Myślę, że nazwa tematu jest wystarczająco wymowna.
Chciałbym abyście wymienili tutaj co najmniej jedną serię (czyli może być manga, anime, webtoony, manhwa itd.) o sztukach walki, która jest/ ma:
1. Najbardziej realistyczna -
2. Najlepiej narysowana -
3. Najlepszy rozwój głównego bohatera -
4. Najlepszą fabułę -
5. Najlepszych bohaterów drugoplanowych -
Nie wypada żebym zostawił swój temat bez odpowiedzi, więc zacznę:
1. Najbardziej realistyczna - Miałem tutaj ciężko orzech do zgryzienia - wybrać Holyland, czy Shamo? Wybór padł jednak na Holyland, przez wzgląd na pewien arc w Shamo, który wszyscy czytelnicy na pewno od razu rozpoznają. Holyland polecił mi kiedyś Sather. Wspomniał, że wiele rzeczy jest tłumaczonych. Sam autor stawiał też spory nacisk na jak największą autentyczność sztuk walki ukazanych w serii.
2. Najlepiej narysowana - Tutaj było łatwiej. Bez dwóch zdań, ze wszystkich serii o sztukach walki jakie czytałem, Sun-ken Rock jest narysowany najlepiej.
3. Najlepszy rozwój głównego bohatera - Shamo. Rozwój (i cofanie się?) i emocje Ryo Narushimy zostały świetnie ukazane w tej skończonej już, świetnej mandze.
4. Najlepszą fabułę - Ponownie wybiorę Shamo. I ze względu na to, że fabuła w tej serii nie była zła i dlatego, że nie mam po prostu na "koncie" lepszych kandydatów.
5. Najlepszych bohaterów drugoplanowych - Mój wybór ponownie pada na Sun-ken Rocka. Właściwie to wszystkie wyzej wymienione (i pewnie wiele więcej) mają dobre postacie drugoplanowe ale tylko w SKR jest tak złodupny gang
Zachęcam wszystkich do wypowiedzi i jeżeli będziecie czuli taką potrzebę, dodawania "kategorii"