Dużo lepszy od S1 wg Ciebie? Bo jak tak, to może nadrobię.

Może powiem tak, zrobiłem sobie maraton i obejrzałem wszystkie dostępne odc w jeden dzień, jeden po drugim. Troche wczułem się w klimat więc może stad taka moja ocena. Bardziej na chłodno stwierdzam, że ten serial ma ciągle większy potencjał niż jest to realizowane, ale mimo wszystko w nudny dzień można obejrzeć. Historia rozwija się dość wolno, a po 7 odc sam już nie wiem o co chodzi, ale nie bede spoilerował :p .Jeżeli masz trochę wolnego czasu to spróbuj, ja traktuje ten sezon jako wstęp do kolejnego.
EDIT: ogólnie w necie można też znaleźć sporo opinii ludzi, że pierwszy sezon był świetny a ten jest nudny(momentami faktycznie mogliby przyspieszyc)ale moze to kwestia gustu :v

Powiem tak - autentycznie wszyscy, ale to wszyscy znajomi (również userzy na forum i koledzy z fejsbuka, których nie znam z forum, reala, przeszłości) narzekali na to samo w Mr. Robot i jestem autentycznie zdziwiony, ze ten serial tak się podoba. Dlatego Ciebie pytam o detale xD.

Krótko opisując to co się dzieje w 2 sezonie bez większych SPOILERÓW to :

Spoiler

-Eliot popada w rutynę dnia codziennego, aby pozbyć się swoich wizji
-dosyć mocno rozwija się wątek blondyny w nowej pracy
-f.society robi jakieś pierdoły, które niby mają coś zmienić
-Eliotowi odpierdziela jak zawsze
-na świecie panuje kryzys
-pojawia się agentka FBI, która dosyć mocno depcze po piętach f.society (ale ogolnie postac mocno średniawa, nie urzeka mnie)
-czasami zabawa autorów wyglądem odcinka (np. w odc z nawiązaniem do halloween wstępniak jest troche mroczniejszy, no i przede wszystkim początek 6 odc ) 
-na końcu 7 odc znowu dostajemy lepe w potylice (za duży spoiler ) 

Ogólnie historia idzie powoli do przodu i można odnieść wrażenie, że powinna trochę przyspieszyć, ale w moim odczuciu to tylko wstępniak do prawdziwej akcji w 3 sezonie i obym się nie pomylił...