Magnificon IX
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
1 2
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
Lola Sete-Parti

Wilk morski

Licznik postów: 92

Lola Sete-Parti, 24-03-2011, 02:24
Kraków 16-17 Kwietnia

Zespół Szkół Ogólnokształcących Integracyjnych nr 3 im. Juliana Aleksandrowicza
ul. Strąkowa 3A
Kraków, Poland
hakman4

Super świeżak

Licznik postów: 273

hakman4, 24-03-2011, 02:40
Big Grin Ja tam będę Smile Może przyjmą mnie jako helpera. Jeszcze nie odpowiedzieli w tej sprawie. A miało być od 21 marca xD. Drogę będę miał naprawdę długą xD. Jak mnie nie przyjmą to będzie przyjazd i powrót w nocy. Wink Aż chce się powiedzieć coś o "długości doby" ale mniejsza o to Tongue.
Zapowiada się super. Liczę na świetny konwent po Wanekonie.
Po za tym mam wielkie plany co do zwiedzania Krakowa ;P.
Blek

Imperator

Licznik postów: 2,588

Blek, 17-04-2011, 21:37
Opiszę może mój pierwszy konwent. Superlatywów będzie tu niewiele, ale coś się znajdzie Smile

Wychodząc z pociągu doszliśmy do galerii handlowej - dość fajnej zresztą. Opuszczając jej wnętrze moim oczom ukazał się Kraków. Miasto sterylne wręcz, zupełne przeciwieństwo mojego zasyfionego GOPu, który bądź co bądź i tak ma więcej uroku. Dojeżdżając kilka przystanków tramwajem (którym nie trzepało, więc nazwa "tramwaj" była raczej przypadkowa) dotarliśmy w końcu na teren szkoły. Okazało się jednak, że odbieranie rezerwacji odbywa się w szkole nr 2, która znajdowała się w dość denerwującej odległości od tej pierwszej. Nie zważając jednak na przeciwności losu, ruszyliśmy po nasze wejściówki. Pan, który siedział obok pani sprawdzającej mój dowód osobisty krzywo na mnie spojrzał, więc postanowiłem zachować się podobnie i popatrzałem się na niego okiem "jaszczembia". Grymas na jego twarzy zrobił się jeszcze bardziej przerażający, lecz mając to w dupie ruszyłem w poszukiwaniu sleeproomu. Dostałem się ze swoją ekipą na sam dół, gdzie towarzyszyły nam niewychowane Warszawianki żądne seksu (pomijam fakt, że jedna z dziewczyn miała lat 14). Przechadzając się dalej po szkole sleeproomowej wykukaliśmy rzecz niesamowitą. Grube, wypachane gąbką stroje sumo, które pozwalały na porządne młócenie się ze znajomym. Frajdy z tego było, co nie miara. Zdecydowanie ten element, bardzo odosobniony od całej reszty, spodobał mi się na konwencie najbardziej.

Ruszyliśmy w końcu na podbój atrakcji. Ludzie dziwni się wydawali. Słusznie zresztą. Czułem się niczym na jakimś koncercie grupy metalowej. Bałem się, aby nikt swoim potężnym glanem nie zniszczył mi adidasków, które jednak fajne są. Dziwąlągów cała masa. Poprzebierali się w stroje, w których nawet Doda wstrzydziłaby się pokazać. Spotkałem jakiegoś Luffy'ego, który minę miał betonową przez 2 dni, Ichigo, którego mimika również seagalowa się wydała. Najbardziej natomiast spodobała mi się dziewczyna w stroju Gintokiego z Gintamy. Ładnie to wyglądało.

Brnąc głębiej w czeluście konwentu przypadkowo zahaczyłem o dyskusję o League of Legends. Uśmiałem się dosyć, bo gadka ta niczym arabska, obca się wydała. Wiedzówkę Bleacha miałem okazję również sprawdzić. Pytania z dupy. Trudne, tępe i w ogóle nieciekawe. Wyszedłem. Fanatyzm natomiast fanów poniektórych (ba! większości) dostrzegłem dopiero podczas zmagań w konkursie "z jakiego anime to screen" i masie konkursów o openingach i endingach. Tu zacząłem się zastanawiać nad zdrowiem psychicznym kilku typów. Diagnoza negatywna. Chorzy są, nawet bardzo. Podsumowując temat konkursów chciałbym zwrócić się w kierunku uczestników. Pozytywne pojeby.

