Zmiana kreski
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
1 2
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
Raizen

Nowicjusz

Licznik postów: 12

Raizen, 09-03-2011, 14:45
yyy chyba to normalne, że podczas przebiegu lat autorzy próbują poprawić swoją kreskę na lepszą? ;d
Gdyby tak nie było ,nadal byliby na poziomie Astro Boy'a :rotfl:

mimo wszytko, kreska i fabuła Ody rządzi ^^
Szczery

Imperator

Licznik postów: 1,822

Szczery, 09-03-2011, 15:12
Akainu, mocno tendencyjny ten twój wybór kadrów. O ile też uwielbiam tego rodzaju szczegółowe ujęcia, to wcale nie jest ich (niestety) na tyle dużo, aby móc na ich podstawie osądzać o różnicach jakości kreski między różnymi anime. Zresztą, nie oglądam Bleacha, ale z tego co kojarzę to on też wydaje się mieć dość staranną kreskę w anime. A w One Piece niestety często mamy odcinki po prostu spaprane (zależnie od tego który key animator robi dany odcinek). U Tatego na ten przykład na ogół nie doczekasz się takich kadrów, jakie przytoczyłeś.
Akainu

Legendarny pierwszy oficer

Licznik postów: 1,370

Akainu, 09-03-2011, 15:55
Szczery napisał(a):Akainu, mocno tendencyjny ten twój wybór kadrów. O ile też uwielbiam tego rodzaju szczegółowe ujęcia, to wcale nie jest ich (niestety) na tyle dużo, aby móc na ich podstawie osądzać o różnicach jakości kreski między różnymi anime. Zresztą, nie oglądam Bleacha, ale z tego co kojarzę to on też wydaje się mieć dość staranną kreskę w anime. A w One Piece niestety często mamy odcinki po prostu spaprane (zależnie od tego który key animator robi dany odcinek). U Tatego na ten przykład na ogół nie doczekasz się takich kadrów, jakie przytoczyłeś.
_____________

Niby tak nie mniej jednak to było tylko moje zdanie. W każdym odcinku marineford takie kadry można było brać garściami i cieszyły one oko, Akainu wyszedł na wielu mistrzowsko. Oglądam często odcinki innych tytułów i zgadza się, w nich również pojawiają się tak szczegółowe kadry ale nie jest ich tak dużo ile w One Piece gdzie w niektórych odcinkach takie kadry były co chwila. A tak w ogóle to gdzie mogę sprawdzić kto był odpowiedzialny za zrobienie poszczególnych odcinków One Piece? A także kto będzie robił następne?
Takie coś strasznie by mi się przydało.
Pan Rysownik

Wilk morski

Licznik postów: 78

Pan Rysownik, 09-03-2011, 23:22
To i ja się wypowiem.

Przestałem oglądać anime OP (i jakiekolwiek inne anime na podstawie dłuższej mangi) z powodu ogromnej ilości fillerów i, niestety, denerwującej kreski.

A teraz ładne rozwinięcie mojego, jakże strasznego, zdania na ten temat. OP oglądam od czasów Alabasty. Były to piękne czasy młodocianej głupoty i radości z każdego anime, które udało się zassać. I wtedy OP rzeczywiście przedstawiało się zadowalająco, na monitorze CRT o rozdzielczości niewiele przebijającej 800 pikseli. Ba, nawet wtedy uwielbiałem czytywać w sieci tematy związane z pomyłkami studia (jak niesławny Sanji z odsłoniętym drugim okiem). Jednak nie raziły one tak oczu, postacie były i tak rozmazane i artyści mogli pozwolić sobie na większą dowolność w tworzeniu drugiego planu, który i tak był słabo widoczny przy podobnej jakości.

Jednak nastała era HD. A wraz z nią telewizory 50 calowe, podbita jakość i kująca w oczy klatkowość niektórych scen. Żeby ładnie to sprecyzować, powiem tylko, że filmy mamy wyświetlane w 25 klatkach na sekundę. Jednak anime nie potrzebuje takiej ilości klatek, więc jest rozrysowywane punktowo. Ustala się punkt akcji na ekranie, który ma przyciągnąć oko widza i na nim koncentruje klatki i ruch, a cała reszta tła i postaci to statycznie stojące obrazy, które można łatwo powielić i zaoszczędzić wiele czasu (a i tak jeden odcinek OP wymaga 3 miesięcy pracy, dlatego rozróżniamy tak wiele studiów pracujących nad różnymi odcinkami). I ludzie zauważają w HD te statyczne obrazy. W Bleachu lub Naruto, z powodu innej techniki, nie jest to takie złe. Studia używają cienkich kresek, dzięki czemu postacie są bardziej naturalne. Poza tym nie ma tam tak wiele dynamiki, jest więcej prostych scen, typu pokazanie dłoni czy oka, lub twarzy z bliska. W OP Oda koncentruje się na dynamice, na ruchu. Jego postacie nie pokazują samych oczu czy rąk, one pokazują się całe w walce. Poza tym manga jest strasznie napakowana, każdy jeden odcinek mangi, to ogrom informacji. Wystarczy porównać sobie spoilery do mangi OP oraz do Bleacha i Naruto. Nierzadko długość spoilerów do OP jest równa długości tych do Naruto i Bleacha razem wziętych. Cięzko jest tyle informacji rozrysować w odcinku anime.

