Mogłoby się okazać, że Pudding robi ich w konia i prowadzi ich w pułapkę, ale tak ją lubię, że naprawdę tego nie chcę :X

W sumie to tak mogłoby być, ale potem Pudding by tego żalowała, smutek, wybaczcie i bla bla i znów mamy uroczą Pudding :v

3. BM widzi przez 3 oko Puddingrzez grzywkę) na czole, któremu dała życie.

Nie widzi bo włosy zasłaniają xD

Dobra, po tym chapterze zaczynam mieć podejrzenia, że to nie jest prawdziwy charakter Pudding - poszło o wiele za gładko. Jeszcze na pewno zobaczymy ją w fabule, i, o ile mam nadzieję że Oda nie zrobi jakiegoś plottweesta z yandere or stuff, wydaje mi się, że Big mom jest dość przygotowana na przywitanie Słomianej Kompanii, a Pudding nie wszystko im powiedziała.
-Pekoms skierował ich na tę wyspę
-Najsmaczniejsza kawiarnia w okolicy
-zrobiona akurat przez córkę BM
- tajna mapa
-Sanji z jakiegoś powodu zacieniony - czyli to albo nie on, albo to ie retrospekcja
-Pekoms znika i ostrzega ich aby zawrócili
Wniosek jest jeden


Big mom jest Czyngis-chanem, za kilkaset lat kilka procent ludzkości wanpisowej będzie jej potomkami.

[edit] o,teraz jeszcze taki jeden trafny komentarz na mangostrimie znalazłam

Pudding is lying. She hasn't met Sanji. When she said he had heart shaped eyes, she was describing the picture on his wanted poster. She would also know his legs aren't actually black if she really met him. She's a damn liar.

[edit2] Pedro is love Pedro is lyfe

Ja tam bym chciał zobaczyć nagle Pudding z charakterem Dolfamingo :V. Plot-twist x10^^

"Ja myślę, że Big Mom rozmnaża się przez pączkowanie... bo wiecie pączki..." tekst w stylu Brook,a gahahahahaha xd

Wogóle Brook rządził w tym rozdziale: "Big Mom jest naprawdę Big" Rozdział mega zabawny i mega przyjemny .. nie spodziewałem się, że Pudding już się spotkała z Sanji'm .. do tego zdążył jej odmówić XD Ogólnie bede bardzoooo zawiedziony jeżeli Pudding nie będzie w załodze .. albo będzie, albo zostawią ją na wyspie na koniec arcu i Sanji jej powie, że kiedyś wróci xd

Ostatnia dwustronna strona z Germą zacna .. oni rozmawiali ze sobą przez den den muchi stojąc obok siebie? Czy czegoś nie zaczaiłem, m?

Oczywiście, że Pedro na plus! Znów zachowuje się, jak przystało na agenta KGB, chociaż nic nie przebije momentu kiedy sugerował, że mogą przycisnąć/poświęcić Pekomsa, żeby ratować Sanji'ego
http://www.mangapanda.com/one-piece/814/14

Co do dzietności BM, nie jest to wcale takie nierealne jak na OP. Podobno są udokumentowane przypadki posiadania ponad 50 biologicznych dzieci przez kobietę ( http://ciaza.siostraania.pl/ksiega-rekor...-historii/). Już nie wspomnę, że matka Ace'a przenosiła ciążę chyba z 10 miesięcy, co jest moim zdaniem dziwniejsze.

Rozdział czytało się naprawdę przyjemnie, można wręcz zakochać się w Pudding. Dlatego obawiam się, że to tylko część planu BM. Coś czuję, że ma naprawdę dobry plan. Rzeczywiście jest to wiedźma, która zaczaruje Słomianych i wciągnie w pułapkę. Nie zdziwię się, jeżeli po drodze nastąpi podział/rozłam słomianych i później walka np. Luffy-Sanji (podobna jak Zoro-Luffy na Whiskey Peak).

Tytuł odcinka 001 i 002, nawiązanie do Bonda. Zaawansowane gadżety, eleganckie garnitury (akurat Sanji), czyżby Germa kreowana na MI6? Jeżeli tak, to resztę Arcu sami sobie dopowiedzcie

https://pl.wikipedia.org/wiki/W_tajnej_s...%28film%29

Sassuuuuke/Kaioken^ Na to wygląda, że stoją obok siebie. Pole do gagów jak najbardziej dobrane.