Zainteresowałem się natomiast panelem Pawła Dybały. Chciałem gościa, który napsuł fanom wiele nerwów, zobaczyć. Udało mi się. Zająłem pozycję za jego plecami, prosto pod obrazem wyświetlanym z rzutnika. Opowiadał ciekawie. Nie pierdolił od rzeczy, a o trudnościach swojej pracy bardzo zręcznie opowiadał. Za to należy się duży plus. Najlepszy panel na konwencie!

O 23:00 rozpoczął się najbardziej oczekiwany przeze mnie panel. Panel o One Piece. Kupa to była straszna. Prowadzący z kiepską dykcją i bardzo sporymi lukami w wiedzy wywołał we mnie bardzo negatywne odczucia. Tak samo zresztą jak upierdliwi dyskutanci. Dziewczyna o pomarańczowych włosach siedząca przede mną napieprzała truizmami jak oszalała. Widocznie nie wie czym jest dyskusja. Szkoda. Również cherlak z kręconymi, blond włosami w stroju Eda z FMA wywoływał we mnie nieodparte WTF. Gadał, gadał, a nic ciekawego nie wniósł. JEDYNĄ osobą, której można było słuchać, był elegencko ubrany pan, z bardzo ciepłym głosem, siedzący przy oknie. Choć najbardziej w całym spotkaniu zainteresowały mnie zdeformowane kciuki prowadzącego, ale tego chyba w programie nie było. Spontan, którym dość płynnie posługiwał się prowadzący, stwarzał masę niepotrzebnych pytań.

Później Games Room. Dobrze zaopatrzone pomieszczenie dało mi masę frajdy. Poczynając od Kinect Adventures, po Killzone'a 3 z obsługą Move'a, na najnowszym Mortal Kombat kończąc. Świetna sprawa. Żałuję jedynie tego, że nie udało mi się dobrać do automatu z Metal Slugiem.

Cosplay i koncert Shito... Shiro Room mnie ominęły. I tak mnie to średnio interesowało. Zapiekanki w sklepiku były średnio smaczne, ale za zimniutkiego Tigera pod wieczór serdecznie dziękuję.

Podsumowując cały konwent chciałbym wyciągnąć na opinię publiczną jeden wniosek. Fani a&m mają bardzo mało wyrafinowane poczucie humoru. Śmieją się jak bobry z byle pierdół, żarty prowadzących były mało zabawne, a ja jak ten kawałek glazury, zastanawiałem się: "Z czego wy się w ogóle śmiejecie, dranie?".
hakman4

Super świeżak

Licznik postów: 273

hakman4, 22-04-2011, 14:34
Moja przygoda zaczeła wraz z wejściem do pociągu.
Nim wyjechałem z Olsztyna to czekałem godzinkę na stacji "Olsztyn zachodni" z powodu awarii pociągu. Awaria powtórzyła się za miastem w lesie. Podstawiono inny pociąg do Torunia. W ścisku przyjechałem do Iławy gdzie była przesiadka.
Prawie by mi pociąg do Krakowa by uciekł >.<.
Po nie przespanej noce z gdańską ekipą powitaliśmy Kraków nazywając ją i okolice "Galicją". xD

Na mój pierwszy raz w Krakowie to powiem,ze jest ładnym miastem w odróżnieniu od Wa-wy. Wracając do konwentu. Z przystanka do szkoły "B" trzeba było przejść przez pewne budowy jakie tam się odbywały więc żartów było z tym związanych dużo.
Sama szkoła "B" była całkiem całkiem i wygodna a sleeproom był spoko ;].
Tylko mogę narzekać na podział na dwie szkoły "A" i "B". Nie raz to trzeba było łazić te ok. 550 metrów aby załatwić małą drobnostkę.
Mam za sobą spaloną wiedzówe z Bleacha, która była nafaszerowana szczegółami ,że po dwóch pytaniach zawiesiem biała flagę i poszedłem na panel o Oh! My Goodness.


Największą ciekawostką dla mnie było panel Pana Pawła Dybały. Atrakcja była oblegana co uważam za sukces ^ ^. wszystko co tam było zamieszczone rozwiewa wszelkie wątpliwości i nasyca ciekawych jak praca tłumacza wygląda.

Bl3k napisał(a):Zająłem pozycję za jego plecami, prosto pod obrazem wyświetlanym z rzutnika.
xDDDD To ty otoczyłeś Pana Pawła Big Grin. Ja siedziałem na przeciwko niego Tongue.

