Cytat:Gdyby Oda to tak rozegrał, to strzeliłby sobie w stopę.

Nie no lepiej żeby Usopp był życiowym przegrańcem, nie stał się dzielnym wojownikiem, nie przegonił ojca, popadł w alkoholizm i popełnił samobójstwo z dala od przyjaciół.

Tylko coś takiego średnio pasuje do OP. Idiotyzmem będzie jeśli od samego początku ustalona hierarchia siły w załodze słomianych będzie się utrzymywała do samego końca. Jaki to będzie miało sens? Wszyscy od początku do końca rozwijają się tak samo? Nie ważne, że Franky ma 36 lat, a Usopp 19?

M3 to inna bajka, oni zawsze odstawali od reszty, ale różnica między Frankym-Brook'iem-Usoppem-Chpperem może spokojnie się zmienić i nie będzie w tym nic dziwnego. Tym bardziej tak jak napisałem, że to Usopp za wszelką cenę chce stać się silniejszy.

Cytat: Typ jest jeszcze słabszy niż Sanji i miałby być na końcu mocny? Nooot.

Nie wiem w czym problem. Zresztą co ma znaczyć "jeszcze słabszy niż Sanji"?

Cytat:Błąd. Za 100 serc został shichibukai, więc wcale nie wiemy za co dostał nową nagrodę, a mógł zrobić bardzo wiele.

Law pewnie od początku planował zostanie schichibukai, to co miał jeszcze robić? Walka z rządem i marines odpada, to byłaby głupota pogarszać sobie stosunki w takim momencie, wyeliminowanie jakiś silnych piratów? Może, ale to i tak nie byłyby jakieś wielkie koksy, Law nie miał potrzeby żeby się męczyć, skoro i tak liczyła się tylko ilość serc (bo przykładowo Czarnobrodemu wystarczył 1 Ace, czy tam nawet ktoś jedynie powyżej 100 milionów jak początkowo był plan).

Obstawiam, że Law dostał małą podwyżkę za akcję na Sabaody, a pó??niej na Marineford. Następnie po wojnie pływał i zabijał uciekinierów z ID (stąd te ciała ubrane w więzienne strone na PH) by zdobyć ich serca, wtedy rząd podwyższył mu nagrodę, a zaraz po tym Law został schichukai.

Innej ciekawej możliwości nie widzę. GL miał już obcykane, więc wątpię żeby miał tam jeszcze jakieś przygody, na FI przypłynął i od razu odpłynął. Następnie nie wiadomo co zrobił z 3 pierwszymi wyspami, ale obstawiam, że nie ma tam nic ciekawego.

W końcu najpierw znale??li się tam inni supernovas oraz Czarnobrody i że tak powiem, "wyczyścili instancję". Law tam popłynął tylko na chwilę, ewentualnie wykorzystując swoją podwodną łód?? zwyczajnie popłynął dalej do PH.

Na dalszą konwersację zapraszam tutaj: http://www.onepiece.com.pl/forum/viewto ... &start=225

Ciekawe ja kto się pociągnie, luffy w tym arcu na pewno rozdupczy jakiegoś koxa, może być nim kid, cesar, mom albo i ktoś inny a wtedy fajnie by było jakby dostał nową nagrodę, 550m imo albo i więcej. Tzn jakby zniszczył big mom to na pewno więcej, może i nowy yonkou

Przed TSem Luffy dostawał stawkę około x3 względem poprzedniej. Za zbuntowanie wię??niów w Enies Lobby, duży udział w wojnie Białowąsa i jeszcze akcję z dzwonem po wojnie podbili mu nagrodę tylko o 1/3 co może sugerować logarytmiczną zależność między szkodliwością, a wysokością nagrody. Można zauważyć wyra??ne spowolnienie wzrostu oraz przypuszczać, że powoli zbliżamy się do granicy wysokości nagród za złapanie postaci. Przypuszczam, że limitem będzie coś w granicach 1,5-2mln dla ludzi pokroju yonkou oraz nieco większa dla największych degeneratów jak król piratów, szef rewolucjonistów itp.
Zasadniczo Luffy nie powoduje realnych szkód i strat z wyjątkiem PRu więc nie należy się spodziewać, że ŚRz (Światowy Rząd) wyłoży grubo ponad pół miliarda dla poprawy wizerunku.

