One Piece vs. Pan Tadeusz
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
pitogo

Piracki wojownik

Licznik postów: 142

pitogo, 09-10-2014, 22:31
Pan Tadeusz i One Piece - na pozór niepowiązane ze sobą dzieła, mają więcej wspólnego niż wielu by przypuszczało.
Każdy fan One Piece, który chociaż raz czytał Pana Tadeusza, z pewnością od razu zwrócił uwage na liczne podobieństwa obu tytułów. Pierwsza i najważniejsza wspólna cecha to fakt, że Pan Tadeusz jest dla polskiej literatury tym, czym One Piece dla gatunku shounen - kamieniem milowym i jednym z największych dzieł obydwu gatunków.

Adam Mickiewicz i Eiichiro Oda to postacie w swoich kregach kultowe, obie rozpoczęły nową erę, były/są autorytetami dla przyszłych pokoleń. Młodzi ludzie wpatrzeni w nich jak w obrazki próbują dosięgnąć ich poziomiu, jednak śmiem twierdzić że jeszcze nikt nigdy nie wzniósł się na wyżyny kreatywności i pomysłowości w takim stopniu jak ta dwójka

Obaj artyści dojrzewają, Mickiewicz, żeby dojść do punktu, w którym mógł stworzyć swoją epopeję musiał przebyć nadzwyczaj długą i krętą drogę; od romantycznych ballad nie wyróżniających się niczym z wyjątkiem nadzwyczaj dobrego warsztatu, aż po patriotyczne arcydzieło, które wciąż zachwyca miliony Polaków. Dzieło Ody to ewolucja sama w sobie, od z lekka głupawej przygodówki, aż po niezwykła i długą przygodę odbywającą się w niezwykle rozbudowanym i ciekawym świecie. Adam Mickiewicz nadaje naszemu światu magii przy użyciu magicznych opisów, Eiichro Oda tworzy własny, nadzwyczaj szczegółowy i oryginalny.

Jak widzicie, autorzy ci mają na tyle wspólnych cech, że można myśleć o porównaniu ich, żeby odpowiedzieć na ważne pytania. Kto wymyślił lepsze postacie i świat? Kto opanował do perfekcji swój własny styl? Na warsztat postanowiłem wziąć dwa największe dzieła tych autorów:
Najważniejsza książka XIX wieku - Pan Tadeusz i wciąż niekompletne arcydzieło XXI wieku - One Piece
[Obrazek: pan-tadeusz-b-iext8612107.jpg] [Obrazek: One_Piece,_Volume_1.jpg]

Pan Tadeusz to kwintesencja ewolucji Mickiewiczowskiego stylu pisania, a One Piece jest dla gatunku manga tym, czym Król Lew dla animacji albo 'Thriller' Michaela Jacksona dla muzyki pop. Obydwa, dzieła mają ze sobą wiele wspólnego, ale także wiele je dzieli. Podobieństwa i różnice, dobre i złe strony. Wszystko to są składniki, dzięki którym będzę mógł porównać Pana Tadeusza i One Piece. Które wypadnie lepiej w bezpośredniej konfrontacji? Wybrałem 15 najważniejszych kategorii, za zwycięstwo w każdej będę przyznawał punkt danemu dziełu, to jedyny możliwy sposób by wyłonić lepszego.
Gotowi
Do biegu
Start



Postacie - W obydwu dziełach mnogość postaci jest przeogromna. W obydwu mają znaczny wpływ na fabułę. W Panu Tadeuszu czytelnik dostaje większe pole do popisu jeżeli idzie o wygląd postaci, może sobie wyobrazić detale i każdemu wyjdzie co innego. Oda odbiera nam ten komfort samemu łopatologiczne rysując swoich ludzi. Jednakże One Piece rewanżuje się, dużo ciekawszymi charakterami. Przecież Rejent nie ma charakteru poza tym, że gra na rogu i jest ważny. W pojedynku z Zoro czy chociażby Sanjim. Każda postać w One Piece jest charakterystyczna, w PT potrafią się zlać z tłem. Innymi słowy panuje remis, więc potrzeba jeszcze dodatkowego czynnika rozstrzygającego. Jak dla mnie ogółem wygrywa jednak Pan Tadeusz, ponieważ w OP są postaci charakterystyczne są też takie, których można nie lubić. W Panu Tadeuszu nie ma takiego problemu.

Przekazywane wartości - Patriotyzm, honor, lojalność kontra odwaga, przyja??ń i wiara w siebie. Pierwszy zestaw jest świetnie odzwierciedlony w Panu Tadeuszu, drugi jest za to odzwierciedlony z obrazkami które nieraz wywołując ciarki na plecach. Punkt dla One Piece.

Zwroty akcji - Plot-twisty w Panu Tadeuszu są nieliczne, ale to ze względu na pojemność dzieła, które jest nieco krótsze od One Piece, jednak ich natężenie jest takie samo, podobnie jak wpływ na fabułę. Jedyne co mogłem tak naprawdę porównać to fakt jakie wrażenie zrobiły na mnie te zwroty akcji. Pan Tadeusz jednak wygrywa, dzięki plot-twistowi z Telimeną. To że nie jest ona kobietą którą Tadeusz zobaczył po przyje??dzie było dla mnie ciężkim szokiem, jednak fakt, że ma ona 30 lat - nawet większym. Podwójny plot-twist, trzeba być geniuszem, żeby takie coś zaaranżować. Ma również przeogromny wpływ na fabułę, ale nie powiem jaki bo nie chcę dawać za dużych spoilerów.

Dialogi - Zarówno Pan Tadeusz jak i One Piece są obfite w błyskotliwe dialogi, jednak z tymi w One Piece jest jeden problem. Są po japońsku, a tłumaczone na polski tracą swój cały urok, więc cały word-play Eiichiro Ody nie ma znaczenia. Dialogi w Panu Tadeuszu są po polsku, więc punkt dla tej powieści.

Wielowątkowość - Obydwaj autorzy są genialni jeżeli idzie o prowadzenie wielu wątków na raz. Oda potrafi opisywać kosy wielu postaci po kolei, Adam Mickiewicz zajmuję się wszystkim symultanicznie. Obydwaj są w tym świetni, jednakże punkt idzie na konto mangaki. Dlaczego? Fabuła w OP z reguły się zazębia, w Panu Tadeuszu kilka wątków bywa niezależnych od siebie i mimo iż dzieją się obok siebie, nie wpływają na siebie. Oda dzięki opisywaniu losów poszczególnych postaci musi tylko skrzyżować ich losy ze sobą, dzięki czemu otrzymuje ciągłość fabularną i nie ma się wrażenia niekonsekwencji autora, która niewątpliwe występuje w PT.

Tytuł - Pan Tadeusz to moim zdaniem zbyt oczywisty tytuł po prostu. To nawet nie jest główny bohater, moim zdaniem nazwanie Pana Tadeusza to najsłabszy punkt jedynej polskiej epopei. One Piece to co prawda nazwa skarbu, ale stanowi jedną z tajemnic świata przedstawionego, która w całości napędza akcje i działania antagonisty. Dlatego punkt idzie na konto OP.

Świat przedstawiony - Świat w Panu Tadeuszu jest niezwykły, magiczny. Dodatkowo jest to rzeczywistość opisana w ciekawy sposób. Jednak w OP jest on ciekawszy i bardziej rozbudowany. Ciekawie porównuje się takie uzupełniający się w ciekawy sposób uniwersa. W Panu Tadeuszu czytelnika zaciekawia przyroda, w OP ciekawym okazują się być historia, polityka i geografia. Te ciekawe przedmioty szkolne posłużą do porównania ze sobą świata. Czy przyroda, na którą składa się fizyka, chemia, geografia i biologia jest ciekawsza od polityki, historii i geografii? Oczywiście geografia nie może być po obu stronach porównania, więc usuwamy ją. Teraz stawiamy naprzeciw siebie to co zostało, a biorąc pod uwagę, słynne przysłowie - Wiedza, wiedzy równa. Musi zadecydować ilość. Co pokazuje jednoznacznie, że świat w Panu Tadeuszu jest lepszy, bardziej bajeczny i co najważniejsze - ciekawszy.

Nawiązania Biblijne - Wiara jest najważniejszą rzeczą w życiu każdego Polaka Katolika Patrioty (PKP), więc żeby wzmocnić wiarę każdego młodego człowieka który jest przyszłością narodu, księgi powinny zawierać nawiązania do Biblii i promowanie dobrych wartości. One Piece zdecydowanie przoduje w tej materii, takimi choćby nawiązaniami jak Owoce z Zakazanego Drzewa które pozwalają sie poczuć młodym ludziom jak Bóg, jednak mają swoje efekty uboczne. Jest to także antynarkotykowa propaganda i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie promowanie faszyzmu w One Piece takimi rzeczami jak swastyki:
[Obrazek: 494694-swazika_ace.jpg]
Pan Tadeusz wygrywa walkowerem

Protagoniści - Naprawdę jeden z najtrudniejszych podpunktów do porównania. Obydwaj mają bardzo ciekawą przeszłość. Obydwaj mają podwójną tożsamość (Ks. Robak - Sędzia Soplica i Czarnobrody) . Obydwaj mają silne charaktery, które wpływają na całe otoczenie i motywują ich do walki i poszukiwań. Obydwaj są silni przystojni i przyciągają płeć przeciwną. Idą niemalże łeb w łeb, punkt jednak idzie na konto Pana Tadeusza, ze względu na genialny portret księdza Robaka w wykonaniu Bogusława Lindy w ekranizacji, który nadaje postaci dodatkowego charakteru.

Poziom intrygi - Intryga to fundament dla każdej epickiej fabuły, a z takimi mamy niewątpliwie do czynienia. Zbrodnie, noże w plecy, polityczne intrygi - tego niestety w tych powieściach nie ma. Co jest? Nieprawdpodobne wyjścia z sytuacji wynikających z innych niespodziewanych wydarzeń. Moją ulubioną intrygą w Panu Tadeuszu jest plan zamachu Zosi na Telimenę. Trzymający w napięciu wątek który ostatecznie zostaje zakończony cliffhangerem. W One Piece za to, bardzo podobał mi się bunt załogi spowodowany złym nastawieniem Luffy'ego i napięcie panujące na statku. Mimo wszystko, intryga z Pana Tadeusza jest bardziej zaskakujaca i nieprawdopodobna, jednak czy to na pewno zaleta? Intryga to nie to, czego wymagamy od wiersza sylabtonicznego, trzynastozgłoskowego. Punkt dla One Piece.

Styl - 12 Tomów kontra ponad 70. Albo Eiichiro Oda jest pracusiem, albo Adam Mickiewicz niezłym leniem. Poza tym, Oda także ilustruje kolejne odcinki przygód swoich postaci. Mimo tych widocznych przewag, Adam Mickiewicz nie pozostaje bierny, ponieważ jego epopeja jest napisana wierszem sylabotonicznym, trzynastozgłoskowym. Problemem One Piece jest także to że jest to manga, co oznacza że trzeba czytać ją od tyłu. Pan Tadeusz czytany od tyłu nie ma żadnego sensu. Punkt na konto dzieła Adama Mickiewicza.

Wątek miłosny - W obydwu wieloksiągach występują ciekawe wątki miłosne. W Panu Tadeuszu wątek Zosi i wątek Telimeny - silnie sprzężony ze sobą, a w OP wątek Luffy'ego i Boi Henckock, a także Sanjiego i Zoro. Miłość u Adama Mickiewicza stanowi osobny wątek, w OP silnie wpływa na fabułę. Obydwa rozwiązania są godne podziwu na podobnym poziomie. Wątek miłosny Sanjiego i Zoro jest jednak zdecydowanie najlepiej poprowadzony z całej czwórki, ponieważ uczestnicy związku znają się ze sobą przez długi czas. Uczucie kiełkuje między nimi naturalnie, w PT nie udało się osiągnąć tego efektu, związki Tadeusza są jedynie oparte na cielesnym pożądaniu wobec partnerek, dopiero pó??niej przychodzi miłości, która jest w nich przecież najważniejsza w wątkach miłosnych.

Poziom walk - Pan Tadeusz nie zawiera w sobie wielu pojedynków, są one jednak bardzo konkretne. Dwa główne - Rejent vs Asesor, który ma charakter bardziej komiczny, a także starcie Sopliców z wrogimi im rodami szlacheckimi. Zdecydowanie podoba mi się wybór Mickiewicza, który mimo iż stawia na fabułę w większym stopniu od Ody wciąż nie zaniedbuje pojedynków. Wyobra??cie sobie, gdyby w OP była tylko wojna w Marinefordzie i jakaś zabawna walka przewijająca się stale przez serię. Jak dla mnie Mickiewicz skupiając się na niewielkiej ilości walk uzyskał lepszy efekt. Punkt na konto Pana Tadeusza.

Wpływ na kulturę - One Piece to Japonia, Japonia to One Piece. Polska to Pan Tadeusz, Pan Tadeusz to Polska. Wybór jest bardzo ciężki, jednak One Piece przyczynił się do spopularyzowania mang na świecie, a Pan Tadeusz nie przyczynił się nijak do popularyzacji epopei na świecie. W ramach eksperymentu odwiedziłem Radomski Empik. Naliczyłem 83 mangi i tylko 12 epopei. Punkt dla One Piece.

Sprzedaż - One Piece ma miliony fanów na całym świecie, nie tylko w Japonii co oczywiście przekłada się na wysoką sprzedaż, kolejne tomy schodzą w milionach egzemplarzy co czyni OP najlepiej sprzedającą się mangą w historii, a popularność nie spada. Nie udało mi się znale??ć danych sprzedaży Pana Tadeusza, więc punkt dla One Piece.



[size=150]Z bilansem 8-7 wygrywa manga Eiichiro Ody!!!
Tak więc widzimy, że lepszym dziełem jest One Piece. Od teraz nie powinno być wątpliwości i jak ktoś was spyta 'Hej, czy Twoim zdaniem Pan Tadeusz jest lepszy od One Piece?', możecie mu z dumą na twarzy odpowiedzieć: Nie, One Piece jet lepsze.

[Obrazek: RqLUiY5.png]
Dahaka

Król piratów

Wiek: 32
Licznik postów: 3,793

Dahaka, 09-10-2014, 22:44
[Obrazek: giphy.gif]
Szarim Musty

Kapitan z nowego świata

Licznik postów: 508

Szarim Musty, 09-10-2014, 22:51
@pitogo Nie wiem co bierzesz ale bierz pół.
Taito

Piracki oficer

Licznik postów: 700

Taito, 09-10-2014, 23:20
Podałeś dwie słabe pozycje. Prawdziwe arcydzieła zawsze są pomijane. Oto one, same perełki.

SNK One-shot
Spoiler

[Obrazek: 9.jpg]

Hunter x Hunter
Spoiler

[Obrazek: YoF8NMq.jpg]

Sag

Piracki oficer

Licznik postów: 601

Sag, 09-10-2014, 23:23
Zacny troll :hyhy: :hyhy: :hyhy: :hyhy:
Cytat:- Do you know what the goverment has been calling me recently?
- "God Usopp"
- But that's not right!! I am "Go D. Usopp"!!!
Spoiler

[Obrazek: 4684072-usopp.jpg]

yangde

Szczur lądowy

Licznik postów: 10

yangde, 07-02-2015, 19:49
pitogo napisał(a):promowanie faszyzmu w One Piece takimi rzeczami jak swastyki
Nie wiem, czy wiesz, pitogo, ale na Dalekim Wschodzie od wieków swastyka uważana jest za symbol szczęścia i pomyślności. Ponadto jest to symbol d??inizmu i buddyzmu. Założę się, że jeśli spytasz pierwszego lepszego Japończyka czy innego Azjatę o swastykę, odpowie, że to symbol szczęścia. Symbol, który Hitler tylko i wyłącznie sobie zapożyczył, dodatkowo przekręcając go o 45*.
Mordoc

