Obejrzałem streama i w sumie odcinek to jeden rozdział mangi + fillery XDDDDDDDDDDDD
Czyli tempo prowadzenia historii rodem z DBZ nas czeka, jeśli będą szli równolegle z mangą.

Ale w sumie nie narzekam, bo miło się oglądało. Nie było przeciągania, po prostu sporo nowych (fillerowych) scen w stosunku do mangi. Niemniej myślę, że jak się mangi czytać nie będzie, to raczej nie będzie to specjalnie dawać po oczach.

A czytać nie będę, bo, i to chyba największe zaskoczenie, kreska i animacja są dobre! Szok normalnie, Toei nie zepsuło tego. Oczywiście styl może się nie podobać, bo jest cukierkowy, ale technicznie jest ok póki co. Krzywych mord nie stwierdziłem, stillshotów także, przeciągania brak. Jak dla mnie póki co jest solidnie, zobaczymy jak się walki będą prezentować, bo to jest najważniejsze w tym wszystkim.

Ja poczekam na parę epków. Obejrzałem ten opening, jest tak mdły, że dzisiaj już go kompletnie nie pamiętam (a oglądałem go dzisiaj w środku nocy). Samo anime na 99% myślę, że będzie słabe. Toei póki co robi prawie wszystko, by nie było inaczej.

Jak dla mnie nuuddaa. Wiem, że to pierwszy odcinek, ale jak Toei chce prowadzić takie tempo przez 100 odcinków to ja w połowie podziękuję i będę oglądał tylko walki(zakładając, że będą dobrze zrobione). Nie można na razie stwierdzić czy poziom techniczny stoi na dobrym poziomie, gdyż nie mieliśmy ukazanej jakiejkolwiek wartkiej akcji, która by to potwierdziła czy też obaliła. Kreska jest ok chociaż nie przepadam za takim odświeżonym stylem DB. Z zapowiedzi następnego odcinka można przypuszczać, że będzie tak samo nudny jak dzisiejszy.

Najbardziej obawiam się tej akcji z filmów, Toei na pewno nie wykona tak dobrej roboty jak została ona odwalona w filmach. Dostaniemy pewnie kupę nudy, potem gorszej jakości odgrzewany kotlet z filmów i dopiero jakaś nowa akcja.

Ogólnie to moje odczucia stoją na poziomie ''Meh''.

Będzie można poczekać zawsze na wersję abridged, która trzyma poziom Więcej odcinków mają do zrobienia dzięki tej serii.

Szczerze to czekałem na tę kontynuację jak głupi, nie zamierzam jeszcze jej oceniać..
Nie do końca odpowiada mi fakt, że będą wątki z filmów, dlaczego nie do końca?
Ano dlatego, że nie oglądałem Resurrection of F i chętnie zobaczę i ocenię, jednak Battle of Gods już widziałem i nadaje się to w sumie jako filler do głównej fabuły, taka odskocznia, ale nie jako początek :/ no ale pożyjemy zobaczymy.

Po pierwszym odcinku jestem mile zaskoczony, nie wynudziłem się jakoś bardzo, pewnie ze względu na sentyment spokojnie przebrnąłem przez całość epka

A ja jestem zadowolony. Całość jak najbardziej w klimatach DB. Sam pomysł wsadzenia fabuły z kinówek też średnio mi sie podoba (zważywszy na to ze BoG raczej mi nie podszedł) ale mam nadzieje, że dodadzą tam sporo ciekawych momentów i ogólnie rozbudują fabułę. W sumie tej nowej nie oglądałem więc pewnie nie będzie mi to tak przeszkadzać. Jak dla mnie początek jest bardzo udany.

Kreska na +
Klimat i humor typowy dla DB na +
Charaktery postaci bez zmian czyli na +
Zapowiedź następnego odcinka (wakacje Vegety xD) na +

Nic tylko czekać na więcej

Jak na razie całkiem przyjemny ten DBS oby tylko ten przyzwoity poziom się utrzymał.

Tia, z tym, że nowy odcinek po prostu ssał. Tzn jeden wielki filler. Ja rozumiem, że akcja będzie się ślimaczyć, ale bez jaj. Jesteśmy po 4 odcinkach, a oni pierwszy raz Beerusa zobaczyli. Jeszcze pół odcinka na Pilafa... Jak tak dalej pójdzie to to, co było w jednej kinówce będzie trwało z 10 odcinków... Jak się dowiedziałem, że w Super mają być też fabuły kinówek to byłem przekonany, że to szybko streszczą po prostu, a nie że będą tak przeciągać. I tak jak byłem zadowolony z pierwszych odcinków tak ten teraz po prostu był nudny. Jeszcze w następnym kolejna akcja z gangiem Pilafa i może doczekamy się pierwszej (sick!) poza Trunks vs wąż walki...

Duże rozczarowanie DBS. Skoro już kinówki są już zrobione liczyłem na coś ciekawszego. Nie wiem co miał wnieść wątek z Pilafem. Oczywiste odwołanie się do filmu, ale nie było to ani śmieszne, ani zabawne. Jest, bo jest. Nie chcę nonstop walk, ale niech będą sceny, które coś znaczą, a nie tylko typowe zapchaj dziury. Co prawda te 4 odcinki to jeszcze za mało, żeby odkładać to na bok, ale zobaczymy co będzie po 10-15 odcinkach. Jednak jak na razie 3/10.

Nom, ja już myślałem, że od razu na początku przejdziemy do akcji z Beerusem, ale nie, musi być przeciąganie, to w końcu Toei, Goku dostanie wpierdziel dopiero w następnym odcinku.

Po 5 odcinku zmieniłbym nazwę tej kontynuacji na Dragon Ball Not Super. Animacja i ta kreska...... no cóż, to w końcu Toei, najważniejsze żeby tylko hajs się zgadzał. Zresztą mieli podkładkę w postaci filmu, więc skoro nie umieją rysować scen walki, to mogli zrobić kopiuj, wklej kilku scen i wyglądałoby to przyzwoicie, w końcu i tak idą, jak we filmie. Jeszcze leniwi żeby zrobić zupełnie nową fabułę. :kwasny:

Tydzień temu wyszedł 3 odcinek serii Dragon Ball Absalon, który mimo, że jest fanowskim tworem to jest 100 razy lepszy, niż ten super gniot.

https://www.youtube.com/watch?v=ll_XPen ... 58432D5C2D

xd

http://torg.pl/attachment.php?attachmen ... 1439136785

szo to ma byc

A czytać nie będę, bo, i to chyba największe zaskoczenie, kreska i animacja są dobre! Szok normalnie, Toei nie zepsuło tego. Oczywiście styl może się nie podobać, bo jest cukierkowy, ale technicznie jest ok póki co. Krzywych mord nie stwierdziłem, stillshotów także, przeciągania brak.

Trzeba było nie chwalić! To może by takiego... czegoś nie zrobili. Nawet OP ma lepszą kreskę niż to, co było w 5 odc. Animatorzy tego odcinka powinni dostac dozywotni zakaz wykonywania swojej pracy.

Jak dla mnie póki co jest solidnie, zobaczymy jak się walki będą prezentować, bo to jest najważniejsze w tym wszystkim.

To teraz, jak już była jedna walka, to możesz napisać, co sądzisz na jej temat :wstyd:

No poczatek wygladal ok
https://www.youtube.com/watch?v=CL2AfySHT3o

5 odcinek - 80% scen bieda z nędzą, ale tak to już jest z toei, raz odcinek wygląda beznadziejnie, a raz dobrze. Tu akurat zwalili, ale to nie oznacza, że wszystkie walki tak będą wyglądać, więc miejmy nadzieje, że dalej będzie lepiej.

Ostatni odcinek dawał radę, IMO poziom pierwszych 2/3 w miarę porządna kreska i animacja noi oszczędzili Vegetę zamieniając żenujący bingo taniec na robienie za kucharza, IMO nawet śmiesznie wyszło więc to też na +