kazdy z nich powinien miec nagrody 100mln beli do przodu sam fakt ze polowa z nich moglaby pojechac przeciwnikow wartych 200-300mln oraz ze naleza da zalogi slomianego, ktora jest zagrozeniem dla rzadu

kazdy z nich powinien miec nagrody 100mln beli do przodu sam fakt ze polowa z nich moglaby pojechac przeciwnikow wartych 200-300mln oraz ze naleza da zalogi slomianego, ktora jest zagrozeniem dla rzadu

Trochę przesadziłeś

Szczerze to może i bym chciał też by nagrody podskoczyły ale tak się nie stanie, według zdrowego rozsądku to nawet teraz moim zdaniem są za duże. Luffy ok, Zoro to jedyna osoba której można zwiększyć nagrodę, może ew jeszcze Sanji. Spójrz na Bartolomeo, 150 mln i zdejmuje bez wysiłku vice, hierarchia na NW jest wyższa, tutaj by mieć wysoką nagrodę trzeba mieć wielką siłę. 400mln i wyższe to mniej więcej dają możliwość walki z admirałem niżej jest za ciężko określić Wracając do słomianych to kto z nich dałby radę wygrać z vice? Luffy, Zoro (po trudach), Sanji (tych słabszych vice), reszta słomianych szans nie ma, więc na moje to Zoro by zasługiwał tak na 180mln a Sanji na 110mln, Robin wciąż ma zbyt naciąganą nagrodę, Nami również, na moje powinna mieć mniej niż 10mln, Usopp ma właściwą, Franky, co to jest Generał Franky? Rozcinacz statków pociął by to na kawałki, powinien mieć Franky nagrodę Das Bones'a i ma w tych granicach. Chopper? nikt nie zna jego siły, więc jest zwierzaczkiem niegro??nym, gdyby poznali jego siłę to mógłby dostać tyle co Franky. Brook, z kim wygra Brook? nie dawał rady z "torso" Kinemona, wystarczy Haki i Brook przegrywa, nagrodę ma właściwą.

Vice nie są bogami xD 80% z nich nie pokonałoby cyborgów. Takie osoby jak Vergo, dziadek Luffiego może jeszcze parę osób są rzadkością. Tego Bartolomeo Usop by pokonał, a co dopiero Franky, Sanji i Zoro. Caribou ma nagradę 250+ mln beli, zabójca marynarzy, pewnie nie jednego vice zabił, a dla monster trio był tłem, więc nie ma sensu patrzeć na nagrody, które nie są odzwierciedleniem siły.

Caribou ma nagradę 250+ mln beli, zabójca marynarzy, pewnie nie jednego vice zabił

Caribou ma nagrodę 210mln Beli i dostał tak wysoką, ponieważ jest znany z zabijania żołnierzy marynarki.
Caribou miałby zabić Vice Admirała?... Jedyne co Caribou potrafi to pochłonąć czyiś atak poprzez jego owoc (logia). Każdy vice, bo wystarczy umiejętność używania haki, by go bez najmniejszego problemu rozłożył.

Tego Bartolomeo Usop by pokonał

Po czym to wywnioskowałeś? Nie było pokazane dotychczas nic o sposobie walki Bartolomeo.

Vice nie są bogami xD 80% z nich nie pokonałoby cyborgów

Skoro Luffy może pokonać Pasifista'e jednym ciosem, a jest aktualnie na poziomie vice admirał+, to zapewne każdy vice byłby wstanie pokonać Pasifista'e, który jest w niewielkim stopniu słabszy od Franky'iego.

zresztą nagrody są ukazaniem zagrożenia dla rządu.
Luffy - syn Dragona, jest klonem Rogera, chce być królem piratów,
Zoro - załogant jednej z gro??niejszych załóg, prawa ręka Słomianego, były łowca piratów, chce pokonać jednego z silniejszych shichibukai
Sanji - załogant jednej z gro??niejszych załóg, lewa ręka Słomianego,
Nami - tutaj nie mamy jakiś konkretnych argumentów, wiec nagroda 10-20 mln beli do przodu
Usopp - podobnie do Nami
Chopper - skok do 50-100 mln beli za poznanie jego prawdziwej siły
Robin - za pracę z Dragonem, możliwość odczytania kamieni, 50 mln do przodu
Franky - powoli kreuje nam się naśladowca Vegapunka, bardzo duże zagrożenie dla rządu, możliwość tworzenia śmiercionośnych broni (np.Ceasar, który zniszczył punk hazard i stworzył śmiercionośny gaz), 100mln do przodu
Brook - muzyk, zna go cały świat, zwiększa popularność załogi słomianych, przez muzykę może zahipnotyzować tłum. około 50 mln beli do przodu

[ Dodano: 2013-04-21, 15:04 ]
gdyby każdy vice był silniejszy od pacyfisty to nie potrzebowaliby takiej broni xD

Tom spróbuje iść Twoim tokiem myślenia, np. Franky i Robin mieliby koło 150mln czyli byiby na poziomie bartolomeo i wygraliby ze słabszym viceadmirałem bez najmniejszego zadrapania, czyli takie CP9 również. Brook byłby silniejszy od Crocodile'a przed TS, Usopp i Nami byliby na poziomie Bellamiego przed TS, hmmmmm to do mnie nie przemawia więc te nagrody co wypisałeś nie mają racji bytu, takie jest moje zdanie.

@up

nie patrz takimi kategoriami nie porownuj Brooka do uzytokwnika logii nie pamietam ile doklladnie wart byl Croco przed TS ale inny pirat z ta samam wartosci bez logii nie mialby szans z brookiem wiec mysle ze ta kwota idealnie by pasowala

Bellamy przed TS zszedl na jedno uderzenie od Luffiego ktory nie byl jeszcze jakis super mocny , sadzac ze po TS-ie Nami i Usopp znacznie poprawili swoje umki śmiem twierdzic ze Bellamy nie bylby przeciwnikiem dla tej dwojki

Czy tego chcesz czy nie, nagrody po to powstały.

Czy tego chcesz, czy nie, OPZty też po coś powstały - Saki

Nagrody nie powstały po to aby oceniać siłę, a zagrożenie, jeżeli nagroda ocenia siłę, to Luffy sprzed TS jest silniejszy od Kumy, Sanji jest niewiele mocniejszy od Bellamiego sprzed TS, a Zoro ma poziom cieniutkiego świeżaka. Nie wspominając o fakcie iż Crocodile nie dorasta do pięt supernovas...

W sumie ten temat zmienił się w ocenianie siły słomianych w liczbach. Wiadomo, że wielkość nagrody zależy tylko w pewnym stopniu od bezpośredniej siły danego osobnika. Dlatego chcę zwrócić uwagę na trzech członków załogi, którzy wyróżniają się czymś innym niż siła.

Franky. WG może jeszcze nie wie, że Franky jest w posiadaniu niektórych technologii Vegapunka(pewnie jeszcze nie pokazał wszystkiego). Pewne jest to, że jak na genialnego inżynieria z najnowocześniejszą technologią i całkiem silną jednostkę bojową to nagroda zdecydowanie jest zbyt mała. Caesar miał nagrodę 300mln beri głownie za jego umiejętności i wiedzę(+ to że był użytkownikiem logii). Dlatego sądzę, że Franky powinien mieć z 150-200 mln beri głownie ze względu na technologie, którą posiada.

Robin jeśli chodzi o siłę to w jej przypadku ma najmniejsze znaczenie w wysokości nagrody. Nie wiem czy WG zdaje sobie sprawę ile Pani archeolog wie. Za samą zdolność czytania poneglyphów + fakt, że jest w załodze która zapewnia jej całkiem dobrą ochronę jej nagroda powinna znacznie podskoczyć. Dodatkowo dochodzi jej pobyt w armii rewolucjonistów, o którym pewnie też nikt z rządzących nie wie. Podsumowując, tajemnicza pani archeolog stanowi dużo większego zagrożenie niż światowy rząd sądzi. Nie mam pojęcia jak cenne są informacje, które posiada ale na pewno 150mln beri ++ się należy ^^.

Brook nieśmiertelny szkielet, który potrafi wychodzić z własnego ciała? Zdecydowanie bardzo niebezpieczna umiejętność, którą rząd z pewnością chciałby posiąść. No ale nie ma co winić WG, bo pewnie sądzą, że taki stary pirat już najprawdopodobniej nie żyje. W każdym razie 150mln ber + to odpowiednia kwota.