Bo ja wiem. Trochę tracą, trochę zyskują w takiej formie. Jak Pain z Naruto - 1 w 6, lub 6 w 1 i ciężko ocenić, co jest lepsze.

Ciężko ocenić? Wut? Painy miały połączony wzrok, a i tak były znacznie słabsze od siebie w wersji pojedynczej. Jeśli skumulowalibyśmy wszystkie ich zdolności wykorzystywane na tym samym poziomie w jednym ciele, to przez jego kombinację (przywołania defensywne, odepchnięcie, pochłanianie jutsu) byłoby ono nie do ruszenia.

Kolega Księżyc ma rację. Jeśli jest ktoś dwukrotnie silniejszy, szybszy itp, to nie jest tak, że on=2 ludzi. Taki ktoś byłby w stanie naprawdę zniszczyć i całą grupę tych słabszych, bo po prostu żaden z nich by go nie trafił i każdy by leżał po jednym uderzeniu.

Cytat:Painy miały połączony wzrok, a i tak były znacznie słabsze od siebie w wersji pojedynczej.

Pewnie były słabsze, ale nie powiedziałbym, że znacznie. Zawsze można wysłać słabszego do sprawdzenia poziomu przeciwnika i ewentualnie go wskrzesić. Wskrzeszanie jest bezużyteczne i pojedynczego osobnika. Trzeba się domyślić, że mają wspólne pole widzenia. Można poświęcić słabszego do ochrony silniejszego - pierwszy Rasenshuriken.

Padły tak szybko, bo trzon ich drużyny był niezdolny do walki. Gdyby odebrać EdoNagato zdolności Tendo, też padłby o wiele szybciej.

Równie dobrze moglibyśmy powiedzieć że zwykły człowiek - 5 doriki (czyli Marine - (uzbrojenie + trening podstawowy)) zostanie pokonany przez 6 ledwo chodzących brzdąców.

Do kalkulowania siły uderzenia nie potrzebny jest taki "rytuał".

Myślałem, że douriki to tylko siła uderzenia.

To coś jakby potencjał bojowy jednostki. Tak, czy siak - tu i tu mieliśmy w pełni sprawnego Zoro. Tutaj 70 (z pamięci), tutaj 350. Różnica kilku dni.

Pomijając, że wg tego Zoro w pierwszym wejściu = 10 piratów Alvidy.

W pełni sprawny tylko że nie jadł przez pół miecha, ale to tylko taki mały szczegół.

Nie chodzi o same posiadanie broni, tylko bycie wytrenowanym do używania tej broni. Parę razy to było powiedziane w East Blue.

Ale będzie dyskusji jak wypuszczę drugi filmik z Mihawkiem :cwaniak:

Filmik fajny ,tylko ,że to nawet nie jest cała saga east blue... Kończy się ona chyba dopiero po wejściu na Grand Line. Jeśli wszystkie następne filmiki takie będą to zrobisz ich conajmniej 50.

Mimo wszystko ciekawie się oglądało i choć trochę to niedopracowane to licze ,że będzie się rozbijać

Filmik fajny ,tylko ,że to nawet nie jest cała saga east blue... Kończy się ona chyba dopiero po wejściu na Grand Line. Jeśli wszystkie następne filmiki takie będą to zrobisz ich conajmniej 50.

Mimo wszystko ciekawie się oglądało i choć trochę to niedopracowane to licze ,że będzie się rozbijać

Nie wiedziałem że ktoś by to chciał oglądać, to zrobiłem tylko 1 część.

[ Dodano: 2014-04-23, 11:43 ]
2 część już tu jest! (sorry za dubla, ale jak coś nowego wnosze do tematu, to chyba mogę?)
http://youtu.be/psMzXjopdoA