Tytuł odcinka 001 i 002, nawiązanie do Bonda. Zaawansowane gadżety, eleganckie garnitury (akurat Sanji), czyżby Germa kreowana na MI6? Jeżeli tak, to resztę Arcu sami sobie dopowiedzcie

https://pl.wikipedia.org/wiki/W_tajnej_s...%28film%29

No to strzelajmy kim jest Bond i organizacja WIDMO (jeżeli miałoby być tak jak mówisz)
Bond - Najstarszy spośród synów albo Sanji (dezerter?)
WIDMO - Nie mam pojęcia
Spectrum - Germa 66
Założyciel Spectrum - Ojciec Sanjiego


"Agent 007 z pomocą córki Marca-Ange Draco, hrabiny Tracy di Vicenzo toczy ostateczne starcie z organizacją WIDMO"
Czyt. Sanji z pomocą Pudding [...]
007 - Sanji
Tracy - Pudding
Doczytałem trochę i Tracy okazuje się być dziewczyną, a potem żoną Bonda.
Sanji x Pudding confirmed xD
Nie no wiem, że bzdury, ale lubię sobie pokombinować.

W sumie to fajnie byłoby zobaczyć jakąś kontr-organizację (Widmo) do Germa 66.

<3


Sanji ma brwi skierowane w przeciwnym kierunku, niż reszta rodzeństwa

Może to przez inność brewki Sanji odszedł od rodziny?

Może ich brewki to 66, a jego 99...?
eee
Może miał inną matkę?

Widzę, że dyskusja zamarła, więc wrzucam obrazek z różnymi ujęciami Pudding (prawdopodobnie tylko z nią) ;p

Rozdział nie tak dobry jak poprzednie, ale według Luffy'ego teraz zacznie być ciekawie.
Pudding rzeczywiście jest w porządku, trochę jej szkoda - czy będzie kimś w rodzaju Vivi?
Myślałem o tym, co ktoś pisał wcześniej, i coraz bardziej mam wrażenie, że Sanji w tym arcu przełamie swoją rycerskość żeby bronić drużyny.
Swoją drogą, kiedy Pudding wspomniała o siostrze, która uciekła, to Nami zaczęła się nad czymś zastanawiać jakby coś sobie przypomniała. Czyżby chodziło o tą dziewczynę z Thriller Bark (jednak)?
"Did we accept the help of the devil himself?" - tak co do teorii, którą @chucky opisał, o DFach.
W ogóle to współczuję Nami, zajmować się taką bandą dzieciaków

Myślicie, że Pekomsa porwano, czy sam gdzieś poszedł?

Dopiero po 3 stronach przypomniałem sobie, że mangi się od prawej czyta . _.

Jezu ale sie szykuje wpi****l dla Luffy'ego, no czuje to po prostu w powietrzu.

Jego komentarz o tym, że zaczyna robić się ciekawie, wiadomość na statku mówiąca "zawróćcie", cały lajtowy klimat przez który powoli przedziera się ten przerażający pierwiastek emitowany przez Big Mom, sympatyczna Pudding i łatwość z jaką wszystko idzie do przodu. No jak dla mnie to po prostu jedna wielka podbudowa do bardzo ciężkich czasów, które czekają słomków na tej wyspie

Big Mom nie padnie w tym arcu na 120%, więc Oda na pewno będzie chciał pokazać jaka przepaść dzieli tego tam pirata co to dopiero jakąś skromną flotę założył, od jednej z czterej najpotężniejszych pirackich jednostek mającą pod sobą ponad 30 wysp i zapewne wiele dywizji i sojuszników.
Stawiam, że stacie Luffy'ego z BM będzie bliźniaczo podobne do tego, którego miał w ID z Magellanem. Będzie myślałem, że jest kozak, coś tam powalczy chwile ale koniec końców zostanie sprowadzony do parteru i uratowany przez Jinbe czy kogoś innego

Widzę, że dyskusja zamarła, więc wrzucam obrazek z różnymi ujęciami Pudding (prawdopodobnie tylko z nią) ;p

Niewiele mieliśmy tej 3 okiej pani siedzącej obok BM, jednak chciałbym wierzyć, że to nie Pudding, tylko jej siostra, np. bliźniaczka. Wygląda na bardziej opanowaną, i jednocześnie poirytowaną zachowaniem BM. A Pudding jest cholernie sympatyczna.

W sumie polubilem Pudding, ale nie byłbym zły na Odę, gdyby zrobił plot twista polegającego na tym, że Pudding to szalona psychopatka, i tylko udawała taką miłą przy słomianych...

Rozdział bardzo średni. Oprócz 2 informacji( liczebność dzieci Big Mom, jako takiego potwierdzenia, że Lola jest jej córką) nie było nic ciekawego. 90% chaptera to gagi i cukierkowość pudding. Jednym może się to podobać innym nie- jak dla mnie było to mega nudne.

W sumie polubilem Pudding, ale nie byłbym zły na Odę, gdyby zrobił plot twista polegającego na tym, że Pudding to szalona psychopatka, i tylko udawała taką miłą przy słomianych...

One piece
< Szalona Psychopatka

Wybierz jedno.

Aaa i jeszcze jedno, nie rozumiem jak ludzie mogą się podniecać tym, że bracia sanjego rozwalili jakiś randomów co o nawet haki pewnie nie słyszeli w 4h. Założę się, że luffiemu/Zoro/lawowi zajęłoby to z 2h....