Klasyfikacja siły słomianych po treningu.
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
Shimi

Legendarny piracki oficer

Wiek: 30
Licznik postów: 876

Shimi, 21-01-2015, 17:45
Cytat:Nie, ale w przypadku Ashury jest inaczej. Jest to technika odbiegająca, od każdej innej, którą zademonstrował Zoro. Została ona użyta w warunkach niekorzystnych dla niego tak, aby nagle pomogła mu wygrać.

Co tym bardziej świadczy o tym, że Luffy > Zoro Big Grin Nie nazwałbym jej mimo wszystko asspullem, bo były pewne podpowiedzi sugerujące, że coś takiego może się stać. Zoro nie stracił ręki przy zakładzie o PRZEKLĘTY miecz, a na Whiskey Peak (chyba) mówił coś o jego żądzy krwi. Fakt faktem, że było to dość... niespodziewane.
Taito

Piracki oficer

Licznik postów: 700

Taito, 21-01-2015, 17:53
Shimi napisał(a):Fakt faktem, że było to dość... niespodziewane.
Widzisz, sam podświadomie czujesz, że coś jest nie tak. Smile Tym właśnie jest asspull. Autor nawet nie dał żadnego wyjaśnienia. A te hinty o których mówisz wcale nie mówiły, żeby miał nagle dostać coś takiego.
Shimi napisał(a):Co tym bardziej świadczy o tym, że Luffy > Zoro
Sam wyżej pisałem, że przed TS mogę się zgodzić, ale po już nie. Tak, właściwie, to jak na to spojrzeć z drugiej strony, to załatwił Kaku zaraz po jej użyciu, więc można nawet mówić, że zoro > luffy he he Big Grin
Legolas

Super świeżak

Licznik postów: 177

Legolas, 21-01-2015, 18:12
Pajmon napisał(a):Legolas, sądzisz, że Franky przy technologii by Vegapunk nie rozwaliłby Radicalem PXa?
A czy ja napisałem, że by nie rozwalił? Mówię, że skoro autor wcisnął tam Sanjiego, a nie Frankiego to znaczy, że ten pierwszy jest ważniejszy (czyt. silniejszy). Franky jest dobrym tankiem, kiedy jest dużo przeciwników świetnie sobie radzi, tak jak podczas akcji w domu dla lalek, możliwe nawet, że Sanji w tej sytuacji sprawdziłby się gorzej, ale kiedy przyszłoby walczyć z kimś silniejszym, to Sanji zdecydowanie góruje nad cyborgiem, przede wszystkim siła i szybkością. Franky to prawdopodobnie trochę lepszy PX, a jak widzieliśmy Sanji nie ma problemu z przebiciem się przez jego pancerz. Może laser Frankiego ma sporą moc uderzenia, ale nigdy nie trafiłby nim kogoś takiego jak Sanji. Z której strony by nie spojrzeć, kuk zawsze wyjdzie zwycięsko z tego pojedynku.

Taito napisał(a):Tak, jak jeszcze mogę przed TS Luffy>Zoro tak po to już nie. Zoro załatwia wszystkich z łatwością. Miał on jakąś po TS choćby ranę? Jeśli mówicie, że Zoro miał słabszych przeciwników niż Luffy to, to już jest pewna niekonsekwencja, bo niby jak duża ma być przepaść między takim Cesarem, a Monet?

Tak miał słabszych, do tego podejście do walki u Luffiego sprawia, że często wychodzi na głupka. Zoro się nie pierdzieli nawet jak ma słabych przeciwników.


Taito napisał(a):Takim Doflamingo, a Picą? Powinni mu sprawić jakieś problemy, a wcale nie jest. Jak autor chce żebym go widział, że jest słabszy, niż Luffy to niech tak to robi, bo póki, co dla mnie Luffy < Zoro.

Lol... mała różnica między Doflamingo a Picą? Teraz to mnie rozbawiłeś.

Trzeba poczekać na koniec Dressrosy, wtedy wiele się wyjaśni, ale na razie nic mnie nie przekonuje, że Zoro>Luffy.
PlonacaPiescAce

Piracki wojownik

Licznik postów: 135

PlonacaPiescAce, 21-01-2015, 19:25
Sanji jest obecnie nikim, chłopcem do bicia. Jak dla mnie to już jest pewne, że do Luffyego i Zoro nie ma co nawet się porównywać. Jest obecnie w grupie średniaków i wydaje mi się, że do końca już w niej pozostanie. Nic dziwnego, że ludzie zaczynają wyżej widzieć Frankyego. Miał lepsze miejsce treningowe i z pewnością o wiele więcej wyniósł z niego, a Sanji - wyspa okama, na której tylko biegał i bił się ze średniakami. Sanjiemu przecież śmierć groziła przez krew z nosa -_- juz nie wspominając że jest on żałosną kompletnie postacią, jak mu co chwila wciskają sceny podniecania sie na widok kobiet.
Szarim Musty

Kapitan z nowego świata

Licznik postów: 509

Szarim Musty, 21-01-2015, 19:26
Luffy podczas TB był wytrzymalszy od Zoro?

Luffy stracił przytomność jeszcze przed przybyciem Kumy. Nie pamiętam dokładnie jakie obrażenia odniósł wtedy dodatkowo Zoro ale na pewno jeden atak schibukai pokonał prawie wszystkich. Chodzi mi o ten atak, którym zrobił kuku Oarsowi Jr. Po tym ataku przytomności nie straciło tylko 5 osób. Obrażenia jakie otrzymał Zoro i Sanji były duże skoro byle cios mógł doprowadzić kucharza do nieprzytomności. Na moje to obrażenia od Kumy plus wcześniejsze obrażenia otrzymane w starciu z Morią i Oarsem są porównywalne do tych całkowitych obrażeń otrzymanych przez Luffyego. Po zsumowaniu tych obrażeń Zoro przeżył i nawet dosyć szybko stanął na nogi, jednak obrażenia były na tyle duże, że pó??niej się jeszcze odzywały.

TheMoon napisał(a):Co się zaś tyczy kwestii trybów... Zoro nie przyjął zmęczenia Luffyiego tylko jego obrażenia, więc to logiczne że nie zasnął.

Logiczne, przecież Luffy położył się spać po nieprzespanej nocy...

Taito napisał(a):Tylko, że jakąś ranę to mógłby otrzymać. Luffy już raz był bliski śmierci, więc bardzo koliduje to z wizerunkiem najsilniejszego kapitana.

Po spotkaniu z Akainu, dwukrotnie był ratowany przez Robin po starciach z Crocodile'm, no i po walce z Luccim również był zdany na łaskę i niełaskę otoczenia.
TheMoon

Imperator

Licznik postów: 1,645

TheMoon, 21-01-2015, 19:56
Cytat:Logiczne, przecież Luffy położył się spać po nieprzespanej nocy...
Wykończony i poważnie ranny na skutek używania trybów luffy - wszystkie obrażenia + sen. Pomóc z wykonaniem działania?
[Obrazek: mury-w-muzeum-raju-zdjecie.jpg]  
Pajmon

Imperator

Licznik postów: 2,143

Pajmon, 21-01-2015, 20:54
Shimi chwilę wcześniej napisałeś, że Kuma usunął z Luffy'ego tylko obrażenia a nie jakieś tam wycieńczenie, a teraz mówisz że to normalne że gumiak chwilę pó??niej czół się jak świeży XD HANDLUJ Z TYM MILION

 [Obrazek: giphy.webp] 
 
Budzyn

Kapitan z paradise

Licznik postów: 346

Budzyn, 21-01-2015, 21:18
http://www.mangareader.net/103-2592-15/ ... r-485.html

Co do zmęczenia to chyba wszystko na ten temat.
Shimi

Legendarny piracki oficer

Wiek: 30
Licznik postów: 876

Shimi, 21-01-2015, 21:35
Cytat:Shimi chwilę wcześniej napisałeś, że Kuma usunął z Luffy'ego tylko obrażenia a nie jakieś tam wycieńczenie, a teraz mówisz że to normalne że gumiak chwilę pó??niej czół się jak świeży XD HANDLUJ Z TYM MILION

Czuł, handlowcu. Poza tym jakie "chwilę", od momentu wyciągnięcia z Luffy'ego obrażeń przez Kumę do jego pobudki minęło sporo czasu, a nie kilka sekund, lol. Masz tak wkurzającą manierę, że pomimo dostarczenia dowodów przeze mnie i inne osoby nadal się prujesz i "handlujesz" (nie śmieszy to nikogo od X czasu), szkoda czasu na rozmowę.
Pajmon

Imperator

Licznik postów: 2,143

Pajmon, 21-01-2015, 23:47
Shimi, Budzyn dostarczył Ci właśnie dowodów na śmieszność Twojego gadania ^^

 [Obrazek: giphy.webp] 
 
Kenachi

Admirał

Wiek: 28
Licznik postów: 1,663
Miejscowość: Dressrosa

Kenachi, 24-01-2015, 00:25
Przez pół roku nie ma żadnych dyskusji w rozkładzie sił, nie ma mnie tydzień i wyskakuje mi paręset nieprzeczytanych potów :<

Zoro>Luffy>=Sanji>Franky>=Robin(Hakuba to jeden, pie**olony fail, ale nic z tym nie zrobię, trzeba to przyjąć jak Luffy=Lucci przed TS'em) reszta nikogo nie obchodzi.

Pewnie zaraz zaczną się hejty, że jak to Zoro silniejszy od Słomka, przecież to kapitan, przecież przed TS'em było inaczej itd.
To nie istotne, nikt nie zaneguje tego, że
http://img.mangastream.com/cdn/manga/51/2470/16-17.png > http://z.mfcdn.net/store/manga/106/TBD- ... d/g003.jpg
[Obrazek: tumblr_ofdqnbymNR1schwg5o4_500.gif]
chucky

Admirał

Licznik postów: 2,727

chucky, 24-01-2015, 01:06
Czy ja wiem, czy ten Hakuba to fail? Szybkość reakcji Robin ma dobrą, nawet bardzo. Tak, wiem, że to gagowa scenka, ale popatrzcie.

[Obrazek: one-piece-2431403.jpg]

Jinbei - szybki
Sanji - szybki
Luffy G2 - bardzo szybki

Jinbei i Luffy nacierali na siebie. Robin przecież wie, że wystarczył ułamek sekundy i dostałaby plombę, z której pewnie by się nie podniosła - co stanie się z wytworem owocu, to dzieje się z nią. Na górnych panelach widać, jak blisko Luffiego i Jinbeia się znajduje. Tak, czy siak - ani oni, ani Sanji rzucający się, by ją ratować nie zdołali jej dotknąć. No i dodajmy, że ma zamknięte oczy...

To byłby bardzo poważny hint do Haki Obserwacji i gdyby nie Tontatta, byłbym tego w zasadzie pewien.
[Obrazek: tumblr_ojg7flg58r1tvlw71o1_500.gif]
Kenachi

Admirał

Wiek: 28
Licznik postów: 1,663
Miejscowość: Dressrosa

Kenachi, 26-01-2015, 23:04
Chucky
To był zwykły gag, wgl spójrz jaką odległość przebył Sanji podczas gdy oboje wykonywali cios, to zwykły bezsensowny żart, jak Nami masakrująca Zoro.

Hakuba to fail.
Szybkość:
Gnomy.. poza tym nawet Crocodile (który w Alabaście był wolniejszy od Słomka) pocisnął ją tak mocno, że nie wiedziała z której strony dostała (dosłownie).
Hakuba jest spokojnie jedną z najszybszych postaci w mandze, a ona złapała go mimo tego, że nawet go nie widziała dopóki nie zbliżył się do niej na odległość 4 metrów
Siła:
Osłabiony Luffy przed TS'em był w stanie podnieść setki tysięcy ton.
Spoiler

[Obrazek: 3525466-3230959945-33957.png]

I nawet wtedy mógł co najwyżej zarysować takiego pacyfistę.
Po TS'ie tego samego pacyfistę zdjął jednym strzałem, ten sam strzał pó??niej nie wyrządził żadnej krzywdy Chinjao, który pó??niej udowodnił, że ma siłę równą Luffiemu.
Cavendish, słabsza wersja Hakuby zablokował jego atak jedną ręką.
Grubas, który mało co nie stracił przytomności tylko i wyłącznie dlatego, że Robin wykorzystała jego ciężar przeciwko niemu rzucał nią jak szmatą.
Spoiler

[Obrazek: c008.jpg]
[Obrazek: c009.jpg]

Klasa siłowa Robin to w najlepszym wypadku 10 ton, przy kimkolwiek z mid'tieru (Luffy, Sanji, Law, Jinbei) jest (a przynajmniej powinna być) randomem.
[Obrazek: tumblr_ofdqnbymNR1schwg5o4_500.gif]
chucky

Admirał

Licznik postów: 2,727

chucky, 27-01-2015, 00:11
Ja wiem, że to jest gag, ale porównanie z Nami masakrującą Zoro bym odpuścił. Sanji też jest jedną z szybszych postaci, a tutaj dodatkowo ratował Robin-chwan.

Cytat:Szybkość:
Gnomy.. poza tym nawet Crocodile (który w Alabaście był wolniejszy od Słomka) pocisnął ją tak mocno, że nie wiedziała z której strony dostała (dosłownie).

No właśnie... Nie wiedziała, z której strony dostała. To kwestia zaskoczenia. Gnoma nigdy nie widziała na oczy, a u Croca spodziewała się, że zostanie zmoczony = przyblokuje mu owoc (Croc zmienił się w piasek i pojawił się za jej plecami).

Cytat:Hakuba jest spokojnie jedną z najszybszych postaci w mandze, a ona złapała go mimo tego, że nawet go nie widziała dopóki nie zbliżył się do niej na odległość 4 metrów

Przecież widać ten czarny cień sunący po skale w górę.

W przykładzie z Pacyfistą, Donem i innymi cały czas płynnie przechodzisz z wytrzymałości do siły fizycznej. Skoro Luffy jest silny, a Don to wytrzymał, to Don jest silny, a skoro to wytrzymał Cavendish, to on też jest silny. Zresztą Don jest najdziwniejszą pod tym kątem postacią na Dressrosie, bo raz daje radę Luffiemu, a potem cisną go Lao G i Sai - słaby z niego przykład.

Cytat:Grubas, który mało co nie stracił przytomności tylko i wyłącznie dlatego, że Robin wykorzystała jego ciężar przeciwko niemu rzucał nią jak szmatą.

Znowu to samo. Skoro Yama nie jest wytrzymały, to nie ma prawa być silny fizycznie. Skoro Robin nie tankuje na klatę kilkutonowego cielska, to nawet z użyciem owocu nie może być silna fizycznie. Nie tankuje, bo to nie jej styl walki. Robiła to, bo próbowała chronić ruiny, a inaczej nie potrafi. Robienie z Robin tanka, to tak, jakby kazać walczyć Luffiemu mieczem, a Zoro dać procę. Jej styl walki nie jest normalny - nie potrzebuje wytrzymałości, bo nie walczy w zwarciu. Tak jak Usopp, czy Nami. Pomijając ochranianie ruin, gdzie sama wystawiała się, żeby oberwać, Yama jej nie dotknął (metafora - dotknąć dotknął akurat, ale nic jej nie zrobił).

No i jeszcze raz - chodzi mi o refleks, a nie szybkość. Szybka nie jest. A to, plus dodatkowe kończyny niwelujące w jakimś stopniu braki w sile fizycznej pasuje do tego, co Oda powiedział już w Arabaście, a teraz tylko powtórzył:

[Obrazek: one-piece-58542.jpg]

[Obrazek: one-piece-5430191.jpg]
[Obrazek: tumblr_ojg7flg58r1tvlw71o1_500.gif]
Kenachi

Admirał

Wiek: 28
Licznik postów: 1,663
Miejscowość: Dressrosa

Kenachi, 27-01-2015, 02:02
Chucky napisał(a):Ja wiem, że to jest gag, ale porównanie z Nami masakrującą Zoro bym odpuścił. Sanji też jest jedną z szybszych postaci, a tutaj dodatkowo ratował Robin-chwan.
To jest jaknajbardziej trafna porównanie, bo w obu przypadkach Oda zlewa na logikę i siłę postaci tylko po to aby było śmiesznie.
A Sanji nie jest na tyle szybki, by kręcąc się w kółko (nawet się nie odbił/nie biegał, o soru nawet nie wspomnę) przebyć niecałe 10 metrów w czasie w którym taki Luffy wykonuje jet pistola.
Chcuky napisał(a):No właśnie... Nie wiedziała, z której strony dostała. To kwestia zaskoczenia. Gnoma nigdy nie widziała na oczy, a u Croca spodziewała się, że zostanie zmoczony = przyblokuje mu owoc (Croc zmienił się w piasek i pojawił się za jej plecami).
a) Hakuby też nigdy nie widziała na oczy, a jednak na lajcie go zauważyła i zatrzymała
b) Croc był wolniejszy od Słomka z Alabasty, znacznie wolniejszy od jakiegokolwiek członka CP9 (i mówię tu o szybkości piasku), jeżeli była w stanie nadążyć za Hakubą, to Croc powinien poruszać się w jej głowie w slowmotion x 100
Chucky napisał(a):Przecież widać ten czarny cień sunący po skale w górę.
My widzimy, Robin zauważyła go w momencie gdy się odwróciła.
Chcuky napisał(a):W przykładzie z Pacyfistą, Donem i innymi cały czas płynnie przechodzisz z wytrzymałości do siły fizycznej. Skoro Luffy jest silny, a Don to wytrzymał, to Don jest silny, a skoro to wytrzymał Cavendish, to on też jest silny.
Luffy clashuje z Donem -> podobna siła fizyczna
Don clashuje z Cavendishem -> podobna siła fizyczna
Cavendish pod względem siły = Luffy po TS (w przybliżeniu) >>>>>>>>> Robin
Chcuky napisał(a):Zresztą Don jest najdziwniejszą pod tym kątem postacią na Dressrosie, bo raz daje radę Luffiemu, a potem cisną go Lao G i Sai - słaby z niego przykład.
Luffy to cieć, taki Vergo złamałby go w dwie minuty.
poza tym Oda usprawiedliwił porażkę z Lao G osłabnięciem po walce ze Słomkiem, cholernie kijowe usprawiedliwienie, ale przynajmniej jakieś jest.
Chucky napisał(a):Znowu to samo. Skoro Yama nie jest wytrzymały, to nie ma prawa być silny fizycznie.
Zgadza się, jeżeli jego ciało nie jest w stanie wytrzymać takiej siły, to nie jest w stanie samemu wytworzyć takiej siły, it's that simple.
Chucky napisał(a):Skoro Robin nie tankuje na klatę kilkutonowego cielska, to nawet z użyciem owocu nie może być silna fizycznie.
Zgadza się, jeżeli tak mała siła (3 tony lecącej szynki) przebija jej blok, to w porównaniu do ludzi którzy rzucają głazami wielkości Tupolewa, jest randomem.
Chucky napisał(a):plus dodatkowe kończyny niwelujące w jakimś stopniu braki w sile fizycznej pasuje do tego co Oda powiedział już w Arabaście, a teraz tylko powtórzył
To powiedziała Robin nie Oda, inaczej uznałbym że ma swoich czytelników za idiotów.
Hakuba jest od niej pierdyliard razy silniejszy, dwie, trzy czy cztery dodatkowe pary rąk naprawdę nic nie zmienią.
[Obrazek: tumblr_ofdqnbymNR1schwg5o4_500.gif]
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź