Mnie zastanawia jedno a mianowicie gdzie jest Gon, bo w sumie nic nie wiemy o jego losach. Ciekawe kiedy będzie jakiś przeskok, bo w końcu główny bohater musi wejść na odpowiedni poziom a do tego potrzeba lat.

Kolejny świetnie narysowany rozdział. Autor rzeczywiście nie próżnował, ta podwójna strona bardzo dobrze wyszła, nawet szczegóły budynków.

HxH to w gruncie rzeczy przegadane rozdziały, ale to właśnie one budują ten świetny klimat. Podoba mi się też to, że autor umie prowadzić wydarzenia bez głównych bohaterów.

darkstar123, jest jakaś szansa na najnowsze rozdziały hxh po polsku?

Fanart Gon po timeskip

Fajnie by było gdyby był ts i Gon pokazany byłby jako 14 latek przynajmniej. A chapter choć przegadany to trochę opowiedział o nowym kontynencie i co niedługo możliwe będzie nam dane obejrzeć.

Ten motyw Dark Continentu zerżnięty z Toriki jak wój. Nie ma narazie się czym jarać, ale wiadomo Huntardy sikają po każdym chapterze.

Nuda... Serio przerywałem ten rozdział dwa razy i nawet za trzecim oczy mi się przymykały podczas czytania. To nie jest styl shonen. Za dużo tekstu, za dużo fachowego i trudnego dla przecietnego zjadacza chleba słownictwa... Ściana tekstu wali czytającego w twarz i sprowadza go do parteru. Sama idea fajowa, ale wykonanie średnie niestety... póki co.

Kreska HxH >> Kreska OP - śmiechłem z tego i to nie??le Tak dalej huntardy, co tydzień mam malutką porcję beki z takich kwiatków

Tylko mi tu nie prowadzić wojny HxH vs OP


@ps. OP >>>HxH

Cytat:Ten motyw Dark Continentu zerżnięty z Toriki jak wój.

Wcale, ale to wcale "Dark Contient" i inne tego typu rozwiązania nie są w innych produkcjach, książkach, serialach itd. To jest stare jak robienie loda.

Cytat:To nie jest styl shonen. Za dużo tekstu,

Właśnie dlatego męczy mnie czytanie OP, Bakumana (nie czytałem, tylko prztykład) i innych mang z "wall of text". W HxH jeszcze dochodzi nieco bardziej wymagająca fabuła (i żeby nie doszło do bólu dupy z powodu niezrozumienia - fabuła w OP jest bardziej rozbudowana i w ogóle, ale Togasz podchodzi dojrzalej do fabuły w HxH niż Oda w OP).
Co do kreski, ta w OP jest oczywko sporo lepsza, ale osobiście dużo bardziej wolę Togasha,

^ Ohohoh, zabolał mnie ten obrazek :<

No serio, imo ten chapter nie był jakiś porywający. Owszem, nie był najgorszy, ale nie tego się oczekuje po 'wielkim powrocie Togatrolla' przecież... Typ zlewa na mange ile? rok? dwa? Nie wiem ile po prawdzie, ale długo. I to co dostajemy to średnie wprowadzenie z lepszą kreską niż przed przerwą i huntardy już się spuszczajo, że dobra kreska Ide o zakład, że postaci na głównym planie to nawet nie on rysuje, tylko jakiegoś asystenta miał, a Togash robi tylko rozkład kadrów i te postaci w tle

Może to się rozkręci, ale na razie jest strasznie przeciętnie i HxH z takim czymś w rankingach też nie pobangla imo.

Co do pomysłu o Dark Continent, to nie czytałem Toriko, ale też wcześniej nie czytałem mangi gdzie by był kontynent, o którym się nie wspomina przez X czasu, a pozniej nagle akcja, że jest to wiadome dla każdego i że tylko uberkoksy tam chodza . Także z tym mam dyklemat - ogólnie pomysł mi się podoba, bo daje mnóstwo mozliwości, a z drugiej strony zagrywki wyskakujące jak Filip z Konopii są nie w moim guście.

Przecież o "Dark Continent" wspomnieli już dawno temu w anime. Mylę się?
Co do mangi - przesadzasz Rat. Jest OK wprowadzenie. Nie jakieś mega dobre, ale jest dobre. Mamy dużo informacji (mangacy różnie to lubią budować, Togashi wybrał taką drogę). Takie rozdziały są potrzebne choć są dość niewdzięczne, bo pełnią rolę informacyjną.

To jest wprowadzenie, autor powoli buduje napięcie, a to że jest przegadany nie powinno, aż tak zaskakiwać, Togashi wali dużo przegadanych/informacyjnych rozdziałów.

@Heros mi chodziło o to, że w żadnej mandze innej o tym nie słyszałem. Nie czytam Toriko wiec nie wiem czy i o ile faktycznie był tam wczesniej taki motyw Nie miało to na celu niczego obrazić itp, wręcz przeciwnie, imo fajny pomysł, tylko że o ile pamiętam to to zostalo wspomniane w Election Arc jakoś dokładniej dopiero, stąd moje porównanie do nagłego wyskoku.

Oczywiście, że takie rozdziały są potrzebne i niewdzięczne, ale są rózne sposoby wykonania. Pamietam że podczas zanurzenia w czasie podróży na FI było dogłębne wytłumaczenie całej fizyki jaka się kryje za tym procesem i Oda moim zdaniem świetnie to zrobił, bo mimo 'text wall' nie czułem znużenia tylko ciekawość.
Tutaj natomiast Togash poleciał z 'text wall'em' + trudne słownictwo + zawiła strategia + podzielność akcji + tajemniczość samego podmiotu - po prostu uważam że przy całej atrakcyjności jaką niesie ze sobą ten arc, na razie jest to wszystko zwalone na jedną kupę, co tworzy uczucie przytloczenia czytelnika, ot co.

@Taito, ok, zgadzam się, że to styl Togashiego, ale nie widze powodów dla których miałbym coś lżej oceniać, bo autor ma pewną manierę. Oda miał słabe rysunki na początku? Miał i je poprawił, i nikt pewnie przez to nie płacze, bo tak jest po prostu lepiej Togashi też ostatnie chaptery rysuje ładnie i skoro to dało się zmienić, to nie widze powodów, dla których tego nawyku text wall'a miałoby się nie dać

W "Magi" masz "Dark Continent". Przed DC w HxH słyszałem o czymśtakim kilka razy. To nie jest nic nowego.

to nie widze powodów, dla których tego nawyku text wall'a miałoby się nie dać

Taka jest konwencja autora. W jednym rozdziale przedstawił nam tyle informacji, co w Bleachu zajęłoby +20 chapterów. Osobiście nie mam pojęcia w jaki sposób miałby zmienić tego "text walla" by przedstawić nam to wszystko w jakiejś innej formie. IMO musiałby zrezygnować z połowy informacji.

Rozdział informacyjny/przejściowy, który jest wymagany by fabuła ruszyła do przodu, tyle w temacie.

Mnie tam ściany tekstu nie przeszkadzają (przynajmniej na razie). Po długiej przerwie chciasłem dowiedzieć się więcej o Mrocznym Kontynencie i całym przedsięwzięciu. Nie przesadzał bym z chwaleniem kreski, chociaż rzeczywiście jest dobra, a jak na Togashiego wręcz fenomenalna. Ciekawi mnie tylko, kiedy zobaczymy Gona (nie żeby mi się spieszyło, nawet bardziej jestem ciekawy syna Netero, Ginga i innych postaci, ale zastanawia mnie, jaką rolę odegra w tym arcu).

Smoczysko, żebyś się nie zdziwił, Togashi ma w zwyczaju dobierać bohaterów do danych wydarzeń, a nie odwrotnie. Dlatego tak mało Kurapiki i Leorio na przestrzeni całej mangi, mimo, że też są niby głównymi bohaterami. Uważam, że w tym arcu Gon albo nie pojawi się wcale (co jest wątpliwe) albo będzie grał marginalną rolę (co jest bardzo prawdopodobne). Nie jest przecież w stanie liczyć się w towarzystwie takich postaci jak Ging, Pariston czy Beyond.

Ratlee, Togashi nie ma asystenta, wszystko rysuje sam.