Wasi ulubieni pisarze
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
Soul

Piracki wojownik

Licznik postów: 124

Soul, 12-04-2010, 15:20
A więc każdy pisze jacy są jego ulubieni pisarze. Może być to w formie TOP10, TOP3 czy co tam jeszcze chcecie.

To zaczynam:

1. Sir Arthur Conan Doyle (Sir Arthur stworzył detektywa wszech czasów Sherlocka Holmesa, czy trzeba dodawać coś więcej?)
2. Terry Pratchett (Co prawda przeczytałem dopiero jedną książkę Pratchetta (Johnny i Zmarli) to już mogę stwierdzić że jest to genialny pisarz i zdecydowanie sięgnę po kolejną jego książkę)
3. Stephen King (Jego seria o Mrocznej Wieży mnie urzekła, śmiało mogę stwierdzić że jest on jednym z lepszych pisarzy tych czasów)
4. Chris Bradford (Faciu stworzył świetną trylogię o młodym samuraju. Niestety w Polsce ukazała się jak dotychczas tylko jedna książka z tej serii (Młody Samuraj: Droga Wojownika) i z ręką na sercu mogę ją polecić każdemu miłośnikowi Kraju Kwitnącej Wiśni)

A teraz Wasza kolej, jacy są Wasi ulubieni pisarze?
Ilian

Super świeżak

Licznik postów: 180

Ilian, 12-04-2010, 17:21
John Ronald Reuel Tolkien - Geniusz fantastyki, pomysłodawca Trylogii o Pierścieniu oraz innych dzieł
Joanne Kathleen Rowling - Twórczyni sagi o Harrym Potterze
Kristen Britain - Twórczyni sagi Zielony Jeździec (polecam)
Agatha Christie - za książki detektywistyczne
Philip Pullman - Za sagę Mrocznych Materii
Kirył Jeskow - za sagę Ostatni Powiernik Pierścienia "teoretycznie kontynuacja sagi o Pierścieniu Tolkiena)
Rita Monaldi, Francesco Sorti - za książkę Imprimatur
Umberta Eco - za Imię Róży

zaczynam czytać ksiązki Piekary i Pratchett'a, możliwe że coś jeszcze dojdzie
Pain

Pierwszy oficer

Licznik postów: 956

Pain, 12-04-2010, 17:40
Mój fav to na pewno Pratchett, przeczytałem dopiero jego 6 książek, ale są super! (i ten płacz teraz, że mam przymusową przerwę na Potop)
Bryan Burrought za Wrogów Publicznych.
J. K. Rowling, za sagę o HP.
Jack Higgins za Próbę ognia i Nagłą Śmierć.
Rain

Król piratów

Licznik postów: 3,825

Rain, 12-04-2010, 17:50
Tolkien-LOTR głównie^^
R.A Salvatore-duuuużo książek^^
Antoine de Saint-Exup??ry-Mały Książę-świetna książka z ponadczasowym przesłaniem
Olgierd Dudek-Ostatnia Awatara-polecam^^
Cały zespół pisarzy z sagi Star Wars i Forgotten Realms(trochę ich jest żeby po kolei wymieniać xD)
Andrzej Pilipiuk-Norwerski dziennik,Oko Jelenia,książki z Jakubem Wędrowyczem
i wielu innych xP
Ari

Imperator

Licznik postów: 2,060

Ari, 12-04-2010, 18:23
1. J.R.R Tolkien, oczywiście za Władcę Pierścieni
2. Eric-Emmanuel Schmitt za Oscara i panią Różę
3. J.K. Rowling za Harry'ego Pottera

Hmm, na razie tyle. Wiem, że skromnie ale wbrew pozorom czytam dużo książek, jednak niewielu pisarzy mogę podciągnąć do tych ulubionych (widać znam niewielu tych wybitnych Tongue) Z wpisaniem Pratchetta wstrzymam się do czasu przeczytanie co najmniej 3 jego książek Big Grin
KaizokuTalia

Piracki wojownik

Licznik postów: 129

KaizokuTalia, 12-04-2010, 19:31
1. J.K. Rowling
2. Pratchett (37 pozycji :hyhy: )
3. Gaiman - za "Dobry Omen" (napisany wspólnie z Prachett'em) i "Nigdziebądź"
4. Pilipiuk
5. Dorota Terakowska
6. Jodi Picoult
7. J. R. R. Tolkien (chociaż "Silmarilion" trochę ciężko mi szedł)
Maron

Wilk morski

Licznik postów: 84

Maron, 12-04-2010, 19:51
Takich naprawdę ulubionych pisarzy to mam narazie chyba tylko dwóch. Takich naj naj, źe czytam poprostu wszystko co wyjdzie z pod ich pióra i jak zobacze w księgarni ich ksiązke to jestem gotowa kupić ja w ciemno bo wiem że i tak ja przeczytam i mi się spodoba!

A są nimi;
Terry Pratchett i Andrzej Sapkowski

Pratchetta cenię za jego Świat Dysku, a Sapka przede wszystkim za Wiedźmina, chociaż husyci też coś w sobie mają. Podobaja mi sie też ich inne ksiazki. Uwielbiam ich styl. Potrafią o czymś pisać tak, ze mnie to zainteresuje, choćby nie wiem jak głupi, albo odległy był to dla mnie temat. Podoba mi sie ich podejscie do świata i komentarze w róznego rodzaju wypowiedziach...

Pani Rowling też bardzo fajnie pisze, ale nie wiem, czy moze być moją ulubioną pisarką, bo narazie napisałą tylko Harre'go (i baśnie bard Beedle'a! chyba, że jest jeszcze coś). Nie żeby mi się nie podobał, ale w porównaniu do Pratchetta, to troche za mało... :3 Tak samo z panem Colferem. Chyba jego Artemis Fowl podobał mi sie momentami jeszcze bardziej niż Potter, ale w sumie nic poza nim od tego autora nie przeczytałam.
No i w sumei byłoby tego jeszcze sporo, bo ksiązek mam juz troche na sumieniu. Ale większosć bym raczej przypisała pod miano "Ulubionej ksiazki" a nie od razu ulubionego autora... takie to dla mnie mylenie pojeć jakby...
Itrogash

Wilk morski

Licznik postów: 59

Itrogash, 12-04-2010, 20:45
1. George R.R. Martin - Chyba najlepszy pisarz fantasy, jakiego kiedykolwiek czytałem. Jego "Pieśń Lodu i Ognia" jest tak wciągająca, że pierwszy tom przeczytałem w trzy dni. Poplątana intryga, ciekawe realia i świetne postacie (Tyrion bez dwóch zdań zmiata całą konkurencję swoją niewielką dłonią Wink ). Chyba najlepsza pozycja, jeśli chodzi o fantasy dla dorosłych.
2. A. Sapkowski - drugi pisarz fantasy, którego uwielbiam. Saga o Wiedźminie, pełna skrupułów, walki i gier politycznych, jest najmroczniejszą mi znaną. Najznakomitsza seria fantasy, jaka wyszła spod ręki Polaka.
3. Terry Pratchett - Kolejny geniusz. Przepełniony absurdem i ironią Świat Dysku podbił moje serce już po lekturze kilku pierwszych stron Koloru Magii.
4. Fiodor Dostojewski - Jak na razie przeczytałem tylko Zbrodnię i Karę, ale już wiem, że facet był geniuszem. Jak tylko znajdę czas, przeczytam wszystkie jego książki jakie tylko znajdę. Niesamowita, mroczna rzeczywistość i wywody nad ludzką moralnością są czymś, czym Dostojewski pobił moje serce.
5. Neil Gaiman - Amerykańscy Bogowie byli świetni, a ja jestem człowiekiem ufnym i wierzę, że pozostałe jego książki są równie dobre.
6. A. Pilipiuk - Mam w domu sporo książek o Jakubie Wędrowyczu. Lekkie, przyjemne, zabawne i pokazujące w wyjątkowo groteskowy sposób rzeczywistość zdecydowanie przypadły mi do gustu.
7. Johann Wolfgang Goethe - zdobył mnie Faustem. To zdecydowanie najlepszy dramat, jaki w życiu czytałem. Wielka szkoda, że większość ludzi w dzisiejszych czasach będzie go kojarzyć ze słabymi w moim mniemaniu Cierpieniami Młodego Wertera (może bardzo dobrze napisane, ale jak ktoś, kto tak gloryfikował działanie mógł stworzyć postać Wertera?)
8. Adam Mickiewicz - mówcie co chcecie, ale Pan Tadeusz jest doskonały. Cudowny wręcz. Piękny. Nie mówiąc już o jego balladach i sonetach...
9. Lewis Carroll - heh, twórca moich ulubionych baśni... niemal psychodeliczny klimat książek o Alicji już w dzieciństwie zrył mi psychikę Wink . I jeszcze Jabberwocky... Słowem, bardzo dobra rzecz Big Grin .
10. Ignacy Krasicki - Już jego bajki i satyry są piękne i ponadczasowe, a on do tego ośmielił się napisać wspaniałą Monachomachię i Antymonachomachię... Geniusz swoich czasów, polecam bardziej się w niego wgłębić!

Ech, sporo się tego zrobiło. I to pewnie nie są wszyscy. Z pewnością o jakimś zapomniałem. Może coś dopiszę, jak mi się przypomni...
Ach, jeszcze jedno - kolejność jest przypadkowa. Dopisywałem pisarzy, którzy mi się akurat przypomnieli.
Szczery

Imperator

Licznik postów: 1,822

Szczery, 12-04-2010, 23:35
Przyznam się wam. Stałem się człowiekiem ograniczonym i zaślepionym, a to za sprawą mojego bóstwa literatury, Terry'ego Pratchetta (który widzę, że cieszy się tutaj niemałym wzięciem). Przez swoje maniactwo z trudem poznaję nowych pisarzy, bo w końcu cały czas jest jakaś książka Pratchetta, której dawno nie czytałem i z chęcią do niej powrócę po raz kolejny... I tak cały czas, zabierając mój czas ^^" Dlatego moja lista innych cenionych twórców będzie szczuplutka...

- Jacek Piekara - Za językowe (bo w większości jednak wcale nie tematyczne) piękno tworzonych przez niego dzieł fantastycznych, z moim ulubionym tomem o Arivaldzie na czele Wink
- Andrzej Sapkowski - Za stworzenie świata fantasy, który mnie przekonuje, który jest spójny i na swój sposób realny - czyli na przykład odejście od dualistycznego podziału świata znanego z początkowych dzieł fantasy, a który wnerwia mnie niemiłosiernie >.<
- Sławomir Mrożek - Muszę się wreszcie porządnie wziąć za resztę jego książek, a nie tylko molestować ciągle opowiadania i po raz n-ty genialne Tango Wink
- Jacek Komuda - za jego morską fantastykę Wink
Kami

Pierwszy oficer

Licznik postów: 1,155

Kami, 13-04-2010, 00:54
1. Platon - komentarz jest chyba zbędny.

Długo, długo nic..

...
......
..........
.............
...............

I potem się pojawiają jakieś Arystotelesy, Plotyny, Diogenesy i inne filozoficzne stwory. Z literatury rozrywkowej to czytam jedynie fantastykę polską. Pilipiuki, Sapkowskie, Lemy, Piekary i Komudy i inne.
Szycha

Wilk morski

Licznik postów: 76

Szycha, 13-04-2010, 01:44
1. Stephen King - za całokształt, za to, że jego powieści potrafią zmierzwić mi włosy na karku, za Mroczną Wieżę, która jest najlepszą "sagą" jaką w życiu czytałem (porównywana do Władcy Pierścieni, moim zdaniem lepsza od dzieła Tolkiena), za Wielki Marsz, no i za prze genialne To!

2. Andrzej Pilipiuk - Jego Jakub Wędrowycz zwalił mnie z nóg i sprawił, że jakoś inaczej patrzę teraz na dziadków w gumofilcach xD Świetne trylogie jak cykl Kuzynki czy też Norweski Dziennik, do tego facet czuje się dobrze chyba w każdym gatunku literackim.

3. Anne Rice - Bo jej Kroniki Wampirów są takie jak powinny. Mroczne, z dużą dawką grozy, ale też nie braknie w nich od czasu do czasu humoru, choć głównie czarniejszego.

4. Timothy Zahn - Trylogia Thrawna, czy tutaj fanowi Star Wars trzeba więcej wyjaśniać?
sabakunoryu

Super świeżak

Licznik postów: 196

sabakunoryu, 13-04-2010, 13:34
1. J.R.R Tolkien - absolutnie niedościgniony, nie do porównania z nikim innym

2. Sapkowski - no powiedz ktoś że wiedźmin nie był fajny

3. Margit Sandemo - autorka całkiem fajnych tasiemców.

4. Elias L??nnrot - czytał wogóle ktos "Kalevala"?
Envy

Kapitan z paradise

Licznik postów: 348

Envy, 13-04-2010, 16:11
1. S. Lem - przeczytałam już bardzo dużo jego książek i wszystkie podobają mi się w równym stopniu. Genialne pomysły, świetny opis. Uwielbiam Lema.
2. N.Gaiman - mój ulubiony zagraniczny pisarz fantastyki, przeczytałam praktycznie wszystkie powieści jakie napisał + zbiory opowiadań
3. E.A Poe - o nim to chyba nie trzeba nic pisać
4. F. Dostojewski za "Zbrodnię i karę" i "Braci Karamazow"
5. J. Chmielewska - jej książki mają bardzo niesamowity klimat i są pisane w ciekawy sposób. Mi odpowiada, ale z nią to jest tak, że albo się pokocha, albo znienawidzi.
6. Tolkien - za "Władcę pierścieni", "Silmarillon" i "Hobbit, czyli tam i z powrotem"
7. J. Dukaj - "Extensa" była bardzo ciekawa. Podobno "Inne Piesni" są świetne, musze się w końcu za nie wziąć.

sabakunoryu napisał(a):Elias L??nnrot - czytał wogóle ktos "Kalevala"?
To jest fińska epopeja narodowa, jesli się nie mylę...mam zamiar w najblizszym czasie się za nią zabrać. Mam nadzieję, że warto.
Z fińskiej literatury przeczytałam jedynie "Wędrujące buciory" Pentti Haanp?¤?¤ i powiem szczerze, że bardzo mi sie podobał sposób myślenia opisywanych tam ludzi. Finowie mają bardzo specyficzną mentalność. Smile
Awake

Licznik postów: N/A

Awake, 13-04-2010, 17:25
Tolkien, za Silmarillion.
Herbert za Diunę.
Pratchett za Świat Dysku.
Sansa

Pirat

Licznik postów: 42

Sansa, 14-04-2010, 13:16
Moi faworyci to przede wszystkim pisarze polskiej fantastyki,czytam książki większości z nich,no może poza książkami Dębskiego (przebrnęłam przez jedną i bardzo mnie zniechęciła,może kiedyś przeczytam inną i zmienię zdanie).Gdybym jednak miała jakichś wyróżnić to byliby to zdecydowanie Jacek Piekara za książki o Inkwizytorze Mordimerze oraz Andrzej Ziemiański za "Achaję".
Aaaa...tak oprócz fantastyki to uważam,że "Quo Vadis" Sienkiewicza jest genialne!

sabakunoryu napisał(a):2. Sapkowski - no powiedz ktoś że wiedźmin nie był fajny
JA POWIEM...NIE BYŁ!

Z pisarzy zagranicznych za najlepszych uważam: J.R.R Tolkiena za (tu bez niespodzianek) "Władcę Pierścieni","Hobbita" i "Silmarilion" (uwielbiam tę książkę,czytałam ją wiele razy,ale rozdział "Beleriand i jego królestwa" to katorga Tongue ),J.K Rowling za "Harrego Pottera" oraz R.R Martina za sagę "Pieśń Lodu i Ognia".

Itrogash napisał(a):"Pieśń Lodu i Ognia" jest tak wciągająca, że pierwszy tom przeczytałem w trzy dni. Poplątana intryga, ciekawe realia i świetne postacie (Tyrion bez dwóch zdań zmiata całą konkurencję swoją niewielką dłonią Wink ). Chyba najlepsza pozycja, jeśli chodzi o fantasy dla dorosłych.
Lepiej bym tego nie ujęła,książka po prostu genialna.Szkoda tylko,że daty wydania kolejnych tomów są ciągle przesuwane,ale warto czekać!
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź