No jak jest z mangą to czemu nie z anime?
361 odcinka nie ma jeszcze w sieci to porozmawiajmy o 360 ^^
Według mnie to był jeden z lepszych odcinków. Aktywacja Sogekinga xD i ukazanie inteligencji Usopp'a. Ja do samego końca nie wiedziałem po co on rozwalił ten pokój. Poza tym dowiedzieliśmy się nieco o działaniu broni długiego noska.

Te odcinki co się zaczynają są wywaliste xD trochę mnie zdziwiło, że Usopp gada z Sogekingiem... to już była przesada, no ale cóż xD ważne, że to mu pomogło ^^
najbardziej mnie interesuje walka Choppera, bo nie mam pojęcia jakie moce ma Hogback xD nic mi nawet do głowy nie przychodzi

360:
Arcyciekawy odcinek pokazujący głównie walkę Usoppa i Perony. Po tym odcinku Usopp zyskał sporop w moich oczach. Przede wszystkim był przezabawny ale dowiódł też że jest waleczny i umie myśleć, trzeba go tylko odpowiednio zmotywować (czytaj: pobić xD). Rozwaliła mnie sytuacja gdy dał się nabrać na żart ze zgniecieniem mu serca. A jak zaczał dyszeć i powiedział coś w stylu "To za dużo na moje słabe serce" był najzabawniejszym elementem odcinka. Moment gdy załatwił Misiaczka nieco mnie zaskoczył, szkoda było że tak szybko go pokonał, ale było to nawet fajnie wykonane. Kiedy wkroczył Sogeking zrobiło się dość śmiesznie i doszłem do wniosku że albo Usopp dodaje sobie w ten sposób odwagi albo ma rozdwojenie jaźni

Kilka słów o Peronie. Moja ulubiona postać w tej sadze, ma świetny słodko-upiorny wygląd, jest bardzo słodka i przerażająca jednocześnie oraz pokazała kilka nowych sztuczek. Nie wpadłem na to że posiada zdolność oddzielenia duszy od ciała (choć gdy Usopp to odkrył stało sie to takie oczywiste...). No i ten jej śmiech jedyny ktory mnie nie irytuje ze złych chichotów.

Podsumowujac Walka nabiera tempa i już stała się moją ulubioną (na obecną chwilę). Zobaczymy co będzie dalej.

Kolejny odcinek zapowiada się na świetny Ciekaw jestem co to za duch atakujący Usoppa (nie odpowiadajcie ).

361 wymiata te pomysły i logiczne czemu taki sposób walki i w ogóle, super sprawa walka jak na Usoppa przystało, pomysł a nie siła

Moment z Oz też fajowy kocham gościa, jak zobaczyłem ten dymek nad jego głową to :rotfl:
Ale ten dopiero będzie ciekawy nie mogę się niedzieli doczekać

Ja pierdacze ten 361 odcinek pobił 360 ^^ To było boskie jak Usopp wyciągnął ten młot xD A kto powiedział mi wcześniej, że Ryuuma to słaby bolo?! Walka Zoro z Ryuumą może zrekompensować jego walkę z Kaku *.* Usopp i tak ma u mnie kolejnego plusa.

Usopp vs. Perona - chyba najśmieszniejsza walka w One Piece. 10 tonowy młot rządzi. Do tego ta nazwa: "Usałałałała Pea".
Niepotrzebnie wstawili do tego odcinku fragment Moria vs. Luffy. Nie mogę się doczekać walki Zoro w następnym odcinku.

A kto powiedział mi wcześniej, że Ryuuma to słaby bolo?! Walka Zoro z Ryuumą może zrekompensować jego walkę z Kaku *.* Usopp i tak ma u mnie kolejnego plusa.

[sopiler]Ryuuma to słaby bolo. Nic nie mógł zrobić Zoro. Nawet jednej małej rany. Zoro go załatwił w pięć minut. Było nawet pokazane: Jak Zoro upadał na końcu odcinka było już po walce (wygranej) i nie był ranny.[/sopiler]

361

Nie no odcinek powalający. Przede wszystkim dowiedziałem się że Moria uzyskuje kontrole nad Zombi po jakimś okresie czasu, po za tym kontynuacja walki Usopp vs Perona. Takiego zakończenia sie nie spodziwałem. Oda bywa naprawdę pokręcony A ten strach na twarzy Perony - bardzo autentyczny.

Jedno mi nie daje spokoju, czemu scena gdy Samurai użył pełnej mocy nie została pokazana ? Nie wiadomo nawet jak znaleźli sie na dachu tej wieży. Pewnie pokażą to w następnym epie jako niby przypomnienie z poprzedniego odcinka (podobnie zrobili w Bleachu dwa razy). Tak czy siak to wkurzające... :looka:

362

Odcinek średnio udany. Jakoś mnie walka Zoro z Ryuumą nie wciągnęła ;/ Za krótka i, w ogóle samurai nie dostał soli do gęby, a i tak został oczyszczony. Czas na Chopper'a : D Tylko, że następny odcinek kiepsko się zapowiada. Będziemy przez 3/4 odcinka oglądać historię Cindry czy coś takiego.

Ryuuma nie był oczyszczony tylko sam oddał swój cień.

ta... liczylem na cos o wiele wiecej w tej walce. Jestem zawiedziony... Cóż pozostał nam Luffy vs Oz

Ja jestem usatysfakcjonowany krótka i genialna, no mogła być trochę bardziej podkręcona ale i tak było nieźle, przynajmniej nie jak Goku VS Frezer przez 10 odcinków
Ale to sapanie było dobre z minutę to zajęło chyba. :/

Po tym jak Zoro upadł był napis "5 minut wcześniej". Co ciekawe walka w anime trwała ok. 10 minut (od 5:53 do 14:55). Może w świecie One Piece czas leci 2x wolniej

Tony - NIC nie może się równać ze słynnymi "Najdłuższymi Pięcioma Minutami W DB", kiedy to 5min trwało 20 ODCINKÓW (czas, jaki pozostał do wybuchu Namek).
Komi - Goku walczył DUŻO dłużej niż 10 odcinków XD

Czas w anime zawsze leci wolniej (w DB była już z tym GRUBA przesada, no ale mniejsza). Pamiętacie Davy Back Fight? Kiedy Zoro powiedział, że może współpracować z Sanji'm przez 10min (10? a może 5? nie pamiętam), to resztę walki spokojnie można było przeczytać właśnie w ciągu tych 10 minut.
A ile to trwało w anime? 15? 20?
Więc wiecie - jak już siadacie do animca, to gotujcie się na niekończące się przedłużenia XP

Odcinek 363 to jeden z gorszych w Thriller Barku. Nic się nie dzieje, a ta historia z Cindry taka "nieoryginalna" ;/ Chopper mógłby się nie pieprzyć i od razu podskoczyć do Hogback'a, potem ciach prach i go nie ma xD
Odcinek oceniam na 3/10
Gdzie 362 na 5/10
A 361 na 10/10 xD
Szkoda, że następny odcinek za 2 tydnie dopiero -.*

Oczywiście, że czas w anime jest 2 razy wolniejszy, ba, co najmniej 3 ... w końcu postacie po skoku utrzymują się w powietrzu nienaturalnie długo, no i te wspomniane Najdłuższe 5 Minut DB... poza tym jak wytłumaczyć, że po 11 latach rysowania mangi, 507 chapterach i masie przygód w One Piece minął tylko rok? Dla porównania w dotychczasowym królu tasiemców- DB, w tym czasie minęło kilkadziesiąt lat- Toriyama nie ma cierpliwości

Odcinek co prawda taki sobie, historia Cindry mnie nie powaliła, ale mam nadzieję, że następny epek będzie lepszy... W ogóle sie zastanawiam czemu Luffy nie użył na Morii Gear 2 :/

Ogólnie saga Thriller Bark to jedna z moich ulubionych w anime- ma świetny klimat, można się pośmiać- a szczerze mówiąc, w mandze mnie nie urzekła.