Widzę że stworzyłem nową modę skrinszotową ;d przynajmniej nie muszę się w tym tygodniu silić

Ogólnie odcinek spoko, do momentu. Do czasu finiszera Kyrosa było okej, specyficzna kreska i animacja dla walki tych dwóch panów mi tam nawet pasuje. Sam finiszer bez rewelacji, ale lepszy niż niektóre poprzednie. Animacja spoko, kreska bez rewelacji, muzyka średnio. Ogólnie finiszer takie 5,5/10. No i na tym koniec fajności bo później jest już tylko przeciąganie i apokaliptycznie słabe 3 minuty z udziałem Zoro i Piki.

XD

W poprzednim odc. ta walka wyglądała lepiej, ale i tak animacja nie była taka zła .. ogólnie za długo walka się dłużyła, bo Diamante swoje kwestie te same w kółko chyba z 20 razy zdarzył powtórzyć zanim w końcu Kyros go wykończył. Finisher sam w sobie był nawet fajny .. druga część odc. to lekka papka, m. Do tego, aby zapchać odcinek to posunęli się nawet do tego, że wymyślili jakiejś nowe ataki dla Zoro, coś z spadającymi wieżami itd. xd

I back. PO długiej przerwie wróciłem do łan PISa właściwie obejrzałem odcinek 717 w jakości 440p i powiem tak. Kurde dopiero pokonali Dijamente nosz kurka wodona co to ma być, spoko walki i ten tego ale Diamente dostaw w ciry dopiero teraz. Prówbowałem oglądać DB super, ale tam jest dopiero nuda. Ogólnie cieszę się że faza na oglądanie od pierwszego do ostatniego odcinka anime mi przeszła. Nie to że bym był w Kwaśniewskim stanie, ale powiem tak wszytko dobre co się dobrze kończy, czy jakoś tak.. pozdrawiam wszytko co żyje na tym forum jeszcze i tego niech moc bedzie z wami.

Nieprawdopodobna beka z dzisiejszego odcinka xd Toei ma szczęście, że Zoro ich dzisiaj uratował ;d od początku
Od razu pomijam fragment Luffy x Bellamy bo był on z dupska. Fajnie, że Pica dostał kilka nawet "mądrych" jak na niego dialogów, bo dostał przy tym trochę charakteru. No i mamy Zoro i jego plany XD dawno takiej beki nie miałem z animowanego łanpisa XD mimo że animacja i kreska kulała przez cały odcinek to te gagi im wyszły świetnie. Śmiechowo przedstawili też przerażonych Usoppa i samurajów xd bardzo łanpisowy odcinek w dobrym znaczeniu.
Teraz co było fee? Jeśli Oda ma problem ze skalowaniem, to Toei jest pod tym względem ułomne XD Pica za każdym razem miał inną wielkość, a kulminacją było to, gdy był ze 3 razy większy od góry na której znajduje się pałac xd No i ta scena, w której Pica stawia swoją stopę na miasto XD za pierwszym razem pomyślałem "trochę wielka ta stopa, ale nawet fajnie wygląda sama scena", za drugim razem "wtf? przecież to już było", za 5 czy tam 6 razem "znowu..? -.-". Nie wysilili się dzisiaj z rysowaniem. No ale mają szczęście że ich tak gagi uratowały. Daje mocne 7/10 za beke.

OK, to oficjalnie FI>>> Dressrossa.
Takiego nagromadzenia kalu jaki teraz dostajemy nie bylo jeszcze nigdy, Toei miewalo wzloty i upadki, lecz to co sie dzieje w obecnych odcinkach jest zalosne.

walka Kyrosa z Diamante to jakis zart, kreska na poziomie malo zdolnego dziecka z podstawowki, 0 dynamiki, 0 klimatu.

A dzisiejszy odcinek to juz wgle jakas kpina, Pica ktory jest 4x wiekszy niz caly plaskowyz, ale prawdziwa wisienka na torcie jest scena, w dodatku bezczelnia puszczona z 5-6 razy zeby przedluzyc, na ktorej sama stopa Pica jest wielkosci plaskowyzu :wstyd: :wstyd: :wstyd:

Rly to anime to dno, jezeli ktos twierdzi inaczej to wystarczy ze obejrzy dzisiejszy odcinek

Partyjoke, ale gagi z planami Zoro były dobre :E

Scena ,,Pica kładzie stopę na miasto'' pojawiłą się jakieś 6-7 razy w tym odcinku i za każdym razem wyglądała tak samo.


lel

Nowy odcinek do bólu rozciągnięty .. ogólnie nie było tak źle poza faktem, że, kiedy Pica kroczył to w kółko chyba z 5-6 razy pokazywano identyczne ujęcia jak np. z tą kamienną stopą stawianą na ziemi i pietrzące się budynki tylko po to, aby zapchać odc. i za dużo kasy na niego nie włożyć, m. Fairy Tail znacznie lepiej się ogląda, bo tam bardzo często jeden odc. to dwa chapy, ale to też zasługa Hiro, który często wali podwójne/trójne rozdziały, a Oda teraz może nawet będzie robił przerwe co trzy chapy ..

Papka wychodzi z tej Dressrosy .. powinni dać przed tym arciem jakieś dwa arci fillerowe.

Poza tym nie ogarniam czemu wielu nie podobał się arc z wyspą ryboludzi .. jak dla mnie był okej .. zarówno w Anime jak w Mandze, m. Od Dressrosy Anime zaczyna spadać w dół.

Pajmon, Ok to bylo spoko, ale zwaz na to ze tego sie nie dalo popsuc :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Poza tym nie ogarniam czemu wielu nie podobał się arc z wyspą ryboludzi .. jak dla mnie był okej

dlatego ze:
-finishery wszystkich czlonkow zalogi, poza Luffym wyszly slabo, zeby nie powiedziec gorzej.
-moment gdy zaloga wychodzi ze statku i stoi na tym placyku rowniez zostal zabity,
-krolewskie haki Luffyego, ktore powinno byc mega wielkim bum, tak jak na MF, wyszlo co najwyzej znosnie.

Dodajac do tego cholerne przeciaganie, cenzurowanie (walka Hody'ego z Deckenem :wstyd: :wstyd: ) slaba kreske i fakt ze ten arc byl sredni nawet w mandze, nie ma sie co dziwic ze ludzie go nie lubia
Ale spokojnie jak tylko Dressrossa skonczy sie w anime, to zajmie zasluzone 1 miejsce :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Od Dressrosy Anime zaczyna spadać w dół.

Anime zaczelo spadac w dol od TS, wystarczy porownac kreske z dzisiejszego odcinka z ta z Shabondy czy Amazon Lily, roznice widac golym okiem.

Od TS kreska w łanpisie stala sie dziecinna, zupelnie tak jakby grupa docelowa nagle spadla na +6

Cytat: Od TS kreska w łanpisie stala sie dziecinna, zupelnie tak jakby grupa docelowa nagle spadla na +6

O właśnie właśnie, mam identyczne wrażenie. Wystarczy nawet spojrzeć na plakat nowego One Piece special z Foxym, przecież to jak jakaś bajka dla przedszkolaka.

No bo anime oglądają głównie właśnie dzieci w wieku 6-10 lat

Dahaka, nie zmienia to faktu, że jeszcze X lat temu (a jak nie znałem OP, a "raczkowało" w Polsce, miałem wówczas z 15 lat, jak po raz 1 o nim usłyszałem) plakaty, materialy promocyjne wygladały zachęcająco. Gdybym obejrzał ten plakat nie znając OP, to bym pomyślał to samo, co koelga.

Kurcze nie pomyślałbym, że to się stanie gdyż zawszę myślałem, że należę do osób typu " będę oglądał choćby nie wiem co bo to w końcu OP" ale muszę przyznać, że z dzisiejszym odcinkiem porzucam anime. Pomyśleć, że jeszcze 50 odcinków temu zastanawiałem się " o co wszystkim chodzi z tą animacją, przecież jest ok. Chyba im się wszystkim nudzi to z braku laku narzekają". Smutne jest to jak Toei nisko upadło byle zaoszczędzić trochę grosza i z jednej strony ich rozumiem no ale syfu nikt mi wciskać nie będzie. Wielkie propsy dla osób, którym przez cała dresrosse nie zbrzydły:
- kilkanaście razy te same retrospekcje
- ciągłe powracanie do scen z nic nieznaczącymi płotkami krzyczącymi na okrągło "ahh ten zły Doflamingo ale nas skrzywdził łeeeee" nie mówiąc już o ich seyiuu, którzy nie zmienili się chyba od East Blue
- nużące soundtracki
- okropna animacja z serii "Naruto vs Pain"

schogu1000 miło, że dołączyłeś do grona oświeconych. Tak to jest, z wiekiem i rosnąćym doswiadczeniem wzrastają oczekiwania. Jakiś czas temu mi wypominali, jak popadałem w uwielbienie oglądając OP sadze przed Amazon Lily.