W tym temacie dyskutujemy o najnowszym rozdziale One Piece.

Wersja Polska:
One Piece 816 online
One Piece 816 do pobrania

Wersja Angielska:

One Piece 816

Zabrania się rozpoczynania dyskusji przed ukazaniem się skanlacji bieżącego rozdziału.

Zabrania się dyskusji o spoilerach z najnowszego rozdziału One Piece. Uprasza się aby w tym celu korzystać z bliźniaczego tematu o spoilerach o nadchodzącym rozdziale.

Zabrania się pisania komentarzy typu:

"Dlaczego jeszcze nie ma rozdziału?"
"Kiedy pojawi się nowy rozdział?"
"Czy One Piece ma przerwę w tym tygodniu?"
"Dlaczego One Piece ma znowu przerwę?"

Aby uzyskać informacje na temat ewentualnych przerw w wydawaniu One Piece, zapraszamy do odwiedzenia tematu:
Przerwy w wydawaniu One Piece

Zabrania się używania jakichkolwiek grafik uchodzących za ciężkie spoilery, zdradzające kluczowe wydarzenia fabularne, miejsca, bądź wygląd nowych postaci w Awatarach i Sygnaturach, do czasu ukazania się owych wydarzeń, miejsc, bądź postaci w Anime. Dopuszcza się używania grafik ukazujących wizerunek postaci które pojawiły się w Anime, a zmianie uległ ich wizerunek. Uprasza się aby odczekać co najmniej 24 godziny przed użyciem grafiki z nowego rozdziału w Awatarze lub Sygnaturze, jako że nie wszyscy mają okazję przeczytać nowy rozdział zaraz po jego wyjściu.

Jakiekolwiek naruszenie wyżej wymienionych zasad będzie skutkowało otrzymaniem słownego ostrzeżenia, a w razie wielokrotnych naruszeń, doprowadzi do otrzymania Ostrzeżenia.

http://readms.com/r/one_piece/816/3223/1

Mina Zoro - bezcenna xd

Narazie napiszę tylko tyle:

ALE PLOT TWIST :O

Nikt tego nie przewidział. Dawno OP mnie tak nie zaskoczyło. I to w dodatku taką pomniejsza sprawą, a nie jakimiś wielkimi rewelacjami z D czy pustym wiekiem. gOda w najwyższej formie.

O kurczaczki. Tego się nie spodziewałem. Fajne zagranie.

Serio? :O Kopara mi opadła przy odpalaniu podwójnej strony. Kto by pomyślał, że to w tę stronę pójdzie. Zou oficjalnie najlepszym arciem po TSie Oda się już raczej opamiętał i mam nadzieję że nie wyskoczy z dłużyznami, jak na razie genialnie buduje podwaliny pod następne sagi.

Rozdział trochę nudnawy, taki jak było widać po spoilerach. Jakoś ta interakcja Psa i Kota meh. Ciągle czekam na rozwiązanie ich konfliktu. Ale, gdy dochodziło już do końca, Oda zaskoczył taką małą rzeczą, aż się cieplutko na serduszko robi. Nie dość, że Minkowie, ciągle na plus i o wiele lepsi, niż dzieciaki z PH, czy skrzaty, to jeszcze szybkie, niespodziewane i fajne rozwiązanie problemu z Ninją. Niech Luffy ogłosi Zou swoją wyspą, lub niech dołączą do sojuszu, bo te zwierzaki są pocieszne. Teraz tylko pytanie, czy pełnia i rozwałka jakaś/powrót Jacka/czy jednak na Tea Party? Nic nie przeszkadza, by jacyś Minkowie udali się na Tea Party, a także Jack i tam zastała ich pełnia. No nic trza czekać. I nigdzie nie widziałem, że za tydzień przerwa

Plus Raizou to moim zdaniem kobieta. Kobiety na Wano zostają ninja.

Kolejny czapter na Zou, z którego niewiele wynika. Oda chyba uwielbia przeciągać te rozdziały w nieskończoność. Sam rozdział nie jest zły ale osobiście mam już dość wydarzeń i retrosów na tej wyspie.

Jest info o przerwie, niestety, ale to było do przewidzenia. Ostatni raz 6 rozdziałów z rzędu mieliśmy chyba w 2012 roku

Następne rozdziały chyba znowu zrezygnują z akcji i będzie dużo gadania, tym razem o Wano.

Potem zostanie jeszcze tylko pełnia księżyca i konflikt psa i kota do rozwiązania, aczkolwiek szanse na to, że pojawi się jakiś oponent do sklepania są duże, bo to taka tradycja w OP. Nie było jeszcze chyba arcu bez złodupa, aczkolwiek jeśli Oda odstąpi od reguły, to nikt raczej zawiedziony nie będzie.

Minki są zaje**ste. Z każdym rozdziałem mam o nich coraz lepsza opinię.

Konfrontacja psa i kota raczej bez większych zaskoczeń, typowa pyskówka, no ale ten plot twist i tak zamiata to z powierzchni ziemi i robi ten rozdział. Cała konfrontacja to taka zmyłka Ody mające wzmocnić główne danie rozdziału, którym okazał się być właśnie twist, a nie konfrontacja króli.

Plus Raizou to moim zdaniem kobieta. Kobiety na Wano zostają ninja.

Czy ja wiem...? Kinemon używałby raczej słowa "kunoichi" zamiast "shinobi". Tak mi się wydaje.

A w rozdziale tak naprawdę niewiele się wydarzyło. Sporo wątków zostało rozpoczętych (Vinsmokes, BM, Czarnobrody vs Dragon, retrosy z Shanksem, etc.). Troszkę szkoda czasu na takie rozdziały, zwłaszcza, że Zou wyglądał na mini-arc.

Całą akcja ciągnie się jak guma od kaleson - znowu. Najpierw nic się nie dzieje, później nieciekawa akcja z psem i kotem, a całą akcja z samurajami nie robi nadzwyczajnego szału, ciekawe to, ale nic więcej. Ale przynajmniej zwierzaczki są o wiele ciekawsze od dzieciarni i skrzatów. Niech Luffy wreszcie ruszy do Big Mom.

A mnie sie podobalo, bardzo ładne i ciepłe akcje w tym rozdziale. Troche nie czaje, czemu Kin'emon nie mogl powiedziec wczesniej słomkowym, albo czemu rozmawiali z Kanjuuro o tym jak to minkowie nienawidza ludzie, skoro tutaj nagle sie dowiadujemy ze z jego klanem sa jak jedna rodzina

A mnie sie podobalo, bardzo ładne i ciepłe akcje w tym rozdziale. Troche nie czaje, czemu Kin'emon nie mogl powiedziec wczesniej słomkowym, albo czemu rozmawiali z Kanjuuro o tym jak to minkowie nienawidza ludzie, skoro tutaj nagle sie dowiadujemy ze z jego klanem sa jak jedna rodzina

Bo Oda chce to wytłumaczyć w kolejnych 5 rozdziałach. pls odha stahp!

Całą akcja ciągnie się jak guma od kaleson - znowu. Najpierw nic się nie dzieje, później nieciekawa akcja z psem i kotem, a całą akcja z samurajami nie robi nadzwyczajnego szału, ciekawe to, ale nic więcej. Ale przynajmniej zwierzaczki są o wiele ciekawsze od dzieciarni i skrzatów. Niech Luffy wreszcie ruszy do Big Mom.

Ciągnie się? Rozwiązanie konfliktu między samurajami i minkami w jeden rozdział to rozciąganie akcji? Konfliktu, który ludzie obstawiali, że potrwa z 5-10 rozdziałów? To jakiś żart?

Czasami mam wrażenie, że ludzie to by najchętniej streszczenie poczytali, zamiast obserwować naturalny rozwój wydarzeń. Nie każdy rozdział może zrzucać bomby i epickie akcje, czasami trzeba trochę takiej "nudy", żeby historia jako całość prezentowała się naturalnie, a nie jak odbębniania kolejnych kluczowych do zrealizowania punktów. No ale widać, że Oda podrzucił trochę ostrzejszego info o BM i ludzie od razu chcą skakać na hype train, bo po co komu dobrze napisana historia, skoro jest hype. Niech lepiej Oda oleje w ogóle historię psa i kota i wątek z pełnią, a w następnym rozdziale zjawi się Kuma i przetelportuje Luffy'ego na wyspe BM. Najlepiej od razu przed ołtarz w kluczowym momnecie, żeby nie oglądać nudnych przygotować do ślubu i od razu przejść do akcji.

Narazie napiszę tylko tyle:

ALE PLOT TWIST :O

Nikt tego nie przewidział. Dawno OP mnie tak nie zaskoczyło. I to w dodatku taką pomniejsza sprawą, a nie jakimiś wielkimi rewelacjami z D czy pustym wiekiem. gOda w najwyższej formie.

Ja przewidywałem. Taki coś o rozdziale 815:

"Też nie wydaje mi się by doszło teraz do jakiejś walki, ale myślę, że Minkowie zataili pewne informacje przed Jackiem. Zakładam, że Raizou opuścił tą wyspę dawno temu i udał się w kierunku, który może być kolejnym celem podróży słomianych (może nie wszystkich)."

Nadal uważam że Raizou już nie ma na wyspie (chociaż tu się mogę mylić) wtedy reszta Słomianych miałaby na celu znalezienie Raizou. A Luffy (raczej nie sam) wyruszyłby na Tea Party. To nie jest jedyny wariant przyszłych wydarzeń. Ninja może być związany z BM (to też jest opcja gdybym się mylił).
Jednak nie podoba mi się opcja by Samurajowie mieli pojawić się w sadze z BM i Germa66 bez konkretnego celu.

W OP nie można skupiać się na jednej drodze prowadzenia fabuły, bo przy takiej ilości informacji sam autor ma wiele morzliwości.

Hmm... Czy na tym rozdziale się nie kończy czasem Tom 81?