Marco vs King&Queen
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
niudeb

Król Piratów

Licznik postów: 4,474
Miejscowość: Isola

niudeb, 16-01-2021, 18:00
Jak na razie Marco robi z tą dwójką, co chce. Czy to możliwe, że Marco jest na tyle silny, by pokonać dwóch oficerów Yonko?

Raczej by nikogo nie zdziwiło, gdyby najlepszy oficer białobrodego byłby tak silny jak dwóch najsilniejszych ludzi Kaido Tongue . W końcu Marco prowadził załogę Białobrodego przeciwko Czarnobrodemu, który zaraz po tym wydarzeniu stał się Yonko.
[Obrazek: il_340x270.2655346462_d9ok.jpg]


Spoiler

[Obrazek: jotaro.png]

 
ARRRGH

Sogeking 2024

Licznik postów: 3,665

ARRRGH, 16-01-2021, 18:40
(16-01-2021, 18:00)niudeb napisał(a): Jak na razie Marco robi z tą dwójką, co chce. Czy to możliwe, że Marco jest na tyle silny, by pokonać dwóch oficerów Yonko?

Raczej by nikogo nie zdziwiło, gdyby najlepszy oficer białobrodego byłby tak silny jak dwóch najsilniejszych ludzi Kaido  . W końcu Marco prowadził załogę Białobrodego przeciwko Czarnobrodemu, który zaraz po tym wydarzeniu stał się Yonko.

Oczywiście, że Marco nie jest w stanie ich pokonać. I nie zgodzę się, że robi z nimi co chce - po prostu największym atutem Marco jest cziterska wręcz obrona, dzięki owocowi Feniksa, co wykorzystał, aby przetransportować Zoro. Natomiast nie dysponuje on taką siłą ofensywną, aby ich pokonać, ba, nawet zapewne nie położy jednego z nich. Także osobiście spodziewam się, że albo ktoś mu pomoże, albo walka pozostanie nierozstrzygnięta, bo ktoś ją przerwie.
Dejo

Gorosei

Wiek: 32
Licznik postów: 4,614

Dejo, 16-01-2021, 19:32
Cytat:. Jak na razie Marco robi z tą dwójką, co chce. Czy to możliwe, że Marco jest na tyle silny, by pokonać dwóch oficerów Yonko?

Wszystko jest możliwe Tongue Ale jezeli pytasz czy to się stanie, no to raczej nie. Skłaniam się również do tego co ARRRGH, że Marco ostatecznie, z jakiś przyczyn zostanie odsunięty od tej walki, da się odczuć że feniks jest tam na obecną chwilę trochę bardziej dlatego, bo po prostu tak wypada, i Oda odsuwa go od kluczowych starć, tutaj prawdopodobnie może być podobnie... Albo w najlepszym wypadku Sanji lub ktokolwiek zabierze Queen i Marco dostanie solowe z Kingiem, choć czy Oda będzie chciał takiego pojedynku? Nie jestem przekonany. Starcie nie wzbudziłoby większych emocji, i prawdopodobnie w większości odbyła by się poza kartami mangi, a wygrany byłby znany z góry. Marco jest tutaj raczej żeby prędzej czy później użyć jakiejs ostatecznej mocy feniksa, niekoniecznie żeby odbierać 'nowej generacji' przeciwnikow.
 [Obrazek: v19QS9s.gif]
Spoiler

[Obrazek: FPZJ5OUUcAIsrmt?format=jpg&name=large]

Subskrybuj ten wątek Odpowiedź