człowieka z małymi skrzydłami pod ramionami, z wężowym ogonem i łuskami.

W samej grze wiedzmina, smoki wygladaja podobnie jak w serialu

https://witcher.fandom.com/wiki/Golden_dragon

oczywiscie mozna by zrobic to bardziej w tym kierunku https://witcher.fandom.com/wiki/Dragon

Poszlo bardziej w tym 

https://www.youtube.com/watch?v=zgu3meToE1I

Skoro tak wygladaja złote slowianskie smoki, to co ja moge na to powiedziec, oceniam na poprawnie, Xd, zgodne z oryginalem, ale z pewnymi brakami. Faktycznie moglby byc wiekszy i bardziej dozywiony, komputerowo lepiej zrobiony, ten chyba troche chorowal na anemie. Zapewne budzetu brakowalo tutaj .


Edit. apropo smoka, nie przypomina on wam z twarzy grifitha w hełmie z Berserka?

Kojarzy mi się jak kiedyś fani Bonda buntowali się jak James'a miał grać blondyn a nie brunet. Co do obsady, to te najbardziej istotne postacie grali aktorzy z wyglądem takim jaki sobie wyobrażałem. Postacie poboczne typowo w zachodnim stylu, ale jakoś mi to zbytnio nie przeszkadza. Gdyby Geralt miał Afro na głowie to wtedy mógłbym się oburzyć, ale tak to nie przesadzajmy zbytnio. Zanim podali obsadę, to chyba najbardziej obawiałem się o aktorkę grającą Ciri, ale dobrali ją bardzo spoko. To nie jest Polska produkcja gdzie 99% profesjonalnych aktorów ma białą karnację. Trzeba też wziąć pod uwagę, że pewnie sporo aktorów dostało się tam przez jakieś kontakty z producentami, jak np Musiał (ale w jego przypadku propsuje akurat, że zagrał w tym serialu). Jako ciekawostkę mogę podać, że w przeszłości postacie kobiece w teatrze były grane przez męskich aktorów.

https://www.youtube.com/watch?v=2uwbjC_8Nd0 piosenka Jaskra w 15 jezyku, 


10 pozycja Po japonsku brzmi w sumie troche  najpowazniej, jakby o samuraju (myslalem, ze po niemeicku głos wiedzmina ma moc, ale jak ten sie odezwał, to nie mma pytań)
2 pozycja  po czesku zabawnie, najbardziej mi sie podoba.
Wegierska tez niezla
w niemieckiej czuc moc, kiedy podwnerwiony geralt pyta jaskra o den respekt .