Co po upadku Kaido/ BM?
Ten temat nie posiada streszczenia.
Aktualnie ten wątek przeglądają: 1 gości
1 2 3
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź
CCORD

Gorosei

Wiek: 27
Licznik postów: 4,965

CCORD, 01-11-2017, 17:04
Jak wiemy, upadek jednego z imperatorów się zbliża, a przynajmniej takie są prognozy. Stąd pytanie - kto zostanie yonkou, gdy jeden z nich upadnie?

Wątpię żeby to był ktoś pokroju Lawa, czy Luffy'ego. Ciekawie by było gdyby Luffy był Yonkou (wątpię), ale nie pasuje na tę pozycję, jest zbyt słaby, ma zbyt małą flotę, zbyt mały wpływ na świat.

Macie jakieś propozycje?
 
Dejo

Gorosei

Wiek: 32
Licznik postów: 4,614

Dejo, 01-11-2017, 17:20
Nie będzie już Yonko, a Shichibukai zostaną usunięci na Reverie, równowaga zostanie zachwiana, a świat pogrąży się w chaosie, który prawdopodobnie dobiegnie końca dopiero po ostatecznej wojnie
Cytat:słaby, ma zbyt małą flotę, zbyt mały wpływ na świat.
 Kaido - 500(owocowych) + plus pewnie jeszcze parę stówek ludzi o których nie wiemy, Luffy - ponad 5000 nie taka mała ta flota Smile
 [Obrazek: v19QS9s.gif]
Spoiler

[Obrazek: FPZJ5OUUcAIsrmt?format=jpg&name=large]

Mordoc

Pan Ciemności

Licznik postów: 5,839

Mordoc, 01-11-2017, 18:10
(01-11-2017, 17:04)CCORD napisał(a): zbyt mały wpływ na świat.
Pływa od wyspy do wyspy, ratując zniewolonych ludzi spod rządów piratów. Za jego sprawą ktoś po raz pierwszy wrócił z Ennies Lobby. Był przywódcą ruszenia, które spowodowało masową ucieczkę więźniów z Impel Down. Wbił sobie na legalu na wojnę zjednał sobie wielu ludzi, przeżył i dalej kontynuuje swoje podróże. Rozwalił część planów czarnego rynku, bo fabryki Smile i Sad zostały zniszczone powiedzmy, że z jego rozkazów. Ryboludzie, w tym antyczna broń - Poseidon (Shirahoshi) go poubili. Zwierzoludzie i samuraje mu zaufali, pokazując Road Poneglyph, a teraz połączyli siły, by obalić jednego z imperatorów Smile

Luffy'emu nie pasuje zostanie Yonko, ponieważ yonko to ktoś, kto ma swoje tereny i w pewnym stopniu traci wolność. Luffy zmierza do zostania Królem Piratów, którego definiuje jako wolnego człowieka.

Jeśli chodzi o sam temat Yonko. Jeden z najmłodszych (stażem jako Yonko), był poprzednio w szeregach Shichibukai. Niewykluczone zatem, że właśnie spośród tej grupy ktoś wbije level i zostanie Yonko. Edward Weeviel jest na dobrej drodze, tylko póki co nie wiadomo, czy ma jakąś załogę/ armię, czy wszystko robi solo z pomocą matki.

Ogólnie do obalenia jednego z Yonko trochę czasu jeszcze upłynie. Różnica między levelem Yonko a ich najsilniejszymi ludźmi (a także Luffym) jest wciąż ogromna. Dlatego sądzę, że po drodze jeszcze się sporo wydarzy i niewkluczone, że w tym czasie Supernovas nabiorą nieco siły.

