Pominę zaczepki Ilian i powiem ci jedną rzecz, Duo. Dla mnie prowadzący panel musi mieć obycie w polskim fandomie. Wydało mi się, że u ciebie tego zabrakło. Miałeś tam chyba jakieś źródła ze stron anglojęzycznych, ale to nie to samo. Imo to dyskwalifikująca wada.

Choć nie chciałbym już mówić na temat twojej wady dłoni, to stwierdziłem tylko fakt, który (wybacz za to) zdziwił również moich znajomych. Nigdzie cię nie obraziłem, nie nazwałem "mutantem", czy jakoś podobnie. No hej, nabierz dystansu

Jeżeli nie byłoby chamów mojego pokroju, to ludzie sraliby na różowo. Wybacz Ilian, że jestem szczery z ludźmi. Nie lubię hipokryzji, zakłamań i ludzi, którzy słodzą wszystko i wszystkim.

Wyjaśniłem co miałem wyjaśnić.

Cytat:z chama na człowieka

Cham to też człowiek.

no spoko fajnie, rozumiem ze się wam moje panele nie podobają ok dlatego jak napisałem wcześniej czekam z zapartym tchem na wasz panel ktokolwiek go zrobi z chęcią przyjdę plus co wy się dosraliście do tego rzucania gumą o.O ? w 100% powiedziałem że ktoś napisał to gdzieś gdzieś w sieci a ja tylko na to zwróciłem uwagę o_O omg... naprawdę.
btw ,na Magnifi też był panel i otrzymałem bardzo dużo pozytywnych opini na temat panelu plus na samym panelu ludzie bawili się świetnie .

Panel miały I Art, i Jolly na Love2 z One Piece. Z tego co wiem, to się podobał. Gościliśmy między innymi Pawła Dybałę. Twój panel był beznadziejny, ponieważ nie potrafiłeś nawiązać współpracy z konwentowiczami. Jedynie pierwszy, najgłośniej krzyczący szereg, był w ogóle przez ciebie zauważony. Sam mówiłeś cicho, ignorowałeś/nie widziałeś grzecznie podniesionych rąk. Widocznie na twoich panelach trzeba przekrzyczeć prowadzącego, żeby coś dodać.
Milusio.
Po za tym, teorie które przedstawiałeś były głupie. Wiem, że nie były twoje, ale przedstawiałeś je, jako możliwe.
One nie były ,,możliwe". One były nieprawdopodobnie głupie i w takich założeniach powinieneś je rozpatrywać.

Nie podobał mi się panel. Cała ta wypowiedz jest tylko i wyłącznie moim zdaniem, ale wiem jedno: nie pójdę na żaden panel od ciebie więcej oraz będę gorąco namawiał innych, aby go również opuszczali.

@Duo, słuchasz niewłaściwych opinii

oj oj proponuje całej trójce panu Hakmanowi,Bl3k i Taborret Warrior poprowadzić samemu panel naprawdę zachęcam i napisać kiedy to przyjdę i posłucham z zapartym tchem plus fakt lubię obiektywne opinie nawet krytyczne ale najlepiej osobiście cały czas się uczę i popełniam błędy a gdy ktoś pisze o mnie i mówi o tym jakie to kupowe panele prowadzę ciężko wyciągnąć z tego błędy .
@Bl3k proponuje słownik i nauczyć się słowa tolerancja : "Choć najbardziej w całym spotkaniu zainteresowały mnie zdeformowane kciuki prowadzącego, ale tego chyba w programie nie było"
no chłopaki to jak czekam na wasz panel o one piece na przykład na BXmas con w grudniu.

no spoko fajnie, rozumiem ze się wam moje panele nie podobają ok dlatego jak napisałem wcześniej czekam z zapartym tchem na wasz panel ktokolwiek go zrobi z chęcią przyjdę plus co wy się dosraliście do tego rzucania gumą o.O ? w 100% powiedziałem że ktoś napisał to gdzieś gdzieś w sieci a ja tylko na to zwróciłem uwagę o_O omg... naprawdę.
btw ,na Magnifi też był panel i otrzymałem bardzo dużo pozytywnych opini na temat panelu plus na samym panelu ludzie bawili się świetnie .

No to zacznijmy. Od początku. Ja Ci Duo proponuję przede wszystkim nauczyć się psychologii tłumu. Na Twoim panelu (na którym miałem nieprzyjemność być) panował chaos i zamęt większy niż w głowie stałego zjadacza LSD. Tu ktoś krzyczy, tam ktoś warczy, każdy sobie trzy po trzy prawi. Meh. Pomijam Twoją dykcję czy siłę głosu, bo z tym się człowiek rodzi, ale do ciężkiej cholery weź ogarnij tłum troszeczkę. Organizowałem parę imprez masowych (całych) i nigdy nie zdarzyło się by w nazwijmy to, nawie głównej, było tak głośno, jak u Ciebie na tym panelu. Mimo iż wszyscy coś tam sobie rozmawiali. To było jedno wielkie dno numero uno. Nie mam jak Cię spotkać, więc nie mam jak Ci tego w twarz powiedzieć, że ten panel mówiąc najogólniej ssał. Kropka.

Numero Duo (nomen omen), jak tak się uczysz i żądasz krytyki by być lepszym, to jeszcze naucz się ją znosić. Bo zachowujesz się jak egocentryczny megaloman. Co z tego jakie masz kciuki? Kogo to obchodzi? To była dygresja do rozluźnienia atmosfery, nie punkt kulminacyjny wypowiedzi, Ty zaś żeś się do tego doczepił, jakby Ci ten zwrot matkę zabił. No proszę Cie.

Numero terzo. Panel, jak to wcześniej napisał Qbol, był poprowadzony przez Art i Jolly. Został ciepło przyjęty, głównie dlatego, że był rzeczowy i mogli na nim spokojnie posiedzieć i porozmawiać tak stare wilki morskie jak i świeżo upieczeni majtkowie, jeśli rozumiesz dygresję.

Numero quaddro. Jak bazujesz na sieci budując panel, to idź pograj w bierki. Panel ma na celu przekazanie rzeczowej treści + własnych odczuć autora. Wstawki z netu można rzucić jako ciekawostkę. U Ciebie połowa panelu krążyła dookoła ciekawostki. Disbalance much? Poza tym bawili się świetnie, owszem, ale ryjodarcy w pierwszym rzędzie, z których każdy był spokrewniony z pewnym potworem z nordyckiej mitologii.

I na grande finale przyłączę się do akcji Qbola. Jak tylko zobaczę gdzieś nick Duo, z miejsca będę ludziom odradzać ten panel, wiedzówkę czy czegokolwiek tam sobie nie ubzdurasz. Dla swojego spokoju ducha i ich zdrowia mentalnego. Dzięki za uwagę, do niezobaczenia.

ja tutaj widzę tylko kółko wzajemnej adoracji nothing more nothing less bo oczywiście kilka zarzutów jestem w stanie zrozumieć i to słusznych ale robienie mi anytreklamy to już zwykłe hmm kwiatuszek ?peace and love dla wszystkich : )

Chce mi się jeszcze kupę. Prawda boli. Niekomentencja też.

Duo, Ciesze się, że jesteś odporny na krytykę. Widzę przed tobą barwną przyszłość. Polecam robić następne panele w piwnicy. Wtedy wszystkim się będzie podobać, bo będziesz tam sam. Ewentualnie z nordycką mitologią. Więcej na twój temat nie mam zamiaru pisać, za dużo odpornych na krytykę, którzy nie potrafią sensownie odpowiedzieć na ŻADNE zarzuty, tylko cały czas w kółko powielają jeden tekst, ludzi już w życiu spotkałem,

Życzę dalszych sukcesów, ja więcej twoich wypocin nie będę czytał, a wszystkich znajomych będę trzymał z daleka od ciebie.

Ja tam odradzał nikomu nie będę, bo w końcu co mi do tego - niech ludzie sami sobie wytworzą własną opinię, bo a nuż Duo poprawił swoje zdolności prowadzenia paneli? Niezbyt uczciwym byłoby więc w tym wypadku z góry przetracać jego szanse na frekwencję. Niemniej jednak osobiście też jestem już raczej zrażony, i o ile temat nie będzie jakiś OMGKONIECZNIEMUSZĘBYĆNATYMPANELUWRESZCIEKTOŚWPADŁNATAKGENIALNYPOMYSŁ!, to mnie na twoim żadnym panelu nie będzie. Nie, żeby brak mojej skromnej osoby to była jakaś wielka strata. Ale fakt faktem panel OP na Love2 był słaby bo... oprócz tego co wspomnieli przedmówcy... Był praktycznie bezcelowy. Panel potrzebuje tematu. A jeśli ktoś tworzy taką atrakcję o wszystkim, to chyba nie muszę dodawać, do czego jest w końcowym efekcie. Zrobiłeś z tego bardzo luźną pogadankę o serii, z której ani nic nie wynikało ani poszczególnych elementów nie dało się szczególnie połączyć niczym sensownym. Nie dziwota więc, że nie zapanowałeś nad chaosem, skoro chaos przejawiał się w samej twej pracy. Na przyszłość pomyśl o jakimś motywie przewodnim panelu (jak np. panel Rava i Skrzata na Niuconie2, dyskusja skupiona głównie na zmianach rozkładu sił w świecie OP po Marineford. Pomimo pewnych wpadek merytorycznych, myślę, że panowie poradzili sobie z tym tematem) to powinno być zawsze ciut lepiej.
Co do dykcji - cóż, będę Szczery. Jeśli ktoś ma naprawdę słabą wymowę, to nie powinien się pchać do prowadzenia panelu, a przynajmniej nie w pojedynkę (co innego jeśli jest dwoje uzupełniających się prowadzących, zawsze można zwalić większość mówienia na tą drugą osobę ). To jest jeden z powodów dla których ja się nie biorę za panele, bo mówiąc wprost, seplenię Niemniej jednak od razu powiem, że w Twoim przypadku po prostu... nie pamiętam jaką miałeś dykcję. A skoro nie pamiętam, to chyba nie była taka tragiczna, żeby zapadała w pamięć.
Ale w jednym Zawiszę poprę. Wyjątkowo durnie czepiłeś się Duo tego tekstu o kciukach. Mam wrażenie jakbyś ty tam widział 'O rany, a w ogóle posłuchajcie tego - koleś miał zdeformowane kciuki, przezabawne!' zamiast innego przekazu, który w moim odbiorze aż bije z posta Bleka, czyli 'Panel generalnie był tak nieciekawy, że z nudów gapiłem się na kciuki prowadzącego.' Wątpię by Bl3kowi kiedykolwiek chodziło o zrobienie pośmiewiska z Ciebie - raczej z twojej 'porywającej' zdolności do prowadzenia paneli. A jeśli była ona taka a nie inna, to się teraz nie dziw.

Szczery, ja także w wypowiedzi Bl3ka widziałam

Cytat:'O rany, a w ogóle posłuchajcie tego - koleś miał zdeformowane kciuki, przezabawne!'

i tylko o to się pultam. Bo to jakie kto ma zdanie na temat prowadzenia to mnie rybka. Ja osobiście byłam na o wiele większej ilości paneli prowadzonych przez Duo w przeciągu kilku ładnych lat i wiem że prowadzić potrafi. Nie wiem, może młodsza generacja widzi inaczej ale jakoś masie nigdy nie przeszkadzało że ma wadę wymowy. Co do ignorowania rąk z tyłu. Głos ma ten co ma siłę przebicia, bardziej "cisi" i nieśmiali są stłamszeni, zawsze tak było i tak będzie szczególnie wśród random użytkowników którzy się między sobą nie znają.

@Bl3k jeśli obraziłam cię zaczepką czy moją wypowiedzią to przepraszam, wpływ zdenerwowania.

Szczery, ja także w wypowiedzi Bl3ka widziałam

'O rany, a w ogóle posłuchajcie tego - koleś miał zdeformowane kciuki, przezabawne!'

i tylko o to się pultam. Bo to jakie kto ma zdanie na temat prowadzenia to mnie rybka. Ja osobiście byłam na o wiele większej ilości paneli prowadzonych przez Duo w przeciągu kilku ładnych lat i wiem że prowadzić potrafi. Nie wiem, może młodsza generacja widzi inaczej ale jakoś masie nigdy nie przeszkadzało że ma wadę wymowy. Co do ignorowania rąk z tyłu. Głos ma ten co ma siłę przebicia, bardziej "cisi" i nieśmiali są stłamszeni, zawsze tak było i tak będzie szczególnie wśród random użytkowników którzy się między sobą nie znają.

@Bl3k jeśli obraziłam cię zaczepką czy moją wypowiedzią to przepraszam, wpływ zdenerwowania.

jeśli dla Ciebie 3 lata to cała generacja, to powodzenia. to po pierwsze. pominę fakt, że całą krytykę sobie wycięłaś zostawiając ten jeden argument jako bazę do dyskusji ale ok, wszak jestem szczawiem i się czepiam o byle co. ta.

wada wymowy jest czymś co utrudnia zrozumienie. jak ktoś z wadą wymowy się porywa na prowadzenie czegoś gdzie się, co za zaskoczenie, mówi, to nie spotka się raczej z przychylną opinią. to jak wysłać, załóżmy, niedosłyszącego do pracy gdzie ważny jest słuch. coś nie śmeges, prawda?

trzeci wers mnie rozbroił konkretnie. więc Twoim zdaniem pozbawione kultury trolle drące mordę mają większe prawa tylko dlatego, że drą ryj? okej, poprowadź panel, pojawię się tam i już mi możesz rozwinąć czerwony dywan, bo głos mam naprawdę donośny. a wracając na ziemię, od tego właśnie jest prowadzący, by trzodę ogarnąć, podkreślam ogarnąć. Tak, żeby nikt nie był dyskryminowany, i drące japy dzieciaczki i kulturalnych ludzi, którzy przyszli na panel, by podyskutować. Bo panel to dyskusja, nie przedwyborcza debata, gdzie kandydaci tej czy innej partii przekrzykują się nawzajem i przerywają sobie co zdanie. No litości, to nie Kongo Bongo, prawo dżungli działa pod sklepikiem z żarciem, ale nie na panelu, który ma służyć konwersacji. Której na panelu na Love NIE BYŁO.

Jeśli Cię obraziłem lub Duo to przepraszam, wpływ myślenia.

Co do ignorowania rąk z tyłu. Głos ma ten co ma siłę przebicia, bardziej "cisi" i nieśmiali są stłamszeni, zawsze tak było i tak będzie szczególnie wśród random użytkowników którzy się między sobą nie znają.

Ja tam do cichych i nieśmiałych, a tym bardziej stłamszonych, nie należę :d Ignorowanie ludzi nie zależy od ich charakteru :P