Cytat:- Ty wiesz że ja nie znalazłam ultrastara?! Albo za mało szukałam :/ Tak czy siak n karaoke to osbie odbiłam Prawda ludzie^^??

Ultrastar był w pokoju 201 czyli jak pamiętam II piętro po lewej .Był na końcu korytarza , wchodziło się do małego korytarza i był US

Cytat:Wiem mogło być lepiej, ale to był czysty spontan. Ameno tak sie denerwował że nie zdąrzyliśmy przećwiczyć wyjścia na scene

Z takiego spontanu są najlepsze wyniki ^ ^

Cytat:- Jak wy to robicie? Kurcze stosujecie jakieś techniki kamuflarzu ze ni jak nie można was na tych zdjęciach znaleźć

Nic prostego . Jest to przypadek xD. Bywałem na wielu panelach,ale nie były oblegane a na takie panel gdzie ludzi dużo nie ma fotograf nie wchodzi . I drugi warunek bycia "uchwyconym" jest trzymanie się w grupie i bycie w jednym miejscu. Oczywiście oba te warunki ja łamie i nie ma mnie . Z grupą znajomych byłem dopiero w nocy do późna po karnawale .

- Jak wy to robicie? Kurcze stosujecie jakieś techniki kamuflarzu ze ni jak nie można was na tych zdjęciach znaleźć

To proste. My po prostu nie chodzimy przebrani za wielkie, fioletowe wieprze-zombi, więc nikt się nie rzuca by robić nam zdjęcia. Tajemnica naszej niewidzialności wyjaśniona

- Ty wiesz że ja nie znalazłam ultrastara?! Albo za mało szukałam :/ Tak czy siak n karaoke to osbie odbiłam Prawda ludzie^^??

Prawda. W ogóle zaskakującą popularnością się tam popisały piosenki Elektrycznych Gitar ^^

Ale co do Twojego cosplayu... Nie wiem czemu, ale od samego początku ubzdurało mi się coś w głowie, że to będzie kostium Loli ale... w ludzkiej postaci. No więc dobra, przebranie jak przebranie, zobaczymy jak będzie. Miałem więc potem zaskoczkę... Zobaczenie nagle TEGO było najprzyjemniejszą niespodzianką konwentu

Jeśli o atrakcje chodzi to z całego konwentu podobała mi się w sumie jeszcze tylko panelówka Jolly i Art. Bardzo interesująco się potoczyła, także dzięki pojawieniu się na niej Pawła Dybały

Cytat:Jak wy to robicie? Kurcze stosujecie jakieś techniki kamuflarzu ze ni jak nie można was na tych zdjęciach znaleźć

To proste. My po prostu nie chodzimy przebrani za wielkie, fioletowe wieprze-zombi, więc nikt się nie rzuca by robić nam zdjęcia. Tajemnica naszej niewidzialności wyjaśniona

Jednak ja np zostałam uchwycona, co oznacza, że spacerowanie z labradorem na plecach zalicza się do anomalii

Co do cosplay'u, ja się nieźle ubawiłam już z samego faktu zobaczenia Loli i Ameno. To...był absurd, cała scenka to był absurd i pewnie to sprawiło, ze tak mi się podobało : D. Poza tym...striptiz! ; >

Lola Sete-Parti napisał/a:

- Jak wy to robicie? Kurcze stosujecie jakieś techniki kamuflarzu ze ni jak nie można was na tych zdjęciach znaleźć



To proste. My po prostu nie chodzimy przebrani za wielkie, fioletowe wieprze-zombi, więc nikt się nie rzuca by robić nam zdjęcia. Tajemnica naszej niewidzialności wyjaśniona

Nie trzeba być przebranym. Raczej chodzi o bycie ciągle w miejscach gdzie ciągle coś się dzieje. Jeśli nie przebywa się w różnych miejscach lub w zaciszu swego sleproomu to można liczyć na zerową możliwość zdobycia pamiątkowej fotki z konwentu ;].

Cytat:Jeśli o atrakcje chodzi to z całego konwentu podobała mi się w sumie jeszcze tylko panelówka Jolly i Art. Bardzo interesująco się potoczyła, także dzięki pojawieniu się na niej Pawła Dybały

I z tego się ciesze, że przybył na panel doświadczona osoba jak Pan Dybała. Choć odpowiadał sensownie, rzeczowo i ciekawie na nie które pytania Jolly , które mogły zaingerować każdego kto zakupił pierwszy tom OP .

- No cóż lubie zaskakiwać^^ No bo kto by wpadł na to aby wogóle robić Zombie Lolę, prawda?
- No dobra... może raz zagramy "Gdzie jest Wally" wersje konwentowa^^ będzie specjalnie unikać wszelkich aparatów a potem, będziemy szukać się na wzajem na acepie ;p
- Art... I właśnie o to chodziło ^^ apsurd apsurdów one piecowych^^ a striptiz był miłym dodatkiem^^
- Pane Jolly i Art fajnie poprowadzony... A który to był zDybała? To jest jeden z tłumaczy JPF? Sorry za głupie pytanie ale lepiej sie zapytać niż głupa strugać^^ :E

Striptiz dobry :3
I tak, Paweł Dybała jest tłumaczem JPFu. Tak, zdobył się na to wielkie poświęcenie by wstać przed 7 i być na naszym panelu

- No cóż lubie zaskakiwać^^ No bo kto by wpadł na to aby wogóle robić Zombie Lolę, prawda?

To prawda. Na mnie zrobiło pozytywne wrażenie choć nie mogłem na początku skojarzyć sobie z OP xD, ktoś mnie wyśmieje,ale będąc nie wyspany można tak mieć ;].

- No dobra... może raz zagramy "Gdzie jest Wally" wersje konwentowa^^ będzie specjalnie unikać wszelkich aparatów a potem, będziemy szukać się na wzajem na acepie ;p

Ja zapisuje się na to! >.< Zawsze ten dreszczyk jest ^ ^.

A który to był zDybała? To jest jeden z tłumaczy JPF? Sorry za głupie pytanie ale lepiej sie zapytać niż głupa strugać^^ :E

Ja pamięć nie myli miał na sobie okulary. Taki w zaroście , siedział przy ścianie. Czasami odpowiadając na pytania Jolly chodzące o tłumaczenie ^ ^ np. o sprawe formy tłumaczenia ataku na PL .

Zgodzę się z Jolly, że wstanie i dojście tak rano może być wielkim wyczynem,który mi się udał .

Jeśli się nie mylę, to był też jednym z jurorów na cosplayu

Nie wątpię ^^ Trochę czasu już w tym siedzi więc oceniać costplay też może .

Owszem, był.

Jest dowód ,że był w jury : http://www.youtube.com/watch?v=OnvQ2wZE ... re=related
Przyznam ,że też się złapałem troszkę ^^ Relacja z konwentu jest super

O nie..ja nie wiedziałamże zoro ze mną zerwał! ^^
http://www.youtube.com/watch?v=qEHqISbaqOg - kolejna relacja^^

Choć Lola nie musisz się obawiać,że będziesz sama na konwentach ^^ :3

^^ hehe dzięki chłopaki
A krzesło stanie się gwiazdą na konwentach ^^