Pan Ciemności

Licznik postów: 5,838

Mordoc, 04-05-2016, 15:53
Ciekawy wpis, nie wpadłbym, żeby porównywać te dwa dzieła, więc szacun.
Niestety Pana Tadeusza czytałem lata temu w gimnazjum, z przymusu jako lekturę szkolną, dlatego nie pamiętam tego dzieła aż tak bardzo szczegółowo. Co za tym idzie na niektóre kwestie się nie wypowiem, bo albo nie ma się czego doczepić lub moja wiedza jest zbyt uboga na ten temat.

Do rzeczy.

Cytat:...ponieważ w OP są postaci charakterystyczne są też takie, których można nie lubić.

To uznałeś za minus. Ja osobiście uważam to za plus, gdyż to nadaje światu wiarygodności. Nie wszystkich ludzi da się lubić, dlatego w tej kwestii plusowałbym jednak OP


Cytat: Co pokazuje jednoznacznie, że świat w Panu Tadeuszu jest lepszy, bardziej bajeczny i co najważniejsze - ciekawszy.
To mnie mocno zdziwiło, ponieważ w OP świat jest bardziej rozbudowany. Oda stworzył swój własny świat od podstaw. Stworzył własną fizykę, zjawiska naturalne. Do tego występuje tutaj wiele ciekawych ras. Osobiście nie wiedzieć czemu, ale jak pomyślę Pan Tadeusz, to kojarzy mi się to dzieło z pochmurną, deszczową pogodą jesienną, z opadłymi liśćmi, podczas, gdy w przypadku OP widzę kolorowy i bajeczny świat.

Cytat:wszystko byłoby w porządku, gdyby nie promowanie faszyzmu w One Piece takimi rzeczami jak swastyki:

Jak yangde już wyżej zauważył swastyka była symbolem szczęścia zanim jeszcze pojawił się faszyzm. W dodatku Hitler ową swastykę obrócił.

Dziwi mnie to co napisałeś w kwestii stylu, bo to ocena formy nie treści.

Cytat:Pan Tadeusz czytany od tyłu nie ma żadnego sensu. Punkt na konto dzieła Adama Mickiewicza.


Może cytat trochę wyrwany z kontekstu, ale i w kontekście dziwnie brzmi.
Ogólnie Twoja wypowiedź w punkcie "Styl" jest w STYLU oceniania człowieka za to z jakim wyglądem się urodził, a nie tego jaki jest (charakter, wartości itp.).

Co do postaci, to wymieniłeś Czarnobrodego, po czym jest wspomniane, że protagoniści są przystojni. Rozumiem, że chodziło o to, że Czarnobrody jest metaforycznie drugą osobowością Luffy'ego i ten pozytywny aspekt urody tyczy się głównego bohatera, a nie antagonisty?

Wspomniałeś, że intryga w Panu Tadeuszu jest ciekawa i określiłeś to jako minus, to mnie zdziwiło.
Co do intryg w OP, to mieliśmy intrygi Crocodile'a, Czarnobrodego(jest nawet motyw wbijania noża w plecy) i Doflamingo (zauważyłem, że post był pisany w 2014, więc możliwe, że ta intryga nie była jeszcze ukazana, jestem trochę leniwy, by teraz szukać i analizować, dlatego po prostu o tym wspomniałem)

Myślę, że to na tyle. Tak jak mówiłem temat ciekawy i liczę, że to nie był troll, na którego dałem się nabrać, gdyż podszedłem do swojej wypowiedzi na poważnie. Pozdrawiam Smile
Spoiler

[Obrazek: UAMELnu.png]

Spoiler

[Obrazek: 05onfire1_xp-jumbo-v2.jpg]

Subskrybuj ten wątek Odpowiedź