Super świeżak
Licznik postów: 196
Piracki wojownik
Licznik postów: 121
sabakunoryu napisał(a):Ale w przypadku gdy gra na moim sprzęcie, który spełnia wymagania nie uruchamia się (bez żadnej nielegalnej ingerencji w pliki programu) to gra według mnie idzie do reklamacji.Powiem tylko tyle że kupiłem grę, nie działała z powodu zabezpieczeń przed piratami. Chciałem zwrócić okazało się że nie mogę zwrócić bo gwarancja tego nie obejmuje. A zabezpieczenie zadziałało bo w PC'ecie posiadałem nie zwykły cd-rom a nagrywarkę. Musiałem więc zdobyć "pirata" aby móc normalnie pograć, oryginał do tej pory leży nie używany na półce.
sabakunoryu napisał(a):No więc na opakowaniu pisze "Wspaniała grafika i 120 godzin zabawy", a po 4 godzinach kończę grę z przedpotopową grafiką.Czasem mam wrażenie zabezpieczenia na grach są po to aby właśnie zminimalizować liczbę osób które mogą zweryfikować to zdanie("Wspaniała grafika i 120 godzin zabawy"). Gry są coraz słabsze więc trzeba sobie radzić inaczej avy dało się je sprzedać.
Legendarny pierwszy oficer
Licznik postów: 1,506
Piracki wojownik
Licznik postów: 121
Jolly napisał(a):A tak bardziej z życia jeszcze, na temat przystępności cen. Studiuję budownictwo i powinnam znać wszystkie europejskie normy budowlane i móc do nich sięgnąć w każdej chwili, co oznacza nic innego, jak kupić i postawić na półce. Ktoś kiedyś policzył, że kosztuje to jakieś 10 czy 15 tysięcy złociszy. I co chwilę jakiś zakichany dodatek, uzupełnienie czy poprawka. Więc chuj w dupę Unii Europejskiej i europejskiemu prawu. Pardon my French.
Pierwszy oficer
Licznik postów: 1,220
Jolly napisał(a):Ale te czasy raczej nigdy nie nadejdą. Są zbyt mało popularni w Polsce.
Jolly napisał(a):Nie znoszę chodzić do kina, a na cholerę mam kupić film na dvd, żeby obejrzeć go raz i wyrzucić? Strata pieniędzy.
Jolly napisał(a):A tak bardziej z życia jeszcze, na temat przystępności cen. Studiuję budownictwo i powinnam znać wszystkie europejskie normy budowlane i móc do nich sięgnąć w każdej chwili, co oznacza nic innego, jak kupić i postawić na półce. Ktoś kiedyś policzył, że kosztuje to jakieś 10 czy 15 tysięcy złociszy. I co chwilę jakiś zakichany dodatek, uzupełnienie czy poprawka. Więc chuj w dupę Unii Europejskiej i europejskiemu prawu. Pardon my French.
Legendarny pierwszy oficer
Licznik postów: 1,506
lunatik napisał(a):No, rzecz w tym, że nie mogę, bo będę używać tego przez całe życie, jeśli będę pracować w zawodzie.Jolly napisał(a):A tak bardziej z życia jeszcze, na temat przystępności cen...Gdyby nie te kochane zmiany w prawie nie byłoby problemu odsprzedać taką książeczkę po roku.
Jarmac1 napisał(a):Znam ten ból, na wydziale mamy po 2-3 sztuki jednej pozycji, którą trzeba ogarnąć przed egzaminem. Jak jest nas 70osób to raczej jest ciężko. Nie stać mnie też aby wywalać 5dych na książkę z której potrzebuję raptem 3-4stron. Pobieranie z neta i poszukanie interesujących mnie informacji to podstawa.Ja o książkach nie wspomniałam, też tego jest w cholerę. I wszystko trzeba znać.
Jarmac1 napisał(a):(jolly nie krzycz)Nie mam zamiaru ;)
Król piratów
Licznik postów: 3,825
Pierwszy oficer
Licznik postów: 1,151
