Jak Luffy zginie przez G2 to ja chyba się powieszę *.* bardziej żałosnej śmierci nie dopuszczam do uwagi...;x

Co do skracania życia przez hormony - nigdy czegoś takiego nie słyszałam, ani nie przeczytałam. jeślibyś mógł, potwierdź swoją tezę.
Z textu na http://onepiece.wikia.com/wiki/Horu_Horu_no_Mi :

Jedynym skracającym życie hormonem jest Emporio Chiyu Hormone , której Ivankov użył na Luffy'm , by wyleczyć go ze śmiertelnej trucizny. Istotnie, zabiera ona 10 lat życia.

Kolejna, Emporio Tension Hormone ,czyli wstrzykiwanie hormonu adrenaliny bezpośrednio w ciało ma pewien niewyjaśniony skutek uboczny po 24 godz od użycia, lez 2 dawka jest śmiertelna. Ani w mandze, ani w anime nie słyszałam, żeby ta technika skracałą życie.
Cóż, może przeoczyłam, bardzo chętnie obejrzę dowód ;]

Dobra, mój błąd, ale wątpię, by tak ważny moment jak skrócenie życia o 10 lat nie był później poruszany. Luffy umrze pod koniec serii, tak czuję! Oczywiście wpierw zostanie ogłoszony Królem Piratów.


(myślałem, że hormony z Marineford to te same, co w Impel Down.)

wydaje mi się Luffy zginie tak samo jak Złoty Roger - egzekucja, jednak zaiste stracił 10 lat podczas uzdrawiania, G2 także go wykańcza, czy dożyje 40? wątpię. Jego śmierć z pewnością będzie widowiskowa.