Brook vs Robin po TS
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
Steve

Super świeżak

Licznik postów: 228

Steve, 26-12-2014, 19:41
Tak więc od niedawna spora liczba ludzi na forum gada że Robin>Brook nie będę wymieniał palcami kto (CCORD), a ja się z tym zdecydowanie nie zgadzam.

Walka odbywa się na optymalnym terenie, i oboje walczą ,,z całych sił'' co prawda dużo po TS o nich nie wiemy, ale tyle ile pokazali wystarczy na dyskusje na temat ich walki.

Brook - Dobra szermierka, przyzwoita wytrzymałość, jest szybki, ma dobrą ofensywę, defensywę też (unikanie,zasłanianie się mieczem)

Specjalne zdolnośći - Ciało z kośći co gwarantuję różnorodne bonusy w postaci, ,,nietykalnośći'' na obrażenia (walka Brooka z tym ryboludem, co miał włocznie wysysające wodę z ciała)
-Możliwość wyjśćia z ciała i bycia duchem w której jest nienamacalny czyli tak naprawdę nikt nie może go pokonać.
-Lodowy miecz

Robin - Sprytna, inteligentna, ma całkiem niezłą ofensywę, walka na dystans(przewaga nad Brookiem), duża siła fizyczna, słaba defensywa, dobre opanowanie owocu

specjalne zdolnośći - nie jestem pewien czy możliwość tworzenia klonów jest specjalną zdolnośćią ;P ale niech już będzie



Tak więc oboje mają szansę w tym pojedynku, Robin kontruje Brooka dzięki walce na dystans, z tym że może go co najwyżej zatrzymać na kilka sekund, lub próbować połamać, o ile nadąży za nim wzrokiem, posiada klony które by służyły jako wabik na Brooka, z tym że znów nadrabia to szybkośćią czy choćby lodowym mieczem, Robin w tej walce nie może używać swoich najsilniejszych ataków ,,gigantesco mano/stamp'', bo tutaj nie jest tak jak z Luffy'm i Sanji'm że Pięść/Noga = Miecz/ostrze, ponad to duże kończyny są naprawdę łatwym celem do zaatakowania, nawet dzieci na PH wyrądziły jej spory ból gryząć ją/ kopiąc, to jaki ból zadałaby jej miecz wbity w ręke, czy pocięcie/przecięcie jej, generalnie walka potrwać potrwałaby troche, ale koniec końców to Brook by wyszedł z niej zwycięzko nie wielkimi obrażeniami.


[/b]
[Obrazek: 3940291-tumblr_n49nbr0xjk1shbc9ho1_500.gif]
kubex

Nowicjusz

Licznik postów: 24

kubex, 26-12-2014, 19:50
Ja rowniez zastanawiam sie, czym kierowal sie CCORD w tym swoim zestawieniu stawiajac Brooka pod Robin i w dodatku Choppera na przed ostatnim miejsc (o czym juz pisalem w innym temacie)

Szybki podjazd Brooka z tym jego lodowym mieczem i Robin przegrywa. Wystarczy jedno ciecie i koniec. Robin ma swoje plusy, owszem, ale w bezposredniej walce nie mialaby z nim szans.
CCORD

Gorosei

Wiek: 27
Licznik postów: 4,965

CCORD, 26-12-2014, 21:08
Steve napisał(a):Tak więc od niedawna spora liczba ludzi na forum gada że Robin>Brook nie będę wymieniał palcami kto (CCORD), a ja się z tym zdecydowanie nie zgadzam.
Wcale się z tym nie kryję.
Steve napisał(a):-Możliwość wyjśćia z ciała i bycia duchem w której jest nienamacalny czyli tak naprawdę nikt nie może go pokonać.
On też nikogo wtedy nie pokona Wink
Steve napisał(a):Brook - Dobra szermierka, przyzwoita wytrzymałość, jest szybki, ma dobrą ofensywę, defensywę też (unikanie,zasłanianie się mieczem)
Dobra szermierka, ok tutaj się zgodzę zakładając, że u Zoro jest zajebista. O wytrzymałości nie wiemy za dużo więc jeśli założymy, że przyzwoita to znaczy średnia to też się zgodzę.

Cytat:Robin - Sprytna, inteligentna, ma całkiem niezłą ofensywę, walka na dystans(przewaga nad Brookiem), duża siła fizyczna, słaba defensywa, dobre opanowanie owocu
Ty mówisz, że słaba defensywa, bo nie może się zasłonić mieczem... Może się zasłonić rękoma (z dwojga złego lepiej oberwać w te ręce niż w ciało), może wzlecieć na skrzydłach, czy schować się w wielkich dłoniach (przykład, ale śmiesznie brzmi).

Zdolność tworzenia klonów to nie jest specjalna zdolność, tylko to "dobre" wytrenowanie owocu, o którym wspomniałeś.

Wszyscy wiedzą, a jak nie wiedzą to teraz się dowiedzą, że ciało w One Piece to jest najwytrzymalsza rzecz, żeby zranić kogoś mieczem raczej trzeba być od niego silniejszym. Robin pewnie jakoś strasznie wytrzymała nie jest, nie porównujmy jej do Sanjiego bo on jest dużo silniejszy fizycznie.
Sam przyznałeś, że góruje siłą fizyczną, więc może go zatrzymać, a na pewno spowolnić, więc twój argument, że nie może użyć swoich najsilniejszych ataków (które pewnie nie są najsilniejsze ale nic więcej nie wiemy) mi tutaj nie pasuje. Lucci był szybszy (a co najmniej tak samo szybki) od Luffy'ego, a jednak ten dał radę trafić go z G3.
Wytrzymałość Robin też wcale nie jest taka mała. Popatrz na jej walkę z (silniejszym fizycznie) Yamą, dużo ataków wytrzymała,a to było przed TSem gdzie raczej była słabsza niż po. W tej samej walce wykorzystała nie tylko otoczenie, co samego przeciwnika, co jeszcze bardziej przemawia za jej sprytem (pokaże Brookowi majteczki, one hit KO). Wy serio bardzo nie doceniacie statystyk fizycznych Robin, a przeceniacie Brooka. Brook nie wyglądał jakby wzmocnił się mocno fizycznie po TSie o ile w ogóle jest w stanie (bo to tylko kości), nauczył się wychodzić z ciała, co bardzo mu się przyda w walce, będzie mógł wyjść z ciała, być duszą która nic nie zrobi i zostawić swoje ciało na łaskę Robin. Lodowy miecz rzeczywiście może być problemem, ale pytaniem pozostaje ile razy, jak szybko może go używać i jak silna jest ta technika, bo prawie na pewno nie jest w stanie pokonać Robin jednym atakiem, nawet przy Nami bym się zastanawiał czy ten jeden atak wystarczy aby ją całkiem wyłączyć z walki. Robin randomowymi atakami powalała ryboludów, którzy są co najmniej 10x silniejsi (tak zapamiętałem) od ludzi (randomowymi atakami, przypominam). Już nie mówiąc o tym, że za pomocą gigantycznych dłoni zgarniała ich jak muchy.
Robin pokazała, że może zmieniać pozycje za pomocą klonów (gdy rybolud złapał ją w siatkę, czy w walce z żołnierzami).

Jedyna szansa jaką widzę dla Brooka to lodowy miecz w zasadzie, choć podejrzewam, że ta szansa by nie wystarczyła, zwłaszcza że Robin na pewno nie da się złapać 2 razy w tą samą sztuczkę.

[ Dodano: 2014-12-26, 19:08 ]
Strasznie chaotyczny post, tak wyszło że się spieszyłem.
 
Jamac

Pierwszy oficer

Licznik postów: 1,151

Jamac, 26-12-2014, 21:59
Cytat:Popatrz na jej walkę z (silniejszym fizycznie) Yamą, dużo ataków wytrzymała,a to było przed TSem gdzie raczej była słabsza niż po.

Yama to kompletny random. Słabszy od marynarza na MF. Usopp przeżył kopnięcia kuro, to znaczy, że jest wytrzymały? Nie, bo Kuro to też silniejszy random.

Nie mam siły odpowiadać na wszystkie argumenty, ale Robin nie jest od walki. Umie się obronić, ale to nie przypadek że od Skypii nie ma żadnej walki. Brook jest szermierzem, i to całkiem niezłym. Wygrywa szybkością i doświadczeniem, jeżeli walczyłby na serio. Inaczej może być z nim krucho, jeżeli odsłoni się przez majteczki.
[Obrazek: comment_hGLtLY5BZt5VGSt9IF80hKZaMB2cHSvy,w400.jpg]
Horsie

Pierwszy oficer

Wiek: 29
Licznik postów: 1,012

Horsie, 26-12-2014, 22:22
Ja tam zawsze uważałem że Brook jest silniejszy od Robin, robin jest słaba na cięcia, uzywa do walki swojego ciała + nie wiem czy dałaby rade połamać Brooka, po TS wiemy że jego owoc to nie tylko zmartwychwstanie lecz bardziej skupia się na jego duszy.
[Obrazek: safe_image.gif]
Steve

Super świeżak

Licznik postów: 228

Steve, 26-12-2014, 22:24
CCORD napisał(a):Wcale się z tym nie kryję.

Napisałem tak dla żartu

CCORD napisał(a):On też nikogo wtedy nie pokona Wink

Ale jednak widzisz, zawsze może uciec, Robin wystarczy pociąc i może się wykrwawić z Brookiem jest inaczej, poza tym on może wejść duszą w jakieś inne martwe ciało, prawda jest taka że ma jeden z najpotężniejszych owoców op i gdyby ktoś inny go miał np, Roger,WB to byliby top 1 w uniwersum aż do końca.


CCORD napisał(a):Dobra szermierka, ok tutaj się zgodzę zakładając, że u Zoro jest zajebista. O wytrzymałości nie wiemy za dużo więc jeśli założymy, że przyzwoita to znaczy średnia to też się zgodzę

Tutaj chodzi o szermierke na tle całego uniwersum i tak jak mówisz na tle całego OP zoro ma zajebistą szermierkę, tak samo z wytrzymałośćią.


CCORD napisał(a):Ty mówisz, że słaba defensywa, bo nie może się zasłonić mieczem... Może się zasłonić rękoma (z dwojga złego lepiej oberwać w te ręce niż w ciało), może wzlecieć na skrzydłach, czy schować się w wielkich dłoniach (przykład, ale śmiesznie brzmi).


Nie, mówie że nie ma jak sparować ataku, Brook może to zrobić, a tak jak ty napisałeś żeby Robin zablokowała cięcie musi poświęcić ręce czyli 80% swoich ataków. Wzlecieć na skrzydłach? Nie wiem czy zauważyłeś ale Brook deklasuje Robin pod względem szybkośći.



CCORD napisał(a):Sam przyznałeś, że góruje siłą fizyczną, więc może go zatrzymać, a na pewno spowolnić, więc twój argument, że nie może użyć swoich najsilniejszych ataków (które pewnie nie są najsilniejsze ale nic więcej nie wiemy) mi tutaj nie pasuje.


Tak, góruje ale tylko wtedy gdy stworzy gigantyczne kończyny, bo tak poza tym to Brook jest silniejszy fizycznie, no nie może, bo wtedy staje się b.łatwym celem i dla kogoś o takiej szybkośći jak Brook przestaje być problemem, by jej palce pociął, no silniejszego ataku raczej mieć nie będzie chyba że zbrojenie jej dadzą.


CCORD napisał(a):Lucci był szybszy (a co najmniej tak samo szybki) od Luffy'ego, a jednak ten dał radę trafić go z G3.
Wytrzymałość Robin też wcale nie jest taka mała. Popatrz na jej walkę z (silniejszym fizycznie) Yamą, dużo ataków wytrzymała,a to było przed TSem gdzie raczej była słabsza niż po


https://www.youtube.com/watch?v=eeMl8eQYpg4
Lucci myślał że Luffy nie przebije jego tekkai, twój argument spalił na panewce.
Yami zadał Robin 1-2 ciosy które w dodatku sparowała, a i tak ledwo stała.
To że jest silniejsza ogólnie po ts, to nie znaczy że wytrzymałość jej wzrosła, może być nawet że spadła bo od ,,nikogo nie oberwała''

CCORD napisał(a):co jeszcze bardziej przemawia za jej sprytem (pokaże Brookowi majteczki, one hit KO)

Przeczytaj ponownie mój pierwszy post. :wstyd:



CCORD napisał(a):Wy serio bardzo nie doceniacie statystyk fizycznych Robin, a przeceniacie Brooka. Brook nie wyglądał jakby wzmocnił się mocno fizycznie po TSie o ile w ogóle jest w stanie (bo to tylko kości), nauczył się wychodzić z ciała, co bardzo mu się przyda w walce, będzie mógł wyjść z ciała, być duszą która nic nie zrobi i zostawić swoje ciało na łaskę Robin.


Zrozum że statystyki fizyczne Robin nie różnią się prawie wcale od takiej Nami, Brook jest tak szybki że jest w stanie biegać po wodzie, zanim schowa miecz do pochwy przeciwnik leży u jego stóp.
Może wejść do innego ciała, skoro do kośći może wejść, a Robin drugiego ciała nie dostanie.


