Gon nie wrodził się w ojca. Raczej nie widzę go w roli archeologa konkurującego w znajomości martwych języków z profesorami . On przypomina bardziej Netero (zresztą chyba było kiedyś wspominane że typ nenu ma jakiś związek z charakterem?).
A porównania z Naruto bym sobie darował. Wiele można Togashiemu zarzucić, ale z pewnością nie klepanie schematów.

Myślę, że nie jestem jedyną osobą, która tak uważa, ale jeżeli koniecznie chcecie szukać podobieństw między HxH a Naruto, róbcie to w drugą stronę ^^

Gon raczej nie wrodził się w ojca. Raczej nie widzę go w roli archeologa konkurującego w znajomości martwych języków z profesorami .

On nawet nie potrafił dodać wagi tych wszystkich ton jak otwierali drzwi od rezydencji zoldycków ;p, to co dopiero wiedza historyczna i języki.

Za to Gon ze wszystkich łowców ma największe predyspozycje do takiego "true huntera", wystarczy że zmieniłby marzenie z poszukiwania ojca, bo go już jakoś tam wytropił na eksploracje świata/nowych/nieznanych.

Gorzej z Killuą bo on ma jeszcze rzepa w postaci Aluki/Naniki, marno to widzę jeżeli będzie ją niańczył całe życie.

Imo, to pre-dark continent arc ustali nowy cel dla Gona, coś, co go zmotywuje do rośnięcia w siłe, no bo powiedzmy sobie szczerze, poki co, manga nie ma napedu na osi główny bohater-fabuła. Albo Ging zginie na DC i to bedzie mocno powiazane z kierunkiem w jakim bedzie sie poruszał Togash, albo jakies kolejne traumatyczne rpezycie jeszcze przed/na poczatku DCA

Przecież oczywistym celem Gona teraz będzie odzyskanie nenu. Prawdopodobnie DC będzie mu w stanie w tym pomóc.
Co do Killuy to jego duet z siostrą to najbardziej OP kombinacja jaką znamy - niesamowita szybkość i refleks Killuy + prawie nieograniczone spełnianie życzeń Alluki. Co do przyszłych losów Killa to coś musi sie stać, bo obecnie jest zbyt OP i w zasadzie nie ma celu jako takiego, chce zapewnić siostrze bezpieczeństwo, co może być równoznaczne z siedzeniem na jakiejś wsi i spokojnym życiem w ukryciu ;_;

Pragnę przypomnieć, że nazwa mangi to Hunter x Hunter, a nie "Gon" albo "Hunter king". Jestem przekonany, że Togash jest w stanie zrobić co najmniej jeden spory arc na wysokim poziomie bez Gona i Killuy.

Btw. Naruto i HxH XDDDDDDDDDDDDDDD

Moim zdaniem właśnie DC będzie bez udziału Gona i Killua natomiast skupi się właśnie wokół Ginga, Beyond i zodiaków. Nie mam zielonego pojęcia w jaki sposób Togash ma zamiar wykonać ten Arc, ale wydaje mi się, że po jego zakończeniu moglibyśmy wrócić do bohaterów po jakimś TSie.

To było takie moje pierwsze wrażenie po zobaczeniu ostatniego rozdziału elekcji, gdzie Gon i Killua się rozstają. Pierwszy nie posiada nenu i ma możliwość podjęcia decyzji, czy chce zostać normalnym człowiekiem i żyć z ciotką, albo próbować powrócić do bycia łowcą. Natomiast Killua udaje się w podróż po świecie z Alluką. Wyglądało to jakby się mieli przez długi czas nie zobaczyć ze sobą.

Ogólnie to bardzo dalekie zamysły, bo szczerze powiedziawszy po przeczytaniu rozdziałów z tego Arcu, zarys obecnej fabuły jest bardzo zamglony i prawdopodobnie jakiś większy plot-twist pozwoli nieco bardziej oświetlić dalszą możliwą fabułę.

Przecież oczywistym celem Gona teraz będzie odzyskanie nenu.

Tak ale znając shouneny to główny bohater który stracił moc w trwającej jeszcze mandze zazwyczaj szybko ją odzyskuje, mi bardziej chodziło o cel jak już te pierdoly jak nen będą załatwione.

co może być równoznaczne z siedzeniem na jakiejś wsi i spokojnym życiem w ukryciu ;_;

Właśnie to miałem na myśli, lekki wrzut na dupie się z niej zrobił pomimo tego że ta kombinacja, a nawet ona sama jest broken.

Co do DC artu to to że nie będzie tam gona i killui to jest prawie pewne, pewnie jakoś się tam przewiną w offpanelu ale mi to jak najbardziej pasuje.

Ogólnie poznamy teraz mase nowych technik osób z topki, ciekawe jak wyjpadnie przy nich kurapika.

---

Pierwszy nie posiada nenu i ma możliwość podjęcia decyzji, czy chce zostać normalnym człowiekiem i żyć z ciotką,

Raczej o jego decyzji to można łatwo zdecydować bo Gona ciągnie do nieznanego, wątpię żeby po tym co przeżył siedział na dupie, zresztą to niemożliwe przecie to główny bohater

Raczej o jego decyzji to można łatwo zdecydować bo Gona ciągnie do nieznanego, wątpię żeby po tym co przeżył siedział na dupie, zresztą to niemożliwe przecie to główny bohater

Z punktu widzenia czytelnika OFC, z punktu widzenia bohatera niekoniecznie

Ja to był bym jednak zawiedziony jakby DC było całkowicie pozbawione Gona i Killuy. Są w końcu głównymi bohaterami, a prawdę mówiąc Ging, o którym było tylko parę rzeczy powiedziane raczej średnio mnie interesuje. Jestem za to bardzo ciekawy co jest na DC. No ale wracając do Gona i Killuy, już przy mrówkach było ich mniej (prócz walki Gona i biegania w kółko Killuy), jak na DC ich nie będzie w ogóle, to... No przecież to jest shounen, nie może nie mieć głównego bohatera. A Ging na takiego może by się nadawał gdybyśmy byli z nim od początku. A tak zostaniemy z mangą bez głównego bohatera, bez głównego celu... No i jestem ciekawy co z jego nenem, fajnie by było zobaczyć co dostanie jeżeli będzie to coś innego niż wcześniej.

Przecież do ekipy doszedł kurapika, a on jest mniej więcej tak samo ważny jak i gon i killua, a nawet i bardziej bo ma mocniej rozbudowaną historię.

Kapibary nie lubię, poza tym o nim mniej było. Jedyne co dobrego może z niego wyniknąć to potencjalny udział Trupy w wydarzeniach. Z Leorio bym się za to ucieszył.

Dawno nie oglądałem HxH. Powie mi ktoś czemu Halluka (?) nie może dać Gonowi Nenu...? Ona chyba może wszystko.

Dawno nie oglądałem HxH. Powie mi ktoś czemu Halluka (?) nie może dać Gonowi Nenu...? Ona chyba może wszystko.

Ciężko to opisać, sam fakt że usunęła z niego tą całą klątwę której nie dotykali nawet najlepsi egzorcyści w trosce o swoje życie dużo mówi. Tzn dużo zrobiła, jakieś konsekwencje tego rage mode musiały być, mówimy tu o hunter x hunter a nie jakimś bleachu czy naruto.

Alluka to w ogóle chodzący plothole jest ;D

Illumi niby wywnioskował, że Killua może wydawać rozkazy Alluce (czy właściwie Nanice) bez żadnych efektów ubocznych i ograniczeń (może kilka pod rząd życzeń itd.)
Zakładam jednak, że jakieś ograniczenie musi być, może faktycznie chodzi jedynie o życzenie uzdrawiania fizycznego, gdzie Killua twierdził, że Alluka nie wymaga potem trudnych rzeczy. Może 'odnowienie' Nenu nie wchodzi w ten zakres uzdrowienia fizycznego. Z drugiej strony, Nanika teleportowała Illumiego do domu, co chyba jest jednak trochę 'trudnym' życzeniem, nie dotyczącym leczenia. A czy Killua musiał coś zrobić potem, czy w ogóle 'za darmo' takie życzenie, to nie wiemy chyba.
Jest też jeszcze jedna możliwość. Killua wspominał, że po spełnieniu życzenia Alluka idzie spać, bo jest zmęczona bardzo. Może ona sama ma jakiś limit jednak, ona albo ta Nanika co jest 'w niej' i nie można przeginać z życzeniami za często lub zbyt mocnymi, bo nie wiem, w śpiączkę zapadnie Alluka lub Nanika albo obie ;d

Jeśli Killua miałby dalej mieć ważne role w mandze (i o ile manga będzie szła dalej) to fajnie by było, jakby to jakoś Togashi wyjaśnił jaśniej.


Swoją drogą, ja też bym chciał arc bez głównego udziału Gona i Killui. Leorio w ogóle mało dostał czasu do tej pory, a jest spoko. Kurapika też jest okey.
Gon zapewne będzie się po prostu uczył Nenu od nowa, byłoby ciekawe jakby się okazało, że teraz ma w ogóle inny typ aury, albo może specjalistą zostanie. Bo w sumie jego ciało przed uleczeniem przez Allukę było praktycznie całkowicie zniszczone, leczenie Alluki może zamiast zwyczajnego uzdrawiania po prostu dało mu nowe ciało o tym samym wyglądzie :D
Killua też pewnie coś tam ćwiczyć będzie, żeby jak coś móc pokonać brata bez konieczności polegania na Alluce. Także ja bym był zadowolony z raz na czas strony co tam u Gona/Killui, a cały arc bez nich :)

Też mam nadzieję na więcej "czasu antenowego" dla Leorio. Z całej 4 on miał go najmniej no i wydaje się że wreszcie nabrał trochę umiejętności bojowych więc może zrobić coś więcej niż wydzieranie się . Więcej Kurapiki też mi nie przeszkadza. Byle tylko nie Gon. Jeśli o Allukę chodzi to myślę że w większości szonenów byłaby pierwszym kandydatem do zejścia (za duża moc + reakcja braciszka), ale liczę na to (właściwie to się tego spodziewam) że leń ma nią jakiś fajny plan.