Jeśli chodzi o zniesienie statusu Shichibukai, to Fujitora jest zwolennikiem tego pomysłu. Wiemy też, że Akainu bezgranicznie nie znosi piratów, tylko, czy zdecyduje się na taki ruch, osłabiający marynarkę? Chyba i tak najwięcej do gadania mają Gorosei, a oni raczej podejmują dość przemyślane decyzje.
Spoiler

[Obrazek: UAMELnu.png]

Spoiler

[Obrazek: 05onfire1_xp-jumbo-v2.jpg]

czarnykret

Wilk morski

Licznik postów: 68

czarnykret, 01-11-2017, 18:18
(01-11-2017, 17:04)CCORD napisał(a): Jak wiemy, upadek jednego z imperatorów się zbliża, a przynajmniej takie są prognozy. Stąd pytanie - kto zostanie yonkou, gdy jeden z nich upadnie?
Kogo mamy na myśli BM czy Kaido? Wydaje mi się że za wcześnie jest by mówić o "upadku" któregokolwiek z nich. Na chwilę obecną prognozowałbym uszczerbek na reputacji a nie upadek. Prawdopodobnie bilans po tym arcu będzie taki że BM zostanie na swoim "słodkim tronie" ale zostaną wyłamane z niego dwie nogi(Cracer i Kat), oczywiście duże znaczenie ma tutaj fakt; że stanie się to na jej terenie, podczas tak ważnej uroczystości. Warto tutaj zaznaczyć znaczenie ptaszyska-dziennikarza które musi wynieść te "Big-News" z terytorium younko. Wątpię żeby marynarka rzuciła się na taki kawałek tortu (gdy wisienka BM będzie miała jeszcze 70-80% swoich pomagierów). No chyba że stawiamy na to że po spotkaniu w punkcie "O" sił: Germy, SK i Capona, BM padnie(wątpię - w takim wypadku po co by było podkradać poneglyph, skoro można go wynieść jako łup wojenny). Stawiam więc że w ogólnym rozrachunku Luffy wycofa się z terenu BM nie rozkładając jej na łopatki. Ale tutaj zobaczymy jak to się potoczy bo na razie w ogóle nie ogarniam co Oda kombinuje (przez to jest tak ciekawie).
Mam nadzieję że nikt się nie spodziewa szybkiego zdetronizowania Kaido- w przeciwieństwie do BM nie jest przedstawiony jako rozkapryszone dziecko a jego załoga to "prawdziwi piraci" - tnij i pal a nie ciasteczkowe towarzystwo. Jeden z czwórki jego podwładnych spustoszył Zou (gdzie walczył bardzo waleczny lód na swoim terytorium) a sam generał nie kopnoł w kalendarz po wodą (już wszystko rozumiem ale czy on tlenu nie potrzebował jak normalny człowiek). Teraz jeżeli Kaido ma 4 takie potwory i trzyma je w ryzach to znaczy że jest dużo silniejszy.
(....)
(01-11-2017, 17:04)CCORD napisał(a): zbyt mały wpływ na świat.
Pierwszą cześć pominę (bo szybko i zgrabnie wyjaśnił to Dejo) ale puki co Luffy chyba ma dość duży wpływ (a raczej potencjał) na losy świata:
-Alabasta,
-królestwo ryboludzi,
-wyspa z której pochodzi Choper
-Zou,
-wyspa amazonek,
-Tottoland,
to nie wszystkie miejsca, ale jego pojawienie się zmieniło układ polityczny i ma tam swoich sprzymierzeńców.
Po za tym na MF również zmienił bieg wydarzeń, Impel Down no i warto pamiętać ze jest synem Dragona i światowy rząd może przypuszczać że będą coś razem kombinować. A jeszcze dodam że Teach z rzutu został imperatorem a miał bardzo małą armię i był praktycznie nieznany więc tak szybko bym nie dzielił skóry na niedźwiedziu. To czy nawet nadają Luffiemu taki tytuł dużo nie zmienia(dal gumiaka) -Luffy będzie to miał raczej głęboko w poważaniu i będzie kontynuował swoją przygodę.
czarnykret

Wilk morski

Licznik postów: 68

czarnykret, 01-11-2017, 18:26
(01-11-2017, 18:21)Mordoc napisał(a): Jack jest Ryboludem przynajmniej w połowie, więc może oddychać pod wodą.
???? Ok a skąd to wiemy, po zębach czy było gdzieś napisane?? Czyli po zjedzeniu owocu stracił tylko i wyłącznie umiejętność pływania.
CCORD

Gorosei

Wiek: 27
Licznik postów: 4,965

CCORD, 01-11-2017, 19:15
(01-11-2017, 17:20)Dejo napisał(a): Kaido - 500(owocowych) + plus pewnie jeszcze parę stówek ludzi o których nie wiemy, Luffy - ponad 5000 nie taka mała ta flota Smile
Źle się wyraziłem, chodziło mi o raczej siłę i wpływowość tej floty.

Nie musicie mi wymieniać co takiego Luffy zrobił, bo w porównaniu do yonko nadal jest mało znaczącą osobą. Nie wiem czy przeceniacie Luffy'ego, czy nie doceniacie yonko, ale oni ze swoimi flotami, wyspami które posiadają i w końcu swoją ogromną siłą (jako jednostka) itd. mają o wiele większy wpływ na świat niż Luffy. Gumiak jest na dobrej drodze do tego żeby mieć ogromne znaczenie, ale na ten moment jeszcze mu wiele brakuje. On jest po prostu awanturnikiem, który robi bałagan wszędzie gdzie się znajdzie.

Również zastanawiałem się czy mógłby to być ktoś z Shichibukai, właśnie o Weevilu pomyślałem, bo widać analogię między nim i jego matką, a BM i Streusenem. Ale wydaje mi się, że jest o wiele za słaby na bycie yonko. Fajnie byłoby zobaczyć powrót Doflamingo w wielkim stylu, ale w to również wątpię. Kogo mamy jeszcze? Mihawk na pewno nie, w Hancock wątpię, podobnie jak w Kumę. Pozostaje tylko Buggy, ale to chyba już by była przesada, co?

Fajnie by było gdyby Kuzan został yonko, ale zdaję sobie sprawę, że jest to kompletnie nierealne i nie ma żadnych podstaw.

A dlaczego twierdzę, że ktoś musi zostać yonko? Upadek Kaido lub BM miałby ogromny wpływ na równowagę w Nowym Świecie.
(01-11-2017, 18:18)czarnykret napisał(a): Kogo mamy na myśli BM czy Kaido? Wydaje mi się że za wcześnie jest by mówić o "upadku" któregokolwiek z nich.
Nie mówię o Whole Cake Island, ale pojawiały się tutaj dosyć prawdopodobne teorie, że pod koniec Wano arcu możemy uświadczyć upadku jednego z nich, co w świecie OP będzie się działo "niedługo".

(01-11-2017, 18:10)Mordoc napisał(a): Jeśli chodzi o zniesienie statusu Shichibukai, to Fujitora jest zwolennikiem tego pomysłu. Wiemy też, że Akainu bezgranicznie nie znosi piratów, tylko, czy zdecyduje się na taki ruch, osłabiający marynarkę? Chyba i tak najwięcej do gadania mają Gorosei, a oni raczej podejmują dość przemyślane decyzje.
Myślę, że przyszłość Shichibukai stoi pod znakiem zapytania - zwłaszcza, że niedawno dwóch zostało usuniętych (Law i Dofla).
(01-11-2017, 17:20)Dejo napisał(a): Nie będzie już Yonko
Ależ skąd takie podejrzenia? Jeśli nie będzie yonko, to będzie coś w zamian, chociażby potężny sojusz członków Najgorszej Generacji. Pamiętajmy, że Yonko to nie jest grupa stworzona przez kogoś (jak Shichibukai), a grupa, która powstała bo ktoś taki był potrzebny. Potrzebne jest kontrolowanie tych wszystkich piratów w Nowym Świecie. Upadek Yonko może nastąpić co najwyżej gdy ktoś zostanie Królem Piratów, wtedy to jego załoga będzie najpotężniejsza i to jego ludzie będą utrzymywać porządek na morzach.
 
czarnykret

Wilk morski

Licznik postów: 68

czarnykret, 01-11-2017, 19:51
(01-11-2017, 19:15)CCORD napisał(a): Pamiętajmy, że Yonko to nie jest grupa stworzona przez kogoś (jak Shichibukai), a grupa, która powstała bo ktoś taki był potrzebny. Potrzebne jest kontrolowanie tych wszystkich piratów w Nowym Świecie. Upadek Yonko może nastąpić co najwyżej gdy ktoś zostanie Królem Piratów, wtedy to jego załoga będzie najpotężniejsza i to jego ludzie będą utrzymywać porządek na morzach.
Grupą która ma utrzymywać porządek jest marines. Natomiast Younko owszem nie zostali przez kogoś wyznaczeni a uznani za najsilniejszych i podzielili konkretne obszary między siebie. Owszem podporządkowali też sobie inne załogi ale na pewno nie kontrolują- utrzymują porządek (ich imiona na konkretnym terenie mają odstraszać co nie zawsze skutkuje). Załóżmy że Kaido wygrywa z innymi younko- czy jego rządy będą opierały się na utrzymaniu porządku czy terrorze na podległym terenie?(np w kraju Wano). 
Teraz czy całe wpływy Luffig-o (te o których wie światowy rząd) + jego potencjał militarny mogą stanowić podstawę do zaliczenia go jako "liczącej się siły" w układzie: światowy rząd, marines, shichibukai (porządek) - piraci, separatyści,   younko  (chaos)?
Dejo

Gorosei

Wiek: 32
Licznik postów: 4,614

Dejo, 01-11-2017, 19:53
Cytat:Źle się wyraziłem, chodziło mi o raczej siłę i wpływowość tej floty.

 Nie musicie mi wymieniać co takiego Luffy zrobił, bo w porównaniu do yonko nadal jest mało znaczącą osobą. Nie wiem czy przeceniacie Luffy'ego, czy nie doceniacie yonko, ale oni ze swoimi flotami, wyspami które posiadają i w końcu swoją ogromną siłą (jako jednostka) itd. mają o wiele większy wpływ na świat niż Luffy. Gumiak jest na dobrej drodze do tego żeby mieć ogromne znaczenie, ale na ten moment jeszcze mu wiele brakuje. On jest po prostu awanturnikiem, który robi bałagan wszędzie gdzie się znajdzie.

No to jest oczywiście jasne Smile
 
Cytat:A dlaczego twierdzę, że ktoś musi zostać yonko? Upadek Kaido lub BM miałby ogromny wpływ na równowagę w Nowym Świecie.
Cytat:Ależ skąd takie podejrzenia?Jeśli nie będzie yonko, to będzie coś w zamian, chociażby potężny sojusz członków Najgorszej Generacji. Pamiętajmy, że Yonko to nie jest grupa stworzona przez kogoś (jak Shichibukai), a grupa, która powstała bo ktoś taki był potrzebny. Potrzebne jest kontrolowanie tych wszystkich piratów w Nowym Świecie. Upadek Yonko może nastąpić co najwyżej gdy ktoś zostanie Królem Piratów, wtedy to jego załoga będzie najpotężniejsza i to jego ludzie będą utrzymywać porządek na morzach.
No i właśnie @CCORD o to chodzi, równowaga zostanie zachwiana co da początek ostatecznej wojnie, Chaos jeszcze raz chaos będzie początkiem końca ery piratów, dlatego grupy które trzymają świat za mordy jak Yonko, Shichibukai czy światowy Rząd muszą upaść, a my właśnie wchodzimy w etap mangi w którym zaczyna się to dziać. Poza tym Imperatorów nie da sie tak po prostu zastąpić(Potężny Sojusz Supernovas to też nie ten kaliber), sytuacja Czarnego była dosyć specyficzna i się już więcej nie powtórzy, jak któryś z Yonko w końcu padnie, wtedy w nowym świecie zacznie się prawdziwa zabawa Smile Nowa era nadchodzi @CCORD czas się z tym pogodzić xD
 [Obrazek: v19QS9s.gif]
Spoiler

[Obrazek: FPZJ5OUUcAIsrmt?format=jpg&name=large]

CCORD

Gorosei

Wiek: 27
Licznik postów: 4,965

CCORD, 01-11-2017, 20:10
(01-11-2017, 19:51)czarnykret napisał(a): Grupą która ma utrzymywać porządek jest marines.
I całkiem przypadkiem yonko chronią wiele wysp swoimi imionami, o czym sam zresztą wspomniałeś. Naprawdę wierzysz, że gdyby nie było yonko, to ci wszyscy pomniejsi piraci byliby "grzeczni" jak są? Jak porozrabiasz na terenie jednego z yonko, to będziesz miał z nim do czynienia, a taka perspektywa jest jeszcze gorsza niż perspektywa mienia na pieńku z marynarką. Oczywiście, znajdą się chojracy, którzy i tak będą rozrabiać, ale większość zostanie szybko utemperowana. Nikt nie chce niepotrzebnego zamieszania u siebie.
Popatrzmy na BM - zła i psychopatka, ale wiele "dziwaków" znajduje pokój właśnie dzięki niej.
To nie tak, że oni są dobrymi ludźmi, którzy po prostu chcą bronić słabszych.
Pies nie sra tam gdzie je, a na pewno nie będzie zadowolony jak zrobi to ktoś inny. Podobna sytuacja jest w prawdziwym świecie z grupami jak mafia, yakuza, triada itd. Oczywiście, że nie będzie im się podobało jak jakieś gnojki będą robiły bałagan na ich terenie.
(01-11-2017, 19:53)Dejo napisał(a): Poza tym Imperatorów nie da sie tak po prostu zastąpić(Potężny Sojusz Supernovas to też nie ten kaliber), sytuacja Czarnego była dosyć specyficzna i się już więcej nie powtórzy, jak któryś z Yonko w końcu padnie, wtedy w nowym świecie zacznie się prawdziwa zabawa Smile Nowa era nadchodzi @CCORD czas się z tym pogodzić xD
Dobra, myślę że coś jest w tym co mówisz. Nie zmienia to jednak faktu, że gdyby któryś z yonko upadł, pojawiło by się wielu kandydatów na to miejsce. Chcieliby jak najszybciej przejąć wpływy. Nie uwierzę, że nikt by się na to nie pokusił, na pewno jest pełno piratów, którzy tylko czekają na coś takiego. Kto wie, może nawet rewolucjoniści wykonają swój ruch?
No imo gdyby taki Luffy, Kid, Law (pomijamy to, że jest to raczej mało prawdopodobne), a co za tym idzie również Killer i Zoro założyli sojusz, przejęli wpływy BM lub Kaido, to byliby całkiem sporą siłą w Nowym Świecie. Może jeszcze nie to co taka BM, ale to już coś z czym trzeba się liczyć.
 
czarnykret

Wilk morski

Licznik postów: 68

czarnykret, 01-11-2017, 21:12
(01-11-2017, 20:10)CCORD napisał(a): I całkiem przypadkiem yonko chronią wiele wysp swoimi imionami
Spokojnie, masz rację i wiem że tak napisałem.
Ale tutaj chodzi mi o to że oni zdaniem światowego rządu i wielu ludzi wprowadzają jako piraci chaos, nie porządek i dlatego trzeba ich usunąć. W mandze było to bodajże ujęte wprost: "żeby ukrócić poczynienia tej czwórki i zrównoważyć siły światowy rząd powołał marines i shibukai" (na których złe postępki światowy rząd przymyka tymczasowo oko).  Teraz w tym kontekście  Rivere może wprowadzić wiele zmian- szala się przychyla na niekorzyść światowego rządu - mamy yonko, rewolucjonistów (którzy też są nowym tworem) + napływ nowych piratów po wydarzeniach na MF i przede wszystkim Luffiego który jest "dobrym" piratem który nie szanuje żadnych schematów i ustalonych zasad i co gorsza rośnie w siłę militarną(chociaż on na to tak nie patrzy) i polityczną (kilku królów na Rivere będzie nieoficjalnie mu przychylna). Tak więc świat zmierza w kierunku chaosu tak jak zauważył Dejo a Luffy jest kamieniem węgielnym pod te zmiany, co zauważył sam Pedro kilka rozdziałów temu.
Mordoc

Pan Ciemności

Licznik postów: 5,839

Mordoc, 01-11-2017, 22:44
W zasadzie jeśli chodzi o równowagę w świecie, to bazując na tym, co  wiemy, Shichibukai kontrolują po jednym kraju/ wyspie. Na przykładzie BM widzimy, ile takich wysp jest pod władzą imperatora. Podejrzewam, że terytoria pozostałych yonko są analogicznie wielkie, co Totland.
Pozostaje pytanie ile terytoriów kontroluje Marynarka? Chyba kiedyś było wspomniane, że w skład Światowego Rządu wchodzi 170 państw (wysp?).  170 +7 = 177
Totland to 34 wyspy otaczające Wyspę Tortową, czyli w sumie 35 wysp pod władzą BM.  35*4 = 140
177 - 140 = 37
Są jednak jeszcze takie organizacje jak Rewolucjoniści, czy podziemie.
Spoiler

[Obrazek: UAMELnu.png]

Spoiler

[Obrazek: 05onfire1_xp-jumbo-v2.jpg]

czarnykret

Wilk morski

Licznik postów: 68

czarnykret, 02-11-2017, 00:38
(01-11-2017, 22:44)Mordoc napisał(a): W zasadzie jeśli chodzi o równowagę w świecie, to bazując na tym, co  wiemy, Shichibukai kontrolują po jednym kraju/ wyspie. Na przykładzie BM widzimy, ile takich wysp jest pod władzą imperatora. Podejrzewam, że terytoria pozostałych yonko są analogicznie wielkie, co Totland.
Pozostaje pytanie ile terytoriów kontroluje Marynarka? Chyba kiedyś było wspomniane, że w skład Światowego Rządu wchodzi 170 państw
Wątpię by taka prosta matematyka się tutaj sprawdzała. Kraj krajowi nie jest równy. Germa to królestwo bez państwa a stanowią zagrożenie dla kilku krajów na raz. Nie porównywałbym też pod względem  zasobów Alabasty/krainy gigantów /mroźnej krainy. Granica jest raczej wyznaczona według potencjału militarnego z (tym że światowy rząd nie lubi za bardzo innych ras niż ludzie (choć chce stwarzać pozory)- co tłumaczy brak przedstawicielstwa na Riviere Minków czy niską pozycję Ryboludzi).
Ciekawi mnie w tym wszystkim pozycja Shanksa- jakieś ziemie ma ale przypuszczam że raczej na przyjaznych stosunkach (tak jak białobrody- ryboludzie) i jego załoga wypada raczej blado na tle innych younko więc skąd ta pozycja?
Keisiak

Kapitan z nowego świata

Wiek: 28
Licznik postów: 416

Keisiak, 02-11-2017, 03:10
(02-11-2017, 00:38)czarnykret napisał(a): co tłumaczy brak przedstawicielstwa na Riviere Minków czy niską pozycję Ryboludzi).

Z tymi Minkami to bym tak nie szarżował, bo oni bodajże są ogólnie jakąś tajną rasą czy czymś w tym stylu o której połowa(albo i 3/4) świata nie wiedzą, chyba że coś mi się pomyliło, aczkolwiek tak by mogło być, zważywszy że mieszkają oni na 1000 letnim, chodzącym słoniu.

(02-11-2017, 00:38)czarnykret napisał(a): Ciekawi mnie w tym wszystkim pozycja Shanksa- jakieś ziemie ma ale przypuszczam że raczej na przyjaznych stosunkach (tak jak białobrody- ryboludzie) i jego załoga wypada raczej blado na tle innych younko więc skąd ta pozycja?

Cóż, najwidoczniej sobie na nią zapracował. Nie zapominajmy, że załoga Shanksa jako Yonko nie miała jeszcze za dużego manewru do popisu, została też w sumie wprowadzona gdy jeszcze Oda chyba nie zdawał sobie sprawy z tego jak bardzo może zaszarżować na temat ich mocy.
Hinczykbn

Pierwszy oficer

Licznik postów: 998

Hinczykbn, 03-11-2017, 13:03
Jeśli to Luffy pokona sam czy z kimś BM/Kaido z automatu zostanie Yonko. Oczywiście, że go to nie interesuje i jest za słaby ale floty też nie chciał a jednak ją ma.
Identycznie będzie z tytułem, powie że mu to wisi czy coś podobnego a tak czy siak zostanie ogłoszony 4 Yonko. Ewentualnie zostanie rozniesione, że pokonał Imperatora i teraz zapewne zajmie jego miejsce.

To wcale nie takie złe, zawsze będzie można podciągnąć fabułę pod ataki na Słomianych przez zazdrosnych piratów/nie godzących się z pozycją nowego Yonko.

Tylko, że póki co Słomek nie daje rady z dowódcą Imperatora 1vs1 to co dopiero z Czwórwładcą.
Dużo bardziej obstawiam, że zanim Luffy skończy walkę z Katem, Sanji zrobi ciasto i zostaną ułaskawieni.
Ewentualnie Luffy dostanie w dziurę i po dostarczeniu ciacha pozwolą im odejść.
Spoiler

[Obrazek: ENEL-GOD.png]

CCORD

Gorosei

Wiek: 27
Licznik postów: 4,965

CCORD, 03-11-2017, 14:02
(03-11-2017, 13:03)Hinczykbn napisał(a): Jeśli to Luffy pokona sam czy z kimś BM/Kaido z automatu zostanie Yonko
Zgoda, ale szanse na to, że Luffy wysoluje któregokolwiek z yonko przed walką z Czarnobrodym jest raczej nikła.
(03-11-2017, 13:03)Hinczykbn napisał(a): Dużo bardziej obstawiam, że zanim Luffy skończy walkę z Katem, Sanji zrobi ciasto i zostaną ułaskawieni.
Ewentualnie Luffy dostanie w dziurę i po dostarczeniu ciacha pozwolą im odejść.
No nikt nie mówi, że upadek yonko zdarzy się na Whole Cake Island. Ba, nawet było powiedziane gdzieś wcześniej (w tym temacie), że jest to raczej mało prawdopodobne. My rozmawiamy o tym co się stanie gdy już któryś upadnie, a nie kiedy Tongue

Tylko, że nie do końca da się być yonko nie próbując być yonko. Luffy może nie chcieć, ale jeśli ktoś inny z załogi nie weźmie spraw w swoje ręce to po prostu ktoś inny przejmie wpływy. Na 100% jest wielu piratów (i nie tylko), którzy tylko czekają aż któryś z imperatorów upadnie. Kto wie, może nawet sama marynarka wykonałaby wtedy swój ruch. Ja liczyłbym również na rewolucjonistów.
 
1 2 3
Subskrybuj ten wątek Odpowiedź