CCORD napisał(a):Lodowy miecz rzeczywiście może być problemem, ale pytaniem pozostaje ile razy, jak szybko może go używać i jak silna jest ta technika, bo prawie na pewno nie jest w stanie pokonać Robin jednym atakiem, nawet przy Nami bym się zastanawiał czy ten jeden atak wystarczy aby ją całkiem wyłączyć z walki.


Kto wie? prawdopodobnie do oporu, może nawet ma w nim owoc jak Fuji. I silna jest to w końcu lód co prawda nie Kuzana, ale z tego co zauważyłem to zamrożenie kogoś to jednak coś, z lodu takiego Kuzana jedynymi osobami mogącymi się dotąd uwolnić były Wb,Dofla i prawdopodobnie Akainu
Nami to zupełnie inny typ przeciwnika i ma te swoje ,,ciepłe bąbelki''


CCORD napisał(a):Robin randomowymi atakami powalała ryboludów, którzy są co najmniej 10x silniejsi (tak zapamiętałem) od ludzi (randomowymi atakami, przypominam). Już nie mówiąc o tym, że za pomocą gigantycznych dłoni zgarniała ich jak muchy.
Robin pokazała, że może zmieniać pozycje za pomocą klonów (gdy rybolud złapał ją w siatkę, czy w walce z żołnierzami).

Tak są 10x silniejsi od randomów, poza tym z tego co dla mnie pokazali byli na poziomie tych piratów co im pokazali bo tak samo padali na strzały.
A to z gigantycznymi dłoniami to jak już mówiłem nic dzwinego.

CCORD napisał(a):Robin pokazała, że może zmieniać pozycje za pomocą klonów (gdy rybolud złapał ją w siatkę, czy w walce z żołnierzami).

Po prostu złapali klona :wstyd:
[Obrazek: 3940291-tumblr_n49nbr0xjk1shbc9ho1_500.gif]
CCORD

Gorosei

Wiek: 27
Licznik postów: 4,965

CCORD, 26-12-2014, 23:51
Cytat:Ale jednak widzisz, zawsze może uciec, Robin wystarczy pociąc i może się wykrwawić z Brookiem jest inaczej, poza tym on może wejść duszą w jakieś inne martwe ciało, prawda jest taka że ma jeden z najpotężniejszych owoców op i gdyby ktoś inny go miał np, Roger,WB to byliby top 1 w uniwersum aż do końca.

To nie jest tak, że wystarczy pociąć. Jakby wystarczyło pociąć to postacie z mieczami byłyby najsilniejsze i byłyby wszędzie. W OP ciało jest wytrzymalsze niż u nas.
Cytat:Tutaj chodzi o szermierke na tle całego uniwersum i tak jak mówisz na tle całego OP zoro ma zajebistą szermierkę, tak samo z wytrzymałośćią.
Dobra to nadal tylko dobra. Przyznaję, że coś takiego jak Yahazugiri co jest jego finisherem jakby nie było, musi być silny.
Cytat:Nie, mówie że nie ma jak sparować ataku, Brook może to zrobić, a tak jak ty napisałeś żeby Robin zablokowała cięcie musi poświęcić ręce czyli 80% swoich ataków. Wzlecieć na skrzydłach? Nie wiem czy zauważyłeś ale Brook deklasuje Robin pod względem szybkośći.
Podaj mi dowód, że zranienie rąk, które wyrastają=zranienie jej normalnych rąk to ci przyznam rację.
Steve napisał(a):Tak, góruje ale tylko wtedy gdy stworzy gigantyczne kończyny, bo tak poza tym to Brook jest silniejszy fizycznie, no nie może, bo wtedy staje się b.łatwym celem i dla kogoś o takiej szybkośći jak Brook przestaje być problemem, by jej palce pociął, no silniejszego ataku raczej mieć nie będzie chyba że zbrojenie jej dadzą.
No to je stworzy. Może nawet podnieść się gigantyczną ręką jak będzie musiała.
Robisz z Brooka boga, który przetnie wszystko i wszystkich a szybkością przewyższa Luffy'ego na G2.
Steve napisał(a):To że jest silniejsza ogólnie po ts, to nie znaczy że wytrzymałość jej wzrosła, może być nawet że spadła bo od ,,nikogo nie oberwała''
Brook osłabł po TSie bo cały czas śpiewał. Tutaj mógłbym skończyć rozmowę.
Steve napisał(a):Przeczytaj ponownie mój pierwszy post. :wstyd:
A ty teraz przeczytaj to co ja napisałem jeszcze raz. A teraz słowa "jeszcze bardziej". I jeszcze raz. Aż zrozumiesz.
Steve napisał(a):Po prostu złapali klona :wstyd:
O ile pamiętam to żołnierze nie złapali klona.
horseradish napisał(a):nie wiem czy dałaby rade połamać Brooka,
Od tego zależy cała walka.
Jamac napisał(a):Yama to kompletny random. Słabszy od marynarza na MF.
Nie zgadzam się, udowodnij to. Yama był silny fizycznie, ciężki, na pewno dużo silniejszy od randoma.

Jeśli lód pochodzi od niego, to prawie na pewno może się zmęczyć poprzez używanie go.
 
Marshal123

Piracki wojownik

Licznik postów: 114

Marshal123, 27-12-2014, 00:11
Cytat:Podaj mi dowód, że zranienie rąk, które wyrastają=zranienie jej normalnych rąk to ci przyznam rację.

Sugar dotknęła ręki, która na niej wyrosła i Robin zamieniła się w zabawkę, tak samo działałby atak mieczem.
CCORD

Gorosei

Wiek: 27
Licznik postów: 4,965

CCORD, 27-12-2014, 00:13
Bo to była część ciała Robin, niekoniecznie jej ręka. Niech jakiś specjalista, który czyta stronę w tyle co ja rozdział się wypowie, bo pewnie będzie wiedział.
 
Steve

Super świeżak

Licznik postów: 228

Steve, 27-12-2014, 00:32
CCORD napisał(a):To nie jest tak, że wystarczy pociąć. Jakby wystarczyło pociąć to postacie z mieczami byłyby najsilniejsze i byłyby wszędzie. W OP ciało jest wytrzymalsze niż u nas.

Nie, po prostu Robin to nie Luffy czy Sanji, oni mają ciała na innym lvl, i haki, Brook pociął oficera Jore, jak plasterki a ona nawet nie ogarneła że on coś zrobił, to samo niestety byłoby z Robin.


Cytat:Podaj mi dowód, że zranienie rąk, które wyrastają=zranienie jej normalnych rąk to ci przyznam rację.


1. W Al, jak chroniła drzwi z rozkazu Crocodile, to żołnierze próbowali się przebić przez te drzwi i Robin odczuwała ból aż w końcu puściła.
2.Dzieci na PH jak ją kopały i gryzły w te jej gigantesco mano(gigantyczne ręce) to też odczuwała ból
3.Pomyśl na logikę, przecież to byłoby zbyt op jak by go nie odczuwała, myślisz że czemu przed ts mogła latać jedynie 3s? bo byłą za słaba fizycznie i za bardzo odczuwała zmęczenie w rękach, więc tutaj widać że podczas ts dostała power up w sile fizycznej.


CCORD napisał(a):No to je stworzy. Może nawet podnieść się gigantyczną ręką jak będzie musiała.
Robisz z Brooka boga, który przetnie wszystko i wszystkich a szybkością przewyższa Luffy'ego na G2.

No to on ją potnie, nie po prostu jego specjalność to szybkość, w jego kraju go nauczono Yahazugiri, stąd wiadomo że wywodzi się z jakiegoś kraju specjalizującego się w szermiece, szybkośći, do tego jest szkieletem lekkim jak piórko, do tego ma lodowy miecz, oraz odczuwa znacznie mniejsze obrażenia od zwykłego człowieka czyli właśnie Robin
[Obrazek: 3940291-tumblr_n49nbr0xjk1shbc9ho1_500.gif]
CCORD

Gorosei

Wiek: 27
Licznik postów: 4,965

CCORD, 27-12-2014, 00:36
Steve napisał(a):2.Dzieci na PH jak ją kopały i gryzły w te jej gigantesco mano(gigantyczne ręce) to też odczuwała ból
Ja się zgadzam, że pocięcie wyrośniętej ręki sprawi jej ból jak ucięcie ręki, ale poddaje wątpliwości czy odcięcie wyrośniętej ręki odetnie prawdziwą.

Nadal uważam, że jeśli Robin wykazałaby się lepszym refleksem, unieruchomiła go choćby na chwilę, a potem stworzyła duże kończyny mogłaby wygrać. Taka strategia zakłada walczenie wszystkim czym się ma od początku, a takich rzeczy za często w OP nie widujemy. I jeżeli Brook zamiast lecieć od razu ją zabić walczył z rękoma, próbował się od nich uwolnić i zaczynał walkę na luzie.
Robin na pewno nie zlekceważyłaby siły Brooka, a Brook... Brook mógłby ją zlekceważyć. No może nie tyle co zlekceważyć co nie pójść od początku na całość.
 
Marshal123

Piracki wojownik

Licznik postów: 114

Marshal123, 27-12-2014, 00:43
CCORD napisał(a):Bo to była część ciała Robin, niekoniecznie jej ręka. Niech jakiś specjalista, który czyta stronę w tyle co ja rozdział się wypowie, bo pewnie będzie wiedział.

http://www.onepiece.com.pl/r/op/740/19.png

Ciężko było zrozumieć co napisałeś, ale tu masz dowód, że to była jej ręka. Nawet gdyby to byla jak to napisałeś część ciała Robin (ręka też nią jest :dontgetit: ) to i tak efekt byłby ten sam

Cytat:Ja się zgadzam, że pocięcie wyrośniętej ręki sprawi jej ból jak ucięcie ręki, ale poddaje wątpliwości czy odcięcie wyrośniętej ręki odetnie prawdziwą.
Jeżeli o to chodzi to myśle, że nie ale tutaj przekonany nie jestem Wink
CCORD

Gorosei

Wiek: 27
Licznik postów: 4,965

CCORD, 27-12-2014, 00:46
Dobrze napisałem, może jednego słowa zabrakło. To była część ciała Robin, ale to niekoniecznie była ręka, którą się posługuje na co dzień = zranienie ręki stworzonej przez owoc niekoniecznie musi być równoznaczne ze zranieniem jej prawdziwej ręki.
 
Steve

Super świeżak

Licznik postów: 228

Steve, 27-12-2014, 00:57
CCORD napisał(a):Nadal uważam, że jeśli Robin wykazałaby się lepszym refleksem, unieruchomiła go choćby na chwilę, a potem stworzyła duże kończyny mogłaby wygrać.


Ale zrozum że Brook od niechcenia zniszczył Jore(nawet nie ogarneła że ją pociął) jego szybkość to jego największy atut do tego dochodzi większa odporność na obrażenia, lodowy miecz itd.

CCORD napisał(a):Ja się zgadzam, że pocięcie wyrośniętej ręki sprawi jej ból jak ucięcie ręki, ale poddaje wątpliwości czy odcięcie wyrośniętej ręki odetnie prawdziwą.


Nawet jeżeli przyjmiemy że nie odetnie co IMO jest najlepszym rozwiązaniem to ból jak przy ucięciu reki sprawi że ta reka będzie ( wiesz oco chodzi)


CCORD napisał(a):Taka strategia zakłada walczenie wszystkim czym się ma od początku, a takich rzeczy za często w OP nie widujemy.

Steve napisał(a):Walka odbywa się na optymalnym terenie, i oboje walczą ,,z całych sił'' co prawda dużo po TS o nich nie wiemy, ale tyle ile pokazali wystarczy na dyskusje na temat ich walki.

Walka by się zakończyła na Yahazugiri, ale dobra przyjmę twoją teorie
1.Robin atakuje Brooka wielkimi rękami i próbuje go złapać, zaciska ręcę myśląc że go ma, Brook odchodzi za nią i Robin jest pocięta.
2.Robin chwyta Brooka rękami i łamie mu wszystkie kośći ( nie odrywa ) chowa ręce po chwili Brook wstaje i znow jest za nią ,,Yahazugiri'' i koniec walki


Zrozum że ona nie ma jak postawić się Brookowi, Brook to najgorszy przeciwnik dla Robin.
[Obrazek: 3940291-tumblr_n49nbr0xjk1shbc9ho1_500.gif]
CCORD

Gorosei

Wiek: 27
Licznik postów: 4,965

CCORD, 27-12-2014, 01:02
Z całym szacunkiem, ale z tego co ja widziałem, Jora to g*wno.
Tej odporności na obrażenia jakoś nie miałem okazji ujrzeć.
Gdyby połamała Brookowi wszystkie kości to już by się raczej nie podniósł, a przynajmniej nie widzę sposobu.
Ty twierdzisz, że Brook posiada jakąś niesamowitą siłę fizyczną, dużą wytrzymałość i dostaje mniejsze obrażenia, a ja nic takiego nie zauważyłem przez całą mangę.
 
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź