Bocianie gniazdo - było już mówione. A jej cel to zwyczajne przeżycie przygody, której nigdy nie doświadczy będąc stale na Zou.

Z tego co pokazywał nam Oda to Carott bardzo często zajmowała miejsce na bocianim gnieździe, nie wiem czy osoba, która się tam znajduje ma jakąś specjalną 'nazwę' i czy można to nazwać specjalnością na statku, ale moim zdaniem właśnie od tego byłaby w załodze. Swoją drogą tym bardziej, że te ich role na statku są dosyć poboczne, bo przecież manga nie opiera się na samej żegludze tylko walkach, więc równie dobrze ktoś dołączając do załogi może pełnić rolę sprzątaczki.

Z tego co pokazywał nam Oda to Carott bardzo często zajmowała miejsce na bocianim gnieździe, nie wiem czy osoba, która się tam znajduje ma jakąś specjalną 'nazwę' i czy można to nazwać specjalnością na statku, ale moim zdaniem właśnie od tego byłaby w załodze. Swoją drogą tym bardziej, że te ich role na statku są dosyć poboczne, bo przecież manga nie opiera się na samej żegludze tylko walkach, więc równie dobrze ktoś dołączając do załogi może pełnić rolę sprzątaczki.

Dobra zrobilem krotkie podsumowanie, i doszedlem do wniosku, ze uzylem zlych slow.  Kazdy slomiany pelni jakas role w zalodze, w ktorej nie ma sobie rownych. 
Luffy kapitan/najsilniejszy, Zoro- szermierz, Nami- Nawigator,Sanji- kucharz, chopper, lekarz, Usopp- snajper, Robin- historyczka, ktora pomoze im odczytac ponelyghy i droge do one piece.), Franky ciesla, Brook muzyk, 

Kazdy jest w swoim fachu po prostu numerem jeden. Nikt lepiej sie nie sprawdzi tez w roli sternika od jinbeia. Jest to wazna funkcja. Teraz w razie jakichs  tez wiekszych  katastrof na grand line, jest w stanie manipulujac woda  i uratowac ich z kazdej opresji ;p. 
https://www.youtube.com/watch?v=TLmxz4GnLtU

Bociane gniazdo, bocianim gniazdem, ale bycie najlepszym bocianim gniazdem, czy to jakas wazna rola? Czy ona jest tam nie do zastapienia?
Kazdy moze pelnic ta funkcje bocianego gniazda, nie jest to nic specjalnego. (Chyba ze carrot ma super wzrok, ale to rownie dobrze moze robic usopp) Szczerze zapomnialem juz o tym bocianim gniezdzie ;p, zagieliscie  mnie troche na poczatku.

Dla mnie brzmi bardziej jak zapchaj dziura, a zdolnosci jinbeia bez zadnych watpliwosci przydadza sie slomianym.

@niudeb faktycznie bocianie gniazdo może zajmować każdy i nie musi to być osoba będąca najlepsza w swoim fachu bo to faktycznie jest mało znacząca funkcja, ale też tak jak wspominałem, One Piece nie opiera się głównie na żegludze i o tyle co najlepszy nawigator jest kluczowy to mimo wszystko większość walk odbywa się na lądzie, więc taka Marchewka niby ma to swoje stanowisko, które nie jest, aż tak kluczowe, ale będąc na morzu coś tam wypatrzy i w pewnym stopniu się przyda. Wiadomo każdy może tam wejść i obserwować czy nie zagraża im jakiś statek w okolicy, ale też jak wspomniałeś każdy ma swoją funkcję na statku i nie ma czasu czy nawet ochoty tam iść i obserwować. I tak to już może być nawet taka zapchaj dziura jak wspomniałeś, bo też ile może być tych stanowisk na statku. Swoją drogą mogą się też te stanowiska dublować, bo przykładowo taki cieśla mógłby mieć swojego 'pazia', ale do tego wiadomo nie dojdzie bo to ma być załoga kompletna i po prostu w całej flocie każdy ma takiego swojego specjalistę.

Tak jakby w tym momencie, szansę Carrot maleją już niemal do zera, jeszcze w początkowej fazie trzeciego aktu, wydawało się że może Oda coś będzie robił w tym temacie... Jednak raczej się na to nie zanosi, mocno życzeniowe byłoby liczenie, że postać która ma tak marginalna rolę w wydarzeniach miała nagle na koniec Wano dołączyć do załogi. Niby została trochę zbudowana na WCI ale odcięcie jej od centrum obecnych wydarzen, raczej nie stawia jej w pozycji mocnego kandydata. Nawet już nie mówiąc o Yamato na której Oda w ostatnim czasie mocno się skupia, to nawet Tama na ten moment wydaje się mocniejsza kandydatka.

Jako, że Wano jest mniej więcej po środku można spekulować czy ktoś dojdzie do Słomianych. Osobiście nie chciałbym ani Momosuke ani tym bardziej O-Tamy. - Luffy jest za młody, żeby na tym etapie brać dzieci jako majtków.
Najlepszym kandydatem który powinien dojść do SHP jest Law, relacje z załogą ma, jest silny, całkiem zabawny. Rybolud też miał załogę i doszedł więc czemu nie Law, który chce wywołać Chaos w świecie a jaka załoga byłaby do tego lepsza. Jednak nie daje na to nawet 1% szans.

Jeśli miałoby dojść kilka osób, to z obecnie znanych mogła by to być:

Law - z względów opisanych wyżej. [Luffy, Zoro, Law, Sanji, Jimbei] czego chcieć więcej, klękajcie inne załogi.
Carrot - Argument, który do mnie najbardziej trafia to zmężnienie Choppera, który lubi króliczkę.
Yamato - Córka Kaido raczej na Wano po rewolucji nie będzie mile odbierana, a 3 babka w SHP się przyda. - Tu daje 50% Ona powie, że chce a Luffy"OK"
Marco - Prawa ręka WB, mógłby wnieść dużo na statek ale tu nie daje nawet 0.5% szans. Mógłby dojść chwilowo jak Vivi. - Luffy nie chce takich graczy do siebie.

Problem taki, że więcej postaci to potrzeba czasu antenowego i zaniedbywanie innych. Chociaż z 2 strony obecnie wszystkie z nich mają jakiś czas więc czemu nie.

Carrot była zafascynowana światem i dlatego zakradła się na statek Słomianych. Nie wiem, jakie marzenie miałoby towarzyszyć jej podróży. No i nie ma odpowiedniego backgroundu - niby widziała śmierć Pedro itd, ale po 1 jest to świeża sprawa (a każda z postaci z SHP przechodziła większe bądź mniejsze traumy wiele lat wcześniej), a po 2 Pedro może równie dobrze żyć i mieć się dobrze. xD 

Marco już zademonstrował swoje podejście, które brzmi mniej więcej: "oddajmy głos nowemu pokoleniu". Jego rola ograniczy się do good-guya, który po Wano być może pomoże w ostatecznej wojnie, ale w roli sojusznika a nie załoganta SHP.

Jeżeli w ogóle ktoś dołączy, co może być wątpliwe, to IMO Yamato. Ma dobry background, jest silną postacią, posiada notatki Odena i może chcieć albo podążyć śladami swojego idola, albo wypełnić zapisaną przez niego wolę. Nawet Sengoku i Akainu hypowali Wano i wspominali, że jakimś dziwnym przypadkiem wszystkie wielkie wydarzenia są związane z wyspą samurajów, poza tym byłoby to sprawne nawiązanie do załogi Rogera.

Cytat:posiada notatki Odena

Przy podejściu Luffyego to akurat działa mocno przeciw jej kandydaturze

Przy podejściu Luffyego to akurat działa mocno przeciw jej kandydaturze

Właśnie że na odwrót! Skoro załoga SHP ze sobą nie rozmawia, a taka Robin zdobyła już pewnie już taką wiedzę (ze zdobytych kamieni i od rewolucjonistów), że mogłaby nam zespoilerować całe OP, to gdy Yamato dołączy do Słomianych to też będzie milczała jak grób na temat swoich notatek, chyba że potrzeby fabuły będą inne. xD

Przy podejściu Luffyego to akurat działa mocno przeciw jej kandydaturze

Luffy skapnal sie dopiero w 500 rozdziale, ze buggy byl w zalodze Rogera, no to ogarnie dopiero na raftel, ze yamato juz wiedziala, co tam bylo .

Oo tak i to byłby najlepszy gag na zakończenie serii xD jakby stali przed wielkim pone, Robin im tłumaczyła, a Yamato na to "seeerrioo nie ma tu nic więcej niż w notatkach odena? ("

Jakby tak sie zastanowić to każda dziewczyna która dołączyła do załogi ma podobny schemat. Każda była w złej załodze pirackiej. A na dodatek kapitan tych załóg był najtrudniejszym piratem do pokonania na danym morzu. Nami - Arlong - Najtrudniejszy pirat którego pokonali na East Blue. Nico Robin - Crocodile - Najtrudniejszy pirat którego pokonali na pierwszej połowie Grand Line. Yamato - Kaidou - Najtrudniejszy pirat którego pokonają na drugiej połowie Grand Line. Wiem że czarnobrody prawdopodobnie bedzie trudniejszy ale walka z nim to finał całego One Piece czyli załoga musi już musi być w komplecie. Na dodatek te trzy panie mają podobny wygląd. Każda jest wysoka, chuda, młoda, ładna i każda ma duży biust . Coś mi sie zdaje że te trzy dziewczyny będą kiedyś walczyć razem bo to dobrze wygląda. Mieliśmy 3 tchórzy - Usopp Nami Chopper, mieliśmy 3 monsterów - Luffy Sanji Zoro to teraz będziemi mieli 3 pięknych dziewczyn. Według mnie Yamato na pewno dołączy do załogi.

Jakby tak sie zastanowić to każda dziewczyna która dołączyła do załogi ma podobny schemat. Każda była w złej załodze pirackiej. A na dodatek kapitan tych załóg był najtrudniejszym piratem do pokonania na danym morzu.                                                   Nami - Arlong - Najtrudniejszy pirat którego pokonali na East Blue.                                              Nico Robin - Crocodile -  Najtrudniejszy pirat którego pokonali na pierwszej połowie Grand Line.                                                                             Yamato - Kaidou - Najtrudniejszy pirat którego pokonają na drugiej połowie Grand Line.             Wiem że czarnobrody prawdopodobnie bedzie trudniejszy ale walka z nim to finał całego One Piece czyli załoga musi już musi być w komplecie.  Na dodatek te trzy panie mają podobny wygląd. Każda jest wysoka, chuda, młoda, ładna i każda ma duży biust . Coś mi sie zdaje że te trzy dziewczyny będą kiedyś walczyć razem bo to dobrze wygląda. Mieliśmy 3 tchórzy - Usopp Nami Chopper, mieliśmy 3 monsterów - Luffy Sanji Zoro to teraz będziemi mieli 3 pięknych dziewczyn. Według mnie Yamato na pewno dołączy do załogi.

Nom dlatego właśnie dołączy Tama, bo wpisuje się we wszystkie schematy i ma jeszcze coś czego nie ma nikt inny


 

Cytat:'sail away from safe harbor', na rękawie wyciągniętej w kierunku Tamy ręki Luffyego. Statuy Jizou na który Tama niesie kapelusz są opiekunami dzieci oraz podróżników, więc bawiąc się w interpretację kolorowej okładki, Tama na Nakama 

Bardziej zastanawiający na tej okładce jest napis "hentai" na kurtce Frankiego

Bardziej zastanawiający na tej okładce jest napis "hentai" na kurtce Frankiego

Przecież to jego drugie imię