Przez to, niestety, widzowie czują, że coś jest nie tak. Dlatego studia wyznaczają sobie dynamic points, czyli sceny, które tworzą najpierw, wkładają w nie dużo pracy (jak specjalne ataki, czy odradzający się po ataku Akainu) a dopiero później zajmują się resztą. Wplata się również proste fillery, łatwe do narysowania. Jak np. niesławne fillery z Buggym w Marineford.

Reasumując - za dużo naczytałem się o procesie tworzenia animacji, aby spokojnie oglądać tasiemce. Ciężko jest narysować 5 minut dobrego anime na miesiąc, to około 8000 klatek. Tak, tak, to nie takie łatwe, przy niewielkiej ilości osób tworzących każdy odcinek. Może innym to nie przeszkadza, w końcu anime ma swoje genialne momenty (cała walka Zoro z Kaku/przemiana Choppera/końcówka walki Luffy'ego z Luccim/walka z Blueno), jednak ja zostaje przy mandze. Po prostu nie jest możliwym zachowanie dynamiki znanej z komiksu w animacji przy takiej szybkości tworzenia każdego odcinka.

PS: Podałem anime jako 15 minut, bo podliczyłem opening, fillery i przypomnienie poprzedniego odcinka. Wychodzi, że dostajemy średnio 15 minut nowego materiału).
Taboret warrior

Piracki oficer

Licznik postów: 617

Taboret warrior, 10-03-2011, 14:55
No to ja zacycuję... yyy zacytuje:

Pan Rysownik napisał(a):A teraz ładne rozwinięcie mojego, jakże strasznego, zdania na ten temat. OP oglądam od czasów Alabasty. Były to piękne czasy młodocianej głupoty i radości z każdego anime, które udało się zassać. I wtedy OP rzeczywiście przedstawiało się zadowalająco, na monitorze CRT o rozdzielczości niewiele przebijającej 800 pikseli. Ba, nawet wtedy uwielbiałem czytywać w sieci tematy związane z pomyłkami studia (jak niesławny Sanji z odsłoniętym drugim okiem). Jednak nie raziły one tak oczu, postacie były i tak rozmazane i artyści mogli pozwolić sobie na większą dowolność w tworzeniu drugiego planu, który i tak był słabo widoczny przy podobnej jakości.
Tu się zgodzę ludzie tak nie zwracali uwagi na jakośc jedynie na takie błędy jak ten Sanji. No i Pandamana do dziś się szuka xd Teraz to się ludziom w dupach poprzewracało i chcą jakośc 1080 w każdym odcinku OP (nie mówię że to złe xd)

Pan Rysownik napisał(a):Jednak nastała era HD. A wraz z nią telewizory 50 calowe, podbita jakość i kująca w oczy klatkowość niektórych scen. Żeby ładnie to sprecyzować, powiem tylko, że filmy mamy wyświetlane w 25 klatkach na sekundę. Jednak anime nie potrzebuje takiej ilości klatek, więc jest rozrysowywane punktowo. Ustala się punkt akcji na ekranie, który ma przyciągnąć oko widza i na nim koncentruje klatki i ruch, a cała reszta tła i postaci to statycznie stojące obrazy, które można łatwo powielić i zaoszczędzić wiele czasu (a i tak jeden odcinek OP wymaga 3 miesięcy pracy, dlatego rozróżniamy tak wiele studiów pracujących nad różnymi odcinkami). I ludzie zauważają w HD te statyczne obrazy. W Bleachu lub Naruto, z powodu innej techniki, nie jest to takie złe. Studia używają cienkich kresek, dzięki czemu postacie są bardziej naturalne. Poza tym nie ma tam tak wiele dynamiki, jest więcej prostych scen, typu pokazanie dłoni czy oka, lub twarzy z bliska. W OP Oda koncentruje się na dynamice, na ruchu. Jego postacie nie pokazują samych oczu czy rąk, one pokazują się całe w walce. Poza tym manga jest strasznie napakowana, każdy jeden odcinek mangi, to ogrom informacji. Wystarczy porównać sobie spoilery do mangi OP oraz do Bleacha i Naruto. Nierzadko długość spoilerów do OP jest równa długości tych do Naruto i Bleacha razem wziętych. Cięzko jest tyle informacji rozrysować w odcinku anime.
Taa 50 calowe kolosy też bym chciał Tongue A taką ilośc klatek może każdy policzyc wystarczy FRAPSA sciągnąc ;p A ta gruba krecha czasami nadaje dużego dynamizmu i to różni OP od naruto i bleacha. Wykrzywiająca się morda Paina jeszcze mi się w koszmarach śni xd A taka gruba krecha jest łatwa do zauważenia chociażby w momencie Marinford jak Luffy zasadza Gigant Burreto olbrzymowi. Ktoś chyba już dawał linka do tej scenki

Pan Rysownik napisał(a):PS: Podałem anime jako 15 minut, bo podliczyłem opening, fillery i przypomnienie poprzedniego odcinka. Wychodzi, że dostajemy średnio 15 minut nowego materiału).
To akurat już każdy zauważył xd
igorek1001

Pirat

Licznik postów: 44

igorek1001, 20-06-2011, 16:54
Nie zauważyłem zmiany kreski. Nawet nie zauważyłem kiedy cokolwiek się zmieniło, dziękuję, że mnie oświeciliście.
1 2
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź