Książka przedstawia życie codzienne autora podczas jego pobytu w "kraju kwitnącego jena". Świetna książka, pokazująca jak żyje się gaijinom w Japonii. Dobrze ukazany stosunek autochtonów do przyjezdnych . Książka nie tyle zmieniła moje postrzeganie ojczyzny M&A, ale znacząco wzbogaciła. Szerze polecam.

Czytał ktoś z was?

Czytałam. Trzeba powiedzieć, że w porównaniu z innymi ??ródłami (również z pierwszej ręki), to książka mocno nieaktualna. Teraz nie pamiętam i nie mogę sprawdzić, ale autor opisuje Japonię z lat '80-90? Co to za ??ródło? Tym bardziej, że pisze głównie o sprawach praktycznych, jak dojazdy, ceny, sprytne sposoby na załatwianie niektórych spraw. Z tego wszystkiego, nie zestarzały się pewnie tylko opisy automatów z żarciem. A i też, kto wie.

Czyta się miło i szybko, wszystko napisane z humorem. Książka warta polecenia

Jest to powieść bazująca na prawdziwych wydarzeniach, opisująca życie gajdzina w Japonii, nie należy jej traktować jako przewodnika turystycznego czy coś w tym stylu. Jest główny bohater, jego przyjaciele i wiele ciekawych zdarzeń. Przy okazji dowiemy się paru ciekawych rzeczy o Japonii, obalone zostanie kilka mitów (np hotele kapsułkowe). Myślę, że warto, aby przeczytali ją ludzie bezkrytycznie zakochani w tym kraju, którym nie podoba się Polska i chętnie by się do Japonii przeprowadzili. O ile realia mogły się trochę zmienić, to wątpię żeby znacząco zmieniła się mentalność.