Gorosei
Wiek: 31
Licznik postów: 4,072
Piracki wojownik
Licznik postów: 113
Kapitan z nowego świata
Wiek: 32
Licznik postów: 454
Pirat
Licznik postów: 47
(02-03-2017, 09:19)Dejo napisał(a):Spoiler
Nami:"I will absolutely NOT forgive you
(19-02-2017, 01:42)Eragdush napisał(a): Ale odnoszę wrażenie że i Dahaka założył, że to już koniec tej historii "powrotu do załogi" przez Sanjiego.
Jednak coś mi podpowiada, że to dopiero początek przemian wewnętrznych które go czekają w tym arcu.
I jeszcze Oda nas wszystkich pozamiata, jak ten wątek zostanie poprowadzony.
Mówiłem!
Gorosei
Wiek: 27
Licznik postów: 4,965
(02-03-2017, 12:50)Horsie napisał(a): Bege moim zdaniem jest zbyt pewny siebie, nie lubie takich postaci, co szczerzą zęby, by póżniej mieć je wybite.Dokładnie, zwłaszcza że z tego co wiemy, Luffy raczej by go pokonał. Ale to chyba większość z 11 ma problemy z nadmierną pewnością siebie. No i to pasuje do jego postaci, więc mu to wybaczę, jeśli się okaże przydatny.
No ale skoro gOda tak zrobił, to znaczy że tak miało być. No, uważam że nie ma co się rozpisywać, bo właściwie tylko kilka ostatnich stron ma dla nas większe znaczenie.
Gorosei
Wiek: 31
Licznik postów: 4,072
Trochę to zajęło ale w końcu Luffy i spóła się odnaleźli. Na + na pewno smaczek, że rozbite lustra tracą zdolnośc porozumiewania się i dlatego Chopper musiał je znaleźć manualnie. Gdyby nie Nami, pewnie by się to nie udało. Od tamtej pory jednak to trąci trochę amatorką. Rozumiem, że fabuła wymaga, by Luffy pakował się w coraz większą kabałę i że Sanji nie opuści rodziny, ale to można było rozwiązac na tyle ciekawych sposobów, że ten jeden jest dla mnie niesatysfakcjonujący.
. Wszyscy na West Blue trzęsą portkami, bo Bege odciął łęb kotu czy innemu psu. WTF? + Motyw zabijania głów rządzących innymi organizacjami jest jakiś taki mech... Trochę to trąci Jajjim i jego zabiciem Czterech Króli z North Blue.Kapitan z nowego świata
Licznik postów: 448
Admirał
Licznik postów: 2,727
(02-03-2017, 18:19)Ratlee napisał(a): Ok miśki, rozejść się, bo nadchodzi niepopularna opinia!
Mnie się rozdział wyjątkowo nie podobał ;D Oprócz ostatniej strony jest po prostu... przegadany i nudny.
![[Obrazek: tumblr_ojg7flg58r1tvlw71o1_500.gif]](https://78.media.tumblr.com/dba09cf7c031e9d3846f9f038e019ddc/tumblr_ojg7flg58r1tvlw71o1_500.gif)
Gorosei
Wiek: 27
Licznik postów: 4,965
(02-03-2017, 20:33)chucky napisał(a): Każdy spodziewa się, że Capone ich zdradzi (i pewnie zamierza), ale co jeśli, kiedy BM zacznie masakrę, to Luffy kopnie go w tyłek? Nie są żadnymi przyjaciółmi :v To może być trochę zbyt cwane, ale kto go tam wie xdNo ja właśnie w swoim poście mogłem to źle ująć, ale myślę w drugą stronę. To Luffy jest większym zagrożeniem dla tego sojuszu, od początku wykazywał raczej niechęć do Bege.
(02-03-2017, 18:19)Ratlee napisał(a): Luffy ignoruje wolę załogi - norma, ale jednak trochę wkurza. Ja wiem, że on jest debilem, a Nami i Chopper trzęsą portkami, ale kurde, wspólna decyzja to wspólna.