Vinland Saga, opowieść o wikingach, w ramach ciekawostki mogę powiedzieć że tytułowe Vinland to nic innego jak Ameryka. Bardzo fajne czas i miejsce akcji, średniowieczna europa ok 1000 roku. Fabuła skupia się na młodych chłopaku o imieniu Thorfinn, synu wielkiego "emerytowanego" wojownika Thorsa (koks jakich mało). Razem z rodziną (matka, ojciec, siostra i on) zamieszkują Islandie. Wszystko jest spoko, dni mijają na zabawach w wojnę itp. Pewnego dnia jednak Thors dostaje propozycje nie do odrzucenia (nie to żeby była jakoś specjalnie atrakcyjna), i musi wyruszyć razem z duńskim wojskiem na podbój Anglii. Jednak cała ta wyprawa to tylko przykrywka do tego aby pozbyć się wielkiego wojownika. Zlecenie to otrzymuje Askeladd, bardzo silny i cwany koleś. Kiedy Thors wyrusza z Islandi okazuje się na że na pokład w beczce przekradł się nasz main hero. Jak się okazuje jest to gwóźdź do trumny jego ojca. Zostają otoczenie przez złoczyńców, a Thors musi poświecić życie aby uratować swojego syna. Od tego czasu Thorfinn poprzysiągł zemstę na zabójcy ojca. Jednak dokonać tego chce tylko w uczciwym pojedynku jeden na jednego, dlatego podróżuje z Askeladdem, i wykonuje dla niego zadania za które zawsze otrzymuje pojedynek. No i tak generalnie wygląda historia. Musze przyznać że autor ma wielką dbałość o szczegóły. Wszystkie pojedynki i wojny wyglądają b.dobrze. Fabuła rozkręca się masakrycznie a kolejne wątki są coraz lepsze, chociaż aktualnie manga trochę ssie. Postacie są niby oryginalne ale cholernie trącą berserkiem. Jeżeli ktoś czytał to niech sobie porówna młodego księcia i Griffitha. Główny bohater to imho majstersztyk, pod względem image, kurewsko dziki i mroczny dzieciak. Kreska jest przednia. Tła i pola bitwy narysowane są elegancko. Bardzo polecam!

Ocena (jak narazie): 9/10.

ojej,a gdzie to można przeczytać?

ojej,a gdzie to można przeczytać?

Raczej na każdej stronie z mangami online, chociażby - http://www.mangafox.com/manga/vinland_saga/

hm...odkrywcze XD ale i tak dzięki

Ciekawe, do którego z poniższych anime będzie można to porównać jeśli chodzi o standardy.
Kingdom, Arslan Senki, Grappler Baki czy może Samuraj Champloo?
Wiem, że to zupełnie inny setting i czasy, ale spójrzmy na to poprzez pryzmat braku mocy, ilości układów politycznych itp.

Jako rekonstruktor odtwarzający X-wiecznego wikinga, chętnie obejrzę

w koncu bedzie co ogladac z anime. Slyszalem wiele  dobrego o vinland sadze. Manga zapowiada sie na cos naprawde porzadnego, a anime nie mam pojecia, co zbroja.
A w ciemno na cokolwiek nie lubie tracic czasu ;p. Przede wszystkim mangowa kreska jest ladna, a jak przegladalem losowe strony z mangi robilo b. dobre wrazenie, generalnie swiezy oryginalny pomysl.

​​​​

Postacie są niby oryginalne ale cholernie trącą berserkiem. Jeżeli ktoś czytał to niech sobie porówna młodego księcia i Griffitha. Główny bohater to imho majstersztyk, pod względem image, kurewsko dziki i mroczny dzieciak. Kreska jest przednia. Tła i pola bitwy narysowane są elegancko. Bardzo polecam!

Sama w sobi swietna rekomdencja.Ten fragment mi w zupelnosci  wystarczy.

Musze przyznać że autor ma wielką dbałość o szczegóły. Wszystkie pojedynki i wojny wyglądają b.dobrze. Fabuła rozkręca się masakrycznie a kolejne wątki są coraz lepsze, chociaż aktualnie manga trochę ssie

z tym sssaniem mangi, mam pewne obawy, ktos powie, jak teraz jako calosc to wygladA?

Ciekawe, do którego z poniższych anime będzie można to porównać jeśli chodzi o standard

Spodziewam sie czegos podobnie brutalnego i krwistego jak berserk ;p,  ale tez nie do przesady ( inaczej by tego nie zekreanizowali, berserk calego sie raczej normalnie nie da pokazac, zbyt drastyczne ). Polecam trzy kinowki berserka, jesli nie widziales, bardzo fajny klimat, troche CG kluje w oczy w kinowkach czasami moze( nie pamietam, ogladalem b. dawno temu), ale ogladalo m isie  naprawde dobrzE,  

z tym sssaniem mangi, mam pewne obawy, ktos powie, jak teraz jako calosc to wygladA?

Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że Vinland Saga ssie. Moim zdaniem jest na bardzo wysokim poziomie, materiał źródłowy nie powinien być problemem. A wydaje mi się, ze wiem o jakim okresie mówił cytowany użytkownik, mówiąc że VS ssie, z tym tez się nie zgodzę. Jest to troszeczkę odejście od tego co było wcześniej w mandze, ale w żadnym wypadku nie jest to złe. Ba, nawet bardziej mi się podobało.

No ale nie sądzę żeby anime doszło do tego momentu.

^No z Vinland Sagi do Vinland Farmy jest długa droga, niema szans zeby anime już teraz to objęło. W pierwszej części tej historii jest dużo młócki więc raczej każdy będzie zadowolony, dopiero później opinie są podzielone... z tym że sam rozwój fabuły w ten sposób ma sens, to już jest bardziej kwestia tego że później robi się nieco spokojniej i nie każdemu to się podoba.. a nie że sama manga jest gorsza

^No z Vinland Sagi do Vinland Farmy jest długa droga, niema szans zeby anime już teraz to objęło. W pierwszej części tej historii jest dużo młócki więc raczej każdy będzie zadowolony, dopiero później opinie są podzielone... z tym że sam rozwój fabuły w ten sposób ma sens, to już jest bardziej kwestia tego że później robi się nieco spokojniej i nie każdemu to się podoba.. a nie że sama manga jest gorsza

E to raczej zaleta.  Czy to takie spokojniej na zasadzie gry o tron? 1 2 3 (do podroz za murem i pewna uczta u kogos)  z pbardzo mocno z przytupem, 4 i 5 rozwlekanie watkow, mocno nierowne, i bardzo dlugie, powolne.

E to raczej zaleta.  Czy to takie spokojniej na zasadzie gry o tron? 1 2 3 (do podroz za murem i pewna uczta u kogos)  z pbardzo mocno z przytupem, 4 i 5 rozwlekanie watkow, mocno nierowne, i bardzo dlugie, powolne.

Nie oglądałem GoT, ale w ciemno strzelam, że kompletnie nie. Po prostu diametralnie zmienia się pewien kluczowy aspekt mangi, mimo że elementy, które do tej pory w niej były, nadal tam zostają (choć jest znaaacznie mniej i zmienia się perspektywa). Po prostu czasem bardziej edgy jest nie być edgy, i niektórzy nie mogą tego znieść. Sam byłem tym z początku trochę rozczarowany, bo nastawiałem się trochę na takiego drugiego Berserka (który też, swoją drogą, bardzo złagodniał), więc jeśli tego oczekujesz, to nie do końca to dostaniesz - ale IMHO nie jest to złe.

Ee to po rpostu wiem, na co sie nie nstawiac za bardzo. Fajnie, dzieki ;p. Chociaz anime jak mowia nie dojdzie do tego. Moze po anime przejde na mange, zalezy ;p.

Nie wiem, polecam Ci przeczytać mimo wszystko całość, bo warto - chociaż, niestety, mam nieco wrażenie, że to złagodzenie mangi sprawiło, że autor zaczął się również posuwac do większej liczby oczywistych i... nie wiem, łatwiejszych rozwiązań z punktu widzenia fabuły. To trochę boli, ale nadal jest bardzo dobrze narysowana, i nadal potrafi być krwawo i bez ogródek momentami.

Dlaczego naraz wydano aż 3 odcinki?