Ten Kaidou to jakiś Zangetsu w sukience .

I ja również byłabym za gnomem ; p

Myślę sobie że Kaido ma parmencie ,która pozwala zmieniać się w bestie jakie kiedykolwiek zobaczył/pokonał. Coś jak Elfman z FT.
I dlatego nosi przydomek "Kaido stu bestii''

Dlaczego Kaidou Midget miałby być elementem humorystycznym? W FT mieliśmy choćby Makarova, który był bardzo niski, a mimo wszystko potężny. Zresztą - jak widzieliśmy w mandze:

Spoiler

Karzełki mają większą siłę niż ludzie

Oznacza to więc, że Kaidou jako gnom może być humorystycznym wyrazem, ale tylko za pierwszym wrażeniem.

Oda jednak moim zdaniem nie zdecyduje się na taki plot twist.

Kaido to jest zagadka ma pewnie jakiś owoc besti coś takiego jak Bestia w młodzi tytani zamiana w zwierzęta, tak jak koledzy pisali wyżej, ale dodatkowo

Spoiler

tak mi się zdaje law wszczepił mu pare części zwierząt tak jak zrobił z centaurami

Nagle w mandze pojawiły się gnomy i już nagle wszyscy dostają wścieku dupy i rzucają to teoriami, która z niepokazanych postaci okaże się gnomem. Uspokójcie się Kaido nigdy nie będzie gnomem, tylko jakimś normalnym dziadem.

Sabo okaże sie gnomem.[/spoiler]

Nagle w mandze pojawiły się gnomy i już nagle wszyscy dostają wścieku dupy i rzucają to teoriami, która z niepokazanych postaci okaże się gnomem. Uspokójcie się Kaido nigdy nie będzie gnomem, tylko jakimś normalnym dziadem.

Sabo okaże sie gnomem.[/spoiler]

co do gnoma to kto jak kto ale kajdo będzie napewno wielki prawie taki jak biało brody

Mi się wydaje, że Kaido raczej będzie większych rozmiarów Jako gnom, byłby trochę strollowany na moje każdy mowi, bestia, a tu taki karzeł. Wiem, że zapewne chodzi o moc owocu, albo armie, ale jednak i tak jakoś by mi nie pasowało to, do niego.

Cytat:Albo na odwrót. Gnom, robiący z siebie olbrzyma? I to takiego duże-duże-dużego?
Jestem na tak

W niedawnych fillerach była dokłądnie odwrotna moc o ile pamiętam, że olbrzymka mogła się zmieniać, nie? W takim razie ja spasuje, to praktycznie to samo, wole człowieka, tudzież długorękiego/długonogiego, albo po prostu jakiegoś półgiganta/giganta. Ofc gnom też może być (to by pasowało do tej okłądki, gdzie jest pokazana tylko część ust KAido, wiecie, takie manipulowanie przestrzenia, ze niby taki wielki, a serio malutki), ale to już by nie pasowalo do obrazu świętoje*liwego. Gnom kapłan? Bez jaj ;p

Mi się wydaje, że Kaido raczej będzie większych rozmiarów Jako gnom, byłby trochę strollowany na moje każdy mowi, bestia, a tu taki karzeł. Wiem, że zapewne chodzi o moc owocu, albo armie, ale jednak i tak jakoś by mi nie pasowało to, do niego.

I Luffy jakby go zobaczył, to wybuchł by śmiechem gromko. Też uważam, ze tak nie powinno być, to zniszczy jego wizerunek.

Moim zdaniem Kaido potrafiący zmienić się w 100 różnych bestii, byłby ciekawym pomysłem. Mógłby korzystać z baardzo wielu technik i umiejętności, osobnych dla każdego ze stworów. Ponadto zapewne umiałby stać się jakąś podwodną bestią i walczyć w wodzie, lub powietrzną i walczyć latając
Ta wizja jest dla mnie o wiele ciekawsza niż armia 100 bestii którą rządzi Kaido..

Moim zdaniem Kaido potrafiący zmienić się w 100 różnych bestii, byłby ciekawym pomysłem. Mógłby korzystać z baardzo wielu technik i umiejętności, osobnych dla każdego ze stworów. Ponadto zapewne umiałby stać się jakąś podwodną bestią i walczyć w wodzie, lub powietrzną i walczyć latając
Ta wizja jest dla mnie o wiele ciekawsza niż armia 100 bestii którą rządzi Kaido..

Dla mnie też. Ewentualnie zdolność przywoływania bestii, jako pomocników, ale nie posiadania ich na stałe. Choć z tego co wiem, niestety było już chyba w mandze że Kaidou kupuje owoce od Do Flamingo dla swoich bestii. Dla mnie to wada bo przecież wiadomo że jego bestie będą w ogólnych rozrachunku randomami, zwłaszcza że jest ich aż sto, przecież nie dostanie każdy z tych stu bestii świetnej walki, co innego jak by tych bestii miał góra pięć.
Dla mnie jak nic Kaidou szykuje się na postać bardzo poważną, zimna, wyrafinowana, która sama swoją obecnością odstrasza i czuć od niego klasę, bo zwyczajnie kogoś takiego brakuje z postaci na tej pozycji. Ot, Shanks jest miły i przytulny, bardzo rzadko poważny (tylko wtedy gdy sytuacja po prostu go sama zmusza do tego), BB to bardziej kompletny świr niż poważna osoba, Big Mama, no mimo wszystko śmieszna jest dla mnie xD Więc powinna być teraz odmiana i Kaidou jako bestia, lub jako posiadacz tylu bestii, powinien właśnie taki byś, to powinna być bestia, nie człowiek, i z wyglądu, i z charakteru. Nie oczekuje tutaj bezbarwnej postaci że tylko się pojawia, robi pseudo-epickie kille czy tam wzrokiem by powalał i wychodzi a tematu nie było. Nie nie, i jeszcze raz nie. Ja oczekuje postaci która przez dużą tajemniczość (do tej pory prawie nic o nim nie wiemy) będzie miała bardzo rozbudowane retrospekcje które będziemy odkrywali przez dużą część tej mangi, może będą nawet najciekawsze I będzie pokazane jak na przestrzeni czasu się zmieniał.
Suma sumarum, oczekuje mimo wszystko zimnej i wyrafinowanej postaci od której bije klasa cały czas taka, jak od Shanksa na marineford, a jednocześnie takiej która nie tylko umie walczyć, ale i gasić ripostami takie postacie jak Do Flamingo.

Kaidou jako bestia, lub jako posiadacz tylu bestii, powinien właśnie taki byś, to powinna być bestia, nie człowiek, i z wyglądu, i z charakteru.

uma sumarum, oczekuje mimo wszystko zimnej i wyrafinowanej postaci od której bije klasa cały czas taka, jak od Shanksa na marineford

To zdecyduj się. Jak na moje oko, to przeczy sobie. Albo jest dzikusem, albo ma klasę.

Wśród yonko zdecydowanie brakuje nieludzkiej postaci. Fajnie by było, gdyby Kaido okazał się kimś w podobie Morii. A może Moria i Kaido to bracia ? W końcu Kaido wybił tylko jego załogę nie zabijając go, a to chyba nie byłoby dla niego trudne (oszczędził braciszka ). Wyobra??cie sobie taką scenę, gdzie gigantyczny potwór prowadzi na łańcuchach armię 100 swoich dzikich bestii epickość w chuu... Kaido musi wyglądać jak diabeł bo go nie polubię !

DonStrucla, Ja tam mam nadzieję, że będzie OP gnomem. Fajny plt twist by był. I Luffy by coś pocisnął jak z Alvidą na początku "Co to za tłusta baba?". A wszyscy się go boją bez względu na to, że jest skrzatem.

DonStrucla, Ja tam mam nadzieję, że będzie OP gnomem. Fajny plt twist by był. I Luffy by coś pocisnął jak z Alvidą na początku "Co to za tłusta baba?". A wszyscy się go boją bez względu na to, że jest skrzatem.

Śmiać by się można, aczkolwiek tylko przez chwilę, bo po poznaniu jego mocy - każdy by drżał.

Nie wielkość czyni potęgę. Popatrzmy na gigantów ujrzanych w OP i porównajmy do ludzi. ??ADEN gigant nie wpłynął znacząco na uniwersum.