Bl3k napisał(a):O 23:00 rozpoczął się najbardziej oczekiwany przeze mnie panel. Panel o One Piece. Kupa to była straszna. Prowadzący z kiepską dykcją i bardzo sporymi lukami w wiedzy wywołał we mnie bardzo negatywne odczucia. Tak samo zresztą jak upierdliwi dyskutanci.
Dla tego nie chciałem isc na atrakcje prowadzone przez Duo Tongue. Już byłem na jednej włąśnie o One Piece na Love. Wtedy to wraz z Art, Szczerym i Qubolem wyszliśmy wcześniej bo zaczął nudzić.
Darowałem sobie panel o Soul Eaterze i Air Gear. Skoda mi było szczególnie SE ale czasami czasu mało było. Eh.. te 2 dniowe konwenty.
Po prostu chłopina bierze za dużo na swoje barki atrakcji i konkursów . Już po jednej atrakcji człowiek jest zmęczony a co po kilku?!

Pomogłem Loli w noszeniu smoka Haku na costplayu za co jestem jej niezmiernie wdzięczny ^ ^.Chwilkę widziałem ten koncert Shiro z góry pokoju costplayowiczów. Mało co można było zrozumieć nawet jeśli był to japoński xD.
Też wziąłem udział w ultrastarze. Zmęczenie brało nad mną górę (jak zawsze) i zasypiałem między następnymi rywalizacjami.

Wystawa była fajna. Można było w czym wybierać Smile. Spróbowałem Onigiri ,ale nie przypadły mi do gustu jak sushi Tongue.
Zadowolony jestem z sklepiku Waneko Smile


Mogę też zarzucić, że dużo było znajomych, ale rozrzuconych wszędzie wiec spotykało się czasami szczęśliwym trafem lub czasami. Nawet posiadanie numeru telefonu nie daje gwarancji ,że się dodzwonisz xD.

Łażenie po szkole"A" jak się nie jest zorientowanym to koszmar czasami. Można się pogubić łatwo. Ja bym dał 3 dni konwentu i było by w porządku.
Niedziela przywitana bez większych fajerwerków Tongue. Musiałem porzucić atrakcje i wiedzówke z D.Gray man aby spokojnie zjeść śniadanie i spakować swoje manatki do torby Tongue. Przed końcem zostałem zaciągnięty na hardcorową wiedzówkę z ogólnej wiedzy M&A co dla mnie było przestroga do lepszego przyłożenia się jak chce podchodzić do innych konkursów w przyszłości. Choć na tym konkursie spotkałem Pana Dybałe z rodzinką Big Grin, co było pozytywem ^ ^.
Pożegnałem konwent i tramwajem wybrałem się na Wawel. Było fajnie! Pozwiedzałem te atrakcje(w tym grób Kaczyńskiego xD) i pierwszym dobrym tramwajem pojechawszy na stacje główną.
Załapując się na pociąg, w którym jechałem w drogę powrotną ekipa z Gdańska. Wracałem w miłym towarzystwie aż do Bydgoszczy gdzie poczekałem na następny pociąg w środku nocy do rana i był pociąg do Olsztyna.

Do Bl3k :
Na to wygląda,że ciągle się mijaliśmy Tongue. Może następnym razem się spotkamy.
Rimarukun

Szczur lądowy

Licznik postów: 1

Rimarukun, 22-04-2011, 21:59
http://www.youtube.com/watch?v=Z57Ua65QNn4
http://www.youtube.com/watch?v=UiPPAZsD3R4
http://www.youtube.com/watch?v=IiiTwKLX0MU
http://www.youtube.com/watch?v=lxmAY3-wsh4

Moje video ;D
Z teledysku nie jestem zadowolony, za mało materiału nagrałem...
Miłego oglądania tak czy owak.
Taboret warrior

Piracki oficer

Licznik postów: 617

Taboret warrior, 22-04-2011, 23:41
Nie gadajcie... Ten Duo prowadził też na tym konwencie panel o One Piece? Bo na love 2 też prowadził panel o One Piece i dotąd smieję się z jego teorii wyrzucania gumy z ciała no dajcie spokój śmiech z niego jest niezły xD Widzę za to że na tym konwie był lepszy wybór jeśli chodzi o gry bo na love to tylko bijatyki lub gry typu Guitar Hero albo to ja źle szukałem a na Magnificonie takie gry jak killzone 3 oj zaczynam żalować że mnie tam nie było ale za to spróbuję być na Krakonie który też jak sama nazwa wskazuje będzie w Krakowie założę się że Duo znów będzie prowadził z 5 paneli :E
hakman4

Super świeżak

Licznik postów: 273

hakman4, 23-04-2011, 20:42
jolly-roger napisał(a):i Krokodyl -,-
Który zje Tongue

Wystarczy, że byłem na tym jedynym panelu o Op na Love i był do bani. A po wypowiedzi Bl3k , każdy fan OP, który jest obeznany od dawna powinien unikać bo raczej nic nie wyniesie się z takiego panelu. Raczej polecam zaczynającym czytać tą mangę o piratach.

Najlepszym panelem był dla mnie "Edziu zostaw pana bo ci zdechnie" - czyli kila słów tłumacza , prowadzone przez Pan Dybałę. Dla mnie było super.
Lola Sete-Parti

Wilk morski

Licznik postów: 92

Lola Sete-Parti, 29-04-2011, 22:43
NO i ja sie w końcu do tego internetu dokopałam i parę słów o Magni powiem ^^
Osobiście jestem zadowolona z całej imprezy^^

Zaczęło się już w piątek...od nagrywania Libduba....taaa...najpierw składanie smoka do kupy^^ Potem czekanie..czekanie...aha i jeszcze czekanie...Praktycznie 3 przejścia i już po wszystkim ^^ położyliśmy Haku spać do help roomu a my szukaliśmy wolnego miejsca na walnięcie w kimono...o 3.3o w nocy^^

Rano. 8.30 pobudka.
Po rozłożeniu naszego legowiska, śniadaniu, akredytacji...bla bla... pierwsza atrakcja był wykłady^^ Culture room 2 . Wykłady {Szlachetna sztuka komiksu, Kamikaze i geishach były profesjolanie przygotowane i człowiek mógł wynieść wiele ^^ między 13.30 a 16 przerwa na pogadanki ze znajomymi i krótka drzemka. pobyt w amvroom.od 17-szykowanie się, grupy i Haku na cosplay.
Ale powiem Wam że niezłe jaja były na próbie^^
Po raz trzeci w historii magni cosplayer wypadł za scene^^
MOja kolerzanka z teamu Agata, która obsługiwała ogon w pewnym momencie zobaczyła jak ogon się od niej oddala^^ Szybka ewakuacje ze sceny, Agacie nic się nie stało, za to smoczkowi owszem, reanimacja smoka, no i druga próba^^ Tym razem Natanuko obsługująca szyję i początek tułowia przewróci ła się w czasie manewru zakręt^^... Nie chcąc już kompletnie sypać próby krzyknęłam ciągniemy do końca i pociągnęliśmy...Magik - kolega od efektów animacyjnych ^^ pomylił się biegnąć przed smokiem za miast za nim... i w ogóle zeszliśmy ze sceny śmiejąc się do rozpuchu...Próba była do kitu^^ Zazwyczaj jest tak że jak z kimś robię prezentacje to wystarczy powiedzieć, raz przećwiczyć i jazda... tutaj trzeba było jednak trochę poćwiczyć...tuż przed prezentacją Magik zepół pieczęć...Agata i jej magiczna taśma uratowały sytuacje ... no i ruszyliśmy.... i tutaj mam białą plamę w pamięci...serio...tak szczerze wydawało mi się po prezentacji że nastała cisza na sali...zeszliśmy ze sceny, do roomu cosplyerów uściski i cieszyliśmy się wylewnie^^
Jeszcze raz wielkie dzięki tobie Hack za pomoc Smile
Potem cosplay..bla bla.. zabawne było zabrać smoka na spacer i odwiedzać nie które roomy^^
Z nocnych atrkacji to...
Zostałam 2 yaoistką konwentu Magnificon^^
Wraz z drużyną zdobyłam 1 miejsce w Hentai Dubbing Contescie i wyróżnienia za najlepsze odgłosy^^
Konkurs Yaoi dla par prowadzony prze mojego synka był mistrzowski^^ Lepsze od porannej kawy jest oglądanie liżących się lub sexoncych sie 2 facetów na środku sali^^ Polecam^^
Potem, potem ...amv, drzemka, znajomi .. i wyjazd z Krakowa...
Żałuje że nie mogłam być na panelu dybały...serio :/ za to ciesze się ze widziałam pierwszą polską Peronę^^
Kurde przez cosplay straciłam kilka ciekawych paneli i konkursów. NO i co z tego ze wyróżnienie dostaliśmy^^
Nie ma ... szlaban na cosplay^^
Aż do końca sesji!

Ogólnie konwent na 4
Devzan

Kapitan z paradise

Licznik postów: 320

Devzan, 01-05-2011, 21:56
Hah. W mojej szkole xD Szkoda, że nie wiedziałem zanim był.

Ukradli zegary z mojej sali [6b Big Grin]. Tyle wiem nt. bo mnie tam nie było ;x
Duo

Szczur lądowy

Licznik postów: 3

Duo, 17-10-2011, 00:45
oj oj Wink proponuje całej trójce panu Hakmanowi,Bl3k i Taborret Warrior poprowadzić samemu panel Smile naprawdę zachęcam i napisać kiedy to przyjdę i posłucham z zapartym tchem Smile plus fakt lubię obiektywne opinie nawet krytyczne ale najlepiej osobiście Smile cały czas się uczę i popełniam błędy a gdy ktoś pisze o mnie i mówi o tym jakie to kupowe panele prowadzę ciężko wyciągnąć z tego błędy .
@Bl3k proponuje słownik i nauczyć się słowa tolerancja : "Choć najbardziej w całym spotkaniu zainteresowały mnie zdeformowane kciuki prowadzącego, ale tego chyba w programie nie było"
no chłopaki to jak czekam na wasz panel o one piece na przykład na BXmas con w grudniu.
Ilian

Super świeżak

Licznik postów: 180

Ilian, 17-10-2011, 01:41
Bl3k, mam nadzieję że ktoś ci przywali w twoją jakże okazałą i gówniarską buziuchnę to może wyrośniesz z chama na człowieka. Całe szczęście są ludzie bardziej wartościowi niż ty.
Heros

Joy Boy

Licznik postów: 7,533

Heros, 17-10-2011, 01:43
JAK SIĘ NIE ZNASZ, TO NIE PROWADŹ PANELU. Dobry pomysł, niezbędna wiedza (choć nie musisz być wszechwiedny, bez jaj), w miarę dobre "gadane" i masz sukces jak w banku (drobne błędy etc. - to się da poprawić, ważne by FAJNIE się słuchało).
Każdy kto wypowiada się niezbyt kulturalnie jest już chamem? Big Grin Generalnie popieram Bleka jeśli chodzi o konwenty.
Ilian

Super świeżak

Licznik postów: 180

Ilian, 17-10-2011, 01:58
LoLjestgorszyniżDotA, jeśli się znasz to następnym razem ty zgłoś atrakcję, chętnie na nią przyjdę i posłucham. To co z tego że Duo ma problem z wymową? To wartościowy i inteligentny człowiek, jego wada wymowy nie ma tutaj nic do rzeczy.

A to że Bl3k nie wyraża się kulturalnie to mnie mało obchodzi, ja tu do czego innego piję.
Heros

Joy Boy

Licznik postów: 7,533

Heros, 17-10-2011, 07:12
Cytat:LoLjestgorszyniżDotA, jeśli się znasz to następnym razem ty zgłoś atrakcję, chętnie na nią przyjdę i posłucham. To co z tego że Duo ma problem z wymową? To wartościowy i inteligentny człowiek, jego wada wymowy nie ma tutaj nic do rzeczy.
Ależ czy ja cokolwiek powiedziałem o wadzie wymowy? Ta trójka to nie są już pierwsi zawiedzeni ludzie. Nie wszyscy fani M&A są mało wymagającymi typami, którzy wytrwają na zasadzie "aaa bo było fajnie w miarę, co z tego że troszku źle, ale fajnie".
Jolly

Legendarny pierwszy oficer

Licznik postów: 1,506

Jolly, 17-10-2011, 10:03
Duo napisał(a):plus fakt lubię obiektywne opinie nawet krytyczne ale najlepiej osobiście :) cały czas się uczę i popełniam błędy a gdy ktoś pisze o mnie i mówi o tym jakie to kupowe panele prowadzę ciężko wyciągnąć z tego błędy .
Wiesz, że nie da rady mieć obiektywnych opinii przy subiektywnym odbiorze? Poza tym osobiście to my się nie znamy, więc nie ma jak. A to jest forum, a na forum się wypowiada swoje opinie. Skoro się uczysz, to naucz się, że w OP nie ma Zorra. Bo, podobnie jak Art, byłam na panelu na Love2 i aż mnie skręcało za każdym razem, jak wpychałeś Hiszpana ze szpadą i peleryną do załogi Luffy'ego. Poza tym bolał wielki językowy miszmasz, który uprawiałeś na panelu. Poza tym nie potrafiłeś zapanować nad uczestnikami, mówiłeś przy tym do tych z przodu i olewałeś, jak ktoś kulturnie rękę podniósł, żeby coś powiedzieć. No i oczywiście to, o czym wspomniała Art. Bezpodstawne wymysły. Ogólnie nieprzyjemnie.
A tak poza tym to witamy na forum :)
1 2
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź