Zazdroszcze :< Jak się dowiedziałem ile sobie życzą za wysyłki poza Polskę za comiesięczne tomiki OP to aż mi serduszko pękło :< 

Nigdy zbieraczem nie byłem, ale zawsze mi się marzyła taka ładnie wyglądająca kolekcja. Ale to kiedyś, jak będzie mnie stać na chatę z pokojem nerda  

Z tego co wiem, to w Polsce rodziciele do piwnicy wynieśli 27 tomów One Piece, które udało mi się zakupić przed wyjazdem i randomowe NAruto i DB - brat się teraz zaczytuje z tego co wiem

@Dejo szacun cżłowieku xD Gdzie ty to wszystko mieścisz xD

Moja kolekcja składa się z:
Naruto:1-53,62-72
Fairy tail:1-8
One piece:38-43
Jak zostałam bóstwem:1-9
Monster Musume:1-8
Bezsenne noce:1-3
Posępny Mononokean:1
K-on:1-4
Servamp:7
Horimiya:1-5,8-10
Relife:2
5 cm na sekundę:1-2
Psy na mangę:1-3
Wilcze dzieci:1-3

Dobra obiecałem kiedyś fotkę więc dodaje:

Spoiler

Starałem się to jakoś rozsądnie ułożyć żeby wszystkie tomiki było dobrze widać, ale niestety metraż mi na to nie pozwolił xD Musiałem więc wszystko jakoś ścisnąć, także nie wiem czy będzie dobrze widać wszystkie serie. Jeżeli kogoś interesuje co konkretnie jest na zdjęciach to na poprzedniej stronie jest lista posiadanych przeze mnie mang.

---

Spoiler

Jako, że ostatnio powstał temat czy ktoś zbiera mangę One Piece, to zaciekawiło mnie czy zbieracie jeszcze jakieś inne mangi? Pochwalcie się jeżeli tak, może jakieś zdjęcie. Co do mnie to trochę tego jest, a jeszcze więcej chcę w przyszłości, tylko straszny problem z miejscem jest.

@datAtsu też się całe życie zbierało różne mangi i problem z brakiem miejsca był zawsze. Ten problem po latach dopiero rozwiązałem, poprzez przeprowadzkę na swoje i urządzenie domowej biblioteki na antresoli Wyszło jak marzenie. Swoje mangi i nie-mangi kataloguje w apce Handy Library. A, że swoją przyszłą żonę poznałem na konwentach i ona też zbierała swoje mangi, to na dzień dzisiejszy apka pokazuje, że mamy 2574 mang, 312 książek i 68 komiksów.

Enjoy  https://drive.google.com/drive/folders/1...sp=sharing

@datAtsu też się całe życie zbierało różne mangi i problem z brakiem miejsca był zawsze. Ten problem po latach dopiero rozwiązałem, poprzez przeprowadzkę na swoje i urządzenie domowej biblioteki na antresoli Wyszło jak marzenie. Swoje mangi i nie-mangi kataloguje w apce Handy Library. A, że swoją przyszłą żonę poznałem na konwentach i ona też zbierała swoje mangi, to na dzień dzisiejszy apka pokazuje, że mamy 2574 mang, 312 książek i 68 komiksów.

Enjoy https://drive.google.com/drive/folders/1...sp=sharing

Wow niezła kolekcja, do tego te regały wydają się bardzo dobre wymiarowo na mangę, gdzie je dorwałeś?

Wow niezła kolekcja, do tego te regały wydają się bardzo dobre wymiarowo na mangę, gdzie je dorwałeś?

Na wymiar robiłem, przyjąłem, że większość mang ma wysokość poniżej 22 cm i taką wysokość mają te na środku, rzędy pod oknami mają po 20 natomiast regały przy samym suficie powyżej 30, nie pamiętam dokładnie ile

też się całe życie zbierało różne mangi i problem z brakiem miejsca był zawsze. Ten problem po latach dopiero rozwiązałem, poprzez przeprowadzkę na swoje i urządzenie domowej biblioteki na antresoli  Wyszło jak marzenie.

Dobra motywacja do wybudowania sobie domu XD

Mang za dużo nie mam starem się tylko dokończyć tylko te serie których zbieranie zacząłem już kiedyś. Wyjątkiem jest SpyxFamily, ale z tego chyba nie powinien wyrosnąć tasiemiec na 100 tomów. Całkiem sporo mam za to różnej fantastyki.
https://drive.google.com/drive/folders/1...sp=sharing

Nie mogę ci tego zaliczyć @Bajnor , ani Golden Kamuya nie masz, ani Tolkiena, kolekcja niekompletna. . Za to fajny smok na półce no i te Prachetty dobrze wyglądają na półce, fajnie że Sanderson też jest.

Coś nie mogę się nigdy zebrać do kupna Tolkiena ani Sapkowskiego. Mam za to jeszcze całą serię Bernard Cornwella Wojny Wikingów. Jeszcze nie miałem okazji zabrać się za czytanie, ale na półce to wydanie wygląda super. Nie chce mi się swojego zdjęcia robić, ale wygląda to tak

Coś nie mogę się nigdy zebrać do kupna Tolkiena ani Sapkowskiego.

Z Tolkiena przeczytałem kiedyś tylko Hobbita. Drużynę Pierścienia zacząłem, ale znałem wydarzenia z filmów i jakoś mnie nie wciągnęło. Od Sapkowskeigo przeczytałem Ostatnie Życzenie i Miecz Przeznaczenia. Zacząłem bodaj Krew Elfów, ale